Zaczarowana codzienność

Codzienna porcja pozytywnych myśli. Pomysł z napisananiem 12 zeszytów na 12 miesięcy bardzo przypomina Kurs pozytywnego myślenia Beaty Pawlikowskiej, również podzielonego na 12 miesięcy. Obie publikacje różnią sie jednak stylem. Korzeniewska pokazuje, że czasami trzeba odpuścić, mniej się przejmować, cieszyć drobnymi rzeczami. Jej pełne humoru teksty są bardziej życiowe niż pani Pawlikowskiej. Można tu znaleźć dość powszechnie znane wskazówki jak skupienie sie na "tu i teraz", celebracja chwili, cieszenie się z małych rzeczy, otaczanie sie pozytywnymi, inspirującymi ludźmi. Mimo to siegnę po kolejne zeszyty. Może znajdę w nich nowe wskazówki na zaczarowanie mojej codzienności.

Codzienna porcja pozytywnych myśli. Pomysł z napisananiem 12 zeszytów na 12 miesięcy bardzo przypomina Kurs pozytywnego myślenia Beaty Pawlikowskiej, również podzielonego na 12 miesięcy. Obie publikacje różnią sie jednak stylem. Korzeniewska pokazuje, że czasami trzeba odpuścić, mniej się przejmować, cieszyć drobnymi rzeczami. Jej pełne humoru teksty są bardziej życiowe niż...

„ ... Wylicz kilka powodów, dla których nie był to zły dzień:
kilka marzeń, planów, refleksji...”

Ostatnio często się zdarza, że zostaje zaskoczona. Teraz, bardzo pozytywnie i to za sprawą pani Anny. Te trzy zeszyty (książeczki),posiadają dosłownie czarodziejski motyw, a ten, płynie prosto z serca.

Pojęcie codzienności trafnie opisuje R. Sulim podając, iż „ … codzienność jest nieuchronna. Jest praktykowana i nie potrzebuje definicji. Jej sens jest zawsze "tuż przed nami", jak sens potocznej rozmowy...”

Autorką zeszytów jest Anna Korzeniewska pisarka i blogerka, która na stałe mieszka na Podlasiu i w Brukseli. Jej pasją są zwierzęta i ludzie. Studiowała ekonomię na Uniwersytecie Gdańskim, ukończyła pedagogikę resocjalizacyjną na UKSW w Warszawie. Na swoim literackim koncie, ma takie publikacje, jak: „ Zabiorę Cię jesienią do Brukseli” i „ W deszczu tańcz”, które już umieszczam w swojej literackiej rozpisce – „do przeczytania” ;-)

Niebieskie zeszyty, to zarówno dłuższe teksty, jak i zarys myśli. Opowiadają o życiu, planach i marzeniach. Każdy odbiorca, znajdzie w nich coś dla siebie. To taka wewnętrzna i psychologiczna rozmowa z samym sobą. Czytelnik jest zmuszony do tego by odpowiedzieć sobie na pytania: Co mnie cieszy? Co mnie złości? A co mogę zmienić, w swoim otoczeniu?

Niestety długa praca i proza codzienności, wpływają na charakter naszego życia, a nawet samopoczucia. Blogerka w istotny sposób akcentuje to przesłanie, oraz nie boi się używać gorzkich słów. Istnieje jeszcze jedna istotna zasada, na którą ja zwróciłam uwagę: „Nigdy nie jest za późno na przebudzenie...”. Każdy z nas, realizuje się na innej płaszczyźnie. Jedni zakładają rodzinę, inni liczą na zawodowy sukces, a niektórzy pozostają w kręgu własnych przyjemności. Publikacja, uzupełniona jest zdjęciami, oddającymi klimat danego rozdziału.

Gorąco polecam i serdecznie dziękuję za egzemplarze recenzenckie i pozytywną energię. Ta, jest dla mnie niezbędna każdego dnia.

pozdrawiam
Katarzyna Żarska
(www.redaktor21.bloog.pl)

Wydawnictwo: OD DESKI DO DESKI
Oprawa: miękka
Liczba przeczytanych zeszytów: 3

„ ... Wylicz kilka powodów, dla których nie był to zły dzień:
kilka marzeń, planów, refleksji...”

Ostatnio często się zdarza, że zostaje zaskoczona. Teraz, bardzo pozytywnie i to za sprawą pani Anny. Te trzy zeszyty (książeczki),posiadają dosłownie czarodziejski motyw, a ten, płynie prosto z serca.

Pojęcie codzienności trafnie opisuje R. Sulim podając, iż „ …...

Pamiętacie moją piękną przesyłkę książkową, którą chwaliłam się Wam niedawno na FB?
W środku znalazłam w niej dwa zeszyty o zaczarowanej codzienności. :)

Całość tej niepozornej publikacji, składa się z 12 zeszytów. Każdy z nich, odpowiada za jeden miesiąc. Rozdziały z kolei, to pojedyncze dni z życia Agnieszki Korzeniewskiej. Pierwsze dwa zeszyty to więc odpowiednio styczeń i luty.

Wpisy stanowią próbę zaczarowania codzienności, są radosne, refleksyjne, nostalgiczne, czasem trudne, ale nawet wtedy pełne nadziei i optymizmu. Autorka dzieli się z nami małymi dawkami swojej codzienności i rozważań na różne tematy. Czasem w maleńkiej formie, czasem nieco dłuższej. Idealnej na ranek na dzień dobry, ale również na wieczór na dobrą noc. Tematy, które porusza to między innymi: dystans do siebie, do życia, smakowanie codzienności, swojej domowości i siebie samej.

W publikacji, autorka poza pozytywnymi myślami, dzieli się z nami swoimi fotografiami, niezwykle barwnymi i wzbudzijącymi sympatię. Oddaje nam tez, troche miejsca na nasze codzienne rozważania. W pewnym momencie miałam wrażenie, że te książeczki, są jak specyficzna relacja z dobrą, szczerą przyjaciółką, która opowiada mi przy kawie przypowieści o sobie, bym się czegoś w życiu nauczyła. Daje dobre rady, właściwie wcale ich nie udzielając i daje mi pole do tego bym ja jej odpowiedziała. :)

Mam wrażenie, że to może być nowy trend i alternatywa dla poradników z nurtów minimalizmu, slow i hygge. Takie przyjacielskie opowieści o życiu :)

Jedynym istotnym minusem, jaki przychodzi mi do głowy, kiedy myślę o tej publikacji, stanowi kwestia czasu w jakim wydawane są poszczególne książki. Moim zdaniem bardzo przyjemnie by było, móc na bieżąco przezywać z autorką kolejne dni. By pierwszy dzień móc czytać pierwszego, a wpis o walentynkach czternastego.

Tak czy inaczej gorąco Wam polecam. Bo przecież, teraz można czytać jako zbiór kolejnych dni. A za rok powrócić do tych książeczek (ja planuje tak zrobić) i wejść w tą relację z autorką raz jeszcze.:)

kochamciemojezycie.blogspot.com

Pamiętacie moją piękną przesyłkę książkową, którą chwaliłam się Wam niedawno na FB?
W środku znalazłam w niej dwa zeszyty o zaczarowanej codzienności. :)

Całość tej niepozornej publikacji, składa się z 12 zeszytów. Każdy z nich, odpowiada za jeden miesiąc. Rozdziały z kolei, to pojedyncze dni z życia Agnieszki Korzeniewskiej. Pierwsze dwa zeszyty to więc odpowiednio...