Militarne sf w dobrym wykonaniu. Nie moja bajka jednak, ale czyta się przyjemnie. P. K. Dicka nie uświadczyłem, klimatów "Obcego" takoż.

Militarne sf w dobrym wykonaniu. Nie moja bajka jednak, ale czyta się przyjemnie. P. K. Dicka nie uświadczyłem, klimatów "Obcego" takoż.

po obiecującym początku otrzymałem przegadane 30%, które raczej nijak pokazuje cel w książce poza gadaniem i strzelaniem czy stacjonowaniem ba ewentualnie rozterkami żołnierzy. książki a na tym zakończyłem. Jestem mocno rozczarowany bo faktycznie Akcja w kosmosie była ciekawa. Jeżeli faktycznie akcja zawiązuje się później i łączy z początkiem - cóż trudno. Szkoda mojego czasu. Nie polecam

po obiecującym początku otrzymałem przegadane 30%, które raczej nijak pokazuje cel w książce poza gadaniem i strzelaniem czy stacjonowaniem ba ewentualnie rozterkami żołnierzy. książki a na tym zakończyłem. Jestem mocno rozczarowany bo faktycznie Akcja w kosmosie była ciekawa. Jeżeli faktycznie akcja zawiązuje się później i łączy z początkiem - cóż trudno. Szkoda mojego...

Daję 7 gwiazdek bo coś mi się wydaje, że fragmenty książki, które trzeba przeczytać to wprowadzenie do następnych części. Może autor się rozkręca ? Jednak książkę fajnie się czyta mimo, że od czasu do czasu "przyhamowuje" Zacząłem ją czytać bo następne części mają o wiele lepsze oceny. Ta część Algorytmów wojny mnie nie zniechęciła i już jestem w drugim tomie. Możecie zacząć tą serię tak samo, pierwsza część motywuje do sięgnięcia po następną.

Daję 7 gwiazdek bo coś mi się wydaje, że fragmenty książki, które trzeba przeczytać to wprowadzenie do następnych części. Może autor się rozkręca ? Jednak książkę fajnie się czyta mimo, że od czasu do czasu "przyhamowuje" Zacząłem ją czytać bo następne części mają o wiele lepsze oceny. Ta część Algorytmów wojny mnie nie zniechęciła i już jestem w drugim tomie. Możecie...

Powieść "Gambit" to moje pierwsze spotkanie z twórczością pana Michała Cholewy. I jestem po tym spotkaniu z mieszanymi uczuciami, gdyż tytuł ten jest bardzo trudny w czytaniu i w odbiorze.
Jest rok 2211. Ziemia została zniszczona w "Dniu", czyli pewnego momentu w historii ludzkości za który odpowiedzialne są Sztuczne Inteligencje. Ludzkość rozproszyła się w kosmosie i podzieliła na trzy frakcje: Unię Europejską, Imperium Chińskie oraz Amerykanów. W tym tomie dochodzi do konfliktu pomiędzy Unią a Amerykanami. Planetę New Quebec (nazywanej przez Amerykanów po prostu Bagno) przejmuje wojsko Unii, jednak nie to jest głównym celem tej misji. W tle pułkownik Brisbane wraz ze Grupą specjalną poszukują na powierzchni planety dawno zaginioną unijną jednostkę i nie cofnie przed niczym, aby zakończyć misję powodzeniem.
Jednak na główny plan w powieści wychodzi 40 Regiment Unii Europejskiej dowodzony przez porucznik Cartwright. Oddział ten ma do wykonania kilka zadań. Jedne są łatwiejsze, inne o wiele trudniejsze, a jeszcze inne z cyklu misji niemożliwych. W Regimencie znajdują się żołnierze z całej Europy: Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Szwecji, Fin, Serbii czy Polski. Trochę się zżyłem z bohaterami, którzy okazali się tylko małymi trybikami w całej wojennej maszynie.
Jak wspomniałem we wstępie książka należała do tych trudnych w czytaniu. Na przeczytanie 314 stron potrzebowałem siedmiu dni oraz ośmiu posiedzeń. Wynik taki plasuje "Gambit" na 173 miejscu wśród 255 książek Przeczytanych Na Tronie. Rzecz jasna polecam ten tytuł i sam kiedyś powrócę do bohaterów z cyklu: "Algorytm wojny".

https://www.facebook.com/czytamnatronie

Powieść "Gambit" to moje pierwsze spotkanie z twórczością pana Michała Cholewy. I jestem po tym spotkaniu z mieszanymi uczuciami, gdyż tytuł ten jest bardzo trudny w czytaniu i w odbiorze.
Jest rok 2211. Ziemia została zniszczona w "Dniu", czyli pewnego momentu w historii ludzkości za który odpowiedzialne są Sztuczne Inteligencje. Ludzkość rozproszyła się w kosmosie i...

Początek nawet interesujący, potem przeskok o parę lat i nuda. Nic się nie klei, dialogi z d... Dałem szansę ale jeśli poszło 100 stron i zero jakiegoś "wessania" to bez żalu odpuszczam. Jest tyle dobrych pozycji że szkoda mi czasu na kontynuację

Początek nawet interesujący, potem przeskok o parę lat i nuda. Nic się nie klei, dialogi z d... Dałem szansę ale jeśli poszło 100 stron i zero jakiegoś "wessania" to bez żalu odpuszczam. Jest tyle dobrych pozycji że szkoda mi czasu na kontynuację

O fabule rozpisywać się nie będę, bo wszystko zostało opisane we wcześniejszych recenzjach i opisie książki. I na krótkim fragmencie opisu się skupię:
"Twarde SF w mrocznym klimacie Obcego, tajemnicą rodem z powieści Philipa K. Dicka i bitwami w stylu Johna Ringo".
Zachęcony tym fragmentem rozpocząłem przygodę z tym kosmicznym S/F. Klimatu Obcego tam nie odnalazłem, porównanie z powieściami Philipa K. Dicka uważam za ogromne nadużycie, książek Johna Ringo nie znam, niemniej powieść Michała Cholewy czytało mi się szybko i przyjemnie. Na tyle przyjemnie, że po jej skończeniu od razu siegnąlem po kolejny tom serii. Książka w sam raz na kilka długich jesiennych wieczorów. Miłośnicy fantastyki, zwłaszcza tej silnie nacechowanej militariami i wojskiem, będą czuli się jak w raju.

O fabule rozpisywać się nie będę, bo wszystko zostało opisane we wcześniejszych recenzjach i opisie książki. I na krótkim fragmencie opisu się skupię:
"Twarde SF w mrocznym klimacie Obcego, tajemnicą rodem z powieści Philipa K. Dicka i bitwami w stylu Johna Ringo".
Zachęcony tym fragmentem rozpocząłem przygodę z tym kosmicznym S/F. Klimatu Obcego tam nie odnalazłem,...

Naprawdę fajnie się czyta - złożone historie ale nie na tyle aby notować co/kto/gdzie no i sporo nieszsbloniwych zwrotów akcji

Naprawdę fajnie się czyta - złożone historie ale nie na tyle aby notować co/kto/gdzie no i sporo nieszsbloniwych zwrotów akcji

Solidna, książka nie nudzilem się. Fajnie wprowadza w cały cykl

Solidna, książka nie nudzilem się. Fajnie wprowadza w cały cykl

Bardzo ciekawe military SF. Akcja toczy się w świecie, w którym Sztuczna Inteligencja doprowadziła do zniszczenia znanego przez nas świata. Po jej odłączeniu powstały trzy frakcje ludzkości, które toczą między sobą wojnę. Fabuła "Gambita" skupia się na jednej z operacji służb specjalnych Uni Europejskiej, przeprowadzonej się na planecie należącej do Stanów Zjednoczonych.
Książkę czyta się bardzo dobrze. Łatwo można wejść w świat przyszłości. Główni bohaterowie to żołnierze, którzy lądując na planecie wroga nie mają pojęcia jakie zadanie zostało im przydzielone przez przełożonych. Bitwy i potyczki pomiędzy wrogimi oddziałami są przedstawione bardzo klarownie i nie miałem problemu z ogarnięciem co się dzieje na polu bitwy. Na pewno sięgnę po kolejny tom Algorytmu wojny. Polecam.

Bardzo ciekawe military SF. Akcja toczy się w świecie, w którym Sztuczna Inteligencja doprowadziła do zniszczenia znanego przez nas świata. Po jej odłączeniu powstały trzy frakcje ludzkości, które toczą między sobą wojnę. Fabuła "Gambita" skupia się na jednej z operacji służb specjalnych Uni Europejskiej, przeprowadzonej się na planecie należącej do Stanów Zjednoczonych....

8 za całą serię.
Gambit jest najsłabszy, choć ma swój "mglisty" urok.
Warto czytać dalej.
W mojej ocenie Algorytm wojny to jedna z najlepszych serii "military SF".

8 za całą serię.
Gambit jest najsłabszy, choć ma swój "mglisty" urok.
Warto czytać dalej.
W mojej ocenie Algorytm wojny to jedna z najlepszych serii "military SF".