Gender. Przewodnik Krytyki Politycznej

Okładka książki Gender. Przewodnik Krytyki Politycznej praca zbiorowa
Okładka książki Gender. Przewodnik Krytyki Politycznej
praca zbiorowa Wydawnictwo: Krytyka Polityczna nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Krytyka Polityczna
Data wydania:
2014-05-09
Data 1. wyd. pol.:
2014-05-09
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363855994
Tagi:
gender
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
949
222

Na półkach: , , ,

Czytając tę książkę, zwróciłam uwagę, jak szybko zmienia się nasza rzeczywistość, czy też, jak mówił tytułowy bohater filmu "Edi", "życie zapie*dala". Książka jest w miarę nowa, bo z 2014 roku, a gdyby powstała dzisiaj, trzeba byłoby tam uwzględnić mnóstwo nowych treści, jak feminatywy, niebinarność, język inkluzywny, "wojny terfowe" czy oczywiście ruch #metoo. I tylko straszenie dżenderem nadal ma się świetnie w Polsce. Ogólnie to trudno mi się nie zgodzić z poprzednimi opiniami - dla osób, które już coś tam wiedzą o płci kulturowej, sporo rzeczy w tej książce jest oczywistych, a osoby, którym najbardziej by się ta lektura przydała, i tak po nią nie sięgną, najwyżej rzucą okiem na spis treści i zaczną grzmieć, jak to ten straszny dżender niszczy rodziny, co widać też w niektórych opiniach tutaj. Mimo wszystko jednak trochę wartościowych treści można w niej znaleźć, np. obalenie esencjalistycznych mitów rozpowszechnianych przez książkę "Płeć mózgu", pomysł Izy Desperak na lekcję z nastolatkami na temat przemocy seksualnej czy badanie jakościowe na temat doświadczeń dziewczynek w szkole.

Czytając tę książkę, zwróciłam uwagę, jak szybko zmienia się nasza rzeczywistość, czy też, jak mówił tytułowy bohater filmu "Edi", "życie zapie*dala". Książka jest w miarę nowa, bo z 2014 roku, a gdyby powstała dzisiaj, trzeba byłoby tam uwzględnić mnóstwo nowych treści, jak feminatywy, niebinarność, język inkluzywny, "wojny terfowe" czy oczywiście ruch #metoo. I tylko...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1424
197

Na półkach: , ,

Zgadzam się z opinią An-Nah - to książka, po którą sięgną głównie ci, którzy z tematem płci kulturowej są już obeznani. A szkoda, bo ten zbiór rozmaitych artykułów może wiele wnieść do doświadczeń jednostki - niezależnie od jej pozycji społecznej, ekonomicznej, płci biologicznej czy kulturowej. Niewielki formatem, acz grubiutki zbiór porusza wiele rozmaitych kwestii związanych z gender - od ogólnych teorii na temat ról kulturowych, stereotypów związanych z płciami i ich wpływom na nasze codzienne życie (których to wpływów większość z nas nawet sobie nie uświadamia),poprzez szczegółowe analizy mniej ogólnych zagadnień związanych między innymi z edukacją, kulturą i popkulturą, życiem codziennym czy całej walki wokół gender, która toczy się na gruncie polskim, a w którym w większości biorą udział ludzie, którzy nie umieją nawet poprawnie zdefiniować tego terminu. Teksty dotykają doświadczeń różnych grup społecznych, oferują szeroki przekrój przez różne aspekty spojrzeń na wzorce kobiecości i męskości.

"Gender. Przewodnik Krytyki Politycznej" nie powiedział mi zbyt wielu nowych rzeczy. Ale prawdą jest, że zagadnieniem płci kulturowej zajmuję się od dawna ("zanim to było modne" ;),ba, nawet moja praca licencjacka trącała lekko tematykę gender i tradycyjnych ról kulturowych przypisanych kobietom i mężczyznom.
Za to dla kogoś, kto słyszał o gender tylko z telewizji, ambony czy od znajomych, ta książka jest wręcz obowiązkowa. Tym bardziej, że nie trzeba czytać jej w całości. Niektórym może wystarczeć jedynie przeczytanie 32 stron tekstu Michaela Kimmela "Człowiek jako gatunek zagrożony przez płeć". Nauczyciele mogliby wyjąć dla siebie choćby jedną część tego zbioru z tekstami "Równościowe przedszkole. Poradnik dla nauczycieli. Jak stosować zasade równego traktowania kobiet i mężczyzn", "Poniżanie - szkolna przemoc wobec dziewcząt" czy "Zamiast straszyć "seksualizacją", zauważmy faktyczną przemoc seksualną". Uczniowie z drugiej strony też mogliby skorzystać z niektórych tekstów, tym bardziej, że na przykład wspomniane wyżej "Poniżanie..." ma dużą szansę zgodzić się z wydarzeniami, których byli świadkami lub których sami doświadczyli. Jest też tam tekst ("Antygenderowy katechizm") który doszukuje się i wyjaśnia źródła nagonki na rzekomych "gender-ideologów" i odpowiada na pytanie "skąd to się właściwie wzięło?". (Dla niecierpliwych spoiler: okazuje się, że nie jest to polski wymysł, a raczej skutek tego, że ktoś oczytał się za bardzo wyssanej z palca książki zza naszej zachodniej granicy.)

A na końcu kilka rysunków Kiciputka. Dla tych, którzy już bardzo nie mają czasu czytać, a jednak chcieliby mieć o czym pomyśleć.

Ostatecznie "Gender..." to takie pudełko czekoladek o różnych smakach: dla każdego znajdzie się coś dobrego, a będą też takie łasuchy, które spróbują (przeczytać) wszystko.

Na koniec wisienka na torcie, która rozgrzewa moje literackie serduszko - znalazłam w śródtytułach czy bezpośrednio w tekstach sporo odwołań do literatury - głównie w postaci zabawy słowem czy delikatnych mrugnięć do czytelnika, który je odnajdzie. Niby nic, a cieszy.

Zgadzam się z opinią An-Nah - to książka, po którą sięgną głównie ci, którzy z tematem płci kulturowej są już obeznani. A szkoda, bo ten zbiór rozmaitych artykułów może wiele wnieść do doświadczeń jednostki - niezależnie od jej pozycji społecznej, ekonomicznej, płci biologicznej czy kulturowej. Niewielki formatem, acz grubiutki zbiór porusza wiele rozmaitych kwestii...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
22
21

Na półkach:

Do napisania komentarza skłoniła mnie recenzja osoby o nicku "Susi". Otóż nie mogę wyjść ze wzburzenia, iż ktoś mógł napisać coś równie miłego o czymś równie podłym. Gender to deprawacja najmłodszych. Nikt, poza wypranym ze sumienia lewakiem może pragnąć, aby od najmłodszych lat dziecko było poddawane seks deprawacji. Ta chora ideologia pragnie zepsuć dzieci na najwcześniejszym etapie ich rozwoju, gdyż jej twórcy doskonale wiedzą, iż jedynie wyjątkowo mocne jednostki będą mogły podnieść się i iść godnie przez życie pomimo owego procederu zepsucia, jakiemu zostały poddane mając zaledwie kilka lat. Przytłaczająca większość zostanie zamieniona w seks narkomanów, którzy swą duszę obciążać będą grzechami, a ciała chorobami wenerycznymi. Niewinne dzieci w które wlana zostanie trucizna gender zamiast rozumem, kierować się będą popędem seksualnym, którego ujarzmić będą potrafiły - jak już było wspomniane - tylko nieliczne. Będą to ludzie słabi, a takimi łatwo manipulować. Trzeba być doprawdy potworem, aby promować czy choćby pochwalać tą ideologię, nie mówiąc o tych, którzy ją wymyślili. Jednak może przykład: w Niemczech dziewczynki obowiązkowo uczęszczają na zajęcia, na których nakładają prezerwatywy na sztuczne członki. Następnie muszą smakować i oceniać smaki. Często mdleją. Gdy rodzice nie godzą się na deprawację swoich dzieci i nie posyłają je na te obrzydliwe zajęcia, mogą trafić do aresztu. Kolejny przykład? Szwecja. Matce jest odebrane dziecko. Chorowało na padaczkę i sąd uznał, iż nie potrafi należycie opiekować się dzieckiem. W czyje ręce trafiła dziewczynka? W ręce dwóch pederastów. Tak się nią opiekowali, iż dziewczynka na skutek nie podania leków, zmarła. Czy możemy sobie wyobrazić ocean rozpaczy, jaki rozlał się w sercu tej matki? Oto właśnie skutki wdrażania lewackiej ideologii. Zatem, jeżeli ktokolwiek ośmiela się wypisywać kretynizmy, iż gender nie stanowi zagrożenia dla dzieci, jest albo osobą skrajnie niedoinformowaną, albo najzwyczajniej podłą. Tak dla Chrystusa. Nie dla lewactwa.

Do napisania komentarza skłoniła mnie recenzja osoby o nicku "Susi". Otóż nie mogę wyjść ze wzburzenia, iż ktoś mógł napisać coś równie miłego o czymś równie podłym. Gender to deprawacja najmłodszych. Nikt, poza wypranym ze sumienia lewakiem może pragnąć, aby od najmłodszych lat dziecko było poddawane seks deprawacji. Ta chora ideologia pragnie zepsuć dzieci na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
116
2

Na półkach: ,

Zgrabne i wieloaspektowe kompendium wiedzy o jednym z najistotniejszych czynników, mających wpływ na nasze życie. Rzetelna wiedza w lekkiej formie, w większości przekazana przez kompetentne osoby(np. Mariola Chomczyńska-Rubacha, Agnieszka Graff). Świetny punkt wyjścia do dalszych, bardziej zaawansowanych, lektur. Plusik za humorystyczne obrazki. Doskonała odtrutka na tę całą paranoję wywołaną przez ludzi, którym słowo "gender" jeszcze kilka miesięcy nic by nie mówiło (właściwie dziś ich wiedza jest niewiele większa).

Zgrabne i wieloaspektowe kompendium wiedzy o jednym z najistotniejszych czynników, mających wpływ na nasze życie. Rzetelna wiedza w lekkiej formie, w większości przekazana przez kompetentne osoby(np. Mariola Chomczyńska-Rubacha, Agnieszka Graff). Świetny punkt wyjścia do dalszych, bardziej zaawansowanych, lektur. Plusik za humorystyczne obrazki. Doskonała odtrutka na tę...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
331
303

Na półkach: ,

To wiekopomne dzieło płynące wprost od kwiatu socjalistycznej młodzieży z „Krytyki Politycznej” jest prawdziwą tęczową biblią. Mówiący wieloma językami (i żadnym zrozumiałym) oraz natchnieni przez latającego potwora spaghetti Włodzimierza Lenina bądź Antonia Gramsciego, prorocy postępowości tłumaczą wszystkim, dlaczego baba z brodą i dziewczynka w przedszkolu w ubraniu Boba Budowniczego to normalka. Ba, dzięki temu arcydziełu porównywalnemu jedynie do „Wyznań Gej-szy” z broszur LGBT można pojąć, dlaczego nazwanie przebierającego się za kobietę faceta facetem przebranym za kobietę jest zakazane w Polsce przez sąd. Księga ta pozwala naprawdę przeżyć w tym świecie. Świecie, w którym rządzi siostra Rached, a my jesteśmy McMurphym z wyrokiem za recydywę homofobii, transfobii i każdej innej fobii, jakie miłościwie nam panujący „liberałowie” wymyślą i włożą w usta. Ups, czy takie wyrażenie nie obraża czasem gejów? „Płci biologicznej nie da się zmienić, można ją co najwyżej skorygować. Dzięki prawu osób homoseksualnych do zakładania rodzin będzie ich jeszcze więcej. A podstawą cywilizacji jest zdolność wzajemnego zrozumienia. Ciągle wierzymy, że to możliwe. Dlatego wydajemy ten przewodnik” - informują nas autorzy rozmów z takimi tuzami jak Anno Grodzko (klawiatura, panie sędzio, mi się psuje, to nie transfobia!),Kazia Szczuka, Jaś Kapela czy Kinga Dunin. Na czele, rzecz jasna, szef wszystkich szefów z „New York Timesa” Sławomir Sierakowski, który odpowiednio mądrze opakowuje coś, co poseł Biedroń i Big Gay Al z „South Park” potrafią wyrazić jednym gestem. Wśród rozmówców brakuje wikinga Gobbera z animacji dla dzieci „Jak wytrenować smoka”, za którego twórcy zrobili coming out. Chodzą jednak słuchy, że pojawi się w sequelu książki razem z „Batmanem i Robinem”, „Bolkiem i Lolkiem” oraz oczywiście Lordem Vaderem, który przez brak związków partnerskich źle wychował Luke'a Skywalkera. Cóż, Kato-Jedi i tak w końcu rozwalą tę Gwiazdę Śmierci.
Można by tu sparafrazować znany cytat: „Wyklęty powstań ludu ziemi, powstańcie których gnębi płeć”.

To wiekopomne dzieło płynące wprost od kwiatu socjalistycznej młodzieży z „Krytyki Politycznej” jest prawdziwą tęczową biblią. Mówiący wieloma językami (i żadnym zrozumiałym) oraz natchnieni przez latającego potwora spaghetti Włodzimierza Lenina bądź Antonia Gramsciego, prorocy postępowości tłumaczą wszystkim, dlaczego baba z brodą i dziewczynka w przedszkolu w ubraniu Boba...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
217
39

Na półkach: ,

Przeczytać warto.

Nasłuchałam się o tym strasznym dżenderze (w skrócie - przyjdzie dżender i was + wasze przyszłe dzieci zje). Poczytałam w internecie, prasie, przyszedł czas i na książkę. Przerażone miny kolegów i koleżanek z klasy znikły, gdy dobrnęłam do +/- 400-setnej strony, wtedy zaczęły się pytania "co to jest ten dżender?", "czy to naprawdę jest takie złe?". Czyli warto.

Książka - ponad 560 stron - jest wbrew pozorom bardzo ciekawa, a jej przeczytanie nie zajmuje wieczności. Człowiek nie zdaje sobie nawet sprawy z istnienia pewnych problemów, po lekturze zaczyna je dostrzegać w swoim otoczeniu. Nagle dostrzega powagę sprawy i o, jednak nie jest tu wcale tak super, jak mogłoby się wydawać.

I nie, dżender nas nie zje. A jak już przyjdzie, to się trzeba będzie co najwyżej cieszyć.

Przeczytać warto.

Nasłuchałam się o tym strasznym dżenderze (w skrócie - przyjdzie dżender i was + wasze przyszłe dzieci zje). Poczytałam w internecie, prasie, przyszedł czas i na książkę. Przerażone miny kolegów i koleżanek z klasy znikły, gdy dobrnęłam do +/- 400-setnej strony, wtedy zaczęły się pytania "co to jest ten dżender?", "czy to naprawdę jest takie złe?"....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
769
167

Na półkach: , , , , , , ,

Bardzo potrzebna książka. Szkoda tylko, że przeczytają ją głównie osoby, które już wszystko to, co jest w niej zawarte wiedzą.

Bardzo potrzebna książka. Szkoda tylko, że przeczytają ją głównie osoby, które już wszystko to, co jest w niej zawarte wiedzą.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
11
7

Na półkach: ,

Dobre kompendium, wielowymiarowe, interesujące.

Dobre kompendium, wielowymiarowe, interesujące.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
11698
493

Na półkach: ,

Świetna odtrutka na lęki wynikające ze strachu przed zmianą dotychczasowych paradygmatów do których część ludzi się
przyzwyczaiła.

Świetna odtrutka na lęki wynikające ze strachu przed zmianą dotychczasowych paradygmatów do których część ludzi się
przyzwyczaiła.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    169
  • Przeczytane
    69
  • Posiadam
    25
  • Teraz czytam
    11
  • Feminizm
    5
  • Ulubione
    4
  • Polityka
    4
  • Naukowe i popularnonaukowe
    3
  • Krytyka Polityczna
    3
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gender. Przewodnik Krytyki Politycznej


Podobne książki

Okładka książki Socjologia. Kluczowe pojęcia Anthony Giddens, Philip W. Sutton
Ocena 8,0
Socjologia. Kl... Anthony Giddens, Ph...
Okładka książki Jak myślą państwa. Racjonalność w polityce zagranicznej John Mearsheimer, Sebastian Rosato
Ocena 8,0
Jak myślą pańs... John Mearsheimer, S...
Okładka książki Psychologia społeczna Tomasz Grzyb, Bogdan Wojciszke
Ocena 7,5
Psychologia sp... Tomasz Grzyb, Bogda...

Przeczytaj także