Moja gwiazda #3

Trochę gorszy tom. Nie podobał mi się ten cały wątek z reality show w którym udział bierze Aqua by zdobyć potrzebne mu informację i wszyscy mnie tam irytowali. No i ten tom ma coś czego nie znoszę. A konkretnie wątek hejtu w Internecie i nie tylko. Ciężko mi się czyta o takich wątkach. I mimo , że współczułem Akane to i tak ciężko się czytało. Na plus oczywiście rodzeństwo i Kana choć na koniec było mi szkoda dziewczyny. Aqua zachował się fatalnie całując Akane. I mimo , że nie ma pojęcia o uczuciach dziewczyny nie powinien tak się zachowywać. Choć czytelnik może zrozumieć Jego decyzję , bo to kolejny krok do tego by odnaleźć swojego ojca , który sprowadził śmierć na Ai to i tak mnie wkurzył. Świetna też była Ruby , gdy powiedziała bratu , że nawet jeśli wybierze sobie jakąś laskę w reality to nic z tego nie będzie dopóki Ona Jej nie zaakceptuję:D

Trochę gorszy tom. Nie podobał mi się ten cały wątek z reality show w którym udział bierze Aqua by zdobyć potrzebne mu informację i wszyscy mnie tam irytowali. No i ten tom ma coś czego nie znoszę. A konkretnie wątek hejtu w Internecie i nie tylko. Ciężko mi się czyta o takich wątkach. I mimo , że współczułem Akane to i tak ciężko się czytało. Na plus oczywiście rodzeństwo...

Historia wciąga a kreska zachwyca ale moja osobista opinia to nie lubię Akane spowodu udawania Ai po prostu nie lubiłam jej w anime choć mandze była bardziej znośna nadal jej nie lubię.

Historia wciąga a kreska zachwyca ale moja osobista opinia to nie lubię Akane spowodu udawania Ai po prostu nie lubiłam jej w anime choć mandze była bardziej znośna nadal jej nie lubię.

Zdecydowanie najlepszy tomik serii. Poznajemy w nim Akane, którą po prostu KOCHAM, a wątek z randkowym reality show jest póki co najlepszym arc.

Zdecydowanie najlepszy tomik serii. Poznajemy w nim Akane, którą po prostu KOCHAM, a wątek z randkowym reality show jest póki co najlepszym arc.

Chyba najlepsza z dotychczasowych części. Nadal mocno identyfikuję się z Aquamarine, którego charakter i sposób myślenia bardzo przypominają mój. Szkoda mi tylko Akane, ponieważ Aqua potraktował ją wyłącznie jako narzędzie i prędzej czy później będzie musiał zranić. Dziewczyna przeżyła wiele, dlatego choć rozumiem działania i motywację głównego bohatera, naprawdę współczuję Kurokawie.

Chyba najlepsza z dotychczasowych części. Nadal mocno identyfikuję się z Aquamarine, którego charakter i sposób myślenia bardzo przypominają mój. Szkoda mi tylko Akane, ponieważ Aqua potraktował ją wyłącznie jako narzędzie i prędzej czy później będzie musiał zranić. Dziewczyna przeżyła wiele, dlatego choć rozumiem działania i motywację głównego bohatera, naprawdę współczuję...