Święci pierwszego kontaktu

Zawsze mnie pociągali ludzie Święci, przez swoją pasję, zapał, ogromną wolę, czasem wielką pokorę. Zawsze byli tu ludzie, którzy prawdziwie żyli. Do tej pory znałem wielu znanych świętych. Dzięki jednak tej książce mogę poznać tych mniej znanych i myślę, że była to największa wartość tej lektury. Króciutkie ale pasjonujące biogramy osób, które Ewangelię rozumieli dosłownie, a chrześcijaństwo było prawdziwą i jedyną treścią ich życia. Książka bardzo wartka, szczególnie cenne były te momenty gdzie autor nawiązywał do współczesności i problemów z którymi spotyka się każdy z nas.

Zawsze mnie pociągali ludzie Święci, przez swoją pasję, zapał, ogromną wolę, czasem wielką pokorę. Zawsze byli tu ludzie, którzy prawdziwie żyli. Do tej pory znałem wielu znanych świętych. Dzięki jednak tej książce mogę poznać tych mniej znanych i myślę, że była to największa wartość tej lektury. Króciutkie ale pasjonujące biogramy osób, które Ewangelię rozumieli dosłownie,...

Hołownia każdy rozdział poświęca jednemu świętemu w interesujący sposób przedstawiając jego sylwetkę. Nie robi tego w sposób przynudzający, nie podaje samych suchych faktów, nie czyni z nich postaci mitycznych i nie odziera z człowieczeństwa. Wręcz przeciwnie pokazuje ich od zwyczajnej strony, trafnie komentuje. Uświadamia, że święci to byli ludzie tacy jak my, nie byli ideałami, też mierzyli się z problemami, często cierpieli i byli nierozumiani. Każdy z nich był inny, posiadał swój charakter, swój sposób bycia i miał własną drogę do świętości. Święci choć tak odmienni, rzuceni w różne sytuacje i czasy czynili rzeczy wspaniałe (jedni cicho inni z przytupem) i wybierali Boga.

Bardzo lubię sposób narracji i styl pisania Hołowni. Taki bez nadęcia, z wieloma trafnymi spostrzeżeniami i dygresjami. Książkę czyta się bardzo przyjemnie i jest warta uwagi. Dzięki niej można poznać wiele inspirujących postaci, z różnych epok historycznych.

Hołownia każdy rozdział poświęca jednemu świętemu w interesujący sposób przedstawiając jego sylwetkę. Nie robi tego w sposób przynudzający, nie podaje samych suchych faktów, nie czyni z nich postaci mitycznych i nie odziera z człowieczeństwa. Wręcz przeciwnie pokazuje ich od zwyczajnej strony, trafnie komentuje. Uświadamia, że święci to byli ludzie tacy jak my, nie byli...

Trochę mnie rozczarowała ta książka. Chyba spodziewałam się bardziej wnikliwej analizy i mniej luzu językowego.

Trochę mnie rozczarowała ta książka. Chyba spodziewałam się bardziej wnikliwej analizy i mniej luzu językowego.

Świętość to nie jest modne słowo, ale Hołowni udaje się pokazać, że święci są cool;) Potoczny nowoczesny język wcale mnie nie odstręczył, bo z każdej karty wyzierało ŻYCIE, czyli autentyczna miłość do Boga, Kościoła, człowieka. Święty to człowiek kochający a nie kosmita czy "bezgrzesznik". Polecam każdemu!

Świętość to nie jest modne słowo, ale Hołowni udaje się pokazać, że święci są cool;) Potoczny nowoczesny język wcale mnie nie odstręczył, bo z każdej karty wyzierało ŻYCIE, czyli autentyczna miłość do Boga, Kościoła, człowieka. Święty to człowiek kochający a nie kosmita czy "bezgrzesznik". Polecam każdemu!

Zawsze z ciekawością czekam na nowe książki Pana Hołowni.
Czekam na każdą następną o Świętych, zawsze wyszukuje bardzo ciekawe postacie , a o znanych pisze takie rzeczy o których o nich nie wiedziałam .
Trochę irytuje mnie zbyt "luzacki" język, czasami dla mnie to nawet maniera
Jednak nie przeszkadza mi to czekać następne "święte biografie"

Zawsze z ciekawością czekam na nowe książki Pana Hołowni.
Czekam na każdą następną o Świętych, zawsze wyszukuje bardzo ciekawe postacie , a o znanych pisze takie rzeczy o których o nich nie wiedziałam .
Trochę irytuje mnie zbyt "luzacki" język, czasami dla mnie to nawet maniera
Jednak nie przeszkadza mi to czekać następne "święte biografie"

Panie Szymonie dziękuje za wskazanie kilku nowych twarzy do orędownictwa, szczególnie Antka, biskupa Matulewicza i kilku innych. Dziękuje

Panie Szymonie dziękuje za wskazanie kilku nowych twarzy do orędownictwa, szczególnie Antka, biskupa Matulewicza i kilku innych. Dziękuje

Bardzo dobry pomysł/rada/propozycja, żeby czytać jednego świętego dziennie :-)
Przynajmniej coś zostało w głowie ;-)

Bardzo dobry pomysł/rada/propozycja, żeby czytać jednego świętego dziennie :-)
Przynajmniej coś zostało w głowie ;-)

Bardzo inspirująca. Niektóre rozdziały niespecjalnie ciekawe, jednak kilka bardzo mocnych.
Warto.

Bardzo inspirująca. Niektóre rozdziały niespecjalnie ciekawe, jednak kilka bardzo mocnych.
Warto.

Postacie świętych zaprezentowane i opisane dość ciekawie. Lektura jednak dla wybranych.

Postacie świętych zaprezentowane i opisane dość ciekawie. Lektura jednak dla wybranych.

Choć nie zgadzam się z wszystkimi stwierdzeniami pisarza - aktualnie polityka, jeśli chodzi o współczesną ekologię i wegetarianizm, to książka poruszyła moje serce. Zaczęłam pod jej wpływem praktykować modlitwę do św. Jacka Odrowąża.

Choć nie zgadzam się z wszystkimi stwierdzeniami pisarza - aktualnie polityka, jeśli chodzi o współczesną ekologię i wegetarianizm, to książka poruszyła moje serce. Zaczęłam pod jej wpływem praktykować modlitwę do św. Jacka Odrowąża.