Życie prywatne esesmanów w Auschwitz

Okładka książki Życie prywatne esesmanów w Auschwitz Piotr Setkiewicz
Okładka książki Życie prywatne esesmanów w Auschwitz
Piotr Setkiewicz Wydawnictwo: Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau reportaż
136 str. 2 godz. 16 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-01
Liczba stron:
136
Czas czytania
2 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377040515
Tagi:
Auschwitz wojna obóz
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Medical Review Auschwitz: Medicine Behind the Barbed Wire Jacek Lachendro, Piotr Setkiewicz
Ocena 0,0
Medical Review... Jacek Lachendro, Pi...
Okładka książki Początki obozu Auschwitz w świetle materiałów źrodłowych Igor Bartosik, Łukasz Martyniak, Piotr Setkiewicz
Ocena 0,0
Początki obozu... Igor Bartosik, Łuka...
Okładka książki Początki obozu Birkenau w świetle materiałów źródłowych Igor Bartosik, Łukasz Martyniak, Piotr Setkiewicz
Ocena 0,0
Początki obozu... Igor Bartosik, Łuka...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
63 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
812
786

Na półkach: , , ,

Bardzo nietypowy reportaż o życiu rodzinnym esesmanów, tych co mordowali na co dzień w obozie Auschwitz – Birkenau w czasie II wojny światowej. Spojrzenie od drugiej strony. Podpatrzenie.

Perspektywa spojrzenia po latach polskich kobiet, które w owym czasie miały po 14 lat i więcej, skierowanych do pracy w domach oficerów i podoficerów SS z załogi KL Auschwitz , do pomocy ich żonom. Takie było nazistowskie prawo. Do cięższych prac w domu i ogrodzie brano więźniów z obozu pod nadzorem.
Te młode wtedy dziewczyny, mieszkanki Oświęcimia zajmowały się domami hitlerowców i czyniąc posługi w postaci gotowania, prania, robienia zakupów, szorowania podłóg, czyszczenia brudnych buciorów hitlerowskich, opiekując się ich dziećmi wyłapały okruchy z życia domowego tych bestii. Są to tylko drobne scenki, jakby ktoś odchylił małą zasłonkę zazdrostkę i podpatrzył coś, co nie umknęło ich uwadze.
Wyłapane naprawdę króciutkie wycinki z życia , chwile 22 esesmanów i ich rodzin zaczynając od samego komendanta obozu Rudolfa Hoessa, zastępcy i kierownika obozu Karla Fritzscha, lekarzy – selekcjonerów Żydów Horsta Fishera, Wernera Rohde, egzekutora Gerharda Palitzscha,
SS-Obersturmführera Wolfganga Güssgena, SS-Unterschafuhrera- młodszego dowódcy Ernsta Scholza oraz innych niższych rangą esesmanów ,wartowników, szoferów.

Książeczka jest króciutka, wiadomości mało jak na lekarstwo. Na każdego z delikwentów przypada góra dwie stroniczki opisu. Świeże dodatkowe spojrzenie dają też prywatne zdjęcia esesmanów i ich najbliższych, niemieckie plany budowlane domów, w których mieszkali. Zamieszczono też dokładny plan domu Hoessa z opisem mebli i całego wyposażenia.

Sam tekst jest to jakby liźnięcie , a nie zagłębienie się w temacie. Muszę jednak przyznać ,że jest to spojrzenie obiektywne osób trzecich. Wiadomo bowiem, że esesmani po wojnie dążyli do tego aby się wybielić, a z kolei ci , którzy przeżyli obóz widzieli ich tylko w czarnych barwach. Te wówczas dziewczęta jakby stały z boku, więc ich spojrzenie jest bezstronne.

Liczyłam jednak na bardziej szczegółowy opis, jak można za pomocą wewnętrznego guziczka włączać tryb egzekutora i mordercy, a wchodząc do domu go wyłączać tuląc, całować własne dziecko.

Książka ciekawa, ale czuję niedosyt w temacie. Polecam tym ,którzy choć troszkę chcą pogłębić tematykę, uprzedzając ,że nie jest wyczerpująca po całości.

Bardzo nietypowy reportaż o życiu rodzinnym esesmanów, tych co mordowali na co dzień w obozie Auschwitz – Birkenau w czasie II wojny światowej. Spojrzenie od drugiej strony. Podpatrzenie.

Perspektywa spojrzenia po latach polskich kobiet, które w owym czasie miały po 14 lat i więcej, skierowanych do pracy w domach oficerów i podoficerów SS z załogi KL Auschwitz , do pomocy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
249
51

Na półkach:

Ciężko ocenić książkę w kategoriach - zła /dobra, warta przeczytania czy nie - Nie jest to analiza życia żołnierzy nazistowskich. Jest to zbiór spostrzeżeń polskich dziewcząt i kobiet na temat wycinków z życia pracodawców. Praca ma czysto subiektywny charakter. Jeśli ktoś zgłębia temat starannie może ją dodać do biblioteki. Jeśli ma to być jednak jedyne źródło wiedzy, to na pewno jest niewystarczające.

Ciężko ocenić książkę w kategoriach - zła /dobra, warta przeczytania czy nie - Nie jest to analiza życia żołnierzy nazistowskich. Jest to zbiór spostrzeżeń polskich dziewcząt i kobiet na temat wycinków z życia pracodawców. Praca ma czysto subiektywny charakter. Jeśli ktoś zgłębia temat starannie może ją dodać do biblioteki. Jeśli ma to być jednak jedyne źródło wiedzy, to na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Nie potrafie ocenic tej ksiazki. Nie jest ani dobra, ani zla. Natomiast rzeczywistosc w niej przedstawiana jest straszna. Jak caly KL Auschwitz.

Nie potrafie ocenic tej ksiazki. Nie jest ani dobra, ani zla. Natomiast rzeczywistosc w niej przedstawiana jest straszna. Jak caly KL Auschwitz.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1997
1333

Na półkach: , ,

Chyba spodziewałam się trochę więcej informacji o życiu na terenie obozu. Tymczasem dostałam krótkie, powtarzające się relacje, młodych dziewczyn z ich pracy. Mało o samych esesmanach i ich życiu codziennym. Plus za kilka zdjęć.

Chyba spodziewałam się trochę więcej informacji o życiu na terenie obozu. Tymczasem dostałam krótkie, powtarzające się relacje, młodych dziewczyn z ich pracy. Mało o samych esesmanach i ich życiu codziennym. Plus za kilka zdjęć.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
114
112

Na półkach:

Czy można być kochającym ojcem, mężem wrażliwym na muzykę a jednocześnie bezwzględnym, sadystycznym mordercą? Czy podstawowe normy moralne można włączać i wyłączać jak światło?
Z drugiej strony przecież taki rzeźnik po swojej okrutnej pracy wraca zwyczajnie do domu, jest ojcem, mężem i może nawet czyta czasem książki? A przecież w ohydny sposób odbierał cały dzień życie niewinnym, czującym i przerażonym istotom... Czy każdy człowiek jest do tego zdolny?
Może to faktycznie kwestia ustroju, propagandy i polityki by stać się potworem? Głęboko wierzę, że nie - zwłaszcza, że wiele relacji dziewczyn, które musiały przymusowo pracować w domach esesmanów wskazuje na to, że większość tych mężczyzn źle traktowało swoje dzieci, żony i pod każdym względem byli niemoralni.
Ale... No właśnie...
Byli też tacy, którzy prowadzili przykładne życie rodzinne, towarzyskie, kulturalne i w dodatku nie czerpali korzystali z możliwości jakie dawała im praca w Auschwitz. Żyli ku mojemu zdziwieniu skromnie, bo załoga SS nie miała wcale takiego dobrego "socjalu" jak mi się do momentu przeczytania tej książki zdawało. Ale... (kolejne to trudne "ale") robili w pracy, co robili i nie mieli z tym problemu.
Wygląda na to, że ludzka psychika i jej mechanizmy zostaną tematem niezgłębionym.

Czy można być kochającym ojcem, mężem wrażliwym na muzykę a jednocześnie bezwzględnym, sadystycznym mordercą? Czy podstawowe normy moralne można włączać i wyłączać jak światło?
Z drugiej strony przecież taki rzeźnik po swojej okrutnej pracy wraca zwyczajnie do domu, jest ojcem, mężem i może nawet czyta czasem książki? A przecież w ohydny sposób odbierał cały dzień życie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
349
72

Na półkach:

Warto spojrzeć z innej perspektywy na osoby, które znane nam są jako bestie. Gdyby nie czas, w którym się znaleźli te najdziksze instynkty nigdy nie ujrzałyby światła dziennego.

Warto spojrzeć z innej perspektywy na osoby, które znane nam są jako bestie. Gdyby nie czas, w którym się znaleźli te najdziksze instynkty nigdy nie ujrzałyby światła dziennego.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1208
1155

Na półkach: ,

Spojrzenie na sprawców zbrodni popełnionych w obozie Auschwitz z innej, mało znanej i czasem zaskakującej, perspektywy. Książka zawiera wybór relacji Polek, które podczas wojny pracowały w domach oficerów i podoficerów SS z załogi KL Auschwitz. Każdy tekst to barwny opis życia rodzinnego oraz stosunków panujących w domach esesmanów.
Życie prywatne to portret 22 esesmanów i ich rodzin: od komendanta obozu Rudolfa Hoessa, jego zastępcy i kierownika obozu Karla Fritzscha, lekarzy odpowiedzialnych za selekcje deportowanych do obozu Żydów na rampie: Horsta Fishera, Wernera Rohde, a także Gerharda Palitzscha, który osobiście dokonał setek egzekucji pod Ścianą Śmierci, aż po niższych stopniem esesmanów — wartowników i szoferów. Relacje wybrał i opatrzył wstępem oraz przypisami dr Piotr Setkiewicz, historyk Muzeum i wybitny znawca tematu.

W 1974 roku Maria Jędrusik, pracująca w dziale naukowym Państwowego Muzeum w Oświęcimiu, spisała wywiady z kilkunastoma kobietami, które podczas wojny jako młode dziewczyny zostały skierowane przez lokalny Arbeitsamt do pracy w domach oficerów i podoficerów SS z załogi KL Auschwitz.
Zgodnie z obowiązującym prawem młodociani po ukończeniu 14 lat byli już zobligowani do wykonywania wskazanej przez władze okupacyjne pracy. Dziewczyny w tym wieku kierowano więc do rodzin miejscowych Niemców, w tym przede wszystkim podoficerów i oficerów SS z załogi obozu, u których prały, gotowały, robiły zakupy, szorowały podłogi i zajmowały się dziećmi. Panie domów przyjmowały najczęściej za coś oczywistego, że zajęcia przyziemne, żmudne i niewdzięczne powinny wykonywać za nie te małe Polki. Niektóre traktowały je źle, inne ledwie przyzwoicie, jeszcze inne okazywały im z biegiem czasu coś na kształt przywiązania, obdarowując drobnymi prezentami, znoszoną sukienką czy parą butów.
Dziewczyny te, choć jeszcze bardzo młode i niekiedy dość naiwne, były bystrymi obserwatorkami życia rodzinnego i stosunków panujących w domach ich chlebodawców. Będąc Polkami, wszystkie odnosiły się do Niemców niechętnie lub wrogo. Jednak nie widząc, jak zachowywali się ich gospodarze w obozie i jak traktowali tam więźniów, nie mogły nabrać wobec nich silniejszych uprzedzeń. Tym bardziej więc obraz pozasłużbowego życia esesmanów i ich rodzin, wyłaniający się z relacji polskich dziewczyn, można uznać za obiektywny i zbliżony do rzeczywistości.

Spojrzenie na sprawców zbrodni popełnionych w obozie Auschwitz z innej, mało znanej i czasem zaskakującej, perspektywy. Książka zawiera wybór relacji Polek, które podczas wojny pracowały w domach oficerów i podoficerów SS z załogi KL Auschwitz. Każdy tekst to barwny opis życia rodzinnego oraz stosunków panujących w domach esesmanów.
Życie prywatne to portret 22 esesmanów i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
80
79

Na półkach: ,

Po przeczytaniu można powiedzieć że esesmani byli jak"Doktor Jekyll i pan Hyde " I co jest niestety przerażające to,to że każdy z nas ma takie dwie twarze (może każdy?)Żyjąc tak jak zostało to opisane nie jedna osoba nie za bardzo nawet odczuła co to jest wojna ... Żyli jak szlachta !Byli w błogostanie ... Dziwi mnie jak można było być tak znieczulonym ? Jedynym wytłumaczeniem może być to że nie posiadali mózgów ?Najgorsze jest to że ludzie nie bardzo uczą się na błędach ,a historia kołem się toczy ... A tak po za tym to książka nie zawala z nóg ?Też wielkich rewelacji nie przynosi ?Kilka osób i ich wspomnienia są do siebie podobne jak by skopiowane .... Ale książkę warto przeczytać nie zaszkodzi !

Po przeczytaniu można powiedzieć że esesmani byli jak"Doktor Jekyll i pan Hyde " I co jest niestety przerażające to,to że każdy z nas ma takie dwie twarze (może każdy?)Żyjąc tak jak zostało to opisane nie jedna osoba nie za bardzo nawet odczuła co to jest wojna ... Żyli jak szlachta !Byli w błogostanie ... Dziwi mnie jak można było być tak znieczulonym ? Jedynym...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
370
26

Na półkach: ,

Zgadzam się z poprzednimi opiniami – opis książki (wstęp, okładka) jest grubo na wyrost. Mało tu życia prywatnego esesmanów, a ich motywów, rozterek, pragnień wcale. Patrzymy na nich jakby przez okienko kuchenne oczami pomocy domowych – czternastoletnich dziewcząt powołanych do pracy z Oświęcimia i okolicznych wiosek. Do obowiązków dziewczyn należy: opieka nad dziećmi, sprzątanie, gotowanie ogólnie rzecz biorąc pomoc żonom esesmanów.
Razem z nimi podglądamy okruchy życia oficerów: powroty z pracy, obiady z rodziną, święta Bożego Narodzenia, zabawy z dziećmi. Panie po latach oceniają stosunek niemieckich rodzin do nich samych, więźniów i ludności Oświęcimia.

Czy znając te relacje udaje nam się zbliżyć do odpowiedzi na pytanie, jakie zadał we wstępie Piotr Setkiewicz – pytanie o powody brutalnych zachowań esesmanów wobec więźniów? (szkolenie ideologiczne?, 'mroczne zakamarki duszy niemieckiej?', a może psychopatia?).

Niestety nie. Opracowanie nadaje jedynie minimalnie głębszego wymiaru sylwetkom bohaterów – 'dowiadujemy się', że tulą dzieci, rozpaczają po stracie bliskich … tylko tyle….

Oceniam więc na 4 gwiazdki za to, że książka nie daje tego, czego obiecuje i aż na
4 – za to, że mimo wszystko dla mnie była ciekawa.

Zgadzam się z poprzednimi opiniami – opis książki (wstęp, okładka) jest grubo na wyrost. Mało tu życia prywatnego esesmanów, a ich motywów, rozterek, pragnień wcale. Patrzymy na nich jakby przez okienko kuchenne oczami pomocy domowych – czternastoletnich dziewcząt powołanych do pracy z Oświęcimia i okolicznych wiosek. Do obowiązków dziewczyn należy: opieka nad dziećmi,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
528
136

Na półkach: ,

Niestety tytuł i opis obiecują o wiele więcej, niż książka daje. A daje (zgodzę się tu z przedmówcami) kilka łudząco do siebie podobnych relacji zniekształconych przez minione lata. Niewiele mówi o wspomnianym życiu prywatnym esesmanów. Właściwie o każdym dowiadujemy się że jadał obiad i lubił swoje dzieci, co nie jest znów aż tak zaskakujące dla nikogo, kto zdążył zorientować się, że esesmani nie byli istotami z kosmosu, tylko ludźmi. Po kilku historiach kolejne już nudzą, a ponadto, zastanawiają mnie powtarzające się deklaracje pomagania więźniom - każda bez wyjątku opowiadająca kobieta była nastoletnią bohaterką, przerzucającą codziennie do obozu leki i jedzenie mimo grożącej kary. To między innymi pozwala mi wysunąć wniosek, że wiele zniekształceń dotknęło wspomnienia kobiet pytanych o nie po latach.

Niestety tytuł i opis obiecują o wiele więcej, niż książka daje. A daje (zgodzę się tu z przedmówcami) kilka łudząco do siebie podobnych relacji zniekształconych przez minione lata. Niewiele mówi o wspomnianym życiu prywatnym esesmanów. Właściwie o każdym dowiadujemy się że jadał obiad i lubił swoje dzieci, co nie jest znów aż tak zaskakujące dla nikogo, kto zdążył...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    292
  • Przeczytane
    83
  • Posiadam
    23
  • Wojenne
    5
  • Literatura faktu
    5
  • II wojna światowa
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Historia
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2020
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Życie prywatne esesmanów w Auschwitz


Podobne książki

Przeczytaj także