Doktor Jekyll i pan Holmes
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Dr. Jekyll And Mr. Holmes
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2012-08-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-08-01
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7506-991-4
- Tłumacz:
- Piotr Kuś
- Tagi:
- detektyw sherlock holmes jekyll hyde
Sherlock Holmes otrzymuje osobiste zadanie od królowej Wiktorii – ma ustalić, kto brutalnie zamordował członka Parlamentu, sir Danversa Carewa. W toku śledztwa słynny detektyw zwraca uwagę na dziwną więź, jaka łączy powszechnie szanowanego doktora Henry’ego Jekylla z pozbawionym zasad moralnych Edwardem Hyde’em. Czy Sherlock Holmes jest w stanie rozwikłać tą tajemnicę, czy może przerasta ona nawet jego możliwości?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Holmes w służbie Jej Królewskiej Mości
Powieści Arthura Conan Doyle'a i wszelkiego rodzaju sherlockiana przeżywają dziś prawdziwy renesans. Na fali popularności filmu z Robertem Downeyem Jr, w księgarniach jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się wznowienia przygód najsłynniejszego detektywa wszech czasów, fikcyjne biografie Holmesa oraz apokryficzne historie w mniejszym lub większym stopniu inspirowane jego dokonaniami. Część z nich to starsze tytuły, którymi dopiero ostatnio zainteresowali się polscy wydawcy. Tak stało się właśnie w przypadku książki „Doktor Jekyll i pan Holmes” autorstwa Lorena D. Estlemana, która swoją premierę miała... 34 lata temu.
Mamy rok 1883. Do Sherlocka Holmesa zwraca się o pomoc G. J. Utterson – prawnik zaniepokojony faktem, że jego powszechnie szanowany klient dr Henry Jekyll uczynił swoim jedynym spadkobiercą odrażającego człowieczka o paskudnej reputacji. Gdy na dodatek okazuje się, że tajemniczy Edward Hyde w bestialski sposób zamordował jednego z członków parlamentu, sprawa nabiera wagi państwowej... Zapowiada się intrygująco, prawda? Pod warunkiem, że jakimś cudem nie mamy pojęcia kim są dr Jekyll i pan Hyde.
Z pewnością najmocniejszą stroną książki jest wierność stylowi Doyle'a – zgadza się klimat, charaktery postaci czy relacje między nimi, niczego nie można zarzucić popisom dedukcji w wykonaniu Holmesa, a sama historia stylizowana jest na odnaleziony przypadkiem rękopis Johna H. Watsona. Niby wszystko jest tak, jak być powinno, a jednak brakuje elementu kluczowego – tajemnicy. Przyjemność z lektury psuje fakt, że doskonale wiemy jak ta historia się zakończy.
Estleman nie pokusił się bowiem o jakieś niespodziewane rewelacje jeśli chodzi o główny wątek powieści, a wprowadzone przez niego zmiany są zaledwie kosmetyczne. Z jednej strony przypadek Jekylla/Hyde'a jest sam w sobie na tyle kuriozalny, że trudno zarzucić autorowi, że nie miał potrzeby dalszego udziwniania go, z drugiej jednak, można się zastanawiać jaki jest sens odtwarzania historii kryminalnej już raz opowiedzianej.
Wierność wersji Roberta Louisa Stevensona powoduje nieodparte wrażenie, że mamy do czynienia z kolejnym z modnych ostatnio literackich mash-upów, przepis na które jest prosty – bierzemy na warsztat popularny temat klasyki literatury i uzupełniamy go według swojej niczym nie ograniczonej inwencji. W tym wypadku sprawa ma się jednak nieco inaczej, ponieważ autor zderzył ze sobą dwa klasyczne motywy, tak silnie zakorzenione już w kulturze masowej, że niekoniecznie wyszło to obu na dobre. Z jednej strony zachwycają sceny brawurowego pościgu ulicami wiktoriańskiego Londynu, z drugiej przepadła gdzieś głębia historii Jekylla. Z tej konfrontacji zwycięsko wyszedł jedynie Doyle.
„Doktor Jekyll i pan Holmes” to w efekcie całkiem przyjemna lektura dla zapalonych wielbicieli duetu z Baker Street, którzy (jak autorka tej recenzji) czują nieodpartą potrzebę przeczytania wszystkiego, co sygnowane jest nazwiskami Holmesa i Watsona. Najlepiej jednak będzie jeśli i oni potraktują tę książkę w kategorii literackich ciekawostek, gdyż z oczywistych względów nie sprawdzi się ona ani jako typowy kryminał, ani klasyczna powieść grozy.
Pisząc o Estlemanie warto wspomnieć, że jest on również autorem książki „Sherlock Holmes vs. Dracula or The Adventure of the Sanguinary Count”, która wraz z „Doktorem Jekyllem i panem Holmesem” wchodzi w skład serii „Further Adventures of Sherlock Holmes” wydawnictwa Titan Books. Na cały cykl składa się aktualnie 17 powieści pióra różnych autorów. Fakt, że Zysk i S-ka pozostawił oryginalną szatę graficzną książki, charakterystyczną dla tej właśnie serii, pozwala mieć nadzieję, że w księgarniach pojawią się kolejne tomy „Dalszych przygód Sherlocka Holmesa”.
Kamila Duda
Książka na półkach
- 79
- 75
- 40
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
Wielkie rzeczy nie są niczym innym jak zbiorem drobiazgów.
OPINIE i DYSKUSJE
Kocham Sherlocka Holmesa, a że z przyczyn naturalnych, Sir Arthur Conan Doyle już nic nie napisze, sięgam co jakiś czas po współczesne powieści, w których występuje najsłynniejszy detektyw na świecie. Niestety, nowoczesne przygody Sherlocka Holmesa nie umywają się nawet w połowie do klimatu i tajemniczości pierwowzoru.
Kocham Sherlocka Holmesa, a że z przyczyn naturalnych, Sir Arthur Conan Doyle już nic nie napisze, sięgam co jakiś czas po współczesne powieści, w których występuje najsłynniejszy detektyw na świecie. Niestety, nowoczesne przygody Sherlocka Holmesa nie umywają się nawet w połowie do klimatu i tajemniczości pierwowzoru.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNaprawdę niezła, napisana w stylu oryginalnych opowieści o Holmesie. Dla fanów.
Naprawdę niezła, napisana w stylu oryginalnych opowieści o Holmesie. Dla fanów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka rewelacyjna pod względem wciągania czytelnika od pierwszych stron i tak aż do...końca, który nieco mnie rozczarował :) Ale szczegółów zdradzać nie będę, tak czy siak jest świetna i polecam wszystkim miłośnikom Sherlocka i nie tylko.
Książka rewelacyjna pod względem wciągania czytelnika od pierwszych stron i tak aż do...końca, który nieco mnie rozczarował :) Ale szczegółów zdradzać nie będę, tak czy siak jest świetna i polecam wszystkim miłośnikom Sherlocka i nie tylko.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie ma to jak pierowowzór. Kontynuowanie znanych serii przez innych autorów jest bardzo popularnym zjawiskiem. Czy to dobrze? Czy warto sięgać po takie książki? Ile osób tyle opinii. Ja lubię czytać takie kontynuacje. Ciekawi mnie jak autor podszedł do tego zagadnienia: czy dobrze oddał klimat stworzony przez pierwotnego twórcę, czy dalej mogę czytać o swoich ukochanych bohaterach czy tylko sobowtórach będących ich cieniami i wiele innych.
Bardzo cenię twórczość Arthura Conan Doyle’a, a Sherlocka Holmesa po prostu uwielbiam.
Z góry wiadomo było, że kupię tę książkę, gdy tylko zobaczyłam jej okładkę, a na niej napis „Dalsze przygody Sherlocka Holmesa”.
Sherlock i John przygotowują się do wyjazdu na zasłużone wakacje. Ich plany zmienia nieoczekiwana wizyta mężczyzny nazwiskiem Utterson na Baker Street. Prawnik prosi Holmesa, by sprawdził kim jest tajemniczy pan Hyde, który został jedynym spadkobiercą jego szanowanego klienta i bliskiego przyjaciela Henry’ego Jekyll’a. W czasie śledztwa na jaw wychodzi związek Edwarda Hyde’a z morderstwem jednego z członków parlamentu. Sprawa nabiera wagi państwowej… Detektyw otrzymuje osobiste zadanie od samej królowej Wiktorii. Czy Sherlock poradzi sobie z rozwikłaniem tej zagadki, czy przerasta ona jego możliwości?
Ku mojej wielkiej radości Estleman wiernie oddał styl Doyle’a, a historię ustylizował na odnaleziony przypadkiem rękopis doktora Watsona. Rozwój zdarzeń stanowił dla mnie zagadkę, ponieważ (zapewne wstyd się przyznać) po raz pierwszy w życiu spotkałam się z postaciami doktora Jekyll’a i pana Hyde’a.
Historia wciąga od początku i aż do samego końca ciężko się od niej oderwać. Nie brakuje ciekawych zbiegów okoliczności, emocjonujących pościgów czy nagłych zwrotów akcji.
Książkę czyta się bardzo szybko, jest lekka i przyjemna.
„Doktor Jekyll i pan Homes” to świetna powieść detektywistyczna, która zabiera czytelnika w głąb natury ludzkiej odkrywając jej mroczne pragnienia i sekrety.
Wszystkich, którzy mieli wątpliwości zapewniam, że warto dać szansę temu autorowi.
Nie ma to jak pierowowzór. Kontynuowanie znanych serii przez innych autorów jest bardzo popularnym zjawiskiem. Czy to dobrze? Czy warto sięgać po takie książki? Ile osób tyle opinii. Ja lubię czytać takie kontynuacje. Ciekawi mnie jak autor podszedł do tego zagadnienia: czy dobrze oddał klimat stworzony przez pierwotnego twórcę, czy dalej mogę czytać o swoich ukochanych...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZawsze z rezerwą podchodzę do książki, w której dany autor mierzy się z legendą innego i jego niepowtarzalnym bohaterem. A. Horowitz w "Moriarty'm" i "Domie Jedwabnym" wspaniale wywiązał się z zadania. Z twórczością Loren D. Estlemana spotkałam się po raz pierwszy i być może nie ostatni, choć jest to uwarunkowane moim uwielbieniem postaci wielkiego detektywa. Czegoś mi tu zabrakło, może chodzi o znajomość relacji Jekyll-Hyde? A może o samego Sherlocka. Najbardziej brakowało mi zagadki i śledztwa z prawdziwego zdarzenia - ciała, dowodów, świadków, sprzecznym zeznań i fałszywych tropów. Tu było więcej skupienia się na naturze ludzkiej i aspektach filozoficznych. Było to coś nowego w połączeniu z postacią Holmesa, jednak ja wolę go razem z przyjacielem doktorem Watsonem w wydaniu Sir Arthura Conana Doyle'a, którego uważam za prawdziwego twórcę tych postaci, a nie agenta literackiego Watsona.
Zawsze z rezerwą podchodzę do książki, w której dany autor mierzy się z legendą innego i jego niepowtarzalnym bohaterem. A. Horowitz w "Moriarty'm" i "Domie Jedwabnym" wspaniale wywiązał się z zadania. Z twórczością Loren D. Estlemana spotkałam się po raz pierwszy i być może nie ostatni, choć jest to uwarunkowane moim uwielbieniem postaci wielkiego detektywa. Czegoś mi tu...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMa swój klimat.
Ma swój klimat.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo lubię i cenię twórczość sir Arthura Conan Doyle'a, więc z zainteresowaniem sięgnęłam po kontynuację przygód najsłynniejszego detektywa. Trochę obawiałam się, czy pan Estleman sprosta poziomowi narzuconemu przez twórcę Sherlocka Holmesa, ale - na szczęście (!) - nie zawiodłam się.
Autorowi udało się stworzyć powieść utrzymaną w klimacie i stylu podobnym do dzieł dziewiętnastowiecznego pisarza.
Ponieważ Estleman osią fabuły uczynił postać znaną z utworu Stevensona, podczas czytania nie towarzyszyły mi wielkie emocje, gdyż wiedziałam, kim jest doktor Jekyll i jak potoczą się jego losy. Nie odebrało mi to jednak przyjemności śledzenia skomplikowanego dochodzenia, jakie przeprowadzili niedościgniony Holmes i jego przyjaciel Watson.
Najciekawsze były fragmenty opisujące słynną metodę dedukcji, w które powieść obfituje. Mamy tu też kilka brawurowych pościgów, które na pewno ubarwiają akcję.
Polecam nie tylko miłośnikom detektywistycznej twórczości A. Conan Doyle'a, ale wszystkim, którzy lubią kryminalne zagadki oraz historie rozgrywające się w wiktoriańskiej Anglii.
Bardzo lubię i cenię twórczość sir Arthura Conan Doyle'a, więc z zainteresowaniem sięgnęłam po kontynuację przygód najsłynniejszego detektywa. Trochę obawiałam się, czy pan Estleman sprosta poziomowi narzuconemu przez twórcę Sherlocka Holmesa, ale - na szczęście (!) - nie zawiodłam się.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutorowi udało się stworzyć powieść utrzymaną w klimacie i stylu podobnym do dzieł...
www.duzeka.pl | www.czytajzfantazja.blogspot.com
Od jakiegoś czasu pisarze zaczęli lubować się w historiach, powstałych w innym stuleciu. Odświeżają je, ponawiają oraz tworzą różne wariacje na ich temat. Jedną z takich historii oraz postaci wokół, których narosła legenda i do których różni artyści (w tym reżyserzy) kochają wracać jest Sherlock Holmes i jego przygody. W listopadzie 2011 roku światło dziennie ujrzała powieść Anthonego Horowitza pod tytułem „Dom jedwabny”, która opowiadała o śledztwie Holmesa, które wcześniej nie mogło zostać ujawnione z przyczyn osobistych osób wmieszanych w owe dochodzenie bezpośrednio. Kolejnym autorem, który powrócił do tej legendarnej postaci jest Loren Estleman, którego książka „Dalsze przygody Sherlocka Holmesa. Doktor Jekyll i Pan Holmes” nie była pierwszym powrotem do słynnego detektywa. Miałam okazję poznać obie wymienione wyżej powieści i choć ta pierwsza była bardzo dobra to porównując je ze sobą druga wypada mistrzowsko. Choć Horowitz stworzył bardzo sugestywną i spektakularną historię, to jednak Estlemanowi udało się w 100% oddać klimat oraz charakter przedstawionych postaci, na wzór książek Sir Conan Doyle’a.
Czytelnicy zaznajomieni z postaciami Dr Jekylla i Pana Hyde’a za sprawą powieści Stevensona, wydanej w 1886 roku, mogą nie być przekonani o słuszności wydania powieści dotyczącej tej samej fabuły przez Estlemana, gdyż na język ciśnie się stwierdzenie, że przecież znają rozwiązanie tej zagadki. Nawet ja, która książki nie czytałam ale po krótce znam historię szalonego doktora, zaczynając czytać „Dalsze przygody Sherlocka…” z początku miałam obawy, że zjadam po raz kolejny odgrzewane kotlety, których smak idealnie znam. Jednak wprowadzenie w tę znaną opowieść postaci Holmesa i Watsona, nadało jej nowych barw i choć rozwiązanie zagadki nie stanowiło dla mnie żadnego wysiłku to jednak ubawiłam się podążając drogą dedukcji wydeptaną przez detektywa.
Pewnego dnia w progi domu przy Baker Street wkracza starszy jegomość przedstawiający się, jako Pan Utterson. Jest on prawnikiem, do którego kilka dni wcześniej zgłosił się jego przyjaciel Henry Jekyll, który postanowił uporządkować swoje sprawy związane z testamentem. Jego wola stanowiła, by po jego śmierci, zaginięciu bądź choćby trzymiesięcznej absencji wszelkie jego dobra trafiły w ręce Edwarda Hyde’a, o którym Utterman nigdy nie słyszał. Prośba ta była tak tajemnicza i dziwna, że prawnik postanowił zaangażować w śledztwo Holmesa, a przez wzgląd na pewne nieprzyjemne okoliczności, które nastąpiły sprawa nie mogła czekać zwłoki. Jak możecie się domyślać nasz bohater przyjął to zlecenie, a ono zaprowadziło go daleko w głąb natury ludzkiej…
Estleman ma pewien niesamowity dar przenoszenia czytelnika w inny świat, w tym wypadku, w czasy wiktoriańskiej Anglii. Zna się też doskonale na charakterach przedstawionych postaci, dzięki czemu nie popełnia gafy, którą szybko mogliby wychwycić prawdziwi miłośnicy Sherlocka. Godna podziwu postawa i poszanowanie wobec inteligencji swoich odbiorców. Język powieści jest bardzo przystępny, dzięki czemu powieść czyta się bardzo lekko i przyjemnie. Zbyt szerokie rozbudowanie historii i wprowadzanie wątków, które niekoniecznie miały znaczenie, czyli to co u Horowitza niektórych mogło zmęczyć, w tej powieści nie występuje. Z całą pewnością mogłabym tę powieść polecić też małoletnim czytelnikom, lubiącym ciekawe opowieści z dreszczykiem.
Estleman stworzył przyjemną, lekko mroczną i klimatyczną powieść o ulubieńcu milionów ludzi na świecie. A wydawnictwo Zysk i S-ka, ubarwiło ją ciekawym wydaniem. Okładka prezentuje się przepięknie i doskonale oddaje charakter opowieści o Sherlocku Holmesie. Jestem przekonana, że książka będzie stanowiła doskonałe uzupełnienie kolekcji literatury o tym rewelacyjnym detektywie.
www.duzeka.pl | www.czytajzfantazja.blogspot.com
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOd jakiegoś czasu pisarze zaczęli lubować się w historiach, powstałych w innym stuleciu. Odświeżają je, ponawiają oraz tworzą różne wariacje na ich temat. Jedną z takich historii oraz postaci wokół, których narosła legenda i do których różni artyści (w tym reżyserzy) kochają wracać jest Sherlock Holmes i jego przygody. W...
http://papierowyazyl.blogspot.com/2012/11/100-doktor-jekyll-i-pan-holmes_10.html
http://papierowyazyl.blogspot.com/2012/11/100-doktor-jekyll-i-pan-holmes_10.html
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toUwielbiam Sherlocka i byłam bardzo ciekawa tej książki. Jest świetna! Lekka, szybko się czyta i bardzo trafnie opisuje charakter, nawyki i czasem ekscentryczne zachowania Holmesa ale w końcu opisał to sam Watson.
Polecam Szerlokistom;-)
Uwielbiam Sherlocka i byłam bardzo ciekawa tej książki. Jest świetna! Lekka, szybko się czyta i bardzo trafnie opisuje charakter, nawyki i czasem ekscentryczne zachowania Holmesa ale w końcu opisał to sam Watson.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPolecam Szerlokistom;-)