Powroty. Po burzy

Heartland piękne miejsce, między wzgórzami Virginii, w którym leczone są blizny przeszłości. To schronisko, w którym przerażone i źle traktowane konie uczą się na nowo zaufać ludziom.
Dla Amy i jej rodziny Heartland był również domem. Od dziecka obserwowała, jak jej mama opiekuje się końmi i pomaga im przepracować ich traumy. Aż do nieszczęśliwego wypadku, który wywraca życie dziewczyny do góry nogami.
Jednak w schronisku pojawia się Spartan, koń, który potrzebuje pomocy. Zdawać by się mogło, że tylko Amy możeu pomoc.

Ale czy na pewno tylko ona?

“Słuchaj tego, co mówią konie-Amy usłyszała głos mamy w myślach-one wiedzą, czego im potrzeba”.

“ Heartland “ to seria, która miałam przyjemność poznać jeszcze za dzieciaka.
Dziś mam przyjemność napisać te recenzja dla dwóch pierwszych tomów.
Uwielbiałam klimat, jaki stworzyła autorka, oczami wyobraźni widziałam te piękne pastwiska i wzgórza. Książka idealna dla najmłodszych czytelników i dla osób które kochają konie ponieważ znajdą tu nie tylko te piękne zwierzęta ale również wiele ciekawostek, jak porozumieć się z nimi.
Jak już pisałam książkę czytałam paręnaście lat temu i kiedy teraz do niej wróciłam równie szybko pochłonęłam tę historię jak za pierwszym razem.
Piękna, cudowna pełna emocji historia, którą ciężko jest odłożyć na bok.
Dziękuję wydawnictwu za możliwość powrotu do tej pięknej historii.

Polecam ❣️

Heartland piękne miejsce, między wzgórzami Virginii, w którym leczone są blizny przeszłości. To schronisko, w którym przerażone i źle traktowane konie uczą się na nowo zaufać ludziom.
Dla Amy i jej rodziny Heartland był również domem. Od dziecka obserwowała, jak jej mama opiekuje się końmi i pomaga im przepracować ich traumy. Aż do nieszczęśliwego wypadku, który wywraca...

Dziękuję bardzo za zaufanie wydawnictwu!🥰
[Współpraca reklamowa]
...
~recenzja 1 tomu~
Boże jak ja, potrzebowałam tak lekkiej książki🥹 bardzo mi się ona, podobała. Pokazuje jak młoda Amy radzi sobie ze stratą i co dzieje się ze schroniskiem z końmi po tej jednej sytuacji. Styl pisania autorki jest lekki, przyjemny I myślę, że każdemu może się ona spodobać. 1 część nie jest też długa- ma około 150 stron, do tego duży druk więc myślę, że jest ona idealna na zastój czytelniczy. Uważam, że fajnie było sobie przeczytać książkę dla młodszych i przeżyć inaczej te wszystkie emocje.

Moim zdaniem jedyną lekką wadą były zmienne nastroje głównej bohaterki. Choć myślę też, że jest to uzasadnione tym, co przeżyła i za co się obwiniała. Jeśli chcecie wiedzieć, czy polecam to moja odpowiedź brzmi TAK😻

~recenzja 2 tomu~
O ja nie mogę! To było CUDOWNE. 1 tom, był tylko wprowadzeniem do tego, co się, działo dalej. Na pewno przeczytam wznowienie 3 i 4 tomu jak wyjdzie, bo była to dla mnie świetna przygoda. Dużo śmiechu, smutków i radości to wszystko znajdziecie w tej oto książce! Bardzo też mi się podobało to, że Amy stała się mniej irytująca, a bardziej wyrozumiała. Tę część także mogę wam także polecić na zastój- ma trochę więcej stron niż pierwsza, ale jest niewiele dłuższa.

Dziękuję bardzo za zaufanie wydawnictwu!🥰
[Współpraca reklamowa]
...
~recenzja 1 tomu~
Boże jak ja, potrzebowałam tak lekkiej książki🥹 bardzo mi się ona, podobała. Pokazuje jak młoda Amy radzi sobie ze stratą i co dzieje się ze schroniskiem z końmi po tej jednej sytuacji. Styl pisania autorki jest lekki, przyjemny I myślę, że każdemu może się ona spodobać. 1 część nie jest...

Chcę zacząć od tego, że książkę czytało mi się sprawnie. A nawet szybko. Słowa były zrozumiałe, a zdania w idealnej długości, żeby tekst był ciekawy i czytelny. Co jest plusem, kiedy mamy do czynienia z ciekawą historią, pełną emocji. Podobał mi się także wątek z matką Amy, czego się nie spodziewałam. Było to nagłe, a zarazem przykre. Sprawiło, że przeszły mnie ciarki, podczas gdy lektura mnie całkowicie pochłonęła.

Pomysł na stworzenie oazy dla koni, gdzie uzdrawia się je z problemów natury psychicznej i fizycznej to strzał w dziesiątkę. Ratowanie przed sprzedaniem do rzeźnika, pomaganie przy wejściu do bukmanki, a nawet pomoc w tęsknocie za właścicielem, który odszedł. Za każdym razem, gdy była mowa o Kacperku, serce się kruszyło.

Książka nie jest napisana trudnym językiem jeździeckim. Jedynie największe problemy dla osób, które nie zajmują się jeździectwem, są umaszczenia typu siwy, bułany czy gniady. Dołączyłabym do tego chody, przykładowo kłus czy już mniej spotykane na co dzień wyposażenie (kantar, lonża). Nie jest tego tak dużo, więc każdy może sięgnąć po tę lekturę.

Oprócz koni, pojawiają się również relacje rodzinne, a my dostajemy szansę zapoznania się z innymi ludźmi. Jedną z rozsądniejszych osób była dla mnie Lou, kiedy Amy działała pod wpływem emocji. Co nie jest złe! Lubię, kiedy postacie stanowią przeciwieństwa. Ale nie ukrywam faktu, że polubiłam bardziej Lou. Zwłaszcza, kiedy się okazało, że też miała smykałkę do koni i kuców.

Trzeba uzbroić się w cierpliwość, żeby móc zapoznać się (bliżej) ze Spartanem. Poznać jego charakter, problemy i zachowanie. Nie odbierało to na jakości "Heartlandu". W moim przypadku byłam jeszcze bardziej zainteresowana. Zastanawiałam się, kiedy wkroczy do tej oazy i w jaki sposób zostanie wyleczony ze swojej traumy. Dodatkowo czekałam na rozwiązanie tajemniczego wątku, ale polecam samemu przeczytać, żeby dowiedzieć się jaki ;)

Myślę, że jest to obowiązkowa lektura dla koniarzy, a ja z pewnością sięgnę po kolejne tomy.

Chcę zacząć od tego, że książkę czytało mi się sprawnie. A nawet szybko. Słowa były zrozumiałe, a zdania w idealnej długości, żeby tekst był ciekawy i czytelny. Co jest plusem, kiedy mamy do czynienia z ciekawą historią, pełną emocji. Podobał mi się także wątek z matką Amy, czego się nie spodziewałam. Było to nagłe, a zarazem przykre. Sprawiło, że przeszły mnie ciarki,...

Powiem tyle że cała seria jest świetna!

Powiem tyle że cała seria jest świetna!

Książka napisana bardzo prostym językiem, jednak o ciekawej tematyce. Skierowana w dużym stopniu do miłośników jeździectwa i miłośników koni oraz wiejskiego życia. Postacie pozytywne, takie które można na wstępie polubić. Powieść pozwala się przenieść w miła atmosferę stajni z uzdrowiskiem dla koni z różnymi problemami. Miła pozycja dla odprężenia.

Książka napisana bardzo prostym językiem, jednak o ciekawej tematyce. Skierowana w dużym stopniu do miłośników jeździectwa i miłośników koni oraz wiejskiego życia. Postacie pozytywne, takie które można na wstępie polubić. Powieść pozwala się przenieść w miła atmosferę stajni z uzdrowiskiem dla koni z różnymi problemami. Miła pozycja dla odprężenia.

Mhm... była to książka nawet o ciekawej fabule i spoko zwrotach akcji. Bohaterzy byli dobrze przedstawieni.

Więc dlaczego oceniam tylko 6/10?

Bo w tej książce nie było nic nie zwykłego. Wszystko było w niej po prostu dobre.

Ale dla miłośników koni wydaje mi się, że byłaby to dobra książka, tym bardziej jak widzę po opiniach, że dużej części osób bardzo się ona podobała

6/10

Mhm... była to książka nawet o ciekawej fabule i spoko zwrotach akcji. Bohaterzy byli dobrze przedstawieni.

Więc dlaczego oceniam tylko 6/10?

Bo w tej książce nie było nic nie zwykłego. Wszystko było w niej po prostu dobre.

Ale dla miłośników koni wydaje mi się, że byłaby to dobra książka, tym bardziej jak widzę po opiniach, że dużej części osób bardzo się ona podobała

6/10

świetna książka.

świetna książka.

UWIELBIAM.
Heartland to seria idealna dla każdego miłośnika koni i przygód. Dotąd przeczytałam 9 części i są super. Muszę się zabrać za kolejne ;-D.

UWIELBIAM.
Heartland to seria idealna dla każdego miłośnika koni i przygód. Dotąd przeczytałam 9 części i są super. Muszę się zabrać za kolejne ;-D.

po tym całym zamieszaniu, jaki miałam z tą serią oraz faktem, że przeczytałam nie od tej strony, co trzeba, w końcu się zrehabilitowałam i przysiadłam do tego, aby móc sobie wszystko odświeżyć i na nowo przeżyć to wszystko z amy. seria heartland jest dla mnie czymś wyjątkowo bliskim, zważając chociażby na to, że dotyczy koni, a uwielbiam te zwierzęta z całego serca. poza tym wyjątkowo mocno związałam się z główną bohaterką i czuje, że jest moją książkową bratnią duszą.

tak naprawdę ta pozycja, to dwie książki zlane w jedną. dwie pierwsze części, w których kolejno marion ginie w wypadku, a amy uczy się, że jednak może kontynuować dzieło mamy bez względu na to, że jej nie ma obok, a lou - starsza siostra - ciągle próbuje coś zmienić. podziwiałam i w dalszym ciągu podziwiałam postać amy za to, że potrafiła znaleźć w sobie siłę i udźwignąć ciężar, jaki spadł na jej barki. samotna piętnastoletnia dziewczyna musiała stawić czoła wszystkim przeciwnościom losu, a w tym koniu, którego tak bardzo pragnęła uratować i przez którego jej matka przepłaciła życiem. ja sama nie jestem pewna, czy byłabym w stanie to zrobić, choć jestem od niej tylko niewiele starsza. i chyba właśnie to najbardziej podoba mi się w jej postaci, jest pełna determinacji, aby heartland nigdy się nie zmieniał i wciąż ratował konie, a determinacja to jest to, co bardzo lubię w książkach!

poza tym sam heartland i pomysł z założeniem takiego schroniska dla koni, które swoje już przeszły i mają pewne problemy jest dla mnie czymś niesamowitym. wielu ludzi myśli, że to maszyny do zarabiania pieniędzy, a jest to dużym błędem. i amy doskonale to ukazuje. podchodzi z należytym szacunkiem do wszystkich swoich podopiecznych, nawet do spartana, który na początku przynosił jej więcej smutku niż radości. a mimo to nastolatka się nie poddała i pomogła mu wyjść z nerwicy, w jaką popadł po wypadku i odnalazła jego dom. aż się łezka kręciła w oku, gdy nadszedł moment pożegnania i amy musiała już odejść.

podsumowując, nie mam czego zarzucić tej książce, myślę, że da się ją podciągnąć pod literaturę młodzieżową, poza tym jest źródłem wielu ciekawostek. aromaterapia, technika porozumienia - wszystko dokładnie opisane i na swój sposób ciekawe. wydaje mi się książka jest całkiem w porządku do poczytania i niekoniecznie trzeba szaleć za końmi, aby po nią sięgnąć.

po tym całym zamieszaniu, jaki miałam z tą serią oraz faktem, że przeczytałam nie od tej strony, co trzeba, w końcu się zrehabilitowałam i przysiadłam do tego, aby móc sobie wszystko odświeżyć i na nowo przeżyć to wszystko z amy. seria heartland jest dla mnie czymś wyjątkowo bliskim, zważając chociażby na to, że dotyczy koni, a uwielbiam te zwierzęta z całego serca. poza...

Lekka, łatwa i przyjemna dla miłośników koni.

Lekka, łatwa i przyjemna dla miłośników koni.