Nie mogło być inaczej z miłości do the clash ja po te książkę musiałem sięgnąć. Nie zawiodłem się. Choć bywało że fragmenty wydawały się przegadane. Generalnie ksiazka na pięć z plusem.

Nie mogło być inaczej z miłości do the clash ja po te książkę musiałem sięgnąć. Nie zawiodłem się. Choć bywało że fragmenty wydawały się przegadane. Generalnie ksiazka na pięć z plusem.

The Clash są dla mnie zespołem niemal pomnikowym i bardzo istotnie wpłynęli na moje muzyczne gusta. Poznałem ich niemal trzydzieści lat temu i ta znajomość, by nie powiedzieć miłość trwa do nieprzerwanie. Mimo to miałem z tą książką spory problem. Jest bardzo drobiazgowa i dokładna ale niestety na całość oceny wpływa okropne tłumaczenie. Niestety jest to przypadłość większości pozycji z wydawnictwa Kagra. Pozycja ta jest przetłumaczona jak notka z Wikipedii. Okropnie, "kwadratowo" i bez krztyny polotu. Nie czytałem oryginału ale zakładam, że jest lepiej napisany i gdyby tłumacz miał odrobinę literackich umiejętności, to mógłby w pewnym sensie współtworzyć ważną książkę. Cóż... biografia Clashów po prostu się ukazała, jest i można sobie przeczytać. Tyle, nic więcej. Szkoda.

The Clash są dla mnie zespołem niemal pomnikowym i bardzo istotnie wpłynęli na moje muzyczne gusta. Poznałem ich niemal trzydzieści lat temu i ta znajomość, by nie powiedzieć miłość trwa do nieprzerwanie. Mimo to miałem z tą książką spory problem. Jest bardzo drobiazgowa i dokładna ale niestety na całość oceny wpływa okropne tłumaczenie. Niestety jest to przypadłość...

Przed chwilą skończyłam czytać biografię" the Clash ostatnia załoga w mieście". " Przymuliło" mnie, rozczarował zasmuciło... Tym bardziej jest mi smutno, bo ogromnie chciałam przeczytać tę książkę. Moim zdaniem jest to biografia zbyt drobiazgowo napisana, zbyt obszerna. I dość ciężkim piórem napisana. Ale żeby do końca "nie zjechać" autora Marcusa Graya... przyznam, że jest ta książka napisana z wielką miłością do zespołu i do punk rocka w ogóle. Bardzo ciekawy jest opis subkultur Londynu lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku.

Przed chwilą skończyłam czytać biografię" the Clash ostatnia załoga w mieście". " Przymuliło" mnie, rozczarował zasmuciło... Tym bardziej jest mi smutno, bo ogromnie chciałam przeczytać tę książkę. Moim zdaniem jest to biografia zbyt drobiazgowo napisana, zbyt obszerna. I dość ciężkim piórem napisana. Ale żeby do końca "nie zjechać" autora Marcusa Graya......

To bodaj najbardziej obszerna monografia poświęcona grupie muzycznej. Od razu zaznaczę, że z szeroko pojętej sceny punkowej lat 70-tych XX wieku preferowałem Sex Pistols oraz The Stranglers. Ale ta książka bardzo mi spodobała. Ot wspomnień czar, kiedy muzyka wyglądała inaczej, a do założenia zespołu wystarczały dobre chęci. Zdaję sobie jednak sprawę, że dla wielu czytelników ta pozycja może być mało przystępna. Mnogość szczegółów, miejsc, wydarzeń, nieprzebrana galeria postaci drugo- i trzecioplanowych nie ułatwia lektury. Trzeba się niekiedy mocno skupić i przerywać lekturę, aby nie zagubić wątku. Ale w sumie to dobra zachęta do poznania dorobku The Clash i jego znaczenia dla brytyjskiej i światowej muzyki (chociaż nadal nie jestem zwolennikiem albumu "Sandinista! " :-) Wiele dowiedziałem się na temat zapomnianych zespołów z tamtych czasów. Pokazuje też stopniowe ewoluowanie stylu, niełatwe relacje między muzykami (konflikt Joe Strummer – Mick Jones) oraz ich dalsze losy po rozpadzie grupy. Słowem: niełatwa, ale nader wartościowa książka.

To bodaj najbardziej obszerna monografia poświęcona grupie muzycznej. Od razu zaznaczę, że z szeroko pojętej sceny punkowej lat 70-tych XX wieku preferowałem Sex Pistols oraz The Stranglers. Ale ta książka bardzo mi spodobała. Ot wspomnień czar, kiedy muzyka wyglądała inaczej, a do założenia zespołu wystarczały dobre chęci. Zdaję sobie jednak sprawę, że dla wielu...

Przy całym szacunku do drobiazgowego podejścia do tematu stwierdzam, że autor trochę przeszarżował. No i ewidentnie nie popisał się tłumacz, gdyż niemal każda strona obfituje w stylistyczne koszmarki.

Przy całym szacunku do drobiazgowego podejścia do tematu stwierdzam, że autor trochę przeszarżował. No i ewidentnie nie popisał się tłumacz, gdyż niemal każda strona obfituje w stylistyczne koszmarki.

Książka "The Clash - Ostatnia załoga na mieście" to wyczerpujący i ujmujący dokument o zespole który stworzył ruch PUNK, a także zmienił świat i zmienia po dziś dzień światopogląd wielu ludzi. Dzięki tej lekturze można zrozumieć skąd wziął się fenomen PUNK, a także fenomen zespołu który zawsze mówił otwarcie o tym co boli nas - zwykłych ludzi, co jest śmieszne w otaczającej nas rzeczywistości, a co wręcz nie do przyjęcia. Jest to również obowiązkowa pozycja dla wszystkich miłośników rock 'n' rolla, a przede wszystkim zespołu jak i szeroko rozumianego punk rocka.

Książka "The Clash - Ostatnia załoga na mieście" to wyczerpujący i ujmujący dokument o zespole który stworzył ruch PUNK, a także zmienił świat i zmienia po dziś dzień światopogląd wielu ludzi. Dzięki tej lekturze można zrozumieć skąd wziął się fenomen PUNK, a także fenomen zespołu który zawsze mówił otwarcie o tym co boli nas - zwykłych ludzi, co jest śmieszne w otaczającej...

Jak przebrnie się przez pierwsze 200 stron nudnych opisów dzieciństwa to potem juz z górki. Mimo wszystko warto, bo sporo się można dowiedzieć

Jak przebrnie się przez pierwsze 200 stron nudnych opisów dzieciństwa to potem juz z górki. Mimo wszystko warto, bo sporo się można dowiedzieć