Darkdawn
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Nibynoc (tom 3)
- Wydawnictwo:
- St. Martin's Press
- Data wydania:
- 2019-09-04
- Data 1. wydania:
- 2019-09-04
- Liczba stron:
- 512
- Czas czytania
- 8 godz. 32 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781250073044
- Inne
The greatest games in Godsgrave’s history have ended with the most audacious murders in the history of the Itreyan Republic.
Mia Corvere, gladiatii, escaped slave and infamous assassin, is on the run. Pursued by Blades of the Red Church and soldiers of the Luminatii legion, she may never escape the City of Bridges and Bones alive. Her mentor Mercurio is now in the clutches of her enemies. Her own family wishes her dead. And her nemesis, Consul Julius Scaeva, stands but a breath from total dominance over the Republic.
But beneath the city, a dark secret awaits. Together with her lover Ashlinn, brother Jonnen and a mysterious benefactor returned from beyond the veil of death, she must undertake a perilous journey across the Republic, seeking the final answer to the riddle of her life. Truedark approaches. Night is falling on the Republic for perhaps the final time.
Can Mia survive in a world where even daylight must die?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 459
- 1 161
- 405
- 54
- 45
- 45
- 40
- 34
- 34
- 30
OPINIE i DYSKUSJE
Przebrnąłem przed trzecią, ostatnią już odsłonę książki opowiadającej o losach Mii i niestety muszę przyznać, że była to najtrudniejsza przeprawa.
Mimo, że nadal jest to dobra powieść, to jednak już nastąpiło lekkie zmęczenie materiału i szczególnie druga część książki była już trudna do czytania.
Moim zdaniem jednak warto się poświęcić i przeczytać żeby domknąć już całość opowieści.
Przebrnąłem przed trzecią, ostatnią już odsłonę książki opowiadającej o losach Mii i niestety muszę przyznać, że była to najtrudniejsza przeprawa.
więcej Pokaż mimo toMimo, że nadal jest to dobra powieść, to jednak już nastąpiło lekkie zmęczenie materiału i szczególnie druga część książki była już trudna do czytania.
Moim zdaniem jednak warto się poświęcić i przeczytać żeby domknąć już całość...
No no no... to się nazywa godne zakończenie trylogii.
Fakt, z tych trzech części, ta podobała mi się najmniej, ale wierzcie mi, ocena 7 wystawiona "Bezświtowi" to jak 10 wystawiona jakiejkolwiek innej książce (z małym przymrużeniem oka oczywiście).
Kontynuujemy fabułę bezpośrednio po zakończeniu "Bożogrobia". Nie będę tu opisywał dokładnie wydarzeń, bo nie chcę zaspoilerować czytelnikom finału poprzedniego tomu, ale pewnie nikogo nie zdziwi fakt, że i w tej części Mia goni za zemstą za oprawcami swojej rodziny. Do tego dochodzi fakt, że Mia coraz więcej dowiaduje się o swojej naturze i pochodzeniu.
Kristoff z tomu na tom coraz bardziej nie boi się eksperymentować. Dodaje coraz to nowsze, oryginalniejsze i świeższe pomysły i (wcale nie o dziwo!) wychodzi mu to. I to jeszcze jak! Na początku jest to najbardziej fantazyjna część z cyklu. Kristoff ofiarowuje bohaterom więcej fantastycznych mocy niż w poprzednich odsłonach, a także mocno rozwija wątek religijny, który w poprzednich tomach przewijał się gdzieś w tle, a tutaj zaczyna grać pierwsze skrzypce. A dla mnie jako fana religioznawstwa (nawet tego w światach fantasy) była to nie lada gratka :)
Jest to też chyba najpoważniejsza pod względem wydźwięku część cyklu. Wiadomo ani "Nibynoc", ani tym bardziej "Bożogrobie" nie były komedyjkowymi bajeczkami, ale jednak ich wydźwięk był o wiele bardziej przygodowy, a żarty rzucane przez Mię i jej kamratów fajnie rozluźniały atmosferę. W "Bezświcie" nadal to funkcjonuje, ale czuć wyraźnie, że Kristoffa ciągneło ku bardziej mrocznemu zakończeniu trylogii.
Natomiast to, na co myślę, że w szczególności warto zwrócić uwagę to fakt przebijania czwartej strony przez autora. W poprzednich częściach także mieliśmy z tym do czynienia, zazwyczaj za sprawą narratora i jego rozbrajających przypisów, jednak tutaj autor zdecydował się na jeszcze odważniejszy ruch i muszę przyznać, że było to arcysatysfakcjonujące. Oczywiście nie mogę zdradzić szczegółów, żeby nie zepsuć Wam zabawy z lektury, ale powiem tylko tyle, że w pewnym momencie również i bohaterom udaje się tę czwartą ścianę przebić.
Godne zakończenie doskonałej trylogii dark-fantasy. Zabawna, rozczulająca, ale też bardzo mroczna. Z bohaterami, których nie sposób nie polubić, i z którymi naprawdę da się zżyć. Klimat, bohaterowie, język i fabuła. Wszystko na plus, nic na minus. A do tego szanuję, że autor wie kiedy powiedzieć stop, a nie rozwleka trylogii na cykl z niezliczoną ilością tomów. A wierzcie mi, dałoby się, zwłaszcza, że trylogia ta bardzo dobrze się sprzedała.
Jak dla mnie doskonała lektura, coś świeżego i oryginalnego. Warto się skusić :)
Jeśli spodobało Ci się co tu napisałem to zapraszam na mojego Instagrama po więcej recenzji I ciekawostek ze świata kultury, będę wdzięczny za każdy rodzaj wsparcia :)
https://instagram.com/kulturiada?igshid=YzAwZjE1ZTI0Zg==
mniej
No no no... to się nazywa godne zakończenie trylogii.
więcej Pokaż mimo toFakt, z tych trzech części, ta podobała mi się najmniej, ale wierzcie mi, ocena 7 wystawiona "Bezświtowi" to jak 10 wystawiona jakiejkolwiek innej książce (z małym przymrużeniem oka oczywiście).
Kontynuujemy fabułę bezpośrednio po zakończeniu "Bożogrobia". Nie będę tu opisywał dokładnie wydarzeń, bo nie chcę...
Tak jak dwie poprzednie części, ta również nie zawiodła. Wysoki poziom do samego końca. Cała powieść jest poprostu fantastyczna! Świat, historia i bohaterowie nie mają sobie równych.
Tak jak dwie poprzednie części, ta również nie zawiodła. Wysoki poziom do samego końca. Cała powieść jest poprostu fantastyczna! Świat, historia i bohaterowie nie mają sobie równych.
Pokaż mimo toCiekawa seria. Przyjemnie ewoluowała w miarę czytania przechodząc od prostej historii o zemście aż po wojnę bogów.
Ciekawa seria. Przyjemnie ewoluowała w miarę czytania przechodząc od prostej historii o zemście aż po wojnę bogów.
Pokaż mimo toTrylogia bardzo ciekawa, dobrze ją się czyta i często zaskakuje czytelnika. Muszę się zgodzi, iż trzecia cześć „ Bezświt” jest z nich najsłabsza. Bardzo polubiłam główna bohaterkę, Trica oraz Sokoły. Rozczarowujące dla mnie jest również zakończenie ( głównie chodzi o to z Kogo Mia ostatecznie wybierze a nie jak to się skończy) stad troszkę obniżona punktacja, ale ogólnie rzecz ujmując jest to lektura godna polecenia.
Trylogia bardzo ciekawa, dobrze ją się czyta i często zaskakuje czytelnika. Muszę się zgodzi, iż trzecia cześć „ Bezświt” jest z nich najsłabsza. Bardzo polubiłam główna bohaterkę, Trica oraz Sokoły. Rozczarowujące dla mnie jest również zakończenie ( głównie chodzi o to z Kogo Mia ostatecznie wybierze a nie jak to się skończy) stad troszkę obniżona punktacja, ale ogólnie...
więcej Pokaż mimo toChociaż chwilkami historia się ciągnęła, to muszę przyznać że rozwiązanie całej trylogii bardzo ciekawe. Widać, że seria książek jest bardzo przemyślana, pomysł na zakończenie musiał zrodzić się już na początku. Postacie również zapadają w pamięć - nietuzinkowe, niekoniecznie miłe, ale oryginalne.
Pomysł na sposób zapisu głosu różnych demonów i powstałych do życia zjaw - BOSKI. Czasem duże litery, czasem odwrotnie - wszystkie małe, jak szept. Od razu widać, że coś jest nie tak, że prawa świata zostały zaburzone.
Polecanko!
Chociaż chwilkami historia się ciągnęła, to muszę przyznać że rozwiązanie całej trylogii bardzo ciekawe. Widać, że seria książek jest bardzo przemyślana, pomysł na zakończenie musiał zrodzić się już na początku. Postacie również zapadają w pamięć - nietuzinkowe, niekoniecznie miłe, ale oryginalne.
więcej Pokaż mimo toPomysł na sposób zapisu głosu różnych demonów i powstałych do życia zjaw -...
Świetna. Dawno nie czytałam tak wciągającego, ogromnie satysfakcjonującego zakończenia trylogii. Genialne!
Świetna. Dawno nie czytałam tak wciągającego, ogromnie satysfakcjonującego zakończenia trylogii. Genialne!
Pokaż mimo toJak dla mnie najsłabsza cześć. Całość natomiast jest rewelacyjna.
Jak dla mnie najsłabsza cześć. Całość natomiast jest rewelacyjna.
Pokaż mimo toBrnęłam przez tę część miesiąc mimo posiadania wolnego czasu na czytanie i nie do końca potrafię stwierdzić dlaczego. Zdecydowanie poprzednie dwie części przypadły mi do gustu bardziej ("Nibynoc" broni się głównie świetnym emo-edgy klimatem za to "Bożogrobie" mocno wciąga fabułą i intrygami). Tutaj... Chyba moje dwa główne problemy to po pierwsze to, że wiemy jak to się wszystko skończy i czytamy tylko żeby się dowiedzieć jak dokładnie do tego dojdzie, a drugi to po prostu typowy problem wielu finałów serii, w których jest sporo walki i magii, gdzie nagle główna bohaterka robi się tak silna, że z książki ulatuje bardzo dużo napięcia. Mimo tego zostawiam 7 gwiazdek, bo bardzo leży mi styl pisania Jaya Kristoffa, który jest świeży, i, mimo że czasami ociera się o cringe i typową "męską fantastykę", autor zdaje sobie z tego sprawę i znajduje sposób, żeby się z tego pośmiać. I przypisy oraz sposób narracji prowadzony przez nie-kota, oraz to jak w pewnym momencie bohaterowie powieści znajdują te książki i o nich dyskutują to jedne z najmocniejszych momentów Kronik Nibynocy. Było miło i z optymizmem wypatruję rozpoczęcia przygody z "Wampirzym Cesarstwem".
Brnęłam przez tę część miesiąc mimo posiadania wolnego czasu na czytanie i nie do końca potrafię stwierdzić dlaczego. Zdecydowanie poprzednie dwie części przypadły mi do gustu bardziej ("Nibynoc" broni się głównie świetnym emo-edgy klimatem za to "Bożogrobie" mocno wciąga fabułą i intrygami). Tutaj... Chyba moje dwa główne problemy to po pierwsze to, że wiemy jak to się...
więcej Pokaż mimo toNajsłabsza z serii, ale fani nie będą rozczarowani.
Najsłabsza z serii, ale fani nie będą rozczarowani.
Pokaż mimo to