Na Kubie nikt już nie czeka na śnieg

Okładka książki Na Kubie nikt już nie czeka na śnieg Grażyna Gołuchowska
Okładka książki Na Kubie nikt już nie czeka na śnieg
Grażyna Gołuchowska Wydawnictwo: Oficynka literatura piękna
414 str. 6 godz. 54 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2018-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2018-02-15
Liczba stron:
414
Czas czytania
6 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365891259
Tagi:
literatura polska miłość Kuba wyspa podróże poszukiwania samotność
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
672
669

Na półkach: , ,

Kolejna książka z serii: "Miłość bez granic". Tym razem trafiamy na Kubę i ten klimat kubański urzeknie każdego.
On Piotr, Ona Basia, oboje trafiają na Kubę na urlop ale kiedyś byli razem. Opowieść Basi: opisać losy Polek które kiedyś, dawno temu przeprowadziły się na Kubę i zostały. Opowieść Piotra: odpocząć. Przy okazji autorka pięknie opisuje Kubę: tę piękną i kolorową ale tę brudną i biedną. Audiobook czyta Marta Markowicz

Kolejna książka z serii: "Miłość bez granic". Tym razem trafiamy na Kubę i ten klimat kubański urzeknie każdego.
On Piotr, Ona Basia, oboje trafiają na Kubę na urlop ale kiedyś byli razem. Opowieść Basi: opisać losy Polek które kiedyś, dawno temu przeprowadziły się na Kubę i zostały. Opowieść Piotra: odpocząć. Przy okazji autorka pięknie opisuje Kubę: tę piękną i kolorową...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
133
69

Na półkach:

Książka Grażyny Gołuchowskiej to opowieść o kilku kobietach, które na przestrzeni XX i XXI wieku wyemigrowały z Polski na Kubę. Na początku nie mogłam się za bardzo połapać w przeplatających się wątkach, ale im bardziej zagłębiałam się w historie poszczególnych bohaterów, tym jaśniejsze mi się to wszystko wydało. Najpełniej przedstawiona jest historia Basi, która przyjeżdża na Kubę do znajomych w czasie obchodów sylwestra oraz Piotra, który w tym samym czasie odwiedza tę wyspę i niespodziewanie wchodzi w głęboką relację z tutejszą dziewczyną samotnie wychowującą syna. Pozostałe historie opowiedziane są z perspektywy czasu, jednak wszystkie łączy podobna motywacja do wyjazdu. Młode kobiety, poznając równie młodych imigrantów z Kuby postanawiają wyjechać z Polski. Bohaterki są dziewczynami, które z wielkimi marzeniami o podróży do słonecznego, tropikalnego kraju jadą w nieznane i każda z nich, a także ich młodzi mężowie, przeżywają głębokie rozczarowanie. Otóż na miejscu okazuje się, że założenie domu, utrzymanie rodziny oraz znalezienie pracy w obcym miejscu nie ma nic wspólnego z życiem w bajecznym kraju z pocztówek. Oczywiście w ich historiach jest też dużo pozytywnych przygód i ciepłych wspomnień. Książka jest ciekawie napisana, jest też w niej dużo wtrąceń z języka hiszpańskiego. Myślę, że dla kogoś kto odwiedził Kubę lub interesuje się jej historią będzie to ciekawa lektura.

Książka Grażyny Gołuchowskiej to opowieść o kilku kobietach, które na przestrzeni XX i XXI wieku wyemigrowały z Polski na Kubę. Na początku nie mogłam się za bardzo połapać w przeplatających się wątkach, ale im bardziej zagłębiałam się w historie poszczególnych bohaterów, tym jaśniejsze mi się to wszystko wydało. Najpełniej przedstawiona jest historia Basi, która przyjeżdża...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
854
768

Na półkach: ,

Jejku, jak ja się umordowałam przy tym audiobooku! Lektorka uparcie próbowała mnie uśpić swoim monotonnym głosem, stojącym w żywej sprzeczności z temperamentem scen, które opisywała i żywymi rytmami kubańskiej muzyki, ale jej przesadnie akcentowane ę i ą podrywało mnie za każdym razem na nogi 😉 Jako miłośniczka wina rioja i wszystkiego, co hiszpańskie, postanowiłam sięgnąć po książkę o jednym z ostatnich bastionów komunizmu na świecie. Plusy – dobre oddanie trudności życia codziennego na Kubie, obraz piękna postkolonialnych budowli, które niestety, popadają w coraz większą ruinę. Prawdziwe historie Polek, żyjących na Kubie. Wszechobecna muzyka i śpiew Kubańczyków, jedyne, co nie kosztuje, choć nie każdy utwór i nie każdy wykonawca są dozwoleni – ci, co wyemigrowali, pomijani są milczeniem. Niejako podwójna rzeczywistość – jedna dla turystów za dewizy, druga za lokalną walutę dla miejscowych. Pamiętam takie czasy w Polsce, kiedy np. za bilety płaciło się różną walutą. Minusy – wątek obyczajowy, którego zakończenie przewidziałam już w pierwszym rozdziale i rzeczywiście – nie pomyliłam się. Nie przemówił też do mnie styl autorki, podejrzewam, że ebooka chyba bym nie dokończyła, ale audiobook brzęczący mi nad uchem w czasie prac domowych tolerowałam. Dla mnie wyłania się z niego smutny obraz Kuby, niezbyt zachęcający do odwiedzenia tego kraju. Czy gdyby Kuba nie była wyspą, większość jego obywateli już dawno by nawiała? Bo i tak wielu próbuje na różne sposoby.
Nie potrafię polecić tej książki. Proszę czytać na własną odpowiedzialność.

Jejku, jak ja się umordowałam przy tym audiobooku! Lektorka uparcie próbowała mnie uśpić swoim monotonnym głosem, stojącym w żywej sprzeczności z temperamentem scen, które opisywała i żywymi rytmami kubańskiej muzyki, ale jej przesadnie akcentowane ę i ą podrywało mnie za każdym razem na nogi 😉 Jako miłośniczka wina rioja i wszystkiego, co hiszpańskie, postanowiłam sięgnąć...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
265
235

Na półkach:

Nieznana mi autorka do której sięgnąłem tylko dlatego, że jestem świeżo po prawie miesięcznym pobycie na Kubie. Chciałem zweryfikować to co zostało w mej pamięci.
Książka pod tym względem wręcz świetna, powieść z wątkiem miłosnym, a pod jej fasadą prawdziwy, rzetelny reportaż. Żałuję, że nie dotarłem do niej przed podróżą na Kubę. Miłośc, która nie zawsze przetrwa próbę czasu, a nieraz okazuje się tylko zwykłym zauroczeniem. Oczarowanie uczące nas, że nie wszystko złoto co się świeci. Historia kilku dni w Baracoa, pikantna a zarazem słodka jak ta czekolada pita przez bohatera w czekoladziarni (w tej samej piłem i ja i też uważam napój za pozostawiający dużo do życzenia). Reportaż przejawiał się też w historiach opowiadanych przez Polki mieszkające tam latami. Jakże różne losy i druga ojczyzna nie odpłącająca niczym miłości do niej. Czyta się lekko, czuje się czytając to karaibskie gorąco i słyszy się rytmy kubańśkie, a to dzięki pięknym opisom.

Nieznana mi autorka do której sięgnąłem tylko dlatego, że jestem świeżo po prawie miesięcznym pobycie na Kubie. Chciałem zweryfikować to co zostało w mej pamięci.
Książka pod tym względem wręcz świetna, powieść z wątkiem miłosnym, a pod jej fasadą prawdziwy, rzetelny reportaż. Żałuję, że nie dotarłem do niej przed podróżą na Kubę. Miłośc, która nie zawsze przetrwa próbę...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1725
152

Na półkach: , , ,

Bardzo zaskoczyła mnie ta książka.
Niepozorna, autor nieznany, książka bez reklamy.
I takie są właśnie najlepsze. I tylko dlatego po nią sięgnęłam:))

Czytając książkę czułam lejący się z nieba żar, w tle słyszałam piękną muzykę, widziałam ludzi tańczących przy gorących rytmach, w powietrzu unosił się zapach kubańskich cygar.
Cudowne doświadczenie:)
Kuba - chciałam tam być i dzięki Autorce czułam, że tam jestem.

Bardzo zaskoczyła mnie ta książka.
Niepozorna, autor nieznany, książka bez reklamy.
I takie są właśnie najlepsze. I tylko dlatego po nią sięgnęłam:))

Czytając książkę czułam lejący się z nieba żar, w tle słyszałam piękną muzykę, widziałam ludzi tańczących przy gorących rytmach, w powietrzu unosił się zapach kubańskich cygar.
Cudowne doświadczenie:)
Kuba - chciałam tam...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
981
976

Na półkach:

Nigdy wcześniej nie miałam styczności z twórczością Grażyny Gołuchowskiej i uważam, że był to wielki błąd. Cieszę się, że wydawnictwo Oficynka zaproponowało mi napisanie recenzji tej książki, bo pani Grażyna swoją historią idealnie wpasowała się w mój gust czytelniczy. Poza tym autorka poprzez swoją powieść zabrała mnie w niesamowitą podróż po Kubie, ukazując jej prawdziwą twarz. Kuba to nie tylko cudowne i piękne miejsce, które zapiera dech w piersiach i które jest tak uwielbiane przez turystów, ta wyspa ma także swoją brzydszą stronę, po której znajdziemy zaniedbane i biedne miasteczka, którym daleko do normalnej cywilizacji. Uważam, że to genialna powieść obyczajowa z pięknym i wzruszającym wątkiem romantycznym. Cudowna historia o dwójce samotnych i poszukujących miłości ludzi, dla których podróż na Kubę to spotkanie z przeszłością i może także nowy start. Mnie ta historia uwiodła, zauroczyła i naprawdę trudno było mi się rozstać z bohaterami i przede wszystkim z Kubą, którą autorka opisała w taki sposób, że przez cały czas czułam się tak, jakbym tam była i jakbym towarzyszyła bohaterom w ich podróżach, w ich wspomnieniach i oczywiście dałam się porwać niesamowitemu klimatowi wyspy.

Nie będę przybliżać Wam fabuły, uważam, że z tą historią każdy powinien zapoznać się sam. Według mnie to książka, która zasługuje na uwagę, bo od tej historii naprawdę nie sposób się oderwać. Poznajemy historie bohaterów i zatracamy się w pięknych i malowniczych opisach Kuby. Czytając tę powieść, bawiłam się świetnie, więc zachęcam Was do zapoznania się z tą pozycją, bo nie trzeba przelecieć tysięcy kilometrów, by odwiedzić to malownicze miejsce, które ma niejedną twarz.

Nigdy wcześniej nie miałam styczności z twórczością Grażyny Gołuchowskiej i uważam, że był to wielki błąd. Cieszę się, że wydawnictwo Oficynka zaproponowało mi napisanie recenzji tej książki, bo pani Grażyna swoją historią idealnie wpasowała się w mój gust czytelniczy. Poza tym autorka poprzez swoją powieść zabrała mnie w niesamowitą podróż po Kubie, ukazując jej prawdziwą...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
882
876

Na półkach:

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką,ale bardzo udane. Książka mi się bardzo podobała. Autorka wpadła na fajny pomysł napisania powieści obyczajowej w której prowadzi nas po Kubie.
Dwoje młodych ludzi są bardzo przywiązani do siebie musieło się rozstać.
Po nie udanych związkach,jako samotni ludzie,szukają szczęścia i miłości.
Mina 20 lat od ostatniego spotkania i los się do nich uśmiecha.
Bardzo fajna lektura,którą polecam.

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką,ale bardzo udane. Książka mi się bardzo podobała. Autorka wpadła na fajny pomysł napisania powieści obyczajowej w której prowadzi nas po Kubie.
Dwoje młodych ludzi są bardzo przywiązani do siebie musieło się rozstać.
Po nie udanych związkach,jako samotni ludzie,szukają szczęścia i miłości.
Mina 20 lat od ostatniego spotkania i los...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
63
63

Na półkach:

A jak mijają wam dzisiejszy dzień❓

W tym samym czasie do Hawany przylatują Basia i Piotr. Dawno temu, gdy byli studentami, łączyła ich niezwykła więź. Upłynęło wiele lat, teraz oboje zbliżają się do pięćdziesiątki. Po rozstaniu nigdy więcej się nie spotkali. Są dziś samotnymi, poszukującymi miłości ludźmi. W czasie swoich podróży po Kubie odnajdują zapomniane piękno.
Autorka bardzo subtelnym językiem, w niebywałą wręcz lekkością, oprowadza nas po tej tajemniczej wyspie. Z wielkim pietyzmem opisuje odwiedzane miejsca, panujące na Kubie zwyczaje, miłość Kubańczyków do tańca i muzyki, relacje między ludźmi czy wspaniały, owiany tajemniczością, klimat. Książkę czyta się płynnie i dość szybko.
Opisana przez Grażynę Gołuchowska Kuba przyciąga nas pięknymi zabytkami, piaszczystymi plażami, idealnie czystą wodą, muzyką, salsą, najlepszymi cygarami na świecie oraz rumem.
Książka ta to nie tylko historia przygód Piotra i Barbary na Kubie, to opowieść o Kubie - w całej jej okazałości. Autorka zabiera nas w najcudowniejsze zakątki Kuby, zarówno te znane wszystkim turystom, jak i te bardziej tajemnicze - niedostępne dla obcokrajowców.
Malowniczo opisane miejsca, zarówno te piękne, stare, zabytkowe, jak i te zapomniane przez czas, wręcz zapraszają do podróży, przyciągają jak magnes.
Gorąco polecam te pozycję. Jeśli lubicie ciepły klimat, romanse, a przy tym chcecie przeżyć wiele niezapomnianych emocji to naprawdę musicie ją przeczytać❗❗
@oficynka.pl

A jak mijają wam dzisiejszy dzień❓

W tym samym czasie do Hawany przylatują Basia i Piotr. Dawno temu, gdy byli studentami, łączyła ich niezwykła więź. Upłynęło wiele lat, teraz oboje zbliżają się do pięćdziesiątki. Po rozstaniu nigdy więcej się nie spotkali. Są dziś samotnymi, poszukującymi miłości ludźmi. W czasie swoich podróży po Kubie odnajdują zapomniane piękno....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
253
246

Na półkach: ,

Odkąd tylko dowiedziałam się o premierze tej książki, czym prędzej zapragnęłam zapoznać się z przedstawioną w niej fabułą. Byłam niezmiernie ciekawa, co takiego przekazała nam autorka i już teraz mogę wam powiedzieć, że jestem jak najbardziej zadowolona z jej pomysłu i realizacji. A teraz nie pozostało mi nic innego, jak zachęcić was do przeczytania reszty mojej opinii.


Już po zapoznaniu się z pierwszymi paroma stronami wiedziałam, że w końcu trafiłam na piękną i jak najbardziej odpowiadającą moim wymaganiom powieść, której czytanie przynosiło mi samą przyjemność. Bohaterowie tej opowieści nie ograniczali się tylko i wyłącznie do kart tejże historii, oni wychodzili poza książkę, a ich świat mieszał się z naszym, tworząc coś wspaniałego, co od razu skradło mi serce.



Sam pomysł na napisanie tego typu opowieści, mimo iż dla wielu mógłby niczym nie wyróżniać się od milionów innych obyczajówek, według mnie jest wspaniały i jedyny w swoim rodzaju. Znałam w nim wiele unikalnych momentów, które bez wątpienia skradły moje serce i dla których mogłabym bez końca wracać do tej historii.



Piotra i Basię w czasach studenckich łączyła niezwykła więź, byli wspaniałą parą. Niestety później ich drogi się rozeszły a każde z nich poszło w swoją stronę, rozpoczynając życie u boku innej osoby. Ich związki nie były udane i nie trwały długo, więc w trudnych okolicznościach musieli rozstać się z swoimi partnerami.


Upłynęło wiele lat, Piotr i Basia mają już po pięćdziesiąt lat i żadne z nich nie związało się z nikim na stałe. W celach urlopwych, oboje wybrali Kubę, Piotr spotkał tam Mabel, a Basia swoją dawną przyjaciółkę, Marię. Jak dalej potoczą się ich losy? Czy w końcu odnajdą szczęście? Czy spotkają się ponownie? Jeżeli chcecie się tego dowiedzieć, koniecznie sięgnijcie po tę niesamowitą książkę!


Bohaterowie tej historii nie ograniczają się tylko i wyłącznie do kart tej opowieści, oni żyją własnym życiem, a ich świat miesza się z naszym, tworząc coś po prostu niezwykłego. Od razu zakochałam się w tamtejszych postaciach oraz ich cudownej historii, którą mogłabym czytać nieustannie i z pewnością nie zastałaby mnie przy tym nuda.


Nawet się nie spodziewałam, że ta książka zdoła wywołać u mnie aż tak pozytywne wrażenie i sprawić, że po zapoznaniu się z ostatnią stroną nie będę marzyć o niczym innym, poza ponownym przeczytaniu całej tej opowieści.


Jeżeli więc udało mi się w chociażby maleńkim stopniu pobudzić waszą ciekawość, jak najbardziej zachęcam was do sięgnięcia po tę książkę, bo naprawdę warto i gwarantuję wam, że z pewnością tego nie pożałujecie. Osobiście jestem nią urzeczona i sądzę, że w niedalekiej przyszłości z przyjemnością zdecyduję się odświeżyć przedstawioną tam fabułę. Jak najbardziej polecam!

Odkąd tylko dowiedziałam się o premierze tej książki, czym prędzej zapragnęłam zapoznać się z przedstawioną w niej fabułą. Byłam niezmiernie ciekawa, co takiego przekazała nam autorka i już teraz mogę wam powiedzieć, że jestem jak najbardziej zadowolona z jej pomysłu i realizacji. A teraz nie pozostało mi nic innego, jak zachęcić was do przeczytania reszty mojej opinii.


...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
885
882

Na półkach: ,

Wczoraj wróciłam z dalekiej podróży na El Crocodrilo co znaczy po hiszpańsku Aligator, tak wygląda z lotu ptaka Kuba. Nie musiałam przemierzać tysiące kilometrów, w podróż tę zabrała mnie Grażyna Gołuchowska. Was również może porwać na podbój Kuby, wystarczy tylko sięgnąć po jej najnowszą powieść „Na Kubie nikt już nie czeka na śnieg”.
Piotr i Basia w czasach studenckich byli parą, łączyła ich niezwykła więź. Później ich drogi się rozeszły, każde z nich rozpoczęło życie u boku innej osoby. Lecz ich związki nie były udane i trwałe, w trudnych okolicznościach rozstali się ze swoimi partnerami. Upłynęło wiele lat i żadne z nich nie związało się już później z nikim na stałe. Obecnie zbliżają się do pięćdziesiątki i oboje wybrali się na Kubę. Czy ich związki przypadkiem nie były tylko ucieczką od siebie? Czy musieli aż przebyć tysiące kilometrów, by ponownie się spotkać? Czy pomimo nieudanych związków będą w stanie kogoś pokochać? Czy ponownie będą razem? Pytania można mnożyć. Odpowiedzi na wszystkie pytania znajdziecie w tej powieści.
Podróżując na Kubę Piotr łączy pracę z odpoczynkiem i swoją pasją, fotografowaniem. Ma przygotować reportaż o Kubie, jej pięknych i nieodkrytych miejscach. Tam poznaje Mabel, z którą spędza bardzo miłe i romantyczne chwile. Ich związek rozkwita, jednak skrywane przez Mabel tajemnice przerosną Piotra. Natomiast Basia odwiedza na Kubie swoją przyjaciółkę – Marię. Postawiła sobie za cel przygotowanie materiałów do książki o historiach Polek, które na Kubę zaprowadziła miłość. Barbara organizuje wywiady z Polkami, słucha z zapałem ich opowieści, nie zawsze pięknych i cudownych, czasami wręcz bolesnych. Na Kubie spotyka się ze swoją dawną miłością Oskarem, jednak jej wyobrażenie o nim po latach mija się z rzeczywistością.
Książka ta to nie tylko historia przygód Piotra i Barbary na Kubie, to opowieść o Kubie - w całej jej okazałości. Autorka zabiera nas w najcudowniejsze zakątki Kuby, zarówno te znane wszystkim turystom, jak i te bardziej tajemnicze - niedostępne dla obcokrajowców. Poznajemy najpiękniejsze miasta Kuby: Santa Clarę, Baracoa, Hawanę, Santiago de Cuba czy ekskluzywny kurort Varadero – Perłę Karaibów, nie ominą nas wycieczki do zabytkowych kościołów i pałaców, czy widoki z pięknych pasm górskich. Ale najcudowniejsze Kubańczycy mają oczywiście plaże - owiane złotym piaskiem, w otoczeniu niebieskiej laguny i cudownej roślinności. Bajeczne rafy koralowe niezwykle turkusowej wody Morza Karaibskiego licznie przyciągają nurków. Te widoki to niezapomniana uczta dla oczu. Mają też coś dla ucha. Kuba to roztańczony i rozśpiewany z każdej strony kraj. Na każdym kroku spotykamy grajków, muzyków, imprezy taneczne, grzechem jest im się oprzeć i nie wziąć w nich udziału. Poznajemy zwyczaje Kubańczyków, będziemy świętować z nimi Boże Narodzenie oraz witać Nowy Rok.
Opisana przez Grażynę Gołuchowska Kuba przyciąga nas pięknymi zabytkami, piaszczystymi plażami, idealnie czystą wodą, muzyką, salsą, najlepszymi cygarami na świecie oraz rumem. Amatorzy sportów wodnych mają tu doskonałe warunki. Kubę kojarzymy z pełnymi życia i otwartymi Kubańczykami, z Fidelem Castro, portretami Che Guevary na ulicach oraz propagandowymi sloganami. Przez socjalistyczny reżim ciągle jest odcięta od nowoczesności, dzięki temu jest inna, pociągająca, barwna i pełna sprzeczności.
Ale Kuba ma też swoją ciemniejszą stronę. Biedne, zaniedbane miasteczka, dziurawe drogi, stare samochody, wśród których prym wiodą auta z byłych krajów komunistycznych, np. moskwicze, łady czy nasze fiaty, zakaz handlu ziemniakami, reglamentowany dostęp do internetu i daleką drogę przed sobą do zachodniej cywilizacji. Liczą więc, że wyrażona przez Castro i Obamę chęć współpracy będzie przełomem w relacjach między Stanami Zjednoczonymi a Kubą i pozwoli Kubie robić krok do przodu.
„My tutaj raczej zastanawiamy się, jak przeżyć kolejny dzień!. Rewolucja? To ona i jej przywódcy doprowadzili nas do ruiny. Sypią się domy, sypią się całe miasta, a drogi, które te miasta łączą, wymagają naprawy. Żyjemy w kraju, w którym nic się nie zmienia od ponad pięćdziesięciu lat!”
„Ludzie nie wierzą już w nic, ale udają, że jest dobrze”.
Autorka bardzo subtelnym językiem, w niebywałą wręcz lekkością, oprowadza nas po tej tajemniczej wyspie. Z wielkim pietyzmem opisuje odwiedzane miejsca, panujące na Kubie zwyczaje, miłość Kubańczyków do tańca i muzyki, relacje między ludźmi czy wspaniały, owiany tajemniczością, klimat.
Przez te 400 stron czułam panującą na Kubie atmosferę i klimat, bawiłam się rewelacyjnie, z uśmiechem na twarzy, i - przyznam szczerze - z wielką przykrością opuszczałam to cudowne miejsce. Chociaż w ostatnich dniach nie miałam urlopu, to jednak mam wrażenie, że właśnie z niego wróciłam, pełna pozytywnej energii i mocy.
Zapraszam Was, skorzystajcie z nadarzającej się okazji i wybierzcie się w cudowną, pełną wrażeń i emocji podróż na Kubę, którą proponuje Wam Grażyna Gołuchowska.

Wczoraj wróciłam z dalekiej podróży na El Crocodrilo co znaczy po hiszpańsku Aligator, tak wygląda z lotu ptaka Kuba. Nie musiałam przemierzać tysiące kilometrów, w podróż tę zabrała mnie Grażyna Gołuchowska. Was również może porwać na podbój Kuby, wystarczy tylko sięgnąć po jej najnowszą powieść „Na Kubie nikt już nie czeka na śnieg”.
Piotr i Basia w czasach studenckich...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    43
  • Przeczytane
    38
  • Posiadam
    4
  • 2019
    3
  • 2020
    2
  • Audiobook
    2
  • 2018
    1
  • 2021
    1
  • Empik audio powieści
    1
  • ⛵ Podróże, morze, góry
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Na Kubie nikt już nie czeka na śnieg


Podobne książki

Przeczytaj także