Babskie czytadło, nie najgorsze, ale do przeczytania i zapomnienia.

Babskie czytadło, nie najgorsze, ale do przeczytania i zapomnienia.

Muszę przyznać, że byłam jej bardzo ciekawa...

Jest to lżejszy thriller psychologiczny, ale mnie się bardzo spodobał.
Początek był trochę słaby bo już nastąpiło rozwiązanie sprawy, ale... w dalszej części jest grubo...
Historia opowiada o trzech dziewczynach, których przyjaźń stała się przekleństwem, a to z powodu kłamstwa, które... więcej nie chcę zdradzać 🤐🤐🤐

Ta historia pokazuje jak jedna sytuacja w życiu może mieć wpływ na decyzje, na życie bliskich osób...

Ta książka jest naprawdę warta przeczytania. Polecam ją gorąco

Muszę przyznać, że byłam jej bardzo ciekawa...

Jest to lżejszy thriller psychologiczny, ale mnie się bardzo spodobał.
Początek był trochę słaby bo już nastąpiło rozwiązanie sprawy, ale... w dalszej części jest grubo...
Historia opowiada o trzech dziewczynach, których przyjaźń stała się przekleństwem, a to z powodu kłamstwa, które... więcej nie chcę zdradzać 🤐🤐🤐

Ta...

Czyta się szybko, jednak sama fabuła mało zaskakująca.

Czyta się szybko, jednak sama fabuła mało zaskakująca.

Zakończenie uratowało tę historię. Początek nie należy do najlepszych. Dobra książka dla odskoczni od rutyny.

Zakończenie uratowało tę historię. Początek nie należy do najlepszych. Dobra książka dla odskoczni od rutyny.

Beth, Megan i Joanne poznały się, studiując na londyńskim uniwersytecie, i szybko zostały nierozłącznymi przyjaciółkami. Dla siebie były w stanie zrobić wszystko. Zgodziły się nawet zachować w tajemnicy wstrząsające wydarzenia z pewnej nocy. Po dwudziestu latach nadal się przyjaźnią. Są dojrzałymi kobietami, każda odniosła sukces w swojej dziedzinie i na własny sposób poradziła sobie z tym, co się stało w przeszłości. Jednak sekrety i kłamstwa zdeterminowały ich najważniejsze życiowe wybory. Kiedy dręczona wyrzutami sumienia Megan wyjawia wreszcie prawdę o tamtej feralnej nocy, rusza lawina tragicznych wydarzeń. Życie trzech kobiet zaczyna rozsypywać się jak domek z kart. Doprowadzone do ostateczności, będą gotowe na wszystko.

Beth, Megan i Joanne poznały się, studiując na londyńskim uniwersytecie, i szybko zostały nierozłącznymi przyjaciółkami. Dla siebie były w stanie zrobić wszystko. Zgodziły się nawet zachować w tajemnicy wstrząsające wydarzenia z pewnej nocy. Po dwudziestu latach nadal się przyjaźnią. Są dojrzałymi kobietami, każda odniosła sukces w swojej dziedzinie i na własny sposób...

Zakończenie było najlepsze , ale nawet koniec nie uratował książki. A szkoda , bo naprawdę liczyłem na coś świetnego

Zakończenie było najlepsze , ale nawet koniec nie uratował książki. A szkoda , bo naprawdę liczyłem na coś świetnego

Według statystyk ludzie kłamią od dwóch do stu razy dziennie. Powody i skale wypowiadanych kłamstw bywają różne. Od drobnostek, którymi zaraz po wypowiedzeniu przestajemy sobie zawracać głowę, po poważniejsze deklaracje, wokół których siłą rzeczy trzeba zbudować tło, by stały się bardziej wiarygodne. Jak często jednak zastanawiamy się nad konsekwencjami, które może wywołać każda tego typu nieszczerość?
Początek studiów, przypadkowe spotkania i trzy zbłąkane dusze - Beth, Megan i Jo, które choć zupełnie różne, to odnalazły w swojej przyjaźni poczucie przynależności i akceptację. I ten jeden dzień, który miał być zwieńczeniem lat nauki i ostatnim podrygiem szalonej wolności, zanim pochłonie je dorosłość. Dzień, który rozpoczął się od radosnych chichotów przy winie, a zakończył spazmatycznym szlochem i bliznami na duszy, których nie zagoi czas. Dzień, który położył się cieniem na wszystkie kolejne lata.
Pomimo, że od feralnej nocy minęło dwadzieścia lat, to każda z kobiet wciąż z tyłu głowy odtwarza to, co się wtedy wydarzyło i jaki ona sama miała w tym udział. Od tamtej chwili, każda życiowa decyzja ma w sobie pokłosie tamtej feralnej nocy, fatalnego kłamstwa. O ile o sprawie wiedzą tylko we trzy i cichym paktem postanawiają do tego nie wracać, sekret jest względnie pod kontrolą. Sytuacja komplikuje się, gdy prawda wychodzi poza ich trójkę i nagle okazuje się, że problem jest jak cebula, wyjawiasz jedną warstwę kłamstwa by odkryć, że pod nią kryje się kolejna. A potem jeszcze jedna, i kolejna. I każda z nich boli.
Książka Fatalne kłamstwa autorstwa Valerie Keogh, to mistrzowsko poprowadzona historia, która co krok udowadnia, jak katastrofalne w skutkach mogą być słowa wypowiedziane pod wpływem chwilowych emocji. I choć to, co powodowało człowiekiem w tamtej chwili już dawno uleciało i zbladło, lawina zdarzeń ruszyła, a im dłużej leci, tym większe ma pole rażenia. Na dodatek pozostawia po sobie ślady, których nie da się tak po prostu odbudować.
Niesamowity sposób prowadzenie akcji. Gdy wydaje się, że cała prawda została już powiedziana i jedyne, z czym trzeba się teraz zmierzyć, to tragiczne konsekwencje Fatalnego kłamstwa, autorka odkrywa kolejne karty i sprawia, że oczy czytelnika robią się jeszcze większe. Słowo po słowie, gest po geście buduje obraz tego, co zostawiła po sobie wspomniana lawina. A siła zniszczenia nie pozostawia złudzeń, że będzie jak dawniej.
Od tej lektury nie można się oderwać. Nieustannie zaskakuje, wstrząsa i nawet nie wiadomo kiedy sprawia, że zaczynasz analizować swoje życie. Bo cytując klasyka, Stephena Kinga - Nie tylko miłość trzyma ludzi razem. Także sekrety i cena, którą się płaci, żeby ich nie wyjawić.

Według statystyk ludzie kłamią od dwóch do stu razy dziennie. Powody i skale wypowiadanych kłamstw bywają różne. Od drobnostek, którymi zaraz po wypowiedzeniu przestajemy sobie zawracać głowę, po poważniejsze deklaracje, wokół których siłą rzeczy trzeba zbudować tło, by stały się bardziej wiarygodne. Jak często jednak zastanawiamy się nad konsekwencjami, które może wywołać...

To bardziej powieść obyczajowa niż thriller. Czyta się szybko i jest mało zaskakująca.

To bardziej powieść obyczajowa niż thriller. Czyta się szybko i jest mało zaskakująca.

Gdy Beth, Megan i Joanne poznały się na londyńskim uniwersytecie, mimo dzielących je różnic szybko stały się nierozłącznymi przyjaciółkami, gotowymi dla siebie nawzajem na wszystko – zgodziły się nawet zachować w tajemnicy coś, co się zdarzyło pewnej wstrząsającej nocy.
Teraz są po czterdziestce, każda z nich odniosła sukces w swojej dziedzinie i na swój własny sposób poradziła sobie z tym, co się stało. Jednak sekrety i kłamstwa na każdej z nich odcisnęły swój ślad.
Kiedy Megan postanawia wyjawić swojej narzeczonej prawdę o tamtej nocy, grozi to zrujnowaniem życia ich wszystkim.
Z tyłu na okładce jest napisane: "Wstrząsający thriller psychologiczny dla fanów twórczości Louise Jensen, B.A. Paris i K. L. Slater". A ja wam powiem, że ani on wstrząsający ani do Paris czy Slater niepodobny. Jedynie "psychologiczny" mi się tu zgadza 😅 Autorka bardzo skupia się na tajemniczej nocy, kiedy to trzem przyjaciółkom przydarzyło się coś strasznego. Buduje wokół tego wydarzenia niemal mistyczne napięcie, więc wyobrażałam sobie, że to będzie naprawdę "wow". Jak się już dowiedziałam o co chodzi, to chciało mi się śmiać 😆 To było takie... nic, a tyle było wokół szumu. I tu właśnie wkracza ten efekt psychologiczny. Bo to na pozór niewinne kłamstwo jednej z dziewcząt mocno wpłynęło na wybory życiowe pozostałych. I zaczęły popełniać własne błędy i otaczać się własnymi tajemnicami. Coś na zasadzie tzw. efektu motyla; na jednym końcu świata motyl poruszy skrzydłami, a na drugim powstanie porywisty wiatr. Książka ma raptem 300 stron i gdyby mnie porwała, to bym się z nią rozprawiła w jedno popołudnie. Ale nie porwała i bujałam się z lekturą przez trzy dni 😐 Ot, takie czytadełko; w najlepszym razie - przeciętne.
Ocena: 4/10
1/2023, "Fatalne kłamstwo" Valerie Keogh
Gdy Beth, Megan i Joanne poznały się na londyńskim uniwersytecie, mimo dzielących je różnic szybko stały się nierozłącznymi przyjaciółkami, gotowymi dla siebie nawzajem na wszystko – zgodziły się nawet zachować w tajemnicy coś, co się zdarzyło pewnej wstrząsającej nocy.
Teraz są po czterdziestce, każda z nich odniosła sukces w swojej dziedzinie i na swój własny sposób poradziła sobie z tym, co się stało. Jednak sekrety i kłamstwa na każdej z nich odcisnęły swój ślad.
Kiedy Megan postanawia wyjawić swojej narzeczonej prawdę o tamtej nocy, grozi to zrujnowaniem życia ich wszystkim.
Z tyłu na okładce jest napisane: "Wstrząsający thriller psychologiczny dla fanów twórczości Louise Jensen, B.A. Paris i K. L. Slater". A ja wam powiem, że ani on wstrząsający ani do Paris czy Slater niepodobny. Jedynie "psychologiczny" mi się tu zgadza 😅 Autorka bardzo skupia się na tajemniczej nocy, kiedy to trzem przyjaciółkom przydarzyło się coś strasznego. Buduje wokół tego wydarzenia niemal mistyczne napięcie, więc wyobrażałam sobie, że to będzie naprawdę "wow". Jak się już dowiedziałam o co chodzi, to chciało mi się śmiać 😆 To było takie... nic, a tyle było wokół szumu. I tu właśnie wkracza ten efekt psychologiczny. Bo to na pozór niewinne kłamstwo jednej z dziewcząt mocno wpłynęło na wybory życiowe pozostałych. I zaczęły popełniać własne błędy i otaczać się własnymi tajemnicami. Coś na zasadzie tzw. efektu motyla; na jednym końcu świata motyl poruszy skrzydłami, a na drugim powstanie porywisty wiatr. Książka ma raptem 300 stron i gdyby mnie porwała, to bym się z nią rozprawiła w jedno popołudnie. Ale nie porwała i bujałam się z lekturą przez trzy dni 😐 Ot, takie czytadełko; w najlepszym razie - przeciętne.
Ocena: 4/10

Gdy Beth, Megan i Joanne poznały się na londyńskim uniwersytecie, mimo dzielących je różnic szybko stały się nierozłącznymi przyjaciółkami, gotowymi dla siebie nawzajem na wszystko – zgodziły się nawet zachować w tajemnicy coś, co się zdarzyło pewnej wstrząsającej nocy.
Teraz są po czterdziestce, każda z nich odniosła sukces w swojej dziedzinie i na swój własny sposób...

Ta książka potwierdza moje przekonanie, że uciekanie się do kłamstwa w życiu, nigdy nie jest dobrym pomysłem. Czyta się szybko, zakończenie trochę zaskakuje.

Ta książka potwierdza moje przekonanie, że uciekanie się do kłamstwa w życiu, nigdy nie jest dobrym pomysłem. Czyta się szybko, zakończenie trochę zaskakuje.