Mity i zgrzyty

Okładka książki Mity i zgrzyty Tadeusz Boy-Żeleński, Jan Gondowicz
Okładka książki Mity i zgrzyty
Tadeusz Boy-ŻeleńskiJan Gondowicz Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy literatura piękna
816 str. 13 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2016-06-30
Data 1. wyd. pol.:
2016-06-30
Liczba stron:
816
Czas czytania
13 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364822490
Tagi:
Boy Boy-Żeleński Tadeusz Boy Żeleński PIW Słówka Obrachunki Fredrowskie Jan Gondowicz Państwowy Instytut Wydawniczy
Średnia ocen

8,7 8,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Wszystko się zmieniło, nic się nie zmieniło



868 346 50

Oceny

Średnia ocen
8,7 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
468
314

Na półkach:

Czytam Żeleńskiego ze względów higienicznych i jako punkt odniesienia dla rzetelności w kwestiach sztuki i sprawach społecznych, która ma prawo wypływać ze źródła jakim jesteśmy my sami. Wystarczy być mądrym albo przynajmniej uczciwie tego chcieć.

Czytam Żeleńskiego ze względów higienicznych i jako punkt odniesienia dla rzetelności w kwestiach sztuki i sprawach społecznych, która ma prawo wypływać ze źródła jakim jesteśmy my sami. Wystarczy być mądrym albo przynajmniej uczciwie tego chcieć.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1293
30

Na półkach:

Nareszcie zrozumiałem po tej lekturze fenomen Boya. Niesamowity jest racjonalizm autora, który potrafi "obrzydzić" Pana Tadeusza roztrząsając z chirurgiczną precyzją punkt po punkcie niecne sprawki Sopliców. Niewinny czytelnik zaczyna mieć coraz większe wątpliwości, aż przyznaje autorowi rację, że Soplicowie to kanalie, targowiczanie i handlarze ludźmi. Jeszcze gorzej wypada "Zemsta", to dopiero dzieło przeżarte kultem pieniądza! Bo Boy'owi zawsze się przyznaje rację.

To jest niesamowite w jakim stopniu "ten typ" przerastał swoją epokę. Gdy nazywa studentów medycyny romantykami lewatywy, gdy pisze o niesprawiedliwym zwyczaju płacenia za dziewczynę (w restauracji czy w powozie) i konsekwencjach tego stanu, tytułuje felieton "Kompleks Hioba"...

Gdy apeluje o badania profesorów licealnych, argumentuje, że ich zdrowie psychiczne to kwestia publiczna. Zapytuje czy ludzie w tym zawodzie głupieją czy takich od początku przyciąga. I pisze to z troską! Gdy pisze wprost o wątkach homoseksualnych w dawnych męskich klasach, gdy pisze o przemyśle spędzania płodu w międzywojniu, gdy słusznie zauważa, że to moralność wydała prostytucję więc walką z nią w imię moralności jest absurdem etc. itd. Gdy zastanawia się nad mistyką rymu i wyśmiewa ją zarazem. Gdy wreszcie z typową dla siebie precyzją niszczy kolejne argumenty Boziewicza i wykazuje ich sprzeczność (Korwin by się zapłakał),puentując jego kodeks jako "mieszaninę przeżytków szlachetczyzny z galicyjskim kultem matury", ot co.
Czego Boy nie robi to i tak jest to sensowne i zadziwia, że ktoś mógł tak pisać, w taki sposób i całkiem bez ogródek tyle lat temu. Oto człowiek, który znacznie przerósł swoją epokę. On by nas nawet dzisiaj zadziwił, gdyby go ktoś przywrócił do żywych.

Nareszcie zrozumiałem po tej lekturze fenomen Boya. Niesamowity jest racjonalizm autora, który potrafi "obrzydzić" Pana Tadeusza roztrząsając z chirurgiczną precyzją punkt po punkcie niecne sprawki Sopliców. Niewinny czytelnik zaczyna mieć coraz większe wątpliwości, aż przyznaje autorowi rację, że Soplicowie to kanalie, targowiczanie i handlarze ludźmi. Jeszcze gorzej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    175
  • Przeczytane
    27
  • Posiadam
    19
  • Teraz czytam
    2
  • Literatura polska
    2
  • Literatura polska
    2
  • Ulubione
    2
  • -0- aNOWOŚCI 2016
    1
  • Esej/Publicystyka
    1
  • 2018
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mity i zgrzyty


Podobne książki

Przeczytaj także