Już nie żyjesz. Historia bombardowania

Okładka książki Już nie żyjesz. Historia bombardowania Sven Lindqvist
Okładka książki Już nie żyjesz. Historia bombardowania
Sven Lindqvist Wydawnictwo: W.A.B. reportaż
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2023-04-26
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-26
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383183626
Tłumacz:
Ewa Wojciechowska
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
65 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1063
689

Na półkach: , , , ,

Trochę ostrożnie podchodziłam do kolejnej książki Lindqvista po tym, jak "Wytępić całe to bydło" okazało się dla mnie mieszanką świetnych i bardzo słabych rozdziałów. W którą stronę pójdzie "Już nie żyjesz"? Na szczęście jest to książka historyczna, a w poprzedniej lekturze to właśnie wątki historyczne były dla mnie najlepsze i "Historię bombardowań" czytało mi się dużo lepiej. Ale... no właśnie, musi być to "ale" ;) Książki nie czyta się po kolei. Składa się ona z prawie 400 podrozdziałów i czyta się je w ustalonej przez autora kolejności, czyli np. 1-2-3-251-362-363-121-122-123-18-19... Numery teraz wymyślam, ale chyba oddaję ideę. Na czytniku klika się w kolejną cyfrę na końcu rozdziału i przenosi nas we właściwe miejsce, ale nie wyobrażam sobie tego kartkowania co i rusz w papierze. A i z czytnikiem nie było tak łatwo, bo nagle dotarłam do końca, nie przeczytawszy połowy. Gdzieś w którymś momencie coś źle kliknęłam, nawet nie zauważyłam, więc potem doczytywałam brakujące rozdziały. I często trafiał mnie przez to szlag - gdyby autor po prostu ułożył te rozdziały w kolejności, w jakiej chciał, by były czytane, lektura byłaby dla mnie dużo przyjemniejsza...
Pominąwszy jednak tę głupią kolejność ;). Lindqvist w "Już nie żyjesz" opowiada historię wojen, odkąd wprowadzono bombardowanie z powietrza - najpierw na terenie kolonii, potem podczas większych wojen, z kumulacją w czasie II wojny światowej, gdy użyto bomb atomowych, aż po Koreę i Wietnam. Sporo tu ciekawostek politycznych i prawniczych, jak państwa próbowały chronić lub wyłączać spod specjalnej ochrony ludność cywilną, a także jak bardzo ataki z powietrza zmieniły kształt współczesnych wojen. Dla mnie ogromnym plusem tej książki jest mnóstwo odniesień do literatury - ile różnych antyutopii, powieści wojennych, a nawet fantastyki powstało w ciągu ostatnich stu kilkudziesięciu lat, książek, gdzie bombardowania, zagłada - choć częściowa - ludzkości stały się motywem przewodnim. Coś czuję, że co najmniej kilka książek wspomnianych tutaj przez Lindqvista trafi na moją półkę ;).
"Już nie żyjesz" to bardzo dobrze napisana książka, świetnie łącząca różne aspekty historii wojennej. Dla mnie całościowo sporo lepsza od "Wytępić całe to bydło", no ale ja też bardzo interesuję się taką tematyką. Dużo się z lektury dowiedziałam, dużo więcej chcę się jeszcze dowiedzieć, a jedyne, czego się tak mocno w tej książce mogę przyczepić, to właśnie ta dziwna kolejność czytania... Irytuje, ale i tak warto przeczytać :).

Trochę ostrożnie podchodziłam do kolejnej książki Lindqvista po tym, jak "Wytępić całe to bydło" okazało się dla mnie mieszanką świetnych i bardzo słabych rozdziałów. W którą stronę pójdzie "Już nie żyjesz"? Na szczęście jest to książka historyczna, a w poprzedniej lekturze to właśnie wątki historyczne były dla mnie najlepsze i "Historię bombardowań" czytało mi się...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
872
872

Na półkach:

Przy okazji bombardowań Huthi w Jemenie, czytałem opinie eksperta, że takowe bombardowanie ma długą historię i obecnie już się nie sprawdza. Tak więc postanowiłem zapoznać się z tymi dwiema teza. A książka szwedzkiego dziennikarza, który uczestniczył jako obserwator w Radzie Bezpieczeństwa ONZ podczas decyzji o wysłaniu wojsk ONZ do Korei, raczej się do tego nadaje. Autor prześwietlił temat bombardowań ze wszystkich stron: historycznej, prawnej, psychologicznej, etycznej, militarnej i literatury. Czytałem to w wersji elektronicznej i z racji eksperymentu autora, gdzie trzeba skakać od strony x do strony y, miałem mix tych wszystkich kwestii. Czy to ok? Powiedzmy. Wnioski są takie, że na początku lotnictwo to był spory skok na przód. Ktoś wpadł na pomysł, że zrzucenie bomby na buntujących się jest dobrą opcją, a wysłanie takiej eskadry płatowców zamiast ileś tam piechoty na długą kampanię to była jeszcze lepsza opcja. Do pewnego czasu to działało, nawet w XX wieku, ale w dłuższej perspektywie nie przynosi rezultatu, patrz Jemen. Jest też kwestia broni jądrowej i kwestii jej użycia. Książka tak do połowy lat 80 XX wieku, bo raz, że nie ma opisanych bombardowań na Bliskich Wschodzie (np. Kadafi),czy w byłej Jugosławii. Czy książka ma wymiar pacyfistyczny? Raczej uświadamiający, zwłaszcza co do użycia broni jądrowej. Bo nie było tak od początku, że wszyscy wiedzieli, że jedziemy na jednym wózku. Pomysły na to, że trzeba być pierwszym, a nie drugim co do użycia broni jądrowej, strzelały co chwila jakiemuś prezydentowi, czy gwiazdkowemu generałowi. Na koniec, autor opisuje jak to wyglądało to wszystko od strony Zachodu i Japonii. ZSRR jest strasznie mało

Przy okazji bombardowań Huthi w Jemenie, czytałem opinie eksperta, że takowe bombardowanie ma długą historię i obecnie już się nie sprawdza. Tak więc postanowiłem zapoznać się z tymi dwiema teza. A książka szwedzkiego dziennikarza, który uczestniczył jako obserwator w Radzie Bezpieczeństwa ONZ podczas decyzji o wysłaniu wojsk ONZ do Korei, raczej się do tego nadaje. Autor...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
373
256

Na półkach:

„Zwycięzców nikt nie będzie sądził.”
Fryderyk II Wielki
Rewelacyjny dokument o historii ludobójstwa i barbarzyństwa zwycięzców.

„Zwycięzców nikt nie będzie sądził.”
Fryderyk II Wielki
Rewelacyjny dokument o historii ludobójstwa i barbarzyństwa zwycięzców.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
786
9

Na półkach:

Odniosłem wrażenie, że Niemcy i Japonia zostały przedstawione w roli ofiar. Ale to chyba tylko moje wrażenie

Odniosłem wrażenie, że Niemcy i Japonia zostały przedstawione w roli ofiar. Ale to chyba tylko moje wrażenie

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2744
1836

Na półkach:

To już moja druga książka tego autora i znów mogę tylko polecić. Wszyscy przekonani o "wyższości białej rasy" powinni przeczytać "Wytępić całe to bydło", jak również i tę pozycję.

To już moja druga książka tego autora i znów mogę tylko polecić. Wszyscy przekonani o "wyższości białej rasy" powinni przeczytać "Wytępić całe to bydło", jak również i tę pozycję.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1984
1177

Na półkach: , , , ,

"Właśnie na owej przemocy, zarówno tej już wprowadzonej w czyn, jak i tej, która jeszcze drzemie pod powierzchnią, wzrastają fantazje o wyniszczaniu narodów".

Przerażający reportaż i manifest antywojenny w jednym. Lindqvist pozornie opisuje historię bomby, a tak naprawdę opisuje historię wojen w czasach nowoczesnych. Pojawienie się samolotów, bomb, rakiet, rozszerzanie się arsenału broni - wszystko to nawarstwiające się i zwiększające możliwości zabijania.

"Niesprawiedliwość, którą tak usilnie chronimy, zmusza nas do zachowania broni służącej do zabijania milionów ludzi, przez co fantazje te mogą zostać zrealizowane. Globalna przemoc stanowi jądro naszego istnienia"

Można trochę kwestionować formę reportażu - to coś w rodzaju "Wybierz swoją przygodę", co na pierwszy rzut oka wydaje się obniżać powagę opisywanego problemu. Jednak rozumiem decyzję Lindqvista - dzięki temu widoczne jest jak wiele problemów pojawiało się jednocześnie, rozgrywało się w tym samym czasie. Doceniam tym bardziej, że książki historyczne czy choćby podręczniki szkolne mają tendencje do separowania opisywanego problemu, przez co można mieć wrażenie, że wydarzenia historyczne istnieją w próżni. Koncepcja poszatkowanego ułożenia tekstu ma więc sens, nawet jeśli utrudnia to czytanie (niezwykle łatwo się zgubić w tym labiryncie).

Momentami całość bywa nużąca - szczególnie początek był dla mnie trudny, by "wgryźć się" w strukturę i sposób narracji Lindqvista. Jednak im bardziej autor zbliża się do drugiej wojny światowej i bombardowań Europy czy Japonii, tym ciekawsza (i bardziej przerażająca) historia się staje. Jestem przerażona i oszołomiona reportażem "Już nie żyjesz" - i doceniam wieloaspektowość opowiadanej przez autora historii. Nieco dziwnie czyta się o wydarzeniach polskich - Lindqvist pisze przede wszystkim dla szwedzkiego czytelnika, jemu też wyjaśnia kolejne etapy II wojny światowej.

Jednak ostatecznie - jego perspektywa jest dużo szersza niż się po tej pozycji spodziewałam. Ogromne, pozytywne zaskoczenie, choć sam reportaż jest niezwykle pesymistyczny.

"Właśnie na owej przemocy, zarówno tej już wprowadzonej w czyn, jak i tej, która jeszcze drzemie pod powierzchnią, wzrastają fantazje o wyniszczaniu narodów".

Przerażający reportaż i manifest antywojenny w jednym. Lindqvist pozornie opisuje historię bomby, a tak naprawdę opisuje historię wojen w czasach nowoczesnych. Pojawienie się samolotów, bomb, rakiet, rozszerzanie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
85
27

Na półkach:

Kolejna rzetelna pozycja dla takich laików jak ja. Świetnie postawione wnioski a właściwie pytania. Skierowane do nas - obywateli, ludzkości, polityków, rządzących. Ale jakże niepełna - sprawdzam: książka ukazała się w 1999 r. - to wiele tłumaczy. O ile mocniej autor mógłby podkreślić te pytania po wydarzeniach w Iraku, Syrii, Ukrainie czy ostatnio w Gazie.
Jednego tylko nie rozumiem - tego, co sam autor nazwał "eksperymentem czytelniczym" - po co to skakanie po książce? No, ale może jestem zbyt tradycyjna w tym zakresie

p.s. Zaintrygowała mnie też kwerenda pozycji literackich służących autorowi do ilustracji poszczególnych wątków w książce. Chyba spiszę co niektóre i je sprawdzę.

Kolejna rzetelna pozycja dla takich laików jak ja. Świetnie postawione wnioski a właściwie pytania. Skierowane do nas - obywateli, ludzkości, polityków, rządzących. Ale jakże niepełna - sprawdzam: książka ukazała się w 1999 r. - to wiele tłumaczy. O ile mocniej autor mógłby podkreślić te pytania po wydarzeniach w Iraku, Syrii, Ukrainie czy ostatnio w Gazie.
Jednego tylko...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
18
7

Na półkach:

Z początku forma przeskakiwania po książce wydawała mi się ciekawa, jednak z dalszym czytaniem stała się męcząca i rozpraszająca.

Z początku forma przeskakiwania po książce wydawała mi się ciekawa, jednak z dalszym czytaniem stała się męcząca i rozpraszająca.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
622
617

Na półkach: , , , ,

„Już nie żyjesz. Historia bombardowania” mogłaby być bardzo dobrym reportażem, gdyby nie forma. Początkowo byłam zachwycona paragrafem, ale po paru „skokach” i przyswojeniu sobie treści zachwyt wyparował, jak ciała cywilów znajdujących się bezpośrednio w polu rażenia fali uderzeniowej „Little Boy`a”. Wydaje mi się, że ta książka powinna być też o wiele grubsza, gdyby tak bardziej uwypuklić zbrodnicze działania samych Niemiec, a nie tylko skupiać się na atakach skierowanych przeciwko nim.

Nie sposób nie wspomnieć o czasie wydania, do którego doszło niemal ćwierć wieku temu. W przypadku rozwoju technologicznego te dwie dekady są jak lata świetlne, a udoskonalanie śmiercionośnych maszyn wychodzi człowiekowi o niebo lepiej niż badania nad skutecznością leków na raka. Gdyby tak uwzględnić nowinki, śmiało rzec można, że samoloty z bombami są już passe, dziś królują drony, bo na dobrą sprawę można nimi bezproblemowo przemycić przez granicę niewielkie fiolki z bronią biologiczną i voilà, padamy jak muchy, bez hałasu, bez rozlewu krwi, bez wiedzy, co naprawdę nas  zabija. Czy nie tak kończą się wielkie cywilizacje?

Książkę Lindqvista skończyłam za trzecim podejściem, kiedy po prostu zaczęłam czytać ją tak jak każdą inną, bez przeskakiwania pomiędzy stronami, to czynność rozpraszająca i w perspektywie czasu, denerwująca.  Jakby jej nie czytał, treść jest bardzo ciekawa, ale jednocześnie potęguje taką dawkę smutku, że naprawdę ciężko się potem otrząsnąć. Ten wielokrotnie nagradzany, szwedzki dziennikarz, bardzo sprawnie władał piórem. Jego historie o ludzkim upadku czyta się z zapartym tchem, nie tylko ze względu  na fakty, ale też szeroką analizę owej „chęci niszczenia” drugiego człowieka, począwszy od Biblii po książki science fiction. Fani tego gatunku znajdą tu imponujący zbiór tytułów (autor był doktorem historii literatury).  Lektura szokująca, potrzebna i pouczająca.

IG @angelkubrick

„Już nie żyjesz. Historia bombardowania” mogłaby być bardzo dobrym reportażem, gdyby nie forma. Początkowo byłam zachwycona paragrafem, ale po paru „skokach” i przyswojeniu sobie treści zachwyt wyparował, jak ciała cywilów znajdujących się bezpośrednio w polu rażenia fali uderzeniowej „Little Boy`a”. Wydaje mi się, że ta książka powinna być też o wiele grubsza, gdyby tak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
360
309

Na półkach:

Ponieważ jest to reportaż parafrazowy polecam czytać go w formie papierowej. Ja słuchałam w audio więc wszystkie historie leciały po kolei. Myślę, że dla osób zainteresowanych militariami, techniką wojenną i jej wpływem na losy ludzi będzie ciekawa.

Ponieważ jest to reportaż parafrazowy polecam czytać go w formie papierowej. Ja słuchałam w audio więc wszystkie historie leciały po kolei. Myślę, że dla osób zainteresowanych militariami, techniką wojenną i jej wpływem na losy ludzi będzie ciekawa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    206
  • Przeczytane
    74
  • Posiadam
    18
  • Historia
    10
  • 2023
    8
  • Reportaż
    7
  • 2024
    6
  • Teraz czytam
    5
  • E-book
    4
  • Reportaże
    4

Cytaty

Więcej
Sven Lindqvist Już nie żyjesz. Historia bombardowania Zobacz więcej
Sven Lindqvist Już nie żyjesz. Historia bombardowania Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także