Mów o mnie ono. Dlaczego współczesne dzieci szukają swojej płci
Nastolatki - w Utrechcie, Londynie, Warszawie i Jeleniej Górze - odrzucają binarny podział na płeć i przypisaną jej seksualność. Widzą więcej możliwości niż widzieli ich rodzice. Lawinowo - w Wielkiej Brytanii o kilkaset procent w ciągu 10 lat - wzrasta liczba młodych osób, które są transpłciowe. Rodzice wychowywali córkę, a ona jest chłopcem. Albo odwrotnie. Albo - jest osobą niebinarną - ani w pełni chłopcem, ani w pełni dziewczynką, albo czasem chłopcem, czasem dziewczynką, albo w ogóle osobą bez płci. Nie każde z tych dzieci chce dokonać korekty płci, większość chce tylko móc wyrażać siebie - używając innego imienia, innych ciuchów, innych końcówek. Tyle o płci. Bo na to jeszcze nakłada się uczuciowość i seksualność: bycie osobą homo-, hetero-, bi-, pan- lub aseksualną, panromantyczną, aromantyczną. Queerowe są zarówno nastolatki transpłciowe, jak i identyfikujące się ze swoją płcią metrykalną. W dużych, i małych miastach, w Europie i obu Amerykach. Co się zmieniło? Czy tak było zawsze, ale dopiero w XXI wieku staliśmy się na tyle otwarci by to dostrzec? A może nasze dzieci robią drugą rewolucję seksualną?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 189
- 171
- 22
- 19
- 12
- 11
- 9
- 8
- 6
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Dramat - po prostu dramat
Dramat - po prostu dramat
Pokaż mimo toRozpoczęłam tą lekturę z ekscytacją i zainteresowaniem, a zakończyłam z niesmakiem i poczuciem bycia oszukaną. Autorki ostatecznie wymigują się od próby odpowiedzenia na kluczowe pytanie, nie sięgają do biologii, ledwo zachaczają o stereotypy płciowe w kulturze. Biorę to za tchórzostwo i lenistwo. Pomimo bycia osobą dorosłą, dojrzałą i zorientowaną na swoją płeć i seksualność końcowe strony tej książki sprawiły że..zaczęłam się zastanawiać czy nie nabrałabym większej pewności siebie i poważania w społeczeństwie, gdybym zmniejszyła poziom estrogenów w organiźmie, a zwiększyła poziom testosteronu, bo właśnie to podpowiedziała mi treść. Nie trzeba tu wiele wyobraźni by zorientować się, czym łatwiej przekaz tego rodzaju wejdzie młodszej nienastawionej krytycznie osobie. Brakło rzetelnej wiedzy, istotnych informacji o konsekwencjach, a zatem lektura pozostawia osobę czytającą w poczuciu, że kwestia płci jest właśnie kwestią wyboru. Mocne nieporozumienie
Rozpoczęłam tą lekturę z ekscytacją i zainteresowaniem, a zakończyłam z niesmakiem i poczuciem bycia oszukaną. Autorki ostatecznie wymigują się od próby odpowiedzenia na kluczowe pytanie, nie sięgają do biologii, ledwo zachaczają o stereotypy płciowe w kulturze. Biorę to za tchórzostwo i lenistwo. Pomimo bycia osobą dorosłą, dojrzałą i zorientowaną na swoją płeć i...
więcej Pokaż mimo toDodatkowa gwiazdka trochę za odwagę i podjęcie tematu rzadkiego jeszcze w publikacjach, przynajmniej w takim ujęciu jak tutaj. A trzeba pamiętać, że autorki są bardziej matkami obserwującymi swoje dzieci i ich pokolenie, co dodaje bardzo dużo subiektywizmu w treści. Starają się pisać obiektywnie i pokazać różne strony tematu i różne punkty widzenia (np. zarówno rodziców jak i dziecka). Widać tu bardzo wiele troski o rozwój dzieci i o uszanowanie ich wolności. Moim zdaniem czasem zbyt dużo (makijaż typu Jocker do szkoły? albo "macie do mnie od dzisiaj mówić tak-i-tak i nic mnie nie obchodzi, że wam trudno się przestawić"),ale może właśnie ja jestem tym innym pokoleniem, w którym mówiło się, że dziecko może eksperymentować, ale ma znać pewne granice i uszanować osoby starsze od siebie. W każdym razie na pewno książkę warto przeczytać, bo jest masa, masa informacji, które pozwalają poszerzyć horyzonty i rozejrzeć się uważniej i z empatią wokoło. Duży plus za świetny słownik pojęć na początku - wcale niemały!
Dodatkowa gwiazdka trochę za odwagę i podjęcie tematu rzadkiego jeszcze w publikacjach, przynajmniej w takim ujęciu jak tutaj. A trzeba pamiętać, że autorki są bardziej matkami obserwującymi swoje dzieci i ich pokolenie, co dodaje bardzo dużo subiektywizmu w treści. Starają się pisać obiektywnie i pokazać różne strony tematu i różne punkty widzenia (np. zarówno rodziców jak...
więcej Pokaż mimo toTa lektura uwłacza ludzkiemu rozumowi, żeby zgodzić się z tezami zawartymi w tej książce trzeba być mentalnym pierwotniakiem. Generalnie nie jest to książka dla kogokolwiek kto intelektualnie jest w stanie opanować alfabet.
Ta lektura uwłacza ludzkiemu rozumowi, żeby zgodzić się z tezami zawartymi w tej książce trzeba być mentalnym pierwotniakiem. Generalnie nie jest to książka dla kogokolwiek kto intelektualnie jest w stanie opanować alfabet.
Pokaż mimo toWażny temat, a książka warta przeczytania nie przeczę, ale nie jest to zbyt dobry reportaż. Na wstępie przytłacza słowniczek. Nie chcę tutaj nikomu wciskać, że nie był mi potrzebny, bo wiem wszystko - tak w żadnym razie nie jest. Ale! w audiobooku przesłuchanie go zajęło mi około dwudziestu minut... Mniej w tej książce odpowiedzi, a więcej niejasności. To bardziej zbiór wypowiedzi wielu osób, niż odpowiedź na tytułowe pytanie. Momentami miałam wrażenie, że autorki podchodzą do tematu zbyt stronniczo, jak na reportaż. Zabrakło dystansu.
Ważny temat, a książka warta przeczytania nie przeczę, ale nie jest to zbyt dobry reportaż. Na wstępie przytłacza słowniczek. Nie chcę tutaj nikomu wciskać, że nie był mi potrzebny, bo wiem wszystko - tak w żadnym razie nie jest. Ale! w audiobooku przesłuchanie go zajęło mi około dwudziestu minut... Mniej w tej książce odpowiedzi, a więcej niejasności. To bardziej zbiór...
więcej Pokaż mimo toBardzo ważna książka traktująca o sytuacji osób LGBTQ+ zarówno w Polsce jak i na świecie. Dowiedziałam się wielu ważnych rzeczy, poszerzyła ona moje słownictwo i wiedzę dotyczącą tego, ile funkcjonuje płci, wielu wcześniej nie znałam. Będę do tej książki niejednokrotnie jeszcze wracać.
Bardzo ważna książka traktująca o sytuacji osób LGBTQ+ zarówno w Polsce jak i na świecie. Dowiedziałam się wielu ważnych rzeczy, poszerzyła ona moje słownictwo i wiedzę dotyczącą tego, ile funkcjonuje płci, wielu wcześniej nie znałam. Będę do tej książki niejednokrotnie jeszcze wracać.
Pokaż mimo toZawiodłam się na tym reportażu. Sięgnęłam po pozycję, gdyż poszukiwałam informacji na temat doświadczeń osób transpłuciowych i niebinarnych. Oczekiwałam opisu doświadczeń zarówno samych osób, jak i ich środowiska. Niestety autorki z jakiegoś powodu wyszły z założenia, że jeśli ktoś się nie zgadza z ich tezami to nie ma sensu kontrować argumentów. Co niestety tworzy nieprzyjemne wrażenie, że starzy się po prostu nie znają. Nie oczekiwałam prawdopośrodkizmu, ale mam wrażenie, że w przestrzeni publicznej bardzo rzadko daje się przestrzeń rodzicą dzieci transpłuciowych, do wyrażenia swojego stanowiska. Często podnosi się kwestie cierpienia dzieci, co początkowo uznałam za plus, podobnie jak to, że zaznaczono brak edukacji seksualnej. Natomiast, twierdzenie, iż szukanie info. w internecie jest ok, mam wrażenie, że jest nie trafione. Tak, dzieci w taki sposób szukają informacji, ale była to dobra okazja na zaprezentowanie innych metod poszukiwania wiedzy i zwiększania świadomości. Wydaje mi się, że autorkom zabrakło dystansu do tematu jaki podejmują.
Niestety nie mogę książki polecić, osoby mające wiedzę za wiele z niej nie wyniosą, a osoby poszukujące informacji wiele nie znajdą.
Zawiodłam się na tym reportażu. Sięgnęłam po pozycję, gdyż poszukiwałam informacji na temat doświadczeń osób transpłuciowych i niebinarnych. Oczekiwałam opisu doświadczeń zarówno samych osób, jak i ich środowiska. Niestety autorki z jakiegoś powodu wyszły z założenia, że jeśli ktoś się nie zgadza z ich tezami to nie ma sensu kontrować argumentów. Co niestety tworzy...
więcej Pokaż mimo toTa książka powstała dla takich osób jak ja: dorosłych chcących zrozumieć, co dzieje się z młodym pokoleniem, skąd tak lawinowy przyrost osób deklarujących się jako trans. Dlatego z założenia pozycja ta zawiera podstawy tej tematyki i jest przeznaczona dla początkujących: tych, którzy czują się w tym zagubieni, głównie zaś dla rodziców martwiących się o swoje dzieci – jedna z autorek sama ma dzieci trans. Autorki dwoją się i troją, by wyjaśnić czytelnikom zawiłości tego zjawiska, stosowaną nomenklaturę, przekonują że nie jest to tylko moda rodem z TikToka. Klarownie, przejrzyście. Całym sercem akceptują i powtarzają jak ważne jest pozwolenie dzieciom i młodzieży na decydowanie o sobie i wyrażanie swojego indywidualizmu. Jest cały rozdział o tranfobicznym słownictwie… I co? I pod książką czytam znowu pretensje, że „jest to zła książka”, że „zawiera obraźliwe treści”. Jakie i w którym miejscu? Żal, że tak niewiele trzeba, by zostać oskarżonym o transfobię, a przecież, jak słusznie zauważono w książce „transfobia to coś, co robi się z premedytacją, a nie z niewiedzy”. Podobnie zresztą jest z każdym innym uprzedzeniem. Sparafrazuję tu PRL-owski slogan: żądasz tolerancji – okaż ją sam.
Inna sprawa, że autorki są bardzo pro- i niestety brak im balansu i obiektywności. Moim zdaniem trochę autorki idą w tym za daleko, jest to takie zagłaskiwanie kotka. Lektura tej pozycji szła mi bardzo wolno, bo każdą stronę analizowałam, dyskutowałam sama z sobą i autorkami. Widziałam w ich argumentacji – oraz w wypowiedziach samych zainteresowanych – dużo sprzeczności i dziur logicznych. Takich na zasadzie „mieć ciastko i je zjeść”. Ale uważam, że nalażałoby tę książkę docenić, nawet jeśli autorkom przydarzyły się jakieś błędy. Nie wszystko jeszcze w tym temacie rozumiem, ale uważam, że ta książka to dobry początek i mam dzięki niej potrzebę pogłębienia tematu.
Ta książka powstała dla takich osób jak ja: dorosłych chcących zrozumieć, co dzieje się z młodym pokoleniem, skąd tak lawinowy przyrost osób deklarujących się jako trans. Dlatego z założenia pozycja ta zawiera podstawy tej tematyki i jest przeznaczona dla początkujących: tych, którzy czują się w tym zagubieni, głównie zaś dla rodziców martwiących się o swoje dzieci – jedna...
więcej Pokaż mimo toBez wahania daje jedną gwiazdkę. Książka jest zła na bardzo wielu płaszczyznach.
Zacznijmy od tego, że jest źle napisana. Mamy tam dwie narracje autorek, cytaty z "expertow", cytaty z rodziców i dzieci, wszystkie pomieszane tak że trudno być pewnym, czyja opinie właśnie przeczytaliśmy.
Autorki przedstawiają tezy z którymi się nie zgadzają po czym nie podają żadnych argumentów na obalenie ich, po prostu piszą "to nieprawda" i już.
Książka jest szkodliwa, przedstawia niesprawdzone i naiwne informacje jak np wiara że można operacyjnie stworzyć sztuczne vag1ny i albo że będzie niedługo można tworzyć funkcjonujące p3n1sy. Autorki opisują młodzież szukająca odpowiedzi na swoje problemy w internecie tak jakby to było dobre i poprawne działanie. Mieszają stereotypy płciowe z faktami.
Mam nadzieję że rodzice i dzieci które mają problemy nie trafia nigdy na te książkę.
Bez wahania daje jedną gwiazdkę. Książka jest zła na bardzo wielu płaszczyznach.
więcej Pokaż mimo toZacznijmy od tego, że jest źle napisana. Mamy tam dwie narracje autorek, cytaty z "expertow", cytaty z rodziców i dzieci, wszystkie pomieszane tak że trudno być pewnym, czyja opinie właśnie przeczytaliśmy.
Autorki przedstawiają tezy z którymi się nie zgadzają po czym nie podają żadnych...
Lektura obowiązkowa dla każdego pedagoga, nauczyciela, i rodzica. Temat dość nośny w ostatnim czasie. Również jako ciekawe i dość niebezpieczne zjawisko socjologiczne. Gorąco polecam.
Lektura obowiązkowa dla każdego pedagoga, nauczyciela, i rodzica. Temat dość nośny w ostatnim czasie. Również jako ciekawe i dość niebezpieczne zjawisko socjologiczne. Gorąco polecam.
Pokaż mimo to