rozwińzwiń

Słowiańskie zaświaty. Wierzenia, wizje i mity

Okładka książki Słowiańskie zaświaty. Wierzenia, wizje i mity Paweł Szczepanik
Okładka książki Słowiańskie zaświaty. Wierzenia, wizje i mity
Paweł Szczepanik Wydawnictwo: Triglav Seria: Wszechnica Triglava religia
189 str. 3 godz. 9 min.
Kategoria:
religia
Seria:
Wszechnica Triglava
Wydawnictwo:
Triglav
Data wydania:
2018-07-20
Data 1. wyd. pol.:
2018-07-20
Liczba stron:
189
Czas czytania
3 godz. 9 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362586738
Tagi:
Słowianie mitologia słowiańska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Słowianie połabscy. Studia z zakresu archeologii, historii i językoznawstwa Łukasz Kaczmarek, Paweł Szczepanik
Ocena 8,3
Słowianie poła... Łukasz Kaczmarek, P...
Okładka książki Sprawozdania Archeologiczne tom 72 nr 2 Monika Bajka, Marcin Burghardt, Radosław Dobrowolski, Tomasz Dzieńkowski, Marek Florek, Iwona Florkiewicz, Paweł Jarosz, Marek Krąpiec, Dariusz Krasnodębski, Jerzy Libera, Ewa Lisowska, Jeannette Jacqueline Lucejko, Janine Mazanec, Beata Miazga, Hanna Olczak, Sylwia Rodak, Paweł Szczepanik, Katarzyna Trybała-Zawiślak, Joanna Wawrzeniuk, Marcin Wołoszyn
Ocena 0,0
Sprawozdania A... Monika Bajka, Marci...
Okładka książki Słowianie Połabscy Felix Biermann, Łukasz Kaczmarek, Uwe Michas, Normen Posselt, Philipp Roskoschinski, Fred Ruchhóft, Paweł Szczepanik
Ocena 8,2
Słowianie Poła... Felix Biermann, Łuk...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
66 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
196
181

Na półkach: ,

Bardzo dobra książka dla wszystkich, którzy na wiosnę przeprowadzają czarnego konia przez dziewięć oszczepów.
Nieco chaotyczna z początku, później coraz bardziej uporządkowana i ciekawsza. Szczególnie rozdziały o bóstwach i maskach są arcyciekawe.
Jako więc Pomorzanin i czciciel świętych gajów, dzięki którym złocisty półtorak i przedni samodział koi stargane bólem istnienia dusze, życzę aby Wam Trygław sprzyjał!

ps. topcie Marzanny!!!

Bardzo dobra książka dla wszystkich, którzy na wiosnę przeprowadzają czarnego konia przez dziewięć oszczepów.
Nieco chaotyczna z początku, później coraz bardziej uporządkowana i ciekawsza. Szczególnie rozdziały o bóstwach i maskach są arcyciekawe.
Jako więc Pomorzanin i czciciel świętych gajów, dzięki którym złocisty półtorak i przedni samodział koi stargane bólem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
18

Na półkach:

Jakiś czas temu przeczytałam książkę „Słowiańskie Zaświaty. Wierzenia, wizje i mity” i mówiąc szczerze ogromnie mnie zaskoczyła. Przyznaję się, nie byłam do niej przekonana i nie przeczytałabym jej, gdyby nie wypracowanie z historii, które musiałam napisać. Spośród wielu książek wybrałam ją jako "najmniejsze zło". Początkowo szło mi opornie, ale w miarę czytania zaczęło mi się to naprawdę podobać! Na codzień nie czytam tego typu książek, wybieram przeważnie fabularne, a nie popularno-naukowe. Ale świat słowiańskich wierzeń, zawsze mnie interesował, więc mimo moich preferencji, wzięłam się za książkę.
I okazała się ona niesamowicie ciekawa i pouczająca! Zgaduję, że większość z Was nie jest świadomych, tego, że kukła Marzanny, którą niektórzy wciąż wrzucają do rzeki, by pożegnać zimę, pierwotnie nie była związana ze zmianą pór roku, lecz ze śmiercią. Dokładniej Marzanna (Marena - "opiekunka moru") była jednym z uosobień śmierci, a jej wrzucenie do rzeki symbolizowało powrót do jej środowiska naturalnego (piekła i wód Praoceanu) oraz metaforycznie było związane z odrodzeniem i zapętleniem koła w trakcie okresu wegetacyjnego.
Jak sądzę jeszcze mniej spośród Was wie, że zwyczaj ozdabiania pisanek wywodzi się z kultury wczesnosłowiańskiej. W ich obyczajowości, malowanie jajek, było równoznaczne z zachowaniem ziemskiej rzeczywistości. Rytuału tego przestrzegano niezwykle rygorystycznie, gdyż od jego wykonania zależało dalsze istnienie świata.
Mimo mojego początkowego zniechęcenia, w sumie książka mi się podobała. Jako pierwszy egzemplarz z tego gatunku, nie miała zbyt wielkiej konkurencji, a ja nie miałam porównania. Zdecydowanie polecam wszystkim zainteresowanym tym tematem (pierwszy tom: „Mity, kult i rytuał. O duchowości nadbałtyckich słowian" - można czytać nie po kolei). Książka nie jest bez wad, ale nie będę się dziś nad tym rozwodzić.
Ocena: 4/10 gwiazdek
I pamiętajcie: MALUJCIE PISANKI, INACZEJ SKOŃCZY SIĘ ŚWIAT.

Jakiś czas temu przeczytałam książkę „Słowiańskie Zaświaty. Wierzenia, wizje i mity” i mówiąc szczerze ogromnie mnie zaskoczyła. Przyznaję się, nie byłam do niej przekonana i nie przeczytałabym jej, gdyby nie wypracowanie z historii, które musiałam napisać. Spośród wielu książek wybrałam ją jako "najmniejsze zło". Początkowo szło mi opornie, ale w miarę czytania zaczęło mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
440
101

Na półkach:

Zdecydowanie warta uwagi. Autor pokusił się o komparatystyczne badania, więc na znane źródła rzuca nowe światło. Można mieć pewien niedosyt, że dowiadujemy się trochę poszarpanych fragmentów, ale uważam to za zaletę - autor trzymał się źródeł i nie odpływał w literackie dywagacje.
Jest to praca naukowa, więc nie czyta się szczególnie lekko.

Zdecydowanie warta uwagi. Autor pokusił się o komparatystyczne badania, więc na znane źródła rzuca nowe światło. Można mieć pewien niedosyt, że dowiadujemy się trochę poszarpanych fragmentów, ale uważam to za zaletę - autor trzymał się źródeł i nie odpływał w literackie dywagacje.
Jest to praca naukowa, więc nie czyta się szczególnie lekko.

Pokaż mimo to

avatar
662
585

Na półkach: ,

Książka raczej kierowana do środowiska akademickiego, jako iskierka pragnąca zatlić ognisko. Przeciętny czytelnik, jeśli już się interesuje słowiańszczyzną, znajdzie tutaj tylko potwierdzenie tego, co już wie - religia słowiańska nie była prymitywna i wyssana z palca. Brak źródeł jest raczej konsekwencją polityczną.
Tytuł potrzebny, ale bardziej kierowany do pasjonatów, niż do przeciętnych moli książkowych. Dużo gdybania i spekulacji, mało konkretów i całościowych koncepcji.

Książka raczej kierowana do środowiska akademickiego, jako iskierka pragnąca zatlić ognisko. Przeciętny czytelnik, jeśli już się interesuje słowiańszczyzną, znajdzie tutaj tylko potwierdzenie tego, co już wie - religia słowiańska nie była prymitywna i wyssana z palca. Brak źródeł jest raczej konsekwencją polityczną.
Tytuł potrzebny, ale bardziej kierowany do pasjonatów, niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
27

Na półkach: , , ,

Momentami bardzo ciekawa, ale po pierwsze zabrakło mi szerszego omówienia pojmowania duszy u Słowian, a po drugie styl wypada bardzo źle na tle innych pozycji w temacie wierzeń Słowian, które czytałam (Szyjewski, Gieysztor, Banaszkiewicz). Książka chyba nie przeszła redakcji, bo raziły błędy interpunkcyjne i literówki; bibliografia jest niepełna (nie mogłam znaleźć niektórych pozycji w spisie). Szkoda, bo po jakiejś porządnej redakcji wyszedł by z tego fajny tekst.

Momentami bardzo ciekawa, ale po pierwsze zabrakło mi szerszego omówienia pojmowania duszy u Słowian, a po drugie styl wypada bardzo źle na tle innych pozycji w temacie wierzeń Słowian, które czytałam (Szyjewski, Gieysztor, Banaszkiewicz). Książka chyba nie przeszła redakcji, bo raziły błędy interpunkcyjne i literówki; bibliografia jest niepełna (nie mogłam znaleźć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
163
159

Na półkach:

Dzięki popkulturze coraz częściej mamy szansę poznawać kulturę naszych przodków, Słowian. Powieści i gry opowiadają co nieco o demonach, zwanych również biesami czy pomrokami. Jednak skąd wzięła się wiara w nie? Jak Słowianie wyobrażali sobie bogów i porządek świata? Jakie przełożenie miało to na ich życie codzienne?
Paweł Szczepanik w książce "Słowiańskie zaświaty. Wierzenia, wizje i mity" przedstawia świat wierzeń mieszkańców Słowiańszczyzny, skupiając się na życiu pozagrobowym, prezentując je na podstawie źródeł pisanych oraz archeologicznych. Autor rozpoczyna od wyjaśniania kwestii definicyjnych, przechodząc płynnie do mitu kosmogonicznego, czyli Prapoczątków. Następnie przedstawia ideę trójdzielności kosmosu, unaoczniając ją na podstawie zachowanych brązowych okuć pochewek noży (z dokładnymi opisami, przypisami i przerysowaniami). W ten sposób porządkuje powszechny stan wiedzy, by móc wgłębić się dalej. Prawia, Jawia i Nawia mają swoje odbicie w podziale na niebo, ziemię i podziemie, które mają swoich boskich władców, co jest zachowanie m.in. na przedstawieniach posągu Światowida ze Zbrucza (tak, to dość kontrowersyjny przykład, ale argumentacja Szczepanika jest bardzo przekonująca). Książka skupia się przede wszystkim na Nawii, stąd zainteresowanie bóstwami podziemnymi jak: Weles, Nyja czy Marzanna oraz idei życia pozagrobowego. Autor przytacza także przykład używania masek do porozumiewania się z przodkami i światem magii. Naprawdę intrygująca kwestia godna dalszych badań.
Książka jest napisana jasnym, klarownym językiem z bogatą bibliografią dla dociekliwych. Ciekawa i wciągająca dla zainteresowanych tematem. Godna uwagi ze względu m.in. na zwrócenie uwagi na postać Nyji jako bogini nie tylko zmarłych i świata podziemnego, ale cieszącą się sporą popularnością, co wyrażało się, np. w usytuowaniu jej świątyni na wzgórzu gnieźnieńskim. To pozycja pełna ciekawostek, elementów, których nie spotka się w popularnych opracowaniach czy powieściach inspirowanych historią.
"Słowiańskie zaświaty" Pawła Szczepanika to lektura przemyślana, o chronologicznym układzie, ukazująca związek przyczynowo-skutkowy między poszczególnymi zagadnieniami. Logiczne wywody na podstawie bogatych źródeł pisanych i materialnych skłaniają do przyznania racji autorowi. Słowiańskie zaświaty to świat niezwykły i wielobarwny, świadczący o bogatej kulturze i złożonej świadomości otaczającej naszych przodków rzeczywistości. Polecam!
https://loslibros-wehikulczasu.blogspot.com/2020/09/69-sowianskie-zaswiaty-pawe-szczepanik.html

Dzięki popkulturze coraz częściej mamy szansę poznawać kulturę naszych przodków, Słowian. Powieści i gry opowiadają co nieco o demonach, zwanych również biesami czy pomrokami. Jednak skąd wzięła się wiara w nie? Jak Słowianie wyobrażali sobie bogów i porządek świata? Jakie przełożenie miało to na ich życie codzienne?
Paweł Szczepanik w książce "Słowiańskie zaświaty....

więcej Pokaż mimo to

avatar
283
189

Na półkach:

"Słowiańskie zaświaty" zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie. Bardzo fajnie się je czyta, bardzo obszernie opisane są omawiane tematy, autor pokazuje też różne punkty widzenia na nie.
Zwróciłem uwagę na bogatą bibliografię z jakiej korzysta autor, co również bardzo mi się podoba, bo uwiarygadnia tezy autora, jak i daje bazę kolejnych lektur dla chętnych do zgłębienia tematu.
Parafrazując Mikołaja Reja - Polacy nie gęsi i swoją mitologię mają :)
Dzięki "Słowiańskim zaświatom" coraz bardziej widzę, że w średniowieczu pojęcia typu narody czy religia to odcienie szarości, ponieważ plemiona i narody, tak samo jak ich religie non stop się mieszały.
Książka dla wszystkich, których interesują Słowianie i ich wierzenia oraz wczesne średniowiecze. Myślę, że każdemu się spodoba moment w którym odkryje, że słowa które używa, bądź obrzędy, które praktykuje mają rodowód dużo starszy niż Polska jako państwo :)
Bardzo udany zakup!

"Słowiańskie zaświaty" zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie. Bardzo fajnie się je czyta, bardzo obszernie opisane są omawiane tematy, autor pokazuje też różne punkty widzenia na nie.
Zwróciłem uwagę na bogatą bibliografię z jakiej korzysta autor, co również bardzo mi się podoba, bo uwiarygadnia tezy autora, jak i daje bazę kolejnych lektur dla chętnych do zgłębienia tematu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
337
167

Na półkach:

"Słowiańskie zaświaty" to oczywiście książka naukowa. Autor porusza się głównie po zakresie archeologii oraz etnografii. Bibliografia pozycji jest także niezwykle rozległa, więc w tych kwestiach możecie mu absolutnie zaufać. Publikacja porusza szalenie ciekawy temat - słowiańskie zaświaty - i co do zakresu jest całkiem satysfakcjonująca. Pan Paweł przechodzi płynnie od Bóstw chtonicznych przez wizję samych zaświatów po maski obrzędowe. Poza tym próbuje odtworzyć mit kosmologiczny i mówi o ... cielesności. Sznyt archeologiczny oczywiście jest widoczny. Dostajemy ciekawe ryciny i szkice sytuacyjne. Co do treści - mnie osobiście najbardziej wciągnął rozdział z rozważaniami na temat osi kosmicznej axis mundi. Wstyd czy nie - z większością wykopalisk opisanych tutaj wcześniej się nie spotkałam, więc chłonęłam go jak jamochłon plankton. To był zdecydowanie najciekawszy fragment.
Co do minusów - bo są takowe - nie ze wszystkimi tezami się zgadzałam. Autor z uporem maniaka przytakuje kronikom Długosza, za którymi mówiąc grzecznie nie przepadam, gdyż jego panteon nie ma raczej pokrycia z rzeczywistością. Kronikarz bardzo "liberalnie" podchodził do źródeł historycznych, naciągał fakty i zachęcał do "własnej interpretacji historii". Mam też wrażenie, że Pan Szczepanik trochę za bardzo jest przywiązany do literatury z początku XX wieku i mimo tego, że książka jest wydana w roku 2018, to część wiedzy jest "przestarzała". Do tego większość lektury okraszona jest podstawami psychologii w tej najnudniejszej odsłonie. Przedostatni rozdział "cielesność mityczna" wręcz zmęczył mnie niesamowicie.

"Słowiańskie zaświaty" to oczywiście książka naukowa. Autor porusza się głównie po zakresie archeologii oraz etnografii. Bibliografia pozycji jest także niezwykle rozległa, więc w tych kwestiach możecie mu absolutnie zaufać. Publikacja porusza szalenie ciekawy temat - słowiańskie zaświaty - i co do zakresu jest całkiem satysfakcjonująca. Pan Paweł przechodzi płynnie od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
924
99

Na półkach: , , ,

Drugi tom serii Wszechnica Triglava, prezentującej naukowe publikacje dotyczące religii Słowian, przeszedł bez większego echa i dyskusji. To niezasłużona cisza, gdyż książka zawiera teksty układające się w przemyślaną całość i sporo ciekawych spostrzeżeń.

Paweł Szczepanik to doktor nauk humanistycznych w zakresie archeologii i etnologii na UMK. Recenzowana praca jest efektem wieloletnich zainteresowań autora oraz grantu badawczego „Religie i ich rzeczy” sfinansowanego przez NCN w 2017 r. Autor postanowił spojrzeć na problem słowiańskich wyobrażeń o zaświatach poprzez pryzmat śladów jakie wyobrażenia te mogły pozostawić w zabytkach znanych archeologom.

W kolejnych rozdziałach omówione zostają takie kwestie jak mity kosmogoniczne, trójdzielny kosmos, bóstwa chtoniczne, świat pozagrobowy, demoniczne pochodzenie chorób i obrzędowe wykorzystanie masek.

Szczepanik dokładnie analizuje dwa mity o powstaniu świata – mit o kosmicznym jaju oraz o wyłowieniu ziemi. Problem spotkał się dotąd z pewną rozbieżnością opinii. Najpierw dawnym Słowianom przypisywano tylko ten drugi mit (Ryszard Tomicki, Aleksander Gieysztor). Potem pojawiły się jednak głosy odrzucające ten pogląd i jako właściwy przedstawiano mit pierwszy (Adrian Mianecki, Michał Łuczyński). Szczepanik zna oba, dokładnie je opisuje z wykorzystaniem materiału porównawczego, tekstów historycznych, archeologii, folkloru. Traktuje obie wersje jako równoprawne. Stanowisko to należy uznać za najbardziej przekonujące na obecnym etapie badań (nikt przecież nie odpowiadał za ortodoksyjność przekonań całej Słowiańszczyzny). Natomiast chciałbym zwrócić uwagę, że tak w książce jak i w ogóle w studiach nad religią Słowian marginalnie pojawiają się kwestie jeszcze innych mitów kosmogonicznych (np. cudownej przędzy) jak i mitów apokaliptycznych.

Drugi rozdział, poświęcony niby doskonale znanemu trójpodziałowi świata, wykorzystuje wyobrażenia plastyczne znane z okuć pochewek noży. Takich okuć znamy przynajmniej kilka, najbardziej bogato zdobione jest to z Oldenburga/Stargardu Wagryjskiego. Szczepanik interpretuje je w wymiarze kosmologicznym. Na górze znajdować ma się postać boska w długiej szacie, w czapce, z brodą, wspierająca ręce na biodrach. Pośrodku umiejscowieni są ludzie (mężczyzna i kobieta). Natomiast na dole okuć widzimy albo głowę węża, albo potrójne zakończenie, albo trzy głowy – jedna ludzka i dwie końskie. Czasem wyobrażeni zostają też pośrednicy między światami w postaci koni. Kompozycja ma być więc analogiczna do Światowida ze Zbrucza.

Do bóstw związanych ze śmiercią i zaświatami zaliczeni zostają i co za tym idzie osobno omówieni Weles (utożsamiany z Trzygłowem),Nyja i Marzanna.

Myślę, że za jeden z bardziej istotnych uznać należy rozdział o maskach. Wykorzystywano je w obrzędach przywoływania duchów zmarłych o czym informuje najpierw czeski Kosmas, ale później również zapiski z Wielkopolski. Maski odkryto w czasie badań archeologicznych w Opolu oraz liczny zestaw w Nowogrodzie Wielkim.

Zaletą książki jest interdyscyplinarne podejście autora. Często najpierw odwołuje się do religioznawczych i antropologicznych koncepcji – czym jest mit lub jak dzielimy mity kosmogoniczne. Opracowując materiał badawczy nie ogranicza się tylko do historii i archeologii – znajdujemy tu i komparatystykę i liczne teksty folkloru. Przy tym sposób narracji pozostaje przystępny. Czytelnik nie jest epatowany specjalistycznym słownictwem i nie powinien poczuć się zagubiony nawet jeśli dotąd wiele nie czytał na ten temat. Wszystkie omawiane zabytki znajdzie w książce w formie czarno-białych zdjęć i rysunków.

Pełna wersja recenzji na stronie:
http://mediewalia.pl/ksiazki/zycie-i-smierc-w-slowianskiej-mitologii/

Drugi tom serii Wszechnica Triglava, prezentującej naukowe publikacje dotyczące religii Słowian, przeszedł bez większego echa i dyskusji. To niezasłużona cisza, gdyż książka zawiera teksty układające się w przemyślaną całość i sporo ciekawych spostrzeżeń.

Paweł Szczepanik to doktor nauk humanistycznych w zakresie archeologii i etnologii na UMK. Recenzowana praca jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
281
16

Na półkach:

To krótkie, ale bardzo treściwe i ciekawe, współczesne spojrzenie na mitologię Słowian w wycinku dotyczącym życia pozagrobowego. Czym jest mit? Czy Słowianie w ogóle wierzyli w życie po śmierci? Jakie wiązali z tym rytuały? Czy składali ofiary z ludzi? Jak mit kosmologiczny zapisał się w zbiorowej pamięci i kulturze ludowej, dopasowując niejako do nowych, chrześcijańskich symboli? Czego możemy dowiedzieć się z rękojeści broni i masek? To tylko część pytań, na które publikacja ta próbuje zaproponować odpowiedzi.

To krótkie, ale bardzo treściwe i ciekawe, współczesne spojrzenie na mitologię Słowian w wycinku dotyczącym życia pozagrobowego. Czym jest mit? Czy Słowianie w ogóle wierzyli w życie po śmierci? Jakie wiązali z tym rytuały? Czy składali ofiary z ludzi? Jak mit kosmologiczny zapisał się w zbiorowej pamięci i kulturze ludowej, dopasowując niejako do nowych, chrześcijańskich...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    412
  • Przeczytane
    76
  • Posiadam
    37
  • Chcę w prezencie
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Do kupienia
    3
  • Słowiańskie
    3
  • Historia
    3
  • Słowianie
    3
  • Nie posiadam
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Słowiańskie zaświaty. Wierzenia, wizje i mity


Podobne książki

Przeczytaj także