Mamy dla Mamy, tom I. Ciąża – jak się przygotować na życiową rewolucję?

Myślałam, że książka będzie takim bardziej jednoznacznym drogowskazem „tego absolutnie nie rób”, „to koniecznie rób”, a książka była bardziej na zasadzie „to zależy”, „skonsultuj z lekarzem”. Poruszone w niej zostało wiele różnych tematów, część mnie interesowała bardziej, inne mniej a jeszcze niektóre w ogóle mnie nie dotyczyły. Chociaż może poprzez to książka jest uniwersalna i każda z przyszłych mam znajdzie coś dla siebie.

Myślałam, że książka będzie takim bardziej jednoznacznym drogowskazem „tego absolutnie nie rób”, „to koniecznie rób”, a książka była bardziej na zasadzie „to zależy”, „skonsultuj z lekarzem”. Poruszone w niej zostało wiele różnych tematów, część mnie interesowała bardziej, inne mniej a jeszcze niektóre w ogóle mnie nie dotyczyły. Chociaż może poprzez to książka jest...

Bardzo solidnie wydana książka, w twardej oprawie, zawierająca tasiemkę - zakładkę. Grafika okładki jest przyjemna i ponadczasowa.
„Mamy dla Mamy…” to poradnik dla rodziców spodziewających się dziecka lub planujących potomstwo - miły w odbiorze, posiada moc informacji i ja, jako kompletny laik, dużo się z niego nauczyłam, o wielu rzeczach się dowiedziałam. Jednakże, nie jest to pozycja, która wyczerpuje temat ciąży w takim stopniu, w jaki by mnie osobiście w pełni satysfakcjonował. Pokrótce więc, przedstawię pozytywy i wskażę, czego mi w tej pozycji zabrakło.
Co mi się podobało? Bardzo pouczające rady w kwestiach organizacyjnych dotyczących położnej środowiskowej (dokumenty, deklaracje). Świetne rozdziały traktujące o suplementacji ciężarnej mamy. Dużo informacji o hospitalizacji w przypadku wcześniaków, fajny rozdział dotyczący opieki nad bliźniętami, szczegółowe porady opisujące poród w domu. Przydatne wskazania obejmujące tematykę wyboru wózka, fotelika. Gotowa lista- wyprawka dla dziecka, lista-wyprawka do szpitala. Wiele bardzo pouczających informacji dotyczących proceduralnych punktów w czasie porodu i połogu w szpitalach.
Czego mi zabrakło? W większości uszczegółowienia i rozwinięcia pewnych zagadnień, skonkretyzowania tematów np. podano jedynie bardzo okrojone informacje dotyczące biologii i fizjologii ciąży, ogólnikowo podano fakty dotyczące faz rozwoju dziecka. Brak jest zdęć, rycin i schematów które na pewno wzbogaciłyby i przybliżyły wybrane kwestie. W niektórych rozdziałach brak wyjaśnienia co do terminologii medycznej i innej (np. co to jest retinopatia, smoczek uspokajacz). Brak rekomendacji konkretnych przedmiotów, placówek, osób itd.
Podsumowując, w „Mamach..” znajduje się wiele przydatnych porad dotyczących tematyki okołoporodowej. Na duży plus zasługuje fakt, iż książka jest ciągle aktualizowana, więc siłą rzeczy wiedza w niej zawarta także jest aktualna. Podczas lektury książki da się odczuć pozytywny stosunek autorek do czytelniczek, starają się mówić językiem serdecznym, wspierającym, nic nie narzucającym. Z drugiej strony nie jest to pozycja wyczerpująca temat przewodni w stopniu, który by mnie satysfakcjonował. Podczas omawiania poszczególnych zagadnień brak szczegółów, konkretów. Brak rycin/zdjęć.
Zdaję sobie sprawę, że ile czytelników tyle preferencji dotyczących chęci zgłębienia informacji z danego zagadnienia. Z tego względu muszę podkreślić, że odczucia dotyczące jakiś barków pochodzą z moich osobistych potrzeb, mojej sytuacji i posiadanego rozeznania w tematyce ciążowo- rodzicielskiej – dla innego rodzica wiedza zawarta w książce może okazać się aż nadto wystarczająca. Solidnie wydana, stworzona przez specjalistki w swoich dziedzinach, przekazująca czytelniczkom wsparcie i ciepło – moim zdaniem pozycja warta polecenia 😊

Bardzo solidnie wydana książka, w twardej oprawie, zawierająca tasiemkę - zakładkę. Grafika okładki jest przyjemna i ponadczasowa.
„Mamy dla Mamy…” to poradnik dla rodziców spodziewających się dziecka lub planujących potomstwo - miły w odbiorze, posiada moc informacji i ja, jako kompletny laik, dużo się z niego nauczyłam, o wielu rzeczach się dowiedziałam. Jednakże, nie...

Nie rozumiem zachwytu książką, większość informacji w książce można znaleźć na forach internetowych dla przyszłych mam.
Jak sama nazwa wskazuje "Mamy dla Mamy", książka jest pisana przez wiele mam, co daje różne perspektywy i odczucia, ale mam wrażenie, że książka w ogóle nie była reagowana. Strasznie chaotycznie napisana i niektóre wątki się powielają. Po książkę sięgnęłam chwilę przed końcem pierwszego trymestru i już na początku książki zostałam z bombardowana informacją o tym jak urządzić pokoik, albo jakie wnioski trzeba złożyć w przypadku urodzenia chorego dziecka. Bez wątpienia są to ważne informacje, które nie powinny być pomijanie, ale nie powinny być zawarte już na początku książki, kiedy dopiero co odkrywasz uroki ciąży. Powoduje to tylko większy chaos i zmieszanie.. Zapowiadało się dobrze, szkoda.

Nie rozumiem zachwytu książką, większość informacji w książce można znaleźć na forach internetowych dla przyszłych mam.
Jak sama nazwa wskazuje "Mamy dla Mamy", książka jest pisana przez wiele mam, co daje różne perspektywy i odczucia, ale mam wrażenie, że książka w ogóle nie była reagowana. Strasznie chaotycznie napisana i niektóre wątki się powielają. Po książkę...

Książka "Mamy dla Mamy" to zbiór historii i porad od innych mam. Każdy rozdział opowiada o różnych częściach macierzyństwa, od ciąży i porodu po wychowanie dzieci i łączenie pracy z życiem rodzinnym. Nie wyobrażam sobie startu tego etapu życia od innej lektury - bo bez tego kompendium, spisu wszystkich tematów, nawet nie wiedziałabym, wiedzę z jakich obszarów powinnam zdobyć.
Autorki dzielą się swoimi doświadczeniami, co sprawia, że książka jest prawdziwa i pełna emocji. "Mamy dla Mamy" to świetne wsparcie dla kobiet na różnych etapach bycia mamą, oferując cenne wskazówki, pocieszenie i motywację. To książka, która pokazuje, że nie jesteśmy same w wyzwaniach związanych z macierzyństwem.

Książka "Mamy dla Mamy" to zbiór historii i porad od innych mam. Każdy rozdział opowiada o różnych częściach macierzyństwa, od ciąży i porodu po wychowanie dzieci i łączenie pracy z życiem rodzinnym. Nie wyobrażam sobie startu tego etapu życia od innej lektury - bo bez tego kompendium, spisu wszystkich tematów, nawet nie wiedziałabym, wiedzę z jakich obszarów powinnam...

Fajna pozycja, świetnie wprowadza w tematy związane z ciążą i macierzyństwem. Rozdziały są krótkie i w podstawowym stopniu wprowadzają w tematy, ale nie ma się co dziwić, skoro w jednej książce poruszonych jest aż tyle aspektów - zdrowie, psychologia, rozwój prenatalny dziecka, emocje kobiety, zdrowie kobiety, relacje pomiędzy rodzicami, praktyczne rozdziały (świetny rozdział o wyborze wózka, fotelika i wyprawce) itd. Jak na jedną książkę, to ogrom wiedzy!

Fajna pozycja, świetnie wprowadza w tematy związane z ciążą i macierzyństwem. Rozdziały są krótkie i w podstawowym stopniu wprowadzają w tematy, ale nie ma się co dziwić, skoro w jednej książce poruszonych jest aż tyle aspektów - zdrowie, psychologia, rozwój prenatalny dziecka, emocje kobiety, zdrowie kobiety, relacje pomiędzy rodzicami, praktyczne rozdziały (świetny...

Na prawdę nie wiem skąd te pozytywne opinie. Szukałam wyczerpującej książki do przeczytania w trakcie pierwszego trymestru bo to moja pierwsza ciąża. Chciałam się dowiedzieć co i na jakim etapie ciąży się dzieje, jak ćwiczyć, jak się przygotować do porodu. Dostałam za to rozdziały o śmierci dziecka, depresji, zabobonach, chustach i wyborze imiona na przemian z dramatami porodowymi. Wymieszane bez ładu i składu. Bardzo żałuję że to czytałam, niepotrzebny stres i strata pieniędzy.

Na prawdę nie wiem skąd te pozytywne opinie. Szukałam wyczerpującej książki do przeczytania w trakcie pierwszego trymestru bo to moja pierwsza ciąża. Chciałam się dowiedzieć co i na jakim etapie ciąży się dzieje, jak ćwiczyć, jak się przygotować do porodu. Dostałam za to rozdziały o śmierci dziecka, depresji, zabobonach, chustach i wyborze imiona na przemian z dramatami...

Szczerze mówiąc jestem zawiedziona.
Patrząc na to jaki jest szum wokół tej książki, ile osób ją przeczytało i jaka jest jej cena to spodziewałam się znacznie więcej.
Ta pozycja może i jest gruba ale cennych informacji jest w niej znacznie mniej niż w innych książkach.
Liczyłam na to, że skoro tyłu ekspertów nad nią pracowało to będą zawarte konkretne informacje. Przykładowo ile jakiego urlopu się należy, jak napisać wszelkie wnioski (według wzorów) jak napisać plan porodu według schematu, jak się skontaktować z położną POZ jeśli już wcześniej składałam wniosek o przypisanie takowej. Jakie dokładnie wykonywać ćwiczenia w jakim okresie ciąży żeby dziecko się odwróciło albo żeby lepiej przygotować się na poród naturalny. Nic takiego tutaj nie ma. Wszystkie możliwe problemy jest tylko opisane do kogo się zwrócić i że takich informacji udzielą w szkole rodzenia. Gdybym do takiej poszła, to nie potrzebowałabym czytać żadnych książek.
Moim zdaniem nie warto inwestować takich pieniędzy w książkę, która nic za bardzo nie pomaga.

Szczerze mówiąc jestem zawiedziona.
Patrząc na to jaki jest szum wokół tej książki, ile osób ją przeczytało i jaka jest jej cena to spodziewałam się znacznie więcej.
Ta pozycja może i jest gruba ale cennych informacji jest w niej znacznie mniej niż w innych książkach.
Liczyłam na to, że skoro tyłu ekspertów nad nią pracowało to będą zawarte konkretne informacje....

Napisana łatwym językiem, zawiera wszystkie potrzebne tematy ale dla mnie za mało wiedzy fachowej (moze dlatego że pracuje w służbie zdrowia i wiem dużo z pracy zawodowej)

Napisana łatwym językiem, zawiera wszystkie potrzebne tematy ale dla mnie za mało wiedzy fachowej (moze dlatego że pracuje w służbie zdrowia i wiem dużo z pracy zawodowej)

Książkę czytałam w trzecim trymetrze, więc większość już wiedziałam. Na pewno przyda się na początek. :)

Książkę czytałam w trzecim trymetrze, więc większość już wiedziałam. Na pewno przyda się na początek. :)

Kompletna. Kompendium wiedzy. W zasadzie można przeczytać tylko tę pozycję, jest w niej wszystko. Polecam

Kompletna. Kompendium wiedzy. W zasadzie można przeczytać tylko tę pozycję, jest w niej wszystko. Polecam