Prawdziwe dzieło sztuki. Żywa historia, prawdziwe fakty, reportaż. Poszerzenie wiedzy ogólnej na wielu przykładach o Polakach na robotach przymusowych w latach 1939-1945 .
Jest to olbrzymie uzupełnienie książki Anny Augustyniak ,, Na targu niewolników trzeciej Rzeszy’’.
Rzeczywisty ikonograficzny dokument o ludziach, którzy przeszli obozy pracy i obozy koncentracyjne utworzone przez hitlerowców oraz o tych, którym przeżyć się nie udało...
"W tak przełomowych czasach dla Europy, wszystkie moje aktywności publicystyczne i charytatywne, składam na ołtarzu polsko-niemieckiego pojednania".
Arno Giese.
,,Byłym polskim niewolnikom z literą „P”, robotnikom przymusowym z lat 1939-1945 opracowanie to poświęcam. Proszę przyjąć je jako moje osobiste przeprosiny wszystkich pokrzywdzonych przez ociemniałych hitlerowską ideologią ludobójstwa przedstawicieli mojego Narodu’’.
Arno Giese.
Niewinni ludzie wywożeni do Niemiec i zmuszeni często do niewolniczej pracy. Naziści uzyskiwali tanią siłę roboczą dla przemysłu i rolnictwa oraz przyczyniali się do masowej zagłady określonych grup ludności z terenów okupowanych. Największą grupę uciskanych stanowili Polacy i oni też byli najgorzej traktowani. Wywożeni Polacy byli niewolnikami . Naszywka z literą P oznaczała jako podczłowieka, który ma nieograniczony czas pracy i żadnych praw. Każdy naznaczony był przymuszony do katorżniczej, ponad siły pracy, nieludzko traktowany, upodlony, poniżony, w chłodzie, głodzie i chorobach, karany za najdrobniejsze przewinienie w bestialski sposób, traktowany jak przedmiot , który ma być wykorzystywany aż do całkowitego zużycia.
Arno Giese – urodzony 24 sierpnia 1941 roku w Pile /Schneidemühl/, gdzie też spędził swoje dzieciństwo. Czasowo od roku 1956 mieszkał na Śląsku, skąd wrócił do Piły w roku 1960.
W listopadzie 1978 roku wyemigrował do Niemiec w ramach akcji łączenia rodzin. Mieszka w Bad Tölz w Bawarii. Z zamiłowania publicysta i fotoreporter. Współpracuje z prasą polonijną w Stanach Zjednoczonych, Anglii i w Niemczech. Żonaty, żona Barbara Polka, troje dzieci .
On sam przyznaje ,że nie jest to łatwa dla niego książka.
Autor włożył w tę publikację całe pokłady wnikliwej pracy, przeszukiwania archiwów, dokumentacji itp.
Dodatkowo nam tego dostarcza , poszerzając o ten cały wkład związany z przedrukami, artykułami, dokumentami, skanami, mapami, fotografiami i to nie tylko z archiwów ogólnodostępnych ale zbiorów prywatnych. Dokumenty częściowo przedstawione zostały w oryginalnym języku, jak i przetłumaczone na język polski. Są to opisy wojskowych, akta, dzienniki, notatki i ustawy niemieckie z tamtych czasów, które uciekający zbrodniarze próbowali zniszczyć lub ukryć.
Giese pisząc książkę, korzystał z opracowań i przemyśleń wielu autorów, których wymienił w bibliografii.
Książka składa się z piętnastu rozdziałów historii polsko-niemieckiej od czasów przedwojennych aż do współczesnych.
Autor zadaje sobie i czytelnikom pytanie, jak to możliwe ,że tak wysoko ucywilizowany kraj poddał się hitlerowskiej doktrynie i mógł dopuścić się tak okropnych czynów ludobójstwa.
Mimo ,że książka jest naprawdę gruba , podane niebotyczne ilości faktów, udokumentowanie ,przedstawienie sytuacji politycznej, społecznej i ideologicznej, interpretacja , to autor nie może znaleźć sam na to pytanie odpowiedzi.
,,Napisałem tę książkę, ponieważ uważam, że w mojej Ojczyźnie tematyka wojny i okupacji ciągle jeszcze pozostaje wstydliwym tabu. To właśnie dlatego, kierując się historycznym nakazem oraz swego rodzaju futurologiczną potrzebą, czuję się w obowiązku przekazania przyszłym pokoleniom prawdy o tym wszystkim’’.
A. Giese.
Polecam!
Książka ma bardzo charakter wymowny, wydźwięk historyczny. Napisana pięknym przemawiającym językiem. Jest to wspaniała publikacja.
Temat ciężki jak wiadomo, ale nie można zapominać o tym.
Oby to już nigdy się nie powtórzyło.
Prawdziwe dzieło sztuki. Żywa historia, prawdziwe fakty, reportaż. Poszerzenie wiedzy ogólnej na wielu przykładach o Polakach na robotach przymusowych w latach 1939-1945 .
Jest to olbrzymie uzupełnienie książki Anny Augustyniak ,, Na targu niewolników trzeciej Rzeszy’’.
Rzeczywisty ikonogr...
Rozwiń
Zwiń