Większość udanych, część niesmacznych, jednak wszystkie te opowiadania cechuje przewrotne poczucie humoru i schizofreniczna logika. Niektóre z tych opowiadań do dziś miło wspominam. Moim ulubionym jest to o stworzeniu, które przyszło i żarło, "łapki miało małe, do pracy nienawykłe, ale gębę i brzuszysko przepastne aż strach". Do tej pory nie wiem, co to było, ale opowiadanie to tchnęło cudownym absurdem...

Większość udanych, część niesmacznych, jednak wszystkie te opowiadania cechuje przewrotne poczucie humoru i schizofreniczna logika. Niektóre z tych opowiadań do dziś miło wspominam. Moim ulubionym jest to o stworzeniu, które przyszło i żarło, "łapki miało małe, do pracy nienawykłe, ale gębę i brzuszysko przepastne aż strach". Do tej pory nie wiem, co to było, ale...

"SWAWOLNICE domowe i biurowe tanio" - perełka na koniec.

Wróciłem do tej książki także po ok 30 latach i w sumie tylko 3 opowiadania mi przypadły do gustu, "przyjaciel", "telefon" i "noc" innej jakoś nie zadziałały na mnie... może potrzebuję sięgnąć po inną książkę Sawaszkiewicza...

"SWAWOLNICE domowe i biurowe tanio" - perełka na koniec.

Wróciłem do tej książki także po ok 30 latach i w sumie tylko 3 opowiadania mi przypadły do gustu, "przyjaciel", "telefon" i "noc" innej jakoś nie zadziałały na mnie... może potrzebuję sięgnąć po inną książkę Sawaszkiewicza...

Zbiorek króciutkich, surrealistycznych, humorystycznych i satyrycznych opowiadań, częściowo prześmiesznych makabresek. Krótko, treściwie i w samo sedno - zawsze z genialną puentą. Oczywiście Sawaszkiewicz nie byłby sobą, gdyby nie przemycił w nich dodatkowo odrobiny zadumy nad kondycją ludzkości... Przeczytałem po raz pierwszy 30 lat temu ale co jakiś czas sięgam znowu, po tę kultową dla mnie pozycję, żeby się pośmiać.

Zbiorek króciutkich, surrealistycznych, humorystycznych i satyrycznych opowiadań, częściowo prześmiesznych makabresek. Krótko, treściwie i w samo sedno - zawsze z genialną puentą. Oczywiście Sawaszkiewicz nie byłby sobą, gdyby nie przemycił w nich dodatkowo odrobiny zadumy nad kondycją ludzkości... Przeczytałem po raz pierwszy 30 lat temu ale co jakiś czas sięgam znowu, po...

Dlaczego dla mnie jest rewelacyjna? Bo to typowy Jacek Sawaszkiewicz: stary dobry styl SF zmieszany z charakterystyczną ironią autora-dziś już nie uświadczy się takich opowiadań. Po wielu,wielu latach przeczytane ponownie i wzbudzające stare emocje z nowymi wrażeniami. Klasyczna,malutka perełka.

Dlaczego dla mnie jest rewelacyjna? Bo to typowy Jacek Sawaszkiewicz: stary dobry styl SF zmieszany z charakterystyczną ironią autora-dziś już nie uświadczy się takich opowiadań. Po wielu,wielu latach przeczytane ponownie i wzbudzające stare emocje z nowymi wrażeniami. Klasyczna,malutka perełka.

Jacek Sawaszkiewicz jest mistrzem pióra i makabreski. Uwielbiam Jego styl. Szkoda, że już nic więcej nie napisze. Dobrze, że pozostały po Nim książki. "Między innymi makabra" jest dla mnie kultowa.

Jacek Sawaszkiewicz jest mistrzem pióra i makabreski. Uwielbiam Jego styl. Szkoda, że już nic więcej nie napisze. Dobrze, że pozostały po Nim książki. "Między innymi makabra" jest dla mnie kultowa.

Zbiór opowiadań krótkich i bardzo krótkich. Dobra doza czarnego humoru i dystans do życia i śmierci. Wiele opowiadań zapada w pamięć na długo i skłania do przemyśleń. Polecam lekturę nie tylko fanom Sawaszkiewicza.

Zbiór opowiadań krótkich i bardzo krótkich. Dobra doza czarnego humoru i dystans do życia i śmierci. Wiele opowiadań zapada w pamięć na długo i skłania do przemyśleń. Polecam lekturę nie tylko fanom Sawaszkiewicza.

Esencja humoru. Można po to sięgać wielokrotnie.

Esencja humoru. Można po to sięgać wielokrotnie.

Książeczkę pochłonałem w szkole podstawowej, czyli daaaaawno temu.
Cały czas jednak ją pamiętam - takiej dawki makabrycznego poczucia humoru po prostu nie zapomina się.
Tak tak tak ! placki ziemniaczane...

Książeczkę pochłonałem w szkole podstawowej, czyli daaaaawno temu.
Cały czas jednak ją pamiętam - takiej dawki makabrycznego poczucia humoru po prostu nie zapomina się.
Tak tak tak ! placki ziemniaczane...

Książka którą przeczytałam jako nastolatka (dziecko właściwie). I mimo że niekoniecznie jest przeznaczona dla dzieci i trochę się jej bałam, to humor bardzo mnie urzekł i lubię ją do dziś.

Książka którą przeczytałam jako nastolatka (dziecko właściwie). I mimo że niekoniecznie jest przeznaczona dla dzieci i trochę się jej bałam, to humor bardzo mnie urzekł i lubię ją do dziś.

Rewelacja !

Rewelacja !