Poezja dla początkujących
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Zeszytów Literackich
- Data wydania:
- 2017-10-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-10-14
- Liczba stron:
- 201
- Czas czytania
- 3 godz. 21 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364648571
- Tagi:
- Czesław Miłosz humanistyka kultura literatura polska pisarstwo poeta poezja Rainer Maria Rilke Stanisław Barańczak sztuka talent Wisława Szymborska XX w. Zbigniew Herbert
Poezja ma jednocześnie bronić wyobraźni i pamiętać o największej zbrodni (ale także o każdym dniu). Bronić bogactw wyobraźni, a zarazem schodzić do współczesnych piekieł”
Adam Zagajewski
Nowa książka Adama Zagajewskiego to opowieść o ważnych twórcach XX wieku (Czapski, Herbert, Kawafis, Kornhauser, Mann, Miłosz, Rilke, Sebald, Szymborska),o ich dziele wyrosłym z samotności, z natchnienia, ale także z solidarności, ze współodczuwania z innymi, z bolesnej lekcji historii. Zagajewski pyta, co to znaczy być artystą, co znaczy być poetą, jakim wyzwaniom należy sprostać, jak pogodzić dystans wobec świata i obowiązek istnienia w życiu publicznym. Jak i dlaczego czytać wiersze...
Książka ukazała się dzięki ofiarności czytelników, których wpłaty umożliwiły wydanie książki. Lista darczyńców ukazała się na łamach "Zeszytów Literackich" nr 139
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 86
- 37
- 13
- 3
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jak słusznie zauważa (lub tłumaczy się) autor w posłowiu, za dużo w tej książce "spraw gazetowych", odniesień do spraw politycznych aktualnych w czasie pisania, czyli tak naprawdę w ogóle nieważnych z perspektywy "Poezji dla początkujących". Gdyby to były "Opinie polityczne Adama Z. dla początkujących" to zdecydowanie po tę książkę bym nie sięgnął.
Jak słusznie zauważa (lub tłumaczy się) autor w posłowiu, za dużo w tej książce "spraw gazetowych", odniesień do spraw politycznych aktualnych w czasie pisania, czyli tak naprawdę w ogóle nieważnych z perspektywy "Poezji dla początkujących". Gdyby to były "Opinie polityczne Adama Z. dla początkujących" to zdecydowanie po tę książkę bym nie sięgnął.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoje pierwsze książkowe spotkanie z Adamem Zagajewskim - zdecydowanie na plus. Eseje tu zebrane są dobre, bardzo dobre, a niektóre rewelacyjne. Sam jestem zaledwie początkującym czytelnikiem, stąd bardzo wciągnęło mnie spojrzenie Zagajewskiego na autorów, których bardzo cenię: Rilkego, Herberta, Kawafisa, Miłosza, Szymborską czy Barańczaka. Przy okazji poznałem kilka nowych nazwisk i dzieł wartych uwagi.
Co nieco zaskoczyła mnie opinia wyrażona w posłowiu przez autora, jakoby filozofowie nie interesowali się eseistyką i jej nie czytali - przy całej swej wyjątkowości wierzę, że nie jestem jedynym kontrprzykładem dla tego zdania.
Ta lektura pchnęła mnie wreszcie do rozpakowania kupionego przed dwoma laty zbioru wierszy wybranych Zagajewskiego - zapowiada się kolejna niezwykła przygoda.
A z odkryć literackich pozostaję m.in. z tym cytatem z hiszpańskiego poety, Antonio Machado:
"Moja miłość do ciebie, dziewczyno
i ten rzymski akwedukt,
jakaż w tym wytrwałość
(tak mówią u nas)"
Moje pierwsze książkowe spotkanie z Adamem Zagajewskim - zdecydowanie na plus. Eseje tu zebrane są dobre, bardzo dobre, a niektóre rewelacyjne. Sam jestem zaledwie początkującym czytelnikiem, stąd bardzo wciągnęło mnie spojrzenie Zagajewskiego na autorów, których bardzo cenię: Rilkego, Herberta, Kawafisa, Miłosza, Szymborską czy Barańczaka. Przy okazji poznałem kilka nowych...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toESEJE WYRYTE NA RAMIONACH OLBRZYMÓW
„(…) nie słuchaj współczesnych przykazań, które, jak sądzisz, oddają ducha epoki, słuchaj tylko wielkich poetów; czasami Katullus może przynieść ci wyzwolenie spod literackiego dyktatu kogoś mieszkającego pięć ulic dalej”.
Zbiór esejów Adama Zagajewskiego „Poezja dla początkujących” składa się z dwudziestu trzech tekstów, których genealogie różnią się od siebie – są tu przedmowy i posłowia do różnych dzieł, zapisy wykładów, lub, jak przyznaje Zagajewski, teksty, które „nie służyły niczemu innemu, poza pragnieniem wypowiedzenia się na ten czy inny temat”. Szkice zebrane w omawianej książce zostały napisane w różnych czasach, przy różnych okazjach. Teksty sprzed lat sąsiadują w tym tomie z wypowiedziami „całkiem niedawnymi”. Co ciekawe, dwie z zamieszczonych w „Poezji dla początkujących” prób – „Wracając do Rilkego”, „Natchnienie i przeszkoda”, zostały oryginalnie napisane w języku angielskim. Jednak nawet w przekładzie Agnieszki Pokojskiej nie gubi się charakterystyczny dla Zagajewskiego styl – przy lekturze jego esejów miałem wrażenie, że słyszę specyficzny, nieco leniwy, nieco egzaltowany tembr jego głosu.
Jedynym, co można by próbom Zagajewskiego zarzucić, jest to, że są one niesłychanie poważne – próżno doszukiwać się w nich najmniejszego choćby śladu ironii czy próby zaznaczenia dystansu, co odróżnia je chociażby od esejów Josifa Brodskiego. Ale jednocześnie, pomimo faktu, że „Poezja dla początkujących” może kojarzyć się z dziełem próbującym autorytatywnie wymusić na czytelniku zapoznanie się z kanonem poezji, Zagajewski w swoim pisaniu jest jak najdalszy od pejoratywnej akademickości. Erudycję wykładu uzupełnia osobistym doświadczeniem, zwłaszcza wtedy, gdy pisze o poetach, których znał osobiście – jak Szymborska, Herbert, Miłosz, Kornhauser, Barańczak. (Choć, przyznać należy, że Zagajewski rozumie poezję szeroko, w jego esejach znalazło się również miejsce dla kilku prozaików, jak bracia Tomasz i Henryk Mannowie, Hanna Malewska, czy jego ulubiony Józef Czapski). W ogóle, wydaje się, że cała książka oparta jest na osobistym doświadczeniu jej autora, nie tylko tym związanym z poszczególnymi poetami, ale przede wszystkim na osobistym doświadczeniu poezji jako takiej. Dla Adama Zagajewskiego poezja nie jest „hotelem na godziny”, jak wspaniale to określił w eseju pt. „Natchnienie i przeszkoda”, ale czymś, czemu poświęcił całe swoje życie. Istotę „Poezji dla początkujących” bardzo trafnie uchwycił Jakub Kornhauser w swojej recenzji „Prywatny kanon na publiczne czasy”: „Czytasz prywatne olśnienia Adama Zagajewskiego i myślisz sobie: temu to dobrze, fruwa sobie od zachwytu do zachwytu. To nie tak. On zagląda pod podszewkę wierszy, żeby znaleźć w nich kawałek prawdy o sobie samym”.
Autor zabiera także głos na temat tak zwanej literatury zaangażowanej, która „bywa bezradna wobec złożoności świata”. Zagajewski parafrazuje w tym kontekście T.S Eliota, pisząc: „poeci drugorzędni opowiadają się po jednej ze stron, wielcy poeci wahają się”. Autor „Jechać do Lwowa” w jednym tylko miejscu zabiera głos na temat aktualnej polityki, pisząc o „demokracji, która zgubiła busolę”. Bardzo odkrywcze było dla mnie przede wszystkim zdanie o bezradności poezji, wypowiedziane w kontekście refleksji na temat Konstandinosa Kawafisa, którego nazywa się „poetą klęski” – „poezja wie, jak obchodzić się z tragedią, z katastrofą, ze śmiercią, z melancholią, z zawodem miłosnym (to udaje jej się najlepiej!),ale jest bezradna wobec zwycięstwa”.
W „Posłowiu” Adam Zagajewski określa esej mianem gatunku zanikającego, który, w odróżnieniu od kota, „nie wejdzie nikomu na kolana i nie będzie mruczał”. Esej uważa Zagajewski za coś w rodzaju przedłużenia poetyckiej wypowiedzi, kompensacji poezji. Próbuje również rozszyfrować zagadkową tożsamość statystycznego czytelnika tej formy literackiej – w mniemaniu Zagajewskiego są to ludzie dawnego, niemal wymarłego już pokolenia, którzy mieli dużo wolnego czasu i nie musieli martwić się o podnoszenie swoich kwalifikacji. Rzeczywiście, mogłoby się wydawać, że w naszych czasach lektura esejów nie niesie ze sobą żadnej korzyści – oto w dzisiejszym zapracowanym społeczeństwie lektury mają przede wszystkim za zadanie pomóc w zrozumieniu zadań wynikających z wykonywanej profesji, bądź zapewnić prymitywną, odmóżdżającą rozrywkę. Wydaje się więc, że nie ma miejsca dla esejów we współczesnym piśmiennictwie, a ich lekturze oddawać się mogą co najwyżej bezrobotni. Jednak myślę, że nie jest aż tak źle, jak sugeruje Adam Zagajewski. „Poezja dla początkujących” mogła ukazać się w znacznej mierze właśnie dzięki zwykłym czytelnikom, kilkuset subskrybentom, którzy zaoferowali swoją pomoc, gdy Ministerstwo Kultury spod znaku tzw. „dobrej zmiany” odmówiło udzielenia subwencji. Nawet pomimo faktu, że bohaterem bodaj najbardziej osobistego tekstu w „Poezji dla początkujących” jest nie kto inny, jak teść obecnego Prezydenta.
„Poezja dla początkujących” to erudycyjna podróż przez meandry najbardziej kruchego z literackich gatunków. W eseju o Aleksandrze Wacie napisał Zagajewski rzecz niezwykle symptomatyczną: „Gdy po obu stronach stołu siedzą wielcy poeci, w powietrzu muszą prędzej czy później zalśnić kryształki wyższej wiedzy”. Cóż zatem można powiedzieć o sytuacji, w której wielki poeta zaprasza do jednego stołu nie jednego, ale kilkunastu gigantów literatury z różnych miejsc i czasów, którzy w mniejszym lub większym stopniu wywarli wpływ na jego poetycką filozofię? Z takiego połączenia powstają już nie „kryształki wiedzy”, ale prawdziwy stalagmit. I taka właśnie jest książka Zagajewskiego.
Niech nikt nie da się zwieść podręcznikowym tytułem tej książki, jak już nadmieniłem, Zagajewski nie przemawia ex cathedra, w jego pojęciu poezja powinna opierać się na wahaniu, na nieustannym mówieniu sobie „nie wiem”. Poeta (…) nie dysponuje całym tym bajecznym światem pośredniości, narzędzi, sprzętów, nie ma do czynienia z pędzlem, paletą i sztalugą (…) Jego tworzywo to słowo, niewidzialne, przezroczyste, wszechobecne słowo poddane codziennej inflacji”. Poezja zaś „jest właśnie – w pewnym sensie – mistyką dla początkujących”, „jak ogromny wodospad, którego śpiew nie jest zrozumiały, ale przyciąga tłumy, przyciąga naszą uwagę”. Nad „Poezją dla początkujących” zdają się patronować słowa Bernarda z Chartres: „Jesteśmy karłami, którzy wspięli się na ramiona olbrzymów”. Adama Zagajewskiego raczej trudno uznać za poetyckiego niziołka, on bowiem stanąwszy na tych ramionach opisał widziany stamtąd pejzaż. Taki to już właśnie jest paradoks tego literackiego gatunku – każda juwenilna próba wydaje się mieć siłę nieśmiertelnego poematu, tymczasem trzeba przejść niebywale długą drogę, by móc w poezji uznać się zaledwie za początkującego.
ESEJE WYRYTE NA RAMIONACH OLBRZYMÓW
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„(…) nie słuchaj współczesnych przykazań, które, jak sądzisz, oddają ducha epoki, słuchaj tylko wielkich poetów; czasami Katullus może przynieść ci wyzwolenie spod literackiego dyktatu kogoś mieszkającego pięć ulic dalej”.
Zbiór esejów Adama Zagajewskiego „Poezja dla początkujących” składa się z dwudziestu trzech tekstów, których...
Eseje o poezji napisane przez człowieka, który poezją żyje. Pełne miłości do przedmiotu, bardzo inspirujące, wartościowe, rozwijające...
Dla mnie bomba!
Eseje o poezji napisane przez człowieka, który poezją żyje. Pełne miłości do przedmiotu, bardzo inspirujące, wartościowe, rozwijające...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDla mnie bomba!
Niestety, ale zbyt pretensjonalne dla mnie.
Niestety, ale zbyt pretensjonalne dla mnie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to