Pył

Juliette Nichols w silosie 18 nieźle sobie poczyna. Odmawia czyszczenia kogokolwiek, stłumiła walki i kopie. W sensie niszczy ścianę silosu, wybiera maszyną ziemię i drąży tunel do sąsiedniego silosu. To też się nie podoba wielu mieszkańcom, ale ona jest zdeterminowana. Chce dokopać się do Solo i pozostałych mieszkańców silosu 17. W istnienie tego silosu nie wierzą jej współmieszkańcy, jakby bajkę opowiadała. Cóż taki jest silos. A w 17 czekają i trochę boją się jak to będzie. Juliette nie tylko walczy o ocalenie tych z 17 , ale planuje też wyprowadzenie ludzi na zewnątrz. To jest trudne również dlatego, ludzie się boją nieznanego, nowego. Generalnie jako burmistrz Juliette sprawdza się słabo. Jak skończy się opowieść o silosach? Czy ludzie wyjdą na świat? A może ludzie tylko powiększą swoją przestrzeń życiową o drugi silos? Co dalej z ludzkością? "Pył" kończy temat. Silos jako miejsce do życia po katastrofie jest pomysłowy i robi wrażenie, ale ja pozostaję przy Metrze. Jak do tej pory nie powstało nic co by uniwersum metra przebiło. Nawet jeśli jest to sieć doskonale zorganizowanych silosów. Nanoroboty były super. Przydałyby się w dzisiejszym świecie niejednemu pacjentowi. Poproszę garść! 😉

Juliette Nichols w silosie 18 nieźle sobie poczyna. Odmawia czyszczenia kogokolwiek, stłumiła walki i kopie. W sensie niszczy ścianę silosu, wybiera maszyną ziemię i drąży tunel do sąsiedniego silosu. To też się nie podoba wielu mieszkańcom, ale ona jest zdeterminowana. Chce dokopać się do Solo i pozostałych mieszkańców silosu 17. W istnienie tego silosu nie wierzą jej...

W porównaniu do poprzedniego tomu - ten się już trochę wlókł. Ale całość bardzo dobra.

W porównaniu do poprzedniego tomu - ten się już trochę wlókł. Ale całość bardzo dobra.

Ciekawe zakończenie sagi, cały czas czułam sympatię do bohaterów, całość sagi naprawdę mi się dobrze czytało- miałam syndrom "do następnego rozdziału"czyli jeszcze jeden, jeszcze z pięć....Nie zawiodłam się, dawno żadna seria mnie na tyle nie wciągała. Polecam mocno!

Ciekawe zakończenie sagi, cały czas czułam sympatię do bohaterów, całość sagi naprawdę mi się dobrze czytało- miałam syndrom "do następnego rozdziału"czyli jeszcze jeden, jeszcze z pięć....Nie zawiodłam się, dawno żadna seria mnie na tyle nie wciągała. Polecam mocno!

Świetne zakończenie cyklu. Wszystkie wątki zgrabnie podomykane więc nie ma złudzeń, że to już koniec. Długo nie czytałem tak dobrej, dystopijnej historii.

Świetne zakończenie cyklu. Wszystkie wątki zgrabnie podomykane więc nie ma złudzeń, że to już koniec. Długo nie czytałem tak dobrej, dystopijnej historii.

Niestety najsłabsza część. Wiele ważnych wątków jest pominiętych lub nie wyjaśnionych. Zakończenie, tak jakby pisane w pośpiechu i zostawia niedosyt. Ale seria warta przeczytania.

Niestety najsłabsza część. Wiele ważnych wątków jest pominiętych lub nie wyjaśnionych. Zakończenie, tak jakby pisane w pośpiechu i zostawia niedosyt. Ale seria warta przeczytania.

Zainspirowana serialem przeczytałam cała serię w ciągu miesiąca. Rewelacja i jeszcze raz rewelacja

Zainspirowana serialem przeczytałam cała serię w ciągu miesiąca. Rewelacja i jeszcze raz rewelacja

Nie wyjaśnili skąd we krwi bliźniaków, Solo i Jules były naprawiające nanoboty, w jaki sposób pojawiły się w silosie 17. Teraz będzie mnie to gryzło cały czas. Nie fajnie. Po za tym mankamentem zakończenie godne serii.

Nie wyjaśnili skąd we krwi bliźniaków, Solo i Jules były naprawiające nanoboty, w jaki sposób pojawiły się w silosie 17. Teraz będzie mnie to gryzło cały czas. Nie fajnie. Po za tym mankamentem zakończenie godne serii.

Bardzo fajna i równa trylogia. Jestem ciekawa dalszej części serialu. Warto :)

Bardzo fajna i równa trylogia. Jestem ciekawa dalszej części serialu. Warto :)

Howey kończy swoją trylogię z rozmachem w tej epickiej finale. "Pyl" nie tylko przynosi spektakularne zakończenie serii, ale także poszerza wizję świata, wyjaśniając tajemnice, które pozostawały nierozwiązane od pierwszej części. Akcja rozgrywa się w atmosferze wzrastającego napięcia, gdy bohaterowie stają naprzeciwko ostatecznych wyzwań i zagrożeń. Howey niezmiennie dostarcza czytelnikowi emocji i wciągającej narracji, prowadząc ich przez serię zaskakujących zwrotów akcji. "Pyl" nie tylko satysfakcjonuje pod względem fabularnym, ale także pozostawia czytelnika z refleksją nad tematami takimi jak moralność, wolność i przetrwanie. To zakończenie serii, które zostaje w pamięci na długo po zakończeniu lektury, zamykając trylogię "Silo" w sposób godny jej epickiej historii.

Howey kończy swoją trylogię z rozmachem w tej epickiej finale. "Pyl" nie tylko przynosi spektakularne zakończenie serii, ale także poszerza wizję świata, wyjaśniając tajemnice, które pozostawały nierozwiązane od pierwszej części. Akcja rozgrywa się w atmosferze wzrastającego napięcia, gdy bohaterowie stają naprzeciwko ostatecznych wyzwań i zagrożeń. Howey niezmiennie...

Naprawdę udane zakończenie serii. Teraz po całej trylogii, śmiało mogę stwierdzić, że była to naprawdę zacna przygoda. Obawiałem się zakończenia, czasem jest ono po prostu źle napisane, ale tutaj wszystko spina się w przyjemną całość. Bardzo jestem ciekaw, jak to wszystko zostanie zaprezentowane w kolejnych sezonach serialu.

Naprawdę udane zakończenie serii. Teraz po całej trylogii, śmiało mogę stwierdzić, że była to naprawdę zacna przygoda. Obawiałem się zakończenia, czasem jest ono po prostu źle napisane, ale tutaj wszystko spina się w przyjemną całość. Bardzo jestem ciekaw, jak to wszystko zostanie zaprezentowane w kolejnych sezonach serialu.