Wieczerza

Bardzo dziwna książka. Niepokojąca. Momentami obrzydliwa. To nie jest typowy thriller psychologiczny. Jest to rozdrapywanie ran z przeszłości i ich chore konsekwencje dzisiaj. A wszystko to opisane w wyjątkowo poetycki sposób, z licznymi metaforami. Nie każdemu może się spodobać.

Bardzo dziwna książka. Niepokojąca. Momentami obrzydliwa. To nie jest typowy thriller psychologiczny. Jest to rozdrapywanie ran z przeszłości i ich chore konsekwencje dzisiaj. A wszystko to opisane w wyjątkowo poetycki sposób, z licznymi metaforami. Nie każdemu może się spodobać.

Może nie jest to super porywająca historia że szczęśliwym zakończenie ale trzeba przyznać że nie jednego ta historia zainteresuje. Dla mnie książka dobra. Można powiedzieć że brutalna chwilami nawet bardzo. Lubię książki kontrowersyjne a ta taka jest! Sex i religia oraz brutalność...

Może nie jest to super porywająca historia że szczęśliwym zakończenie ale trzeba przyznać że nie jednego ta historia zainteresuje. Dla mnie książka dobra. Można powiedzieć że brutalna chwilami nawet bardzo. Lubię książki kontrowersyjne a ta taka jest! Sex i religia oraz brutalność...

Przez całą książkę czekałam na to, żeby odkryć to, co miało skandalizować i bulwersować. W końcu się doczekałam i nie ukrywam, że rzeczywiście nie było przyjemnie czytać pewnych opisów. Ale to tylko zaledwie parę stron, zbyt mało żeby można było uznać ją za bulwersująca i skandalizująca. Sześć gwiazdek to maksymalna liczba, na którą zasłużyła. Do przeczytania na raz. Ot, kolejny kryminał, który nie pozostaje na dłużej w pamięci. Plus za okładkę, jak dla mnie skromna, ale ciekawa. Drugi za szybkość w czytaniu. Trzeci za czcionkę i papier. Czwarty za pomysł na fabułę. Piąty za poruszenie niewygodnych tematów (ale bardzo skrótowo i ogólnie). Szósty za całokształt i w miarę udany debiut literacki. Podsumowując, nie polecam osobom wrażliwym czy szukającym czegoś mocniejszego (tutaj lepiej sprawdzi się Max Czornyj i jego Cztery Iks). Minus za próbę zwiększenia stron poprzez duże odstępy między rozdziałami i pobieżne potraktowanie pewnych tematów.

Przez całą książkę czekałam na to, żeby odkryć to, co miało skandalizować i bulwersować. W końcu się doczekałam i nie ukrywam, że rzeczywiście nie było przyjemnie czytać pewnych opisów. Ale to tylko zaledwie parę stron, zbyt mało żeby można było uznać ją za bulwersująca i skandalizująca. Sześć gwiazdek to maksymalna liczba, na którą zasłużyła. Do przeczytania na raz. Ot,...

Te dwa jedynie za ciekawy gust muzyczny autorki i nic poza tym. Jakby dodała całą playlistę na koniec to byłoby przynajmniej trzy. Cała reszta to chłam razem z okładką. Plus za to, że szybko się czyta, bo jakiś inteligent postanowił po trzy puste strony zostawić przed każdym rozdziałem. Pytanie na co? Na notatki?
Główna postać to jakaś karykatura mordercy. Kobiety w tym ''dziele''to jakieś pseudo femme fatale z uzależnionym od mężczyzn podejściem do życia. Czy pani Tatiana ma osobowość, albo przynajmniej wie, czym ona jest? Bo pozbawiła jej zupełnie swoich postaci. Fabuła ta szokuje jak woda z kranu. Każda osoba choć trochę oczytana potraktowała książkę jak żart, bo to jawne kpienie sobie z czytelnika i rzucanie mu mięcha w twarz. Bulwersujące w tej książce są porównania używane co rozdział, przy różnych postaciach. Szkoda mi papieru jaki zużyto na te smarki literackie.

Te dwa jedynie za ciekawy gust muzyczny autorki i nic poza tym. Jakby dodała całą playlistę na koniec to byłoby przynajmniej trzy. Cała reszta to chłam razem z okładką. Plus za to, że szybko się czyta, bo jakiś inteligent postanowił po trzy puste strony zostawić przed każdym rozdziałem. Pytanie na co? Na notatki?
Główna postać to jakaś karykatura mordercy. Kobiety w tym...

Przeczytałam ją pewnie z tego samego powodu co większość osób („najbardziej bulwersująca i skandalizująca książka ostatnich lat!”),jednak jeśli chodzi o ten aspekt to po prostu się zawiodłam. Jak każda książka ma swoje plusy i minusy. Jednak negatywów w moim odczuciu ma o wiele więcej. Ogólnie historia jest wciągająca, chce się czytać dalej, żeby dowiedzieć się kolejnych wydarzeń w życiu głównych bohaterów. No i tu pewnie plusy by się skończyły. Może i jest to wciągające, ale tak naciągane są te sytuacje, tak nierealne, że aż czuje się takie zażenowanie, jak autorka mogła tego nie zauważyć. Historia trochę nie trzyma się kupy, miejscami się wręcz rozjeżdża, tak bardzo autorka przekombinowała. Dodatkowo styl pisania jest niejednolity, momentami wręcz poetycki, innymi naukowy, a kolejnymi wulgarny (jak na najbardziej szokującą książkę to i tak wg mnie za mało). Dialogi bardzo sztuczne. Narracja doprowadzała mnie do szału, raz w trzeciej osobie, raz w pierwszej, raz mówi Dawid, raz Yasmine. Kolejny przeszkadzający mi aspekt to ogrom cytatów, głównie z piosenek (nie wspomnę, że po angielsku i przydałyby się przypisy dla osób, które słabo władają tym językiem, wygodniej by się czytało). Nareszcie ostatnie, mniej więcej do połowy książki czuć jakby to były dwa osobne opowiadania o dwóch różnych (nie mających ze sobą nic wspólnego) bohaterach, a później dziwne spotkania tych osób, jakimś trafem akurat ich spotkania, tak na siłę jak w „M jak Miłość”. Jak ktoś chce ją przeczytać dla pikantnych, bulwersujących scen, to nie polecam.

Przeczytałam ją pewnie z tego samego powodu co większość osób („najbardziej bulwersująca i skandalizująca książka ostatnich lat!”),jednak jeśli chodzi o ten aspekt to po prostu się zawiodłam. Jak każda książka ma swoje plusy i minusy. Jednak negatywów w moim odczuciu ma o wiele więcej. Ogólnie historia jest wciągająca, chce się czytać dalej, żeby dowiedzieć się kolejnych...

Thriller - szokujący, oszałamiający, a momentami „obrzydliwy”, ale ma w sobie to coś co ciągnie do dalszego czytania. Mamy w tej książce dwóch głównych bohaterów. Ich losy są przeplatane osobno w rozdziałach. Nie znają się, a tak wiele ich łączy... obsesyjna miłość i chęć posiadania jednej osoby na wyłączność, do tego podupadła psychika po gwałcie w wieku 15 lat - dzieje się. Dawid - ginekolog i chęć posiadania jednej pacjentki, do tego chorobliwa zazdrość i obserwacja każdego ruchu. Yasmine - prostytutka, która rozkochuje w sobie księdza, żeby potem obrzydliwie się nad nim znęcać. Mocna książka, nie dla „miętkich” ludzi.

Thriller - szokujący, oszałamiający, a momentami „obrzydliwy”, ale ma w sobie to coś co ciągnie do dalszego czytania. Mamy w tej książce dwóch głównych bohaterów. Ich losy są przeplatane osobno w rozdziałach. Nie znają się, a tak wiele ich łączy... obsesyjna miłość i chęć posiadania jednej osoby na wyłączność, do tego podupadła psychika po gwałcie w wieku 15 lat - dzieje...

Jedna z gorszych książek jakie ostatio czytałam. Opisy które miały wciągać i poruszać są nużące i podtrzymywane na siłę. Wszystkie wydarzenia można łatwo przewidzieć. Nie polecam.

Jedna z gorszych książek jakie ostatio czytałam. Opisy które miały wciągać i poruszać są nużące i podtrzymywane na siłę. Wszystkie wydarzenia można łatwo przewidzieć. Nie polecam.

Pełna psychicznych postaci, ich dziwnego toku rozumowania, przerażająca ale za razem intrygująca. Dawno nie czytałem książki która ma w sobie tyle emocji i jest napisana w tak przejrzysty sposób!

Pełna psychicznych postaci, ich dziwnego toku rozumowania, przerażająca ale za razem intrygująca. Dawno nie czytałem książki która ma w sobie tyle emocji i jest napisana w tak przejrzysty sposób!

Moja pierwsza taka książka, której narratorem jest postać zła i nienormalna. Książka dobra chociaż bardzo mroczna. Napewno po niej muszę coś lekkiego i przyjemnego przeczytać,bo nie dam rady nic ambitnego pochłonąć.

Moja pierwsza taka książka, której narratorem jest postać zła i nienormalna. Książka dobra chociaż bardzo mroczna. Napewno po niej muszę coś lekkiego i przyjemnego przeczytać,bo nie dam rady nic ambitnego pochłonąć.

Właściwie to ciężko powiedzieć...szokująca, dla mnie nie za bardzo zbyt przewidywalna dla mnie. Popaprane postacie o chorej psychice. Jeden plus szybko się czyta

Właściwie to ciężko powiedzieć...szokująca, dla mnie nie za bardzo zbyt przewidywalna dla mnie. Popaprane postacie o chorej psychice. Jeden plus szybko się czyta