Luca

Przyjemna lektura, bardzo szybko się czyta.

Książka opowiada o chłopcu o imieniu Luca, który jest morskim potworem i mieszka w oceanie. Mieszka z rodzicami oraz Babcią. Na codzień zajmuje się gospodarstwem i rybami. Ma nadopiekuńczą Mamę, która bardzo się o niego boi, przez co nie pozwala mu odkrywać Świata. Tata natomiast jest mało zaangażowany w wychowanie syna. Jedynie Babcia wspiera Lucę i rozumie jego potrzebę autonomii.

Pewnego dnia Luca poznaje nowego kolegę, Alberto. Alberto jest odważny, żyje samodzielnie i często wychodzi na ląd (czego zabraniają Luce jego rodzice). Luca pod wpływem Alberto wychodzi na ląd, jest pod wrażeniem i nie chce przestawać. Niestety rodzice mają odmienne zdanie i chcą wysłać go na dno oceanu, żeby był (według nich) bezpieczny.

Luca ucieka z domu i zaczynają się jego przygody.

Książką jest zabawna i pełna nadziei. Ciekawy wątek to nadopiekuńcza mama, która projektuje swoje lęki na syna. Daję do myślenia, jest to spotykane zachowanie rodziców. Myślę, że należy zaufać swoim dzieciom i dać im się rozwijać oraz spełniać marzenia.

Przyjemna lektura, bardzo szybko się czyta.

Książka opowiada o chłopcu o imieniu Luca, który jest morskim potworem i mieszka w oceanie. Mieszka z rodzicami oraz Babcią. Na codzień zajmuje się gospodarstwem i rybami. Ma nadopiekuńczą Mamę, która bardzo się o niego boi, przez co nie pozwala mu odkrywać Świata. Tata natomiast jest mało zaangażowany w wychowanie syna. Jedynie...

To książka, która powstała na motywach bajki o tym samym tytule. Wakacyjna, słoneczna i dodatkiem przygody!

Wiecie, że istnieje świat, dla którego to ludzie są potworami? To podwodny świat stworów takich jak Luca, które żyją pod wodą i unikają lądu. Jednak Luca nie jest taki, jemu marzy się coś nowego, jest ciekawy świata i tego czego jeszcze nie poznał. Poznanie Alberto, innego morskiego potwora jest dla niego początkiem niezwykłej przygody. Ci dwaj nie tylko będą chodzić po włoskim miasteczku, ale wezmą także udział w wyścigu, który dla każdego z nich będzie ogromnym wyzwaniem. Muszą jednak pamiętać o wielkiej tajemnicy jaką skrywają - że nie są ludźmi!

Wspaniała opowieść o walce z przeciwnościami, podążaniu za marzeniami i odkrywaniu nowego! Czy warto? O tym dowiecie się czytając książkę lub oglądając bajkę!

To książka, która powstała na motywach bajki o tym samym tytule. Wakacyjna, słoneczna i dodatkiem przygody!

Wiecie, że istnieje świat, dla którego to ludzie są potworami? To podwodny świat stworów takich jak Luca, które żyją pod wodą i unikają lądu. Jednak Luca nie jest taki, jemu marzy się coś nowego, jest ciekawy świata i tego czego jeszcze nie poznał. Poznanie Alberto,...

Jest to historia morskiego potwora Luki, który jest ciekawy świata, który znajduje się poza wodą. Jednocześnie boi się „potworów lądowych”. Z pomocą Alberto (nowo poznanego przyjaciela, który wydaje się ekspertem od ludzi i życia na lądzie) zaczyna w końcu wychodzić na powierzchnię. Gdy jego rodzice się o tym dowiadują chcą go wysłać do morskich głębin. Wtedy też Luca decyduje się uciec wraz z Alberto do Portorosso, miasta pełnego ludzi. Pozna tam Gulię i zapragnie wziąć udział w konkursie, dzięki któremu będzie mógł kupić z Alberto wymarzoną Vespę, która jest kluczem do jego wolności. Jednak obaj muszą uważać by nikt nie zauważył, że po dotknięciu wody stają się potworami, na które poluje całe miasto…
Uwielbiam animacje Disneya, a bajkę Luca pokochałam całym moim serce. Dlatego, gdy zobaczyłam książkę na jej podstawie to po prostu musiałam po nią sięgnąć.
Bardzo podobało mi się, że zostawiono wiele włoskich słówek, które były przetłumaczone na polski w przypisach.
Oczywiście książka była tak samo cudowna jak to, co widziałam w kinie!

Jest to historia morskiego potwora Luki, który jest ciekawy świata, który znajduje się poza wodą. Jednocześnie boi się „potworów lądowych”. Z pomocą Alberto (nowo poznanego przyjaciela, który wydaje się ekspertem od ludzi i życia na lądzie) zaczyna w końcu wychodzić na powierzchnię. Gdy jego rodzice się o tym dowiadują chcą go wysłać do morskich głębin. Wtedy też Luca...

Słyszeliście o filmie Luca? Ostatnio byłam na nim w kinie z córką. Fantastyczny film dla dzieci. W sumie też dla dorosłych 😂.
Oczywiście nie mogliśmy się oprzeć, żeby nie kupić książki. 🤣

Książka napisana na podstawie filmu. I tu moje zaskoczenie bo zawsze oglądałam filmy na podstawie książki. I powiem, że zdecydowanie mi się to podobało. Na podstawie fragmentów przypominałam sobie dokładnie, że tak było w filmie. To chyba było lepsze bo nie lubię jak filmy przekręcają fabułę. Czytasz książkę a w filmie co innego 😩

Historia dwóch przyjaciół, potworów morskich, którzy postanawiają wybrać się do miasta już jako ludzie. Tytułowy Luca ucieka z domu, poznaje Alberto i z nim wychodzi na zakazany ląd. Tam pojawia się nowe marzenie. Skuter Vespa. Mogliby nim podróżować po całym świecie. Tylko muszą wygrać wyścig, żeby zdobyć pieniądze na Vespę ❤

Książka która uczy nas tolerancji, otwartości, przyjaźni, miłości a także dążenia do celu ❤

Polecam dla każdego dziecka jak i rodzica 👨‍👩‍👧👨‍👩‍👧‍👦👨‍👩‍👦

Słyszeliście o filmie Luca? Ostatnio byłam na nim w kinie z córką. Fantastyczny film dla dzieci. W sumie też dla dorosłych 😂.
Oczywiście nie mogliśmy się oprzeć, żeby nie kupić książki. 🤣

Książka napisana na podstawie filmu. I tu moje zaskoczenie bo zawsze oglądałam filmy na podstawie książki. I powiem, że zdecydowanie mi się to podobało. Na podstawie fragmentów...

Bajkę "Luca" oglądałam w kinie i przepadłam! Zachwyciła mnie ta historia, więc później z przyjemnością wzięłam do ręki powieść filmową, żeby poczytać razem z młodszą siostrą, a ostatecznie, gdy czytałam na głos w samochodzie to słuchała mnie cała rodzina :D

Książeczka dosyć szczegółowo opowiada wydarzenia z filmu, część rzeczy jest pominięta, ale tych mało znaczących.

Tempo akcji tej opowieści jest leniwe, spokojne, bez dynamicznych zwrotów akcji. Trafiają się natomiast sceny pełne emocji! Klimat powieści jest słoneczny i wakacyjny, a historia jest też dosyć humorystyczna 😃 zawiera bardzo ważny morał, może wielokrotnie wykorzystywany w bajkach, ale jak najbardziej na czasie!

Z racji tego, że akcja dzieje się we Włoszech w filmie często wplatano różne zwroty czy słówka po włosku. W książce na szczęście z tego nie zrezygnowano, a dodatkowo uzupełniono w przypisach ich tłumaczenia, czym byłam po prostu zachwycona! Uwielbiam język włoski i zaczynam się go powoli uczyć na własną rękę, więc był to dla mnie naprawdę miły element.

Całą rodzinką miło spędziliśmy czas przy tej książce, urzekła nas ta historia i bohaterowie ❤️ i to do tego stopnia, że później robiliśmy wspólny seans filmowy po powrocie do domu 😃

Kto nie zna tej bajki - szczerze polecam, jeśli szukacie czegoś delikatnego, lekkiego i zabawnego, ale też na swój sposób poruszającego i z morałem ❤️

Bajkę "Luca" oglądałam w kinie i przepadłam! Zachwyciła mnie ta historia, więc później z przyjemnością wzięłam do ręki powieść filmową, żeby poczytać razem z młodszą siostrą, a ostatecznie, gdy czytałam na głos w samochodzie to słuchała mnie cała rodzina :D

Książeczka dosyć szczegółowo opowiada wydarzenia z filmu, część rzeczy jest pominięta, ale tych mało...

Zdecydowanie większą frajdę takie książki sprawiały mi, gdy byłam mała!
Historia fajna, ale jeśli widziało się film nie wnosi absolutnie nic do życia.
Trochę zmarnowany czas, ale na pewno dzieciakom by się spodobała, bo Luca to cudowna historia.
Tyle że niedawno widziałam film, więc... nudno wyszło :)

Zdecydowanie większą frajdę takie książki sprawiały mi, gdy byłam mała!
Historia fajna, ale jeśli widziało się film nie wnosi absolutnie nic do życia.
Trochę zmarnowany czas, ale na pewno dzieciakom by się spodobała, bo Luca to cudowna historia.
Tyle że niedawno widziałam film, więc... nudno wyszło :)

Ta opowieść zabierze Was na słoneczną Włoską Rivierę, a konkretniej do uroczego, nieco sennego miasteczka Portorosso. Zanurzcie się w ten morski, wakacyjny klimat.

Luca to kilkunastoletni chłopiec, a właściwie morski stworek, który pewnego dnia za sprawą nowo poznanego kolegi Alberto odkrywa, że po wyjściu na ląd łuski, skrzela i ogon znikają, a on sam przybiera ludzką postać. To właśnie Alberto wprowadza Lucę w świat "lądowych", uczy pierwszych kroków, pokazuje świat na powierzchni, radzi jak pokonać wątpliwości i dodać sobie odwagi (tak, tak dobrze kojarzycie - okrzyk Silenzio! Bruno!). Ale przede wszystkim pokazuje najwspanialszą rzecz na świecie - Vespę! Od tej pory obaj chłopcy marzą o prawdziwej i próbują skonstruować własny pojazd.
W toku wydarzeń przyjaciele trafiają do Portorosso, gdzie poznają Giulię i wraz z nią postanawiają wziąć udział w wyścigu o Puchar miasteczka , a wygrana pomogłaby im zrealizować marzenie o Vespie. Jest też oczywiście przeciwnik Ercole - wyrostek, który terroryzuje okoliczne dzieci i od lat wygrywa wyścig. To jednak nie koniec kłopotów, chłopcy muszą ukrywać swoją tożsamość ponieważ "lądowi" od pokoleń polują na "morskie stwory". Utrzymanie tajemnicy nie jest jednak takie proste, bo wystarczy odrobina wody aby Luca i Alberto przybrali prawdziwą postać.
Jak skończy się ta opowieść, czy przyjaciołom uda się zrealizować swoje wielkie marzenie, musicie przekonać się sami. Ale zapewniam, nudzić się nie będziecie.
To świetna historia o przyjaźni, pokonywaniu własnych słabości, o marzeniach i drodze do ich spełnienia. A także o tolerancji, odwadze i byciu sobą.

Książka została wydana przez w serii Biblioteczka Przygody i powstała na podstawie animacji Studia Disney Pixar. My widzielismy film w i to wspaniale, że dzięki książce możemy przedłużyć naszą przygodę z Lucą i ponownie zanurzyć się w ten bajkowy świat.

Ta opowieść zabierze Was na słoneczną Włoską Rivierę, a konkretniej do uroczego, nieco sennego miasteczka Portorosso. Zanurzcie się w ten morski, wakacyjny klimat.

Luca to kilkunastoletni chłopiec, a właściwie morski stworek, który pewnego dnia za sprawą nowo poznanego kolegi Alberto odkrywa, że po wyjściu na ląd łuski, skrzela i ogon znikają, a on sam przybiera ludzką...

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam