Witaj, córeczko!

Okładka książki Witaj, córeczko! Irena Landau
Okładka książki Witaj, córeczko!
Irena Landau Wydawnictwo: Wydawnictwo Literatura Seria: To Lubię literatura dziecięca
104 str. 1 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Seria:
To Lubię
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literatura
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
104
Czas czytania
1 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361224365
Tagi:
witaj córeczko dom dziecka adopcja dla dzieci
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Przytulanki Jan Brzechwa, Józef Czechowicz, Agnieszka Frączek, Dorota Gellner, Danuta Gellnerowa, Dorota Głośnicka, Stanisław Jachowicz, Maria Konopnicka, Irena Landau, Barbara Lewandowska, Joanna Papuzińska, Natalia Usenko, Danuta Wawiłow
Ocena 9,0
Przytulanki Jan Brzechwa, Józef...
Okładka książki Pierwsze czytanki dla chłopców Joanna Krzyżanek, Irena Landau, Edyta Zarębska
Ocena 8,0
Pierwsze czyta... Joanna Krzyżanek, I...
Okładka książki Pierwsze czytanki dla dziewczynek Liliana Fabisińska, Irena Landau, Edyta Zarębska
Ocena 8,0
Pierwsze czyta... Liliana Fabisińska,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
45 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
67
62

Na półkach:

Książka mi się podobała, widać, że jest przeznaczona dla młodszego odbiorcy. Opowiada o dziewczynce z Domu Dziecka, którą chce zaadoptować miłe państwo. Wszystko opisane językiem lekkim oraz dziecięcym, co dodaje autentyczności głównej bohaterce. Polecam dla osób 9-11

Książka mi się podobała, widać, że jest przeznaczona dla młodszego odbiorcy. Opowiada o dziewczynce z Domu Dziecka, którą chce zaadoptować miłe państwo. Wszystko opisane językiem lekkim oraz dziecięcym, co dodaje autentyczności głównej bohaterce. Polecam dla osób 9-11

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
835
548

Na półkach: , , ,

Marta – główna bohaterka krótkiej książeczki od dawna mieszka i wychowuje się w domu dziecka. Dziewczynka nie zna swojego ojca, a jej mama jest w więzieniu. Marta jest przywiązana do kolegów i koleżanek, a szczególnie małego Adasia, a także pracujących w domu dziecka cioć. Dziewczynka nie wierzy, że ma jeszcze szansę na adopcję, myśli, że jest za duża i nikt nie będzie potrafił jej pokochać. Doskonale zdaje sobie sprawę, że ludzie, którzy przychodzą do domu dziecka często wybierają małe dzieci. Kiedy więc pojawiają się państwo Milewscy, którzy chcą zabrać ją do domu jest nieufna, nie wierzy w nic co mówią i robią nowi rodzice, pomimo zapewnień ulubionej cioci Uli, że to dobrzy ludzie. Zamieszkanie z Milewskimi także nie przekonuje Marty. Dziewczynka uważa, że to tylko chwilowa sytuacja do której nie chce się przyzwyczajać. Marta jest przekonana, że niedługo zostanie wymieniona na młodszego Adasia, o którym nowi rodzice często wspominają i znowu wróci do domu dziecka.

Książka Ireny Landau to opowieść o potrzebie akceptacji i pragnieniu dziecka o kochającej rodzinie. To także książka o braku pewności siebie, braku wiary w lepsze chwile i niechęci do rodziców adopcyjnych. Autorka ukazuje jakie emocje i wątpliwości często towarzyszą adoptowanemu dziecku, jak trudno jest mu uwierzyć w miłość nowych rodziców i jak wiele problemów wiąże się z traktowaniem niedawno obcych ludzi jako najbliższych. Autorka wprawnie ukazała także żal dziecka, które puszcza placówkę. Pomimo, że pragnęło rodziny było przywiązane do tamtejszych cioć i kolegów. Ważnym problemem o którym wspomina Irena Landau jest także częsty brak akceptacji adoptowanego dziecka ze strony otoczenia.

Krótka, ale ważna książka Ireny Landau idealnie nada się dla dzieci z domu dziecka, które mają wątpliwości przed adopcją, ale także dla innych dzieci, by zrozumiały problemy i emocje ich adoptowanych kolegów. Adopcja to dalej często temat tabu, ale autorka oswaja z nim małych czytelników, a niekiedy również dorosłych, którzy po przeczytaniu tej książki mają szanse zrozumieć wiele ważnych spraw. Ta pozycja jest zdecydowanie warta przeczytania, by poznać emocje adoptowanego dziecka i dowiedzieć się więcej o wątpliwościach, które może mieć.

Marta – główna bohaterka krótkiej książeczki od dawna mieszka i wychowuje się w domu dziecka. Dziewczynka nie zna swojego ojca, a jej mama jest w więzieniu. Marta jest przywiązana do kolegów i koleżanek, a szczególnie małego Adasia, a także pracujących w domu dziecka cioć. Dziewczynka nie wierzy, że ma jeszcze szansę na adopcję, myśli, że jest za duża i nikt nie będzie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1383
657

Na półkach: ,

Znakomita książka dla dzieci poruszająca temat adopcji, o którym w Polsce nie potrafimy chyba mówić. Mam wrażenie, że często zachowujemy się tak, jak jedna z bohaterek powieści - Majka, o jej mamie nie wspominając.
Autorka umiejętnie przekazała emocje towarzyszące adoptowanemu dziecku, choć oczywiście wszystko to dostosowała do poziomu odbiorcy książki czyli 10-12 letniego dziecka.

Znakomita książka dla dzieci poruszająca temat adopcji, o którym w Polsce nie potrafimy chyba mówić. Mam wrażenie, że często zachowujemy się tak, jak jedna z bohaterek powieści - Majka, o jej mamie nie wspominając.
Autorka umiejętnie przekazała emocje towarzyszące adoptowanemu dziecku, choć oczywiście wszystko to dostosowała do poziomu odbiorcy książki czyli 10-12 letniego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
173
34

Na półkach: , , ,

Może przeczytam 7-11 letniej córeczce. Jak już się na tym świecie odnajdziemy.

"Marta ma szczęście,że państwo Milewscy zechcieli zabrać ją z domu dziecka.To tacy dobrzy ludzie!-tak sądzi ciocia Urszula.
Zechcieli?Śmiechu warte!Marta uważa,że wzięli ją, bo są już starzy i nikt nie dałby im dzidziusia. Wcisnęli "drągalom" dużą dziewczynę. I co teraz będzie? Może ten szlafrok z wielbłądem i własny komputer to tylko taki tymczasowy luksus? Przecież wiadomo,że Milewscy coś ukrywają.Tylko co? Pewnie woleliby adoptować Adasia. Każdy by się domyślił! Wymienią w końcu Martę na Adasia,tak jak się wymienia wadliwy towar w sklepie.I Marta znów wyląduje w bidulu.
A może tylko jej się tak wydaje?"

Może przeczytam 7-11 letniej córeczce. Jak już się na tym świecie odnajdziemy.

"Marta ma szczęście,że państwo Milewscy zechcieli zabrać ją z domu dziecka.To tacy dobrzy ludzie!-tak sądzi ciocia Urszula.
Zechcieli?Śmiechu warte!Marta uważa,że wzięli ją, bo są już starzy i nikt nie dałby im dzidziusia. Wcisnęli "drągalom" dużą dziewczynę. I co teraz będzie? Może ten...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1978
1625

Na półkach:

http://www.nieperfekcyjnie.pl/2016/08/witaj-coreczko-irena-landau.html

Adopcja to często temat tabu, o którym ciężko mówić nie tylko z innymi, ale nawet z samymi zainteresowanymi biorącymi udział w tym procederze. Niełatwo jest rozmawiać o tym, co niekiedy boli, martwi i trapi, dlatego warto korzystać z różnorodnych form pomocy, chociażby książek poruszających problematykę adopcji, za jakimi warto obejrzeć się w bibliotece bądź pobliskiej księgarni.

Marta mieszka w domu dziecka, ponieważ nie zna swojego ojca, a jej mama znajduje się w więzieniu - praw do opieki zrzekła się już dawno. Kiedy okazuje się, że państwo Milewscy pragną ją zaadoptować, dziewczynka nie potrafi cieszyć się tym faktem, ponieważ nie wierzy, że ktokolwiek mógłby ją pokochać. Nawet zamieszkanie z nowymi rodzicami nie sprawia jej zbyt wielkiej radości, gdyż Marta jest przekonana, że niebawem oddadzą ją do domu dziecka, wymieniając na młodszego Adasia, o którym często wspominają. Z tego względu główna bohaterka robi wszystko, aby nie przywiązać się zbyt mocno do nowego domu i rodziców...

Główna bohaterka tak bardzo nie wierzy w siebie, że od samego początku poddaje w wątpliwość każde słowo oraz zachowanie państwa Milewskich. Dziewczynka jest przekonana, że adoptowali ją niemal z przymusu, a na pewno z powodu braku innych (lepszych!) możliwości. Sprawa z przygarnięciem Adasia od razu była dla mnie jasna, jednak Marta, jak to dziecko, nie ma o niczym pojęcia, dlatego zabawnie czytało się jej sarkastyczne wynurzenia, wiedząc, jaki będzie finał całej historii.

To książka o tęsknocie za domem i kochającą rodziną, braku pewności siebie, wyszukiwaniu swoich wad w wyglądzie czy zachowaniu usprawiedliwiających fakt porzucenia przez rodziców biologicznych, niemiłym traktowaniu ze strony nowych znajomych, problemie z mówieniem do nowych rodziców "mamo" oraz "tato", strachu przed ponownym znalezieniem się w placówce opiekuńczej, żalu przed opuszczeniem przyjaciół z domu dziecka.

"Witaj, córeczko!" to idealna lektura dla dzieci adopcyjnych, a także wszystkich innych, którym dobrze zrobi, jeśli poznają uczucia targające rówieśnikiem pochodzącym z domu dziecka. Historia Marty tworzy bardzo realistyczny obraz dziecka porzuconego, jednak z całej tej smutnej otoczki wydobywa się wielka radość i miłość, jaką obdarzają ją adopcyjni rodzice.

http://www.nieperfekcyjnie.pl/2016/08/witaj-coreczko-irena-landau.html

Adopcja to często temat tabu, o którym ciężko mówić nie tylko z innymi, ale nawet z samymi zainteresowanymi biorącymi udział w tym procederze. Niełatwo jest rozmawiać o tym, co niekiedy boli, martwi i trapi, dlatego warto korzystać z różnorodnych form pomocy, chociażby książek poruszających problematykę...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
696
146

Na półkach: ,

Ciekawa i przyjemna :) Polecam :*

Ciekawa i przyjemna :) Polecam :*

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
652
266

Na półkach:

Całkiem sympatyczna książka... Podobała mi się, trzeba przyznać.

Całkiem sympatyczna książka... Podobała mi się, trzeba przyznać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
875
460

Na półkach: , , , ,

Poznajemy tutaj Martę,która została adoptowana.:)Rodzice mają dla niej niespodziankę, :) Okazuje się,że Adaś chłopiec,z którym bardzo się zżyła jest jej bratem :) I teraz mieszkają razem z RODZICAMI:) Gorąco polecam czytelnikom w każdym wieku!!!!;)

Poznajemy tutaj Martę,która została adoptowana.:)Rodzice mają dla niej niespodziankę, :) Okazuje się,że Adaś chłopiec,z którym bardzo się zżyła jest jej bratem :) I teraz mieszkają razem z RODZICAMI:) Gorąco polecam czytelnikom w każdym wieku!!!!;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
354
121

Na półkach: ,

pamiętam, że książka średnio mi się podobała. średnio lubię motywy domów dziecka. ale da się przeczytać ;)

pamiętam, że książka średnio mi się podobała. średnio lubię motywy domów dziecka. ale da się przeczytać ;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
296
118

Na półkach:

Fajna książeczka dla dzieci ok. 10 lat. Mi też się podobała.

Fajna książeczka dla dzieci ok. 10 lat. Mi też się podobała.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    69
  • Chcę przeczytać
    22
  • Posiadam
    7
  • Z biblioteki
    4
  • 2021
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • Domi
    1
  • DKK
    1
  • Przeczytane 52 książki w 2018 roku
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Witaj, córeczko!


Podobne książki

Przeczytaj także