rozwińzwiń

Sąd ostateczny

Okładka książki Sąd ostateczny Anna Klejzerowicz
Okładka książki Sąd ostateczny
Anna Klejzerowicz Wydawnictwo: Replika Cykl: Emil Żądło (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
316 str. 5 godz. 16 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Emil Żądło (tom 1)
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-21
Liczba stron:
316
Czas czytania
5 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376742878
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
438 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
628
17

Na półkach:

Świetna opowiadanie o Gdańsku i dziele Memlinga, ciekawa historia zawiłych losów zarówno miasta jak i tryptyku. Czyta się dobrze i z zaciekawieniem. Natomiast sam opowieść kryminalna bardzo naiwna, dziecinna nie spójna i przedstawiająca w negatywnym świetle działanie nieporadnej policji.

Świetna opowiadanie o Gdańsku i dziele Memlinga, ciekawa historia zawiłych losów zarówno miasta jak i tryptyku. Czyta się dobrze i z zaciekawieniem. Natomiast sam opowieść kryminalna bardzo naiwna, dziecinna nie spójna i przedstawiająca w negatywnym świetle działanie nieporadnej policji.

Pokaż mimo to

avatar
160
157

Na półkach:

Ta książka ma to co lubię : histaria sztuki , kryminał. Jednak troszkę mnie rozczarowała. Może to za sprawą typowego do bólu głównego bohatera. Jest to pan w średnim wieku , były policjant , rozwiedziony , bez etetu. Zainteresowania - brak. Ulubiony napój - piwo , kawa i mnóstwo papierosów.
Tacy bohaterowie są już nawet nie w dziesiątkach , a w setkach kryminałów. Żeby on miał chociaż jedną oryginalną cechę - np. pił tylko rakiję i zieloną cherbatę z miętą, żeby miał jakieś nietypowe zainteresowania. Na usprawiedliwienie mogę powiedzieć , że książka ukazała się bodajże w 2011 r i od tamtej pory namnożyło się takich sztampowych bohaterów.
Moim ulubionym bohaterem " Sądu Ostetecznego" jest rudy, obronny kot Bolero - wielbiciel Ravela - to jest dobrze wykreowana postać.
Fakt , że nasz detektywo- reporter nie intersuje się sztuką powoduje , że znajoma musi mu dokładie opowiedzieć historię obrazu. Autorka stara się rozbić tę opowieść jakimiś pytaniami , odzywkami ale wypada to sztucznie i mam wrażenie , że słucham szkolnej lekcji. Trzeba by wróócić do rewelacyjnej " Szachownicy flamandzkiej" i prześledzić w jaki sposób Perez Reverte podał wszystkie dane dotyczące obrazu z tamtej książki , tak że nie miałam wrażenia , że jestem na szkolnym wykladzie.
Jeszcze jedna dziwna sprawa- kopię Sądu Ostatecznego widziałam w Bazylice Mariackiej ze 3-4 razy w życiu , kilkanaście minut , ale jest to obraz tak charakterystyczny , że bez problemu mogę podać gdzie się znajduje [ chociaż za samym dziełam nie przepadam]. Tymczasem bohater całe życie związany z Gdańskiem i w dodatku reporter tylko mgliście kojarzy sobie gdzie jest kopia obrazu [gdzie oryginał w ogóle nie wie]. Żeby go odnależć w bazylice musi ją całą obejść [ pytałam siostrę , która tylko raz była w Gdańsku - bez kłopotu od razu skierowałaby się we właściwe miejsce chociaż sam obraz ledwo pamięta]. Domyślam się ,że autorka chciała oprowadzić nas po bazylice , ale wyszło to mało wiarygodnie. Czy nie lepiej było napisać , że w kościele znajdują się takie to , a takie obiekty , ale Emil nie miał czasu na zwiedzanie i od razu po wejściu skręcił w lewo do niewielkiej kaplicy ?
Przeczytałam już nastepne tomy cyklu i mam wrażenie , że są lepsze , co się nieczęsto zdarza przy seriach kryminałów .
Najlepiej przeczytać i samemu osądzić.

Ta książka ma to co lubię : histaria sztuki , kryminał. Jednak troszkę mnie rozczarowała. Może to za sprawą typowego do bólu głównego bohatera. Jest to pan w średnim wieku , były policjant , rozwiedziony , bez etetu. Zainteresowania - brak. Ulubiony napój - piwo , kawa i mnóstwo papierosów.
Tacy bohaterowie są już nawet nie w dziesiątkach , a w setkach kryminałów. Żeby on...

więcej Pokaż mimo to

avatar
613
549

Na półkach:

Książka rozpoczynająca cykl. Akcja umieszczona jest w Gdańsku. Głównym bohaterem jest dziennikarz, Emil Żądło, który znajduje się na życiowym zakręcie. Sypie mu się życie rodzinne jak i zawodowe. Kiedy któregoś wieczoru idzie do knajpy znaleźć pocieszenie w %%, spotyka tam parę młodych ludzi, którzy wchodzą w dorosłość z niespotykaną energią i proponują Emilowi współpracę w rozruszaniu gazety. Niestety, para tego samego wieczora zostaje zamordowana. Potem pojawiają się kolejne ofiary. Ekspozycja ciał nawiązuje do słynnego obrazu Memlinga "Sąd Ostateczny". Przy okazji rozwiązania zagadki dowiadujemy się sporo o historii obrazu i o jego autorze.

Książka rozpoczynająca cykl. Akcja umieszczona jest w Gdańsku. Głównym bohaterem jest dziennikarz, Emil Żądło, który znajduje się na życiowym zakręcie. Sypie mu się życie rodzinne jak i zawodowe. Kiedy któregoś wieczoru idzie do knajpy znaleźć pocieszenie w %%, spotyka tam parę młodych ludzi, którzy wchodzą w dorosłość z niespotykaną energią i proponują Emilowi współpracę w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
794
384

Na półkach: ,

Kompletnie nierealistyczna opowieść, ale jeśli to przyjąć, to można mieć jakąś frajdę z lektury.

Kompletnie nierealistyczna opowieść, ale jeśli to przyjąć, to można mieć jakąś frajdę z lektury.

Pokaż mimo to

avatar
551
414

Na półkach: ,

zaletą dla mnie jest akcja tocząca się w moim mieście, podobają mi się też informacje o obrazie Memlinga. Akcja przyjemna, wszystkie wątki się łączą.

zaletą dla mnie jest akcja tocząca się w moim mieście, podobają mi się też informacje o obrazie Memlinga. Akcja przyjemna, wszystkie wątki się łączą.

Pokaż mimo to

avatar
815
370

Na półkach:

Interesujący wątek nawiązujący do historii słynnego obrazu. Fajne połączenie kryminału ze sporą dawką ciekawostek. Emil Żądło taki zwykły, ale nie do zdarcia:) W sumie dobrze się czyta. I chociaż trup ściele się gęsto, nie jest jakoś szczególnie krwawo. Zachęcający do dalszego czytania pierwszy tom serii przypadł mi do gustu.

Interesujący wątek nawiązujący do historii słynnego obrazu. Fajne połączenie kryminału ze sporą dawką ciekawostek. Emil Żądło taki zwykły, ale nie do zdarcia:) W sumie dobrze się czyta. I chociaż trup ściele się gęsto, nie jest jakoś szczególnie krwawo. Zachęcający do dalszego czytania pierwszy tom serii przypadł mi do gustu.

Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach:

Książka posiada niezły rytm. Na tyle dobry, że można przebrnąć przez całość z niejaką przyjemnością.

Nie jest to typ intrygi mocno angażującej czytelnika. Raczej nie próbujemy sami rozwiązać zagadki ani domyślać się co nastąpi dalej - ponieważ nie ma tu wielkiej tajemnicy, tylko stopniowe odkrywanie informacji na temat mordercy i ofiar. Nie ma tu też mocno zaskakujących zwrotów akcji. Śledztwo porusza się do przodu, głównie w wyniku rozmów prowadzonych przez bohatera. Co jest nawet niezłym podejściem gdy protagonista jest dziennikarzem.

W moim odczuciu motywacje mordercy są niezbyt przekonujące. Rozumiem, że chodziło o wykorzystanie popularnego w fikcji motywu mordercy kreującego jakieś zbrodnicze „dzieło”, jednak w tym przypadku pomysł wydał mi się bardziej przeciętny niż fascynujący lub tajemniczy.

Może nie namawiałbym na konieczne przeczytanie „Sądu Ostatecznego”, ale też nie jest to słaba lektura. Czytałem z przyjemnością.

Raczej jest to książka dla osób szukających motywów detektywistycznych w literaturze.

Książka posiada niezły rytm. Na tyle dobry, że można przebrnąć przez całość z niejaką przyjemnością.

Nie jest to typ intrygi mocno angażującej czytelnika. Raczej nie próbujemy sami rozwiązać zagadki ani domyślać się co nastąpi dalej - ponieważ nie ma tu wielkiej tajemnicy, tylko stopniowe odkrywanie informacji na temat mordercy i ofiar. Nie ma tu też mocno zaskakujących...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2493
1131

Na półkach: ,

Kiedyś przeczytałam jedną książkę z udziałem Emila Żądło i dopiero niedawno dowiedziałam się, że jest seria, więc nadrabiam zaległości. "Sąd ostateczny" to pierwsza część, bardzo ciekawa i godna polecenia. Oprócz intrygi kryminalnej można się dużo dowiedzieć o samym obrazie oraz malarzu. Zakończenie pokazuje, jak bardzo groźny jest fanatyzm.

Kiedyś przeczytałam jedną książkę z udziałem Emila Żądło i dopiero niedawno dowiedziałam się, że jest seria, więc nadrabiam zaległości. "Sąd ostateczny" to pierwsza część, bardzo ciekawa i godna polecenia. Oprócz intrygi kryminalnej można się dużo dowiedzieć o samym obrazie oraz malarzu. Zakończenie pokazuje, jak bardzo groźny jest fanatyzm.

Pokaż mimo to

avatar
1091
282

Na półkach:

15/52

15/52

Pokaż mimo to

avatar
1165
1164

Na półkach: , , ,

"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się oderwać aż do samego końca. Główny bohater, Emil Żądło, to charyzmatyczny dziennikarz, którego życie zawodowe i osobiste znajduje się na zakręcie. Jego kryzys życiowy – brak inspiracji, problemy finansowe, a także trudne relacje z byłą żoną – sprawiają, że staje się postacią bardzo ludzką i bliską czytelnikowi.

Przełom następuje, gdy Emil spotyka w pubie Dorotę, córkę swojej sąsiadki, która wkrótce potem zostaje brutalnie zamordowana wraz ze swoim narzeczonym. Ta tajemnicza zbrodnia wstrząsa Emilem i sprawia, że decyduje się na powrót do śledczego fachu, tym razem jako pomocnik policji.

Co mnie najbardziej urzekło w tej książce, to świetnie skonstruowana postać Emila Żądło. Jego nieprzeciętna intuicja i charyzma sprawiają, że od razu zyskuje sympatię czytelnika. Pomimo swoich licznych problemów i momentów słabości, Emil jest postacią pełną pasji i determinacji, gotową walczyć o prawdę i sprawiedliwość. Jego zmagania z własnymi demonami oraz nieustępliwość w dążeniu do rozwiązania zagadki czynią go bohaterem z krwi i kości.

Anna Klejzerowicz mistrzowsko buduje napięcie, prowadząc czytelnika przez mroczne zakamarki Gdańska i wciągając w skomplikowane śledztwo, które okazuje się bardziej złożone, niż można by przypuszczać. Naśladowca Hansa Memlinga to niezwykle intrygujący przeciwnik, a sama fabuła pełna jest zaskakujących zwrotów akcji, które trzymają w napięciu aż do ostatniej strony.

"Sąd ostateczny" to książka, która zdecydowanie zasługuje na uwagę. Jest to nie tylko doskonale napisany kryminał, ale także opowieść o zmaganiach z życiem, poszukiwaniu sensu i walce z przeciwnościami losu. Emil Żądło to bohater, którego losy warto śledzić i który na długo pozostanie w pamięci czytelnika.

Nie sposób również nie wspomnieć o samej atmosferze, którą Anna Klejzerowicz z niezwykłą precyzją kreuje w swojej powieści. Gdańsk przedstawiony w "Sądzie ostatecznym" to miasto pełne tajemnic, które tętni życiem zarówno za dnia, jak i w nocy. Autorka z łatwością przenosi nas na ulice tego magicznego miasta, sprawiając, że staje się ono niemalże kolejnym bohaterem książki.

Warto także zwrócić uwagę na dbałość o detale i głębię psychologiczną postaci drugoplanowych. Każdy z bohaterów, których napotyka Emil w trakcie śledztwa, ma swoje unikalne cechy i motywacje, co sprawia, że fabuła staje się jeszcze bardziej wiarygodna i angażująca. Dialogi są naturalne, a relacje między postaciami dobrze zarysowane, co dodatkowo wzmacnia realizm całej opowieści.

"Sąd ostateczny" to także książka, która skłania do refleksji nad kondycją współczesnego społeczeństwa. Problemy, z jakimi zmaga się Emil, takie jak trudności finansowe, kryzys tożsamości czy skomplikowane relacje rodzinne, są bliskie wielu z nas. Klejzerowicz udowadnia, że nawet w najtrudniejszych momentach życia można znaleźć siłę do działania i pokonać przeciwności losu.

Podsumowując, "Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to znakomity kryminał, który łączy w sobie elementy klasycznej powieści detektywistycznej z głęboką analizą psychologiczną bohaterów. To lektura, która nie tylko dostarcza rozrywki, ale również skłania do myślenia i pozostawia czytelnika z wieloma pytaniami. Emil Żądło to postać, którą warto poznać, a jego przygody na pewno dostarczą wielu emocji. Gorąco polecam tę książkę wszystkim miłośnikom literatury kryminalnej oraz tym, którzy szukają w książkach czegoś więcej niż tylko szybkiej akcji.

"Sąd ostateczny" Anny Klejzerowicz to książka, która od pierwszych stron przyciągnęła moją uwagę i nie pozwoliła się oderwać aż do samego końca. Główny bohater, Emil Żądło, to charyzmatyczny dziennikarz, którego życie zawodowe i osobiste znajduje się na zakręcie. Jego kryzys życiowy – brak inspiracji, problemy finansowe, a także trudne relacje z byłą żoną – sprawiają, że...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    565
  • Chcę przeczytać
    365
  • Posiadam
    86
  • Ulubione
    14
  • Audiobook
    11
  • Kryminał
    11
  • 2021
    7
  • Ebooki
    7
  • 2020
    6
  • 2020
    6

Cytaty

Więcej
Anna Klejzerowicz Sąd ostateczny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także