Solaris
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Ekranizacje: Solaris (2003) fantasy, science fiction
212 str. 3 godz. 32 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 1976-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1976-01-01
- Liczba stron:
- 212
- Czas czytania
- 3 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- Ekranizacje:
- Solaris (2003)
Solaris jest najsłynniejszą spośród powieści Lema, doczekała się niezliczonej ilości omówień w wielu krajach i językach, należy — jak może żadne inne dzieło literatury polskiej — do ścisłego kanonu swego gatunku: powieści o kontakcie z kosmitami, co oznacza, że żadne kompendium omawiające dzieje światowej fantastyki nie może jej pominąć i zlekceważyć. Dlaczego ona właśnie? Może dlatego, iż udało się tutaj nie tylko stworzyć najoryginalniejszą wizję Innego, jaką zna światowa science fiction, ale też najciekawiej, w sposób najbardziej emocjonujący, przedstawić dramat poznania i jego uwikłanie w literaturę, w nieodłączne dla ludzkiej kultury snucie opowieści.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Solaris
Książka na półkach
- 20 762
- 8 281
- 3 799
- 948
- 372
- 280
- 149
- 121
- 119
- 110
OPINIE i DYSKUSJE
Chyba pierwszy raz mam w sobie aż tak duży rozdźwięk przy ocenie książki. Doceniam jej głębię, filozoficzność, sam pomysł, ale warstwa tekstowa wymęczyła mnie okrutnie. Przez wiele stron przebrnęłam znudzona. Nie twierdzę, że to wina autora. Po prostu to nie było do końca dla mnie. Dlatego mimo wszystko nie mogę tej pozycji ocenić zbyt wysoko. Może jeszcze kiedyś do niej wrócę.
Chyba pierwszy raz mam w sobie aż tak duży rozdźwięk przy ocenie książki. Doceniam jej głębię, filozoficzność, sam pomysł, ale warstwa tekstowa wymęczyła mnie okrutnie. Przez wiele stron przebrnęłam znudzona. Nie twierdzę, że to wina autora. Po prostu to nie było do końca dla mnie. Dlatego mimo wszystko nie mogę tej pozycji ocenić zbyt wysoko. Może jeszcze kiedyś do niej wrócę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to29.05.2024
"Co to człowiek normalny? Taki, co nigdy nie popełnił niczego ohydnego? Tak, ale czy nigdy o tym nie pomyślał? A może nie pomyślał nawet, tylko w nim coś pomyślało, wyroiło się, dziesięć albo trzydzieści lat temu, może obronił się przed tym i zapomniał, i nie lękał się tego, bo wiedział, że nigdy nie wprowadziłby tego w czyn. Tak, a teraz wyobraź sobie, że naraz, w pełnym dniu, wśród innych ludzi, spotyka TO ucieleśnione, przykute do siebie, niezniszczalne, co wtedy?", ale czy "Można odpowiadać za własną podświadomość?"
Chyba wiem, co zobaczyłabym w takim lustrze podświadomości i chyba potrafię sobie wyobrazić, jak bardzo ugodziłoby to codzienną mnie. Bez zmian jedna z moich ulubionych książek.
29.05.2024
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Co to człowiek normalny? Taki, co nigdy nie popełnił niczego ohydnego? Tak, ale czy nigdy o tym nie pomyślał? A może nie pomyślał nawet, tylko w nim coś pomyślało, wyroiło się, dziesięć albo trzydzieści lat temu, może obronił się przed tym i zapomniał, i nie lękał się tego, bo wiedział, że nigdy nie wprowadziłby tego w czyn. Tak, a teraz wyobraź sobie, że...
Stanisław Lem. Bezdyskusyjnie najlepszy polski pisarz SF, jak i ojciec polskiego SF, którego żaden autor gatunku jeszcze nie doścignął. I chyba tego nie dokona, bo jak głosi powiedzenie: "Jeśli nie wiesz, czy coś istnieje, to już na pewno wymyślił to Lem". Książka "Solaris" często polecana jest jako starter dla osób chcących zacząć przygodę z twórczością tego autora. Spodziewałam się zatem arcydzieła, efektu wow i treści wbijającej w fotel. Tymczasem skutek był całkowicie odwrotny: od dawna tak bardzo nie wkurzyło mnie czytanie powieści, która powinna sprawić przyjemność. Zaczęłam przeskakiwać potwornie nudne, przydługie infodumpy nawet o kilka stron i się okazało, że nie było żadnej szkody dla fabuły, bo dziesięć kartek temu bohater siedział na krześle i przez te dziesięć kartek zdążył z niego wstać. Przez prawie 1/2 książki mają miejsce następujące rzeczy:
- facet przylatuje na stację
- facet przejdzie się paroma korytarzami i ma zwidy
- facet pogada z dwiema osobami, gdzie te dialogi nie mają absolutnie ŻADNEGO znaczenia, bo za jakiś czas znów wraca gadać do tych osób o tym samym.
Tymczasem w tej niecałej połowie książki otrzymujemy:
- dziesięć kartek infodumpa na temat oceanu, co czytało się jak podręcznik akademicki
- kartka opisu ułożenia rzeczy w laboratorium
- kartka opisu pożaru firanki
- opis wyglądu bohatera na całą stronę i przemnóż to przez postacie, które się pojawiają
- filozofowanie na temat człowieka.
Każdy szczegół laboratorium, rzucona książka, oderwana kartka — jest dokładnie opisane, jakby Pan Lem podawał komuś drobiazgowy opis obrazu do namalowania, a nie pisał powieść. Te potwornie nudne, irytujące opisy w połączeniu ze zdaniami długimi często na kilkanaście wersów całkowicie położyły moją chęć czytania "Solarisa". Korekta również rzuca się w oczy, bo można znaleźć błędy ortograficzne (w wydaniu z 2012) czy kwiatki typu: "zszedł schodami na dół".
Same dialogi są kiepsko napisane, jakby żule rozmawiali monosylabami i jeden drugiego nie mógł zrozumieć. Mniej wiecej wygląda to tak:
- Co się dzieje?
- Co?
- Co?
- Nie mogę, serio...
- Gadaj!
- Idź.
- Słyszałeś?
- Nie powiem nic, poważnie. Ale czekaj...
Niepodważalnym faktem jest, że autor posiadał ogromną wiedzę z zakresu nauk ścisłych, posługiwał się też bardzo bogatym słownictwem, tylko nie potrafił tego przekazać odbiorcy w ciekawy sposób, bo książka to jeden wielki traktat fizyczno-filozoficzny okraszony przydługimi opisami. Mam szacunek do Pana Stanisława i tego nie napiszę, ale inni nie mają zahamowań i używają konkretnego określenia: bełkot. Przed takim używaniem języka, jak u Pana Lema, ostrzega się na warsztatach pisarskich.
Z jednej strony mamy kolonie na innych planetach, podróże z szybkością większą od światła, a z drugiej wielki kalkulator do liczenia, wiedza przechowywana w książkach papierowych, alfabet Morse'a w kosmosie i druki faksowe. To nie pasuje nawet na lata 60, kiedy to książka została wydana. Retro pojęcia dla młodszych czytelników będą niezrozumiałe.
Sam pomysł bardzo ciekawy: jakieś duchy, szaleństwo, inteligentny ocean, wątek kryminalny. Ale co z tego, skoro przekaz wszystko położył?
Książka bardzo mnie zawiodła. Nie dałam rady jej skończyć, bo przyjemność z lektury wynosiła zero, a irytacja sięgała zenitu. Nie oznacza to jednak, że nie sięgnę po inne książki autora. Jak widać z ocen są jednak ludzie, którym pasuje taka forma powieści.
Stanisław Lem. Bezdyskusyjnie najlepszy polski pisarz SF, jak i ojciec polskiego SF, którego żaden autor gatunku jeszcze nie doścignął. I chyba tego nie dokona, bo jak głosi powiedzenie: "Jeśli nie wiesz, czy coś istnieje, to już na pewno wymyślił to Lem". Książka "Solaris" często polecana jest jako starter dla osób chcących zacząć przygodę z twórczością tego autora....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDawno nie czytałam tak tajemniczej, refleksyjnej i wieloznaczeniowej i wielogatunkowej powieści. Jej klimat wciągnął mnie natychmiast, a piękno języka dostarczyło wręcz rozkoszy estetycznej. Te misterne opisy wyglądu stacji kosmicznej, utrzymane w zimnym niebieskim kolorze, zmieniające się kolory dni, a przede wszystkim rozbudowany opis fantazyjnego i nieziemskiego oceanu - to jest mistrzostwo językowe. Te opisy są fascynujące, hipnotyczne, porywające. Powieść można odczytywać na wiele sposobów - od psychologicznego przez naukowy do filozoficznego. Lem zadaje tu pytania o możliwości ludzkiego poznania, o to, czym jest rzeczywistość i iluzja, czy jest możliwy prawdziwy kontakt z obcym bytem oraz czym jest ludzka kondycja, miłość, poczucie winy i podświadomość. Nie pada tu żadna konkretna odpowiedź i dzięki temu książka jest tak wielowymiarowa. Można by się doczepić dziecinnej i naiwnej postaci kobiecej, ale biorąc pod uwagę jej zawikłany status ontologiczny, wybaczam Lemowi uproszczenie. W każdym razie dla mnie ta powieść to arcydzieło. Bardzo polecam. Cudo.
Dawno nie czytałam tak tajemniczej, refleksyjnej i wieloznaczeniowej i wielogatunkowej powieści. Jej klimat wciągnął mnie natychmiast, a piękno języka dostarczyło wręcz rozkoszy estetycznej. Te misterne opisy wyglądu stacji kosmicznej, utrzymane w zimnym niebieskim kolorze, zmieniające się kolory dni, a przede wszystkim rozbudowany opis fantazyjnego i nieziemskiego oceanu -...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie jest to łatwa lektura, ale niewątpliwie jest wciągająca i niesamowicie napisana. Dopiero moja trzecia przygoda z Lemem, ale zaczynam rozumieć dlaczego jego entuzjaści mówią o nim "Mistrz". Rewelacja.
Nie jest to łatwa lektura, ale niewątpliwie jest wciągająca i niesamowicie napisana. Dopiero moja trzecia przygoda z Lemem, ale zaczynam rozumieć dlaczego jego entuzjaści mówią o nim "Mistrz". Rewelacja.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toStanisław Lem – Solaris (1961) (8.9)
Stanisław Lem – Solaris (1961) (8.9)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOd tej książki powinno się zaczynać przygody z poznawaniem twórczości Lema. Mamy tu wszystko, a zarazem nie ma zbędnych elementów.
Głównym bohaterem staje się nowo przybyły na stację Kelvin. To z jego perspektywy poznajemy szalone wydarzenia które odbyły się chwilę wcześniej, a także zaczynające się wraz z jego przybyciem. Każdy przebywający na stacji, w różny sposób przeżywa ten czas. Najgorsze przypadki też się zdarzają. Czy cel, jaki mają przed sobą postawiony naukowcy, uda się osiągnąć mimo przeciwności losu i niszczącej się psychiki?
Wciąga zdecydowanie. Nadprzyrodzone zjawiska, filozofia, uczucia, historia, rozwój oraz główny cel - Kontakt. A to wszystko w jednym dziele.
Od tej książki powinno się zaczynać przygody z poznawaniem twórczości Lema. Mamy tu wszystko, a zarazem nie ma zbędnych elementów.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGłównym bohaterem staje się nowo przybyły na stację Kelvin. To z jego perspektywy poznajemy szalone wydarzenia które odbyły się chwilę wcześniej, a także zaczynające się wraz z jego przybyciem. Każdy przebywający na stacji, w różny sposób...
Ależ to jest wspaniale napisane! Niesamowity klimat i emocje, wszystko czułem jakbym tam był. Wybitna książka, a Lem był geniuszem
Ależ to jest wspaniale napisane! Niesamowity klimat i emocje, wszystko czułem jakbym tam był. Wybitna książka, a Lem był geniuszem
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toStacja badawcza na obcej planecie. Świeża zmiana w postaci naszego głównego bohatera (Kelvina) przybywa na miejsce. Oczom naszego śmiałka okazuje się chaos na stacji połączony z bliskimi paranoi obecnymi załogantami stacji. Jakby tego było mało sam dość szybko doświadcza bezpośrednio tych niemal paranormalnych z początku by się wydawało zjawisk... Początek brzmi jak dobry sci-fi, niemal kinowa (w sumie było kilka realizacji) atmosfera. Do tego strach o stan własnej psychiki... znamy to. :)
Coś jednak poszło nie tak? Niestety tak. Za dużo tu opisów fauny/flory planety... jakby trochę na siłę została wpleciona by opowiedzieć historię sprzed naszych wydarzeń. Trochę zawodzi też finał... można czuć pewien niedosyt. Szkoda. Niewiele brakowało do ideału. Pierwsze połowa książki na prawdę mocno wciąga.
Stacja badawcza na obcej planecie. Świeża zmiana w postaci naszego głównego bohatera (Kelvina) przybywa na miejsce. Oczom naszego śmiałka okazuje się chaos na stacji połączony z bliskimi paranoi obecnymi załogantami stacji. Jakby tego było mało sam dość szybko doświadcza bezpośrednio tych niemal paranormalnych z początku by się wydawało zjawisk... Początek brzmi jak dobry...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKris Kelvin przybywa z Ziemi na planetę Solaris. Praktycznie od razu uderza w czytelnika ponury nastrój tajemnicy i chaosu. Mieszkańcy zachowują się dziwnie, a Kelvin zauważa, że na stacji panuje spory bałagan, trudny do wyjaśnienia. A zaczną się dziać rzeczy jeszcze dziwniejsze. "Solaris" jest trudny do opisania, bo i sporo emocji towarzyszy lekturze. Mamy tutaj fragmenty spokojniejsze, romantyczne, oparte na relacji dwojga postaci czy też po prostu takie, kiedy bohater siedzi w bibliotece i czyta książki. Są też elementy filozoficzne, czasem momenty bardziej ekscytujące, w których pojawiają się zalążki akcji. Generalnie Lem pozostawia spore pole do interpretacji swojej powieści, to co się w niej dzieje można odczytywać na naprawdę wiele sposobów. Także finał jest tak skonstruowany, że pewnie czytelnicy będą mieli sporo własnych analiz końcówki powieści. Na pewno interesujący jest sam klimat stacji i planety Solaris. Interesujące są fragmenty, kiedy Kelvin przebywa w bibliotece i tak naprawdę przedstawia nam podstawy nauki zwaną solarystyką. Nie są to może porywające fragmenty, no i też poza pewnymi wyjątkami nie wpływają zbytnio na samą fabułę, ale w zasadzie należy docenić, to w jaki sposób Lem opisał ten świat.
Kris Kelvin przybywa z Ziemi na planetę Solaris. Praktycznie od razu uderza w czytelnika ponury nastrój tajemnicy i chaosu. Mieszkańcy zachowują się dziwnie, a Kelvin zauważa, że na stacji panuje spory bałagan, trudny do wyjaśnienia. A zaczną się dziać rzeczy jeszcze dziwniejsze. "Solaris" jest trudny do opisania, bo i sporo emocji towarzyszy lekturze. Mamy tutaj fragmenty...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to