Autorka swoim debiucie opisuje straszną chorobę jaką jest anoreksja na, którą chorują tysiące osób.
W książce są dwie osoby zmagające się z tą chorobą jedna z większym druga mniejszym mniej stopniu.
Wywołuje dużo emocji można się pośmiać rozczulić ale przede wszystkim popłakać!
Sięgnę po tą książkę ponieważ bardzo choć trochę poznać co dzieje się w głowie chorej osoby.

Autorka swoim debiucie opisuje straszną chorobę jaką jest anoreksja na, którą chorują tysiące osób.
W książce są dwie osoby zmagające się z tą chorobą jedna z większym druga mniejszym mniej stopniu.
Wywołuje dużo emocji można się pośmiać rozczulić ale przede wszystkim popłakać!
Sięgnę po tą książkę ponieważ bardzo choć trochę poznać co dzieje się w głowie chorej osoby.

Bardzo słaba książka i po jej lekturze nie umiem nawet stwierdzić, jaka była fabuła. Historia krąży wokół Lacey, która choruje na anoreksję. I tu mam pierwszy zgrzyt, bo pracuję w ośrodku terapeutycznym dla młodzieży i praktycznie większość "objawów", które stara nam się autorka wcisnąć, to stek bzdur. Zachowania młodych osób, które zmagają się z anoreksję i bulimią są zgoła inne - i o ile nie mam nic przeciwko pewnym uproszczeniom dla komfortu odbiorcy, tak wydaje mi się, że książka jest po prostu krzywdząca i gloryfikująca chorobę.
Do tego bardzo dużo błędów językowych, wiele zdań brzmi nienaturalnie, a wydanie papierowe - bardzo niechlujnie przygotowane.

I jeszcze się zastanawiam, skoro dziewczyny z anoreksją to motylki... to dlaczego na okładce są ćmy?

Szkoda kasy, nerwów i czasu.

Bardzo słaba książka i po jej lekturze nie umiem nawet stwierdzić, jaka była fabuła. Historia krąży wokół Lacey, która choruje na anoreksję. I tu mam pierwszy zgrzyt, bo pracuję w ośrodku terapeutycznym dla młodzieży i praktycznie większość "objawów", które stara nam się autorka wcisnąć, to stek bzdur. Zachowania młodych osób, które zmagają się z anoreksję i bulimią są...

Książka "Fat Girl" jest historią opowiadającą historię Lacey, która za wszelką cenę dąży do ideału oraz zdobycia kontroli nad swoim życiem. Dziewczyna jednak wybiera złą drogę, do osiągnięcia tego celu — jest przekonana, że zaburzenia odżywiania są ich środkiem.

Czytając tą książkę, miałam bardzo mieszane uczucia i już od początku zastanawiałam się, od czego zacząć recenzje. "Fat Girl" jak wiadomo porusza bardzo ważne tematy, z którymi niestety pewni ludzie muszą się borykać na codzień. Niemniej… Zacznijmy może od początku.

Byłam bardzo zaintrygowana debiutem Angeliki, choć nigdy tak naprawdę nie miałam do czynienia z tego typu zaburzeniem. Mimo to, od początku jednak Lacey nie wzbudziła mojej sympatii. Nie wiem, czy to złe wykreowanie, czy samo ukazanie charakteru nie przypadło mi do gustu, niemniej starałam się postawić chociaż trochę w jej sytuacji. Styl autorki niezaprzeczalnie był jednak bardzo przyjemny. Podobało mi się w jaki sposób była rozpisana akcja, bo bardzo łatwo było mi przyswoić zawarte tam informacje.

To była, dziwna przygoda… Choć "Fat Girl" poruszała temat zaburzeń odżywiania, to nie wyniosłam z niej jakiejś dodatkowej wiedzy, choć tego tak naprawdę oczekiwałam. Owszem, wzbudziła we mnie wiele emocji, zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych, bo w końcu temat tam poruszany był mocno… kontrowersyjny.

Ale czy jest to pozycja, którą mogę z czystym sumieniem polecić? Nie do końca…

[WSPÓŁPRACA BARTEROWA]

Książka "Fat Girl" jest historią opowiadającą historię Lacey, która za wszelką cenę dąży do ideału oraz zdobycia kontroli nad swoim życiem. Dziewczyna jednak wybiera złą drogę, do osiągnięcia tego celu — jest przekonana, że zaburzenia odżywiania są ich środkiem.

Czytając tą książkę, miałam bardzo mieszane uczucia i już od początku zastanawiałam się, od czego zacząć...

Mam strasznie mieszane uczucia co do tej książki. Ogólnie fabuła była dość ciekawa i intrygująca, a z tego co kojarzę autorka doświadczyła tego o czym pisała co sprawiło, że zaufałam jej i wszystko czego się dowiadywałam o zaburzeniach odżywania trafiało do mnie jakoś bardziej. Bo książka opowiada właśnie o dziewczynie chorującej na zaburzenia odżywania i robiącej wszystko, aby być jak najlepsza, ale jej stan zaczyna się pogarszać. Co za tym idzie, napewno dużo myśli, złych myśli. Wszystko to czytałam z zaciekawieniem i naprawdę się cieszę, że mogłam dowiedzieć się co przeżywają takie osoby i było mi najzwyczajnej żal głównej bohaterki.

Książka z jednej strony bardzo mnie wciągnęła, ale były też momenty, które mnie irytowały i czytało mi się już troszkę gorzej. Styl autorki wpadł w moje gusta i fakt, było dużo opisów, ale tak jak mówię, czytałam to wszystko z ciekawością, więc to akurat mi nie przeszkadzało. Fabuła była fajnie prowadzona, a główna bohaterka była dla mnie tak bardzo realna i tak, czasem była irytująca, ale właśnie tutaj o to chodziło, aby przedstawić nam zachowanie osób z tym zaburzeniem.

Niestety nie jest to najlepsza książka jaką przeczytałam i nie zostanie na długo w mojej głowie, ale mimo to uważam, że wyniosłam z niej dużo nowej wiedzy i nie żałuje w ani jednym procencie przeczytania tej pozycji. Wzbudziła we mnie wiele emocji i myślę, że jest ona warta przeczytania, ale tutaj już musicie zbudować własną opinię, bo moim zdaniem jest to trochę kontrowersyjne, gdyż jest to debiut autorki o tak ciężkim temacie.

Mam strasznie mieszane uczucia co do tej książki. Ogólnie fabuła była dość ciekawa i intrygująca, a z tego co kojarzę autorka doświadczyła tego o czym pisała co sprawiło, że zaufałam jej i wszystko czego się dowiadywałam o zaburzeniach odżywania trafiało do mnie jakoś bardziej. Bo książka opowiada właśnie o dziewczynie chorującej na zaburzenia odżywania i robiącej wszystko,...

Zaczynając tą książke nie wiedziałam czego mam się spodziewać, bo jedyne co wiedziałam to to, że jest to książka o zaburzeniach odżywiania. Jednak już na początku bardzo się wciągnęłam i nie mogłam przestać myśleć o tej historii.

Wiele razy utożsamiałam się z myślami Lacey. Idealnie rozumiałam jej myśli co momentami było przerażające. Jednak Lacey jest tak doskonale wykreowana, kocham jej postać, a przez większość książki było mi jej szkoda.

Przez to, że główna bohaterka była overthink-erką to jej myśli były jednym wielkim bałaganem. Moim zdaniem trochę za dużo było niepotrzebnych myśli, bo momentami mnie to nudziło, ale wiem, że chodziło autorce o pokazanie nadmiernego myślenia głównej bohaterki.

Styl pisania autorki był bardzo orginalny i szczerze podziwiam, że jej debiut to historia o zaburzeniach odżywiania. Śledzę Angelike też na jej socialach i jej poetyckie dzieła też są przecudne!

Jeżeli lubicie wątki takie jak problemy rodzinne, zaburzenia odżywiania, hate-love, to zachęcam do sięgnięcia po tę książke!🦋

Zaczynając tą książke nie wiedziałam czego mam się spodziewać, bo jedyne co wiedziałam to to, że jest to książka o zaburzeniach odżywiania. Jednak już na początku bardzo się wciągnęłam i nie mogłam przestać myśleć o tej historii.

Wiele razy utożsamiałam się z myślami Lacey. Idealnie rozumiałam jej myśli co momentami było przerażające. Jednak Lacey jest tak doskonale...

[Współpraca barterowa]

Książka "Fat Girl" autorstwa Angeliki Sadkowskiej opowiada historię Lacey, która za wszelką cenę dąży do ideału oraz zdobycia kontroli nad swoim życiem. W jej przekonaniu, zaburzenia odżywiania są środkiem do osiągnięcia tych celów. Od czasu śmierci rodziców dziewczyna zmaga się z tymi problemami, a choć anoreksja jawi się jako wybawienie, prowadzi ją do utraty własnej tożsamości. Staje się arogancka, nieprzyjemna, a stany depresyjne towarzyszą jej niemal codziennie. Mimo że nie jest sama, odczuwa głęboką samotność. Czy koszty dążenia do ideału są tego warte?

Recenzja tej książki była dla mnie wyjątkowo trudna do napisania. Porusza ona bardzo ważny temat - zaburzenia odżywiania. Na początku chcę podkreślić, że autorka bazowała na własnych doświadczeniach, co sprawia, że nie jestem w pozycji oceniania poprawności tego przedstawienia.

Podczas czytania towarzyszyły mi mieszane uczucia. Czasami ogromnie współczułam głównej bohaterce i miałam ochotę wskoczyć w świat książki, aby móc ją przytulić. Niemniej jednak, jej zachowanie potrafiło mnie irytować. Chwilami poważnie zastanawiałam się nad przerwaniem czytania.

Autorka pisze w prosty sposób, jednak czasem zdarzały się momenty, kiedy nie potrafiłam zrozumieć sensu zdań. W książce przeważały opisy, a dialogów było zdecydowanie mniej, przez co dość często musiałam robić przerwy w czytaniu. Jednak dzięki dłuższym opisom wyłapałam kilka cytatów dających do myślenia.

Jedno wyraźne ostrzeżenie: Jeśli zmagasz się z zaburzeniami odżywiania, lepiej powstrzymaj się przed sięgnięciem po tę książkę. Niektóre opisy są naprawdę silnie emocjonalne i mogą zaszkodzić zdrowiu psychicznemu.

Podsumowując, nie jestem w stanie jednoznacznie ocenić, czy ta książka była udana, czy nie. Lektura nie była dla mnie łatwa, ze względu na trudny temat, ale pomimo chwilowej chęci przerwania, byłam równocześnie zaintrygowana dalszym rozwojem fabuły. Trudność w czytaniu nie jest wadą autorki, a wręcz przeciwnie – świadczy o jej zdolności do oddania emocji. Pamiętajcie jednak, że to tylko moja subiektywna opinia. Decyzję o przeczytaniu bądź nie zostawiam w waszych rękach, a ja jedynie podzieliłam się swoimi wrażeniami.

[Współpraca barterowa]

Książka "Fat Girl" autorstwa Angeliki Sadkowskiej opowiada historię Lacey, która za wszelką cenę dąży do ideału oraz zdobycia kontroli nad swoim życiem. W jej przekonaniu, zaburzenia odżywiania są środkiem do osiągnięcia tych celów. Od czasu śmierci rodziców dziewczyna zmaga się z tymi problemami, a choć anoreksja jawi się jako wybawienie, prowadzi...

Zdecydowanie nie była to książka którą zapamiętam jako najlepszą.
Muszę jednak przyznać, że autorka rzuciła się na głęboką wodę pisząc debiutancką historie na taki temat.
Książka posiadała jednak masę błędów (nie mówię w tym przypadku o treści, a o sposobie wydania, niektóre słowa miały w sobie inne literki) przez co gorzej mi było wciągnąć się w książkę😩

Jeśli chodzi o fabułę… Zacznę może od tego, że jest to jedynie moja subiektywna opinia i dla kogoś te rzeczy mogą być na plus. Główna bohaterka była osobą strasznie infantylną. Gdy zaczynałam jej już współczuć choroby, ona pomyślała o jakimś dziwnym temacie i odrazu współczucie mijało, a wkraczało wręcz wkurzenie.
Kojarzycie taką trójkę dziewczyn z amerykańskich filmów, które udają idealne, a w głębi mają problemy? Właśnie to przedstawiało według mnie zachowanie Lacey. Nikt nie jest idealny i faktycznie może takie rzeczy wkraczają do umysłu człowieka podczas tej choroby, jednak ze źródeł które przeczytałam nigdzie nie było o tym co robiła nasza bohaterka. 😿

Poza tym irytowało mnie to jak strasznie była zła i chamska w stosunku do innych osób. Nie przepadam za takim charakterem w książce, ale na to mogę przymknąć oko z uwagi na ciężki temat i na to, że może tak niektórzy reagują na pomoc.🤝 Przymknąć oka nie mogę jednak na zachowanie głównego bohatera.
Jego zachowanie w stosunku do osoby cierpiącej na zaburzenia odżywiania były strasznie głupie i nieprzemyślane.

Niestety nie zostanę fanką tej książki, ale może dla Was będzie ona w porządku. Pamiętajcie, że każdy ma inny gust!!🧘‍♀️💖

𝕆𝕔𝕖𝕟𝕒: 2,75/5⭐️

Zdecydowanie nie była to książka którą zapamiętam jako najlepszą.
Muszę jednak przyznać, że autorka rzuciła się na głęboką wodę pisząc debiutancką historie na taki temat.
Książka posiadała jednak masę błędów (nie mówię w tym przypadku o treści, a o sposobie wydania, niektóre słowa miały w sobie inne literki) przez co gorzej mi było wciągnąć się w książkę😩

Jeśli chodzi o...

"Fat girl" to książka, która wzbudziła we mnie wiele emocji.

Dawno nie miałam styczności z książką, która, aż tak mnie poruszyła. Przez większość lektury miałam łzy w oczach.

Lacey jest bohaterką, która nie ma łatwego życia. Cały czas przechodzi wiele ciężkich chwil i musi się zmagać z okropnymi rzeczami.

Historia ta skupia się na zaburzeniach odżywiania. Pokazuję jak mogą one wyglądać. Warto jednak pamiętać, że każdy może je przechodzić inaczej, a to co jest ukazane w książce jest tylko jedną z możliwości.

Cały czas podczas czytania czułam falę różnych emocji. Wiele razy zdarzyło mi się płakać, ponieważ ciężko mi się czytało o tym co musi przechodzić bohaterka.

Jeżeli chodzi o inne postaci to moje uczucia są mieszane. Były momenty, w których cieszyłam się, że chcą jakoś pomóc w walce z chorobą Lacey. Jednak często denerwował mnie sposób w jaki to robili.

Styl pisania autorki jest przyjemny, dzięki czemu, mimo ciężkich tematów poruszanych w książce, bardzo szybko ją przeczytałam.

Fat girl w mojej opinii jest dobrą historią, która porusza wiele ważnych tematów. Możemy dzięki niej zobaczyć perspektywę osoby chorej na zaburzenia odżywiania. Przed jej przeczytaniem należy jednak pamiętać, że nie jest to książka dla każdego przez tematy w niej poruszane.

"Fat girl" to książka, która wzbudziła we mnie wiele emocji.

Dawno nie miałam styczności z książką, która, aż tak mnie poruszyła. Przez większość lektury miałam łzy w oczach.

Lacey jest bohaterką, która nie ma łatwego życia. Cały czas przechodzi wiele ciężkich chwil i musi się zmagać z okropnymi rzeczami.

Historia ta skupia się na zaburzeniach odżywiania. Pokazuję jak...

📚Angelika Sadkowska "Fat girl"
📖Wyd. @romantyczne
Ocena 7,5/10❤️
Lacey jest młodą dziewczyną, która niedawno straciła rodziców. Od tamtej pory czuję się samotna mimo, że ma siostry. Niestety zmaga się także z chorobą jaką jest zaburzenie odżywiania. Bliscy nie dostrzegają jednak tego i jest z tym tak naprawdę sama. Nie ma już nad tym kontroli. Dąży do tego aby być tą idealną w każdej dziedzinie życia. Jej sytuacja psychiczna jest nie lepsza, ponieważ dziewczyna zmaga się także z stanem depresyjnym.
Kochani kiedy zaczynałam tą książkę wiedziałam o czym ona mniej więcej będzie dlatego co nie co się na nią przygotowałam. Główna bohaterka nie ma lekko w życiu. Nie dość, że straciła rodziców to na dodatek cierpi i fizycznie i psychicznie. Jest samotna i brakuje jej kogoś kto by jej pomógł. Brak jej wsparcia ze strony sióstr. To mnie trochę wkurzyło, bo w końcu w rodzinie siła i to właśnie oni powinni dać jej to wsparcie. Dziewczyna nie może poradzić sobie z tą całą sytuacją i brnie dalej w to wszystko bez możliwości poprawy. Mimo, że bardzo współczułam bohaterce to jednak czegoś mi w tej książce zabrakło. Nie wiem sama dokładnie czego. Napewno zamieniłabym zakończenie ale to już każdej osoby indywidualna sprawa. Jest to książka nie dla każdego. Nie ma tu kolorowego świata i słodkich romansów. Więc jeżeli takie lubicie to nie będzie to powieść dla was. Musicie wsiąść to pod uwagę zaczynając tą historię. Całość czytało się szybko i płynnie. Okładka i środek graficznie jest przepiękna 😍 Życzę dalszych sukcesów przy pisaniu, bo widać potencjał autorki ❤️

📚Angelika Sadkowska "Fat girl"
📖Wyd. @romantyczne
Ocena 7,5/10❤️
Lacey jest młodą dziewczyną, która niedawno straciła rodziców. Od tamtej pory czuję się samotna mimo, że ma siostry. Niestety zmaga się także z chorobą jaką jest zaburzenie odżywiania. Bliscy nie dostrzegają jednak tego i jest z tym tak naprawdę sama. Nie ma już nad tym kontroli. Dąży do tego aby być tą...

Hmm. Sama nie wiem co napisać tutaj.
Przeczytałam ta książkę i chciałam dać sobie czas na przemyślenie jej.

Powieść bardzo trudna, a z pewnością nie dla osób które zmagają się z zaburzeniami odżywiania❗️ Wiec jeżeli chorujesz na ta chorobę nie polecam tego czytać, a przede wszystkim poproś o pomoc!

Autorka spojrzała trochę innymi oczami na tą chorobę. Moje odczucia co do niej są inne, jednak każdy przechodzi to na swój sposób i u każdego może być on inny.

Strasznie chciałam przytulić główna bohaterkę ponieważ rozumiałam ją w 100%. Było mi jej strasznie szkoda i w niektórych momentach łezka poleciała.
Co nie zmienia faktu że wiele jej zachowań mnie bardzo denerwowało i potrzebowałam dużo cierpliwości by nie dać tej książce dnf.

Autorka wybrała bardzo trudny temat i zdecydowanie nie każdy mu podoła, niestety mam wrażenie ze właśnie tak było w tym wypadku. Akcja była bardzo chaotyczna i nie zawsze odnajdywałam się w niej, niektóre kartki czytałam kilka razy i wciąż było mi ciężko zrozumieć.

Książka nie była zła, ale mam wrażenie ze dużo scen jest dość krzywdzących, przez co napewno nie jest to pozycja dla wszystkich.

❗️ Nie bójcie się prości o pomoc ❗️

Hmm. Sama nie wiem co napisać tutaj.
Przeczytałam ta książkę i chciałam dać sobie czas na przemyślenie jej.

Powieść bardzo trudna, a z pewnością nie dla osób które zmagają się z zaburzeniami odżywiania❗️ Wiec jeżeli chorujesz na ta chorobę nie polecam tego czytać, a przede wszystkim poproś o pomoc!

Autorka spojrzała trochę innymi oczami na tą chorobę. Moje odczucia co...