Kobiety

Okładka książki Kobiety Charles Bukowski
Okładka książki Kobiety
Charles Bukowski Wydawnictwo: Noir sur Blanc literatura piękna
430 str. 7 godz. 10 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Liczba stron:
430
Czas czytania
7 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373922532
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
6
6

Na półkach:

Czułam wewnętrzne obrzydzenie czytając tę pozycję. Dwojakie uczucia, niby rozumiem, a z drugiej strony tekst zupełnie nie zgodny ze mną. Męczyłam ją miesiąc i nigdy więcej nie podejmię się tego wyzwania ponownie. Nie jest ta książka ani zła ani dobra. W każdym bądź razie zapisała się w mojej głowie jako 'mocno nie pasująca, sprzeczna'

Czułam wewnętrzne obrzydzenie czytając tę pozycję. Dwojakie uczucia, niby rozumiem, a z drugiej strony tekst zupełnie nie zgodny ze mną. Męczyłam ją miesiąc i nigdy więcej nie podejmię się tego wyzwania ponownie. Nie jest ta książka ani zła ani dobra. W każdym bądź razie zapisała się w mojej głowie jako 'mocno nie pasująca, sprzeczna'

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1155
282

Na półkach:

Moje trzecie spotkanie z Henrym Chinaskim. Niekończąca się seria romansów. W "Faktotum" Henry poszukiwał roboty, w "Kobietach"... miłości? Zdaje się, że z robotą szło mu lepiej, a i tak nie było zbyt kolorowo. 400 stron seksu, alkoholu, wspólnych posiłków i awantur.

Po porzuceniu pracy listonosza, nasz główny bohater stał się pisarzem na pełen etat. Walenie w klawisze maszyny do pisania pozwala mu jakoś wiązać koniec z końcem. Henry śpi do późna, pije i pisze przez resztę czasu, nieraz wygra trochę gotówki na wyścigach konnych, ogląda walki bokserskie, okazjonalnie lata po kraju żeby poczytać swoją poezję na wieczorach autorskich... Być może byłby szczęśliwym facetem, gdyby nie jego wielka słabość - tak, kobiety.

Nie liczyłem ile kobiet pojawia się w tej książce, gdzieś w połowie straciłem rachubę. Jedne przewijają się przez całą powieść, inne mają tylko swoje krótkie epizody. Stuknięte furiatki, narkomanki, dziwki, kobiety sukcesu, prawdziwe damy, oddane przyjaciółki, nieobliczalne świruski... I pośród nich Henry, który lotem najebanej ćmy za każdym razem wpada dokładnie w płomień.

Poszukiwanie szczęścia? Skłonności masochistyczne? Deficyt moralności? Zbieranie materiałów do kolejnych utworów? Brak kontroli nad własnym popędem seksualnym? Pewnie wszystkiego po trochu i jeszcze więcej. Postawa Henry'ego raczej nie powinna być dla nikogo wzorem, daleki jestem nawet od akceptacji niektórych jego zachowań, ale czego nie można odmówić tej postaci to wiarygodności i dystansu wobec siebie. Podczas lektury miałem nawet ochotę się trochę oburzyć, że no jak to tak?! Tylko, że z czasem dotarło do mnie, że nawet najbardziej chamski motyw nie pojawia się tutaj bez celu. Czy raczej <nie zostaje przemilczany> bez celu. Bo wiecie - wszyscy jesteśmy dobrymi ludźmi, co nie? A że czasem zdarzy nam się zrobić jakieś świństwo...

To nie jest książka, która przyniesie mężczyźnie oświecenie w kwestii kobiet (czy ktoś by pogardził?). Pewnie mogłaby być o połowę krótsza, z niewielką stratą dla całości. Można ją uznać za amoralny bełkot alkoholika. Ale czyta się doskonale, jest pełna humoru, porusza nieoczywiste tematy, dotyczące nie tylko relacji damsko-męskich ale życia w ogóle. Jest po prostu prawdziwa, pełna niuansów, mimo tej odpychającej, brutalnej wierzchniej warstwy. Chinaski nie stara się nikogo pocieszyć, nie stara się nikogo dobić, pije, pisze, pieprzy, przewraca się, wstaje, jest w tym coś na równi żenująco tragicznego co heroicznego. Nadal pozostaje fanem autora, właściwie to coraz większym. I to jest rzecz chyba głównie dla fanów. Zawsze można dołączyć.

Moje trzecie spotkanie z Henrym Chinaskim. Niekończąca się seria romansów. W "Faktotum" Henry poszukiwał roboty, w "Kobietach"... miłości? Zdaje się, że z robotą szło mu lepiej, a i tak nie było zbyt kolorowo. 400 stron seksu, alkoholu, wspólnych posiłków i awantur.

Po porzuceniu pracy listonosza, nasz główny bohater stał się pisarzem na pełen etat. Walenie w klawisze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
247
9

Na półkach: , ,

Na początku ciekawie było spojrzeć na świat oczami głównego bohatera - obserwować tor, jakim podążają jego myśli, podążać za jego wzrokiem i przyglądać się kobietom tak, jak on to robił. Jednak w połowie książki kobiety zaczęły mi się zlewać ze sobą, nie rozróżniałam już ich twarzy, nie umiałam dopasować historii żadnej z nich do imienia. Powtarzalność opisów i sytuacji, nierzadko nawet przedstawiona tymi samymi słowami, zaczęła być zwyczajnie nudna.

Na początku ciekawie było spojrzeć na świat oczami głównego bohatera - obserwować tor, jakim podążają jego myśli, podążać za jego wzrokiem i przyglądać się kobietom tak, jak on to robił. Jednak w połowie książki kobiety zaczęły mi się zlewać ze sobą, nie rozróżniałam już ich twarzy, nie umiałam dopasować historii żadnej z nich do imienia. Powtarzalność opisów i sytuacji,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
119
7

Na półkach:

Obrzydliwe,nudne,nijakie. Niesamowite ze czlowiek jest w stanie zyskac slawe dzieki takiemu belkotowi.

Obrzydliwe,nudne,nijakie. Niesamowite ze czlowiek jest w stanie zyskac slawe dzieki takiemu belkotowi.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
14
2

Na półkach:

Bełkot. Nic się na przestrzeni powieści nie zmienia. Moje rozczarowanie pewnie wynika z tego, że
1. Nie mam 17lat
2. Nie popieram filozofii typu „nie warto”

Bełkot. Nic się na przestrzeni powieści nie zmienia. Moje rozczarowanie pewnie wynika z tego, że
1. Nie mam 17lat
2. Nie popieram filozofii typu „nie warto”

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
157
44

Na półkach:

Coś obrzydliwego, ale jakoś człowiek nie mógł oderwać oczu.

Coś obrzydliwego, ale jakoś człowiek nie mógł oderwać oczu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
20
20

Na półkach:

Bukowskiego i jego książki kocha się albo nienawidzi. Ja jestem w tej pierwszej grupie.

Bukowskiego i jego książki kocha się albo nienawidzi. Ja jestem w tej pierwszej grupie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
346
230

Na półkach: ,

Nie można powiedzieć o tej ksiażce, że jest przeciętna. Bukowski to autor, którego się kocha lub nienawidzi i wierzcie mi, nie ma nic pośrodku. Nie polubiłam się z kobietami Charlesa, to wszystko nie jest ani płytkie ani nudne ale amoralne, kontrowersyjne na tyle, że mnie irytowało. Płeć piękna jest tu bowiem zabawką w rękach pisarza, nie tylko autora ale i głównego bohatera, poety wykorzystującego swą pozycję, (jakoby faktycznie sława pisarza przynosiła takie uznanie). Odniosłam wraźenie, że wszystkie one (kobiety) są zdeprawowane, bezdyskusyjnie zepsute, bez aspiracji, to narokmanki i alkoholiczki, szukające seksualnych doznań z o wiele starszym od siebie mężczyzną. Nie do końca odnalazłam morał i przesłanie tej powieści. Jeśli autor chciał pokazać odmienne charaktery spotykanych przez siebie kobiet to wygląda na to, że spotykał ich tylko jeden "rodzaj". Nawet jedyna rozsądna w tym towarzystwie Sarah niezrozumiale zgadzała się na wybryki opętanego manią seksu przyjaciela. Ciężko polecić więc przekonajcie się sami.

Nie można powiedzieć o tej ksiażce, że jest przeciętna. Bukowski to autor, którego się kocha lub nienawidzi i wierzcie mi, nie ma nic pośrodku. Nie polubiłam się z kobietami Charlesa, to wszystko nie jest ani płytkie ani nudne ale amoralne, kontrowersyjne na tyle, że mnie irytowało. Płeć piękna jest tu bowiem zabawką w rękach pisarza, nie tylko autora ale i głównego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
13
13

Na półkach:

Ruchanie, ja jestem fajniejszy od was, bo was nienawidzę, chlanie, więcej ruchania. Patrzcie, ta kurwa ma zepsute zęby, nie mieliście tak w prawdziwym życiu?
Dobrze napisane, ale zieje z tego pustka. W połowie robi się nużące. "Takie właśnie jest życie" powie materialista. A ja powiem: "zamknij dupę".

Ruchanie, ja jestem fajniejszy od was, bo was nienawidzę, chlanie, więcej ruchania. Patrzcie, ta kurwa ma zepsute zęby, nie mieliście tak w prawdziwym życiu?
Dobrze napisane, ale zieje z tego pustka. W połowie robi się nużące. "Takie właśnie jest życie" powie materialista. A ja powiem: "zamknij dupę".

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
103
34

Na półkach:

Pierwsza moja książka Bukowskiego i pewnie ostatnia. Po prostu nudna. Nie dokończyłem jej nawet, szkoda czasu.

Pierwsza moja książka Bukowskiego i pewnie ostatnia. Po prostu nudna. Nie dokończyłem jej nawet, szkoda czasu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 088
  • Chcę przeczytać
    3 172
  • Posiadam
    1 227
  • Ulubione
    232
  • Teraz czytam
    184
  • Chcę w prezencie
    75
  • 2014
    30
  • 2013
    25
  • Literatura amerykańska
    21
  • 2018
    18

Cytaty

Więcej
Charles Bukowski Kobiety Zobacz więcej
Charles Bukowski Kobiety Zobacz więcej
Charles Bukowski Kobiety Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także