Rozkoszna Gra

Zawyżam ocenę, bo jednak nie zasługuje na 7. Książka była dla mnie w całości zbyt płaska. Cala relacja, cała historia, nawet te niewielkie zwtoty akcji. Po prostu nic szczególnego i nic co by wzbudziło we mnie jakieś emocje. Niby czytało się dobrze i szybko, jak to książki Vi, ale zdecydowanie ma w swoich zbiorach dużo lepsze pozycje.

Zawyżam ocenę, bo jednak nie zasługuje na 7. Książka była dla mnie w całości zbyt płaska. Cala relacja, cała historia, nawet te niewielkie zwtoty akcji. Po prostu nic szczególnego i nic co by wzbudziło we mnie jakieś emocje. Niby czytało się dobrze i szybko, jak to książki Vi, ale zdecydowanie ma w swoich zbiorach dużo lepsze pozycje.

Tym razem dostaliśmy miłą i otulającą ciepłem historię. To, co mi się podoba w książkach tej autorki, to to, że nie tworzy bohaterom góry tragicznych przeżyć. Owszem jest pewna przeszłość, niezbyt przyjemna, i niespodziewanie wraca. To ona sprawia, że Bella ma problemy z zaufaniem, ale Christian ją cierpliwie tego uczy. Z jednej strony trudne relacje rodzinne Belli, z drugiej "normalna" rodzina Christiana tworzą idealny balans.
W kwestii samego romansu, to jest on pięknie i w miarę powoli rozpisany. Doskonale czuć iskrzenia i chemię między bohaterami. Do tego lekkie, często zabawne dialogi. Motyw, on pierwszy się zakochuje i walczy, to jest to, co uwielbiam w romansach. Dodając do tego trochę erotyki dostajemy idealną książkę na zimny, deszczowy wieczór. ❤️
Uwielbiam Vi i jej książki. Mam wrażenie, że każda kolejna jest jeszcze lepsza. Rozkoszna gra może i jest trochę przesłodzona i przewidywalna, ale czyta się błyskawicznie i z uśmiechem na ustach. No i bohaterów się lubi, zwłaszcza Christiana, który mógłby zostać moim książkowym mężem 😅

Tym razem dostaliśmy miłą i otulającą ciepłem historię. To, co mi się podoba w książkach tej autorki, to to, że nie tworzy bohaterom góry tragicznych przeżyć. Owszem jest pewna przeszłość, niezbyt przyjemna, i niespodziewanie wraca. To ona sprawia, że Bella ma problemy z zaufaniem, ale Christian ją cierpliwie tego uczy. Z jednej strony trudne relacje rodzinne Belli, z...

Hmm... jeszcze na żadnej książce Vi Keeland tak się nie wynudziłam, jak na tej. Zabrakło mi tutaj ognia, chemii.

Hmm... jeszcze na żadnej książce Vi Keeland tak się nie wynudziłam, jak na tej. Zabrakło mi tutaj ognia, chemii.

Lekka, łatwa i przyjemna. Klasyczny, gładki romans pięknych i bogatych, doświadczonych przez los. Idealny na relaks.

Lekka, łatwa i przyjemna. Klasyczny, gładki romans pięknych i bogatych, doświadczonych przez los. Idealny na relaks.

Kocham romanse ze sportem w tle (choć sama ze sportem mam tyle wspólnego co nic),a kto jak kto ale Vi Keeland umie w nie doskonale.

Tak to nie jest romans wysokich lotów. Będąc całkowicie obiektywną, książki tej autorki są takie same. Schematyczne, delikatne, lekkie, ale to w nich jest najlepsze! W tym tkwi cały urok. To książki dla wytrawnego czytelnika, którego byle czym nie uraczysz, tylko przyjemne czytadełka idealne na nudę, wolny wieczór czy potrzebę zresetowania się. U mnie zawsze spełniają swoje role, więc i w przypadku Rozkosznej Gry nie mogło być inaczej. To książka miła, wręcz rozkoszna, taka w którą można się wtulić, odstresować i zapomnieć o kiepskim dniu.

Punktem wyjścia całej historii są dwie całkiem różne postacie, no bo jak niby Bella – matematyczka z krwi i kości o bardzo trudnym dzieciństwie może zostać dziewczyną Christiana – rasowego sportowca, futbolisty światowej klasy i podrywacza? Ano może ta dwójka naprawdę ma ze sobą wiele wspólnego, a pozory mogą mylić. Poznając tą dwójkę dostajemy dużą dawkę humoru i prawdziwą chemię bohaterów którą można poczuć. W dodatku bohaterów nie da się nie polubić, a historia mimo iż szybko może wypaść z pamięci nie tylko bawi ale i porusza.

Niczego szczególnego nie wymagałam, wiedziałam ze to będzie książka na której można polegać. Prosty i przystępny język, słowne przekomarzanki okraszone humorem. 8/10 i dumna pozycja na mojej półce.

Kocham romanse ze sportem w tle (choć sama ze sportem mam tyle wspólnego co nic),a kto jak kto ale Vi Keeland umie w nie doskonale.

Tak to nie jest romans wysokich lotów. Będąc całkowicie obiektywną, książki tej autorki są takie same. Schematyczne, delikatne, lekkie, ale to w nich jest najlepsze! W tym tkwi cały urok. To książki dla wytrawnego czytelnika, którego byle...

Bella nie miała łatwego życia. Nie znała swojego ojca, a po śmierci matki pomieszkiwała u różnych członków dalszej rodziny, aż ostatecznie trafiła do przytułku. Pewnego dnia otrzymała wiadomość, że zmarł jej ojciec, który zostawił jej w spadku drużynę futbolową. Dziewczyna zaczęła uczyć się o sporcie, o którym nie miała dotąd pojęcia, a przy okazji spędzała czas z głównym rozgrywającym drużyny Christianem. Mężczyzna mógłby mieć każdą kobietę, której zapragnie, ale w tej chwili pragnie wyłącznie swojej nowej szefowej. Czy między tą dwójką pojawi się jakieś uczucie? Czy dziewczyna da sobie radę na nowym stanowisku? Czemu dostała w spadku drużynę futbolu?

Już nie raz wspomniałam że książki Vi Keeland należą do jednych z moich ulubionych i myślę że to się nie zmieni nigdy. Historię Belli oraz Christiana przeczytałam w zawrotnym tempie, bo wystarczył mi jeden dzień a książka całkowicie była już za mną. Vi Keeland posiada przyjemne, lekkie, wyjątkowe oraz bardzo wciągające pióro, przez co nie można się oderwać od czytanej lektury. Fabuła jest bardzo przemyślana oraz dopracowana pod każdym względem, co bardzo podobało mi się. Akcja utrzymana jest w idealnym tempie nic nie dzieje sie za szybko ani za wolno. Głównym motywem jest sport, jednak mamy również wplątanie wątku kryminalnego, który wręcz mnie kupił, bo wszystko było tak przedstawione że chciałam więcej i więcej. Bohaterowie zostali wykreowani świetnie, wręcz genialnie. Bella tak samo jak i Christian zostali świetnie przedstawieni, ponieważ oboje są sympatycznymi oraz miłymi postaciami. Bella, dostaje w spadku drużynę futbolową i od razu wkręca się w nowy świat, gdzie poznaje Christiana. Mężczyzna od pierwszego spotkanie jest oczarowany dziewczyną i postanawia ją zdobyć. Jednak Bella bardzo się mu opiera. Czy uda mu się zdobyć dziewczynę? Bardzo podobało mi się to jak Chris starał się o Belle, widać że zrobi dla niej wszytko. Tę dwójkę zdecydowanie nie da się nie lubić, ja jestem wręcz zauroczona nimi. Jeżeli lubicie książki z motywem sportowców to zdecydowanie Wam polecam zapoznać się z tą historią.

Bella nie miała łatwego życia. Nie znała swojego ojca, a po śmierci matki pomieszkiwała u różnych członków dalszej rodziny, aż ostatecznie trafiła do przytułku. Pewnego dnia otrzymała wiadomość, że zmarł jej ojciec, który zostawił jej w spadku drużynę futbolową. Dziewczyna zaczęła uczyć się o sporcie, o którym nie miała dotąd pojęcia, a przy okazji spędzała czas z głównym...

CIEKAWA, LEKKA I PRZYJEMNA TYPU LOVE STORY , O UCZUCIACH SPORTOWCA DO WŁASCICIELKI KLUBU SPORTOWEGO

CIEKAWA, LEKKA I PRZYJEMNA TYPU LOVE STORY , O UCZUCIACH SPORTOWCA DO WŁASCICIELKI KLUBU SPORTOWEGO

Jedna z lepszych książek Vi Keeland zwłaszcza w audiobooku.

Bella od dziecka miała pod górkę, ale pewnego dnia los się do niej uśmiechną i została właścicielką drużyny sportowej. Ciężko jej było odnaleźć się w nowej rzeczywistości, pomógł pewien seksowny rozgrywający drużyny.

Bella broniła się rękami i nogami przed poważniejszym związkiem z Christianem, ale małymi kroczami był rozbijany mur wokół Belli.

W książce jest pewna tajemnica, która nam wyjaśnia dlaczego to Belli ojciec zostawił drużynę a nie jej przyrodnim siostrą.

Lektorzy w audiobooku zrobili dobrą robotę, bardzo dobrze słuchało mi się książki podczas różnych obowiązków domowych. Banan nie schodził mi z twarzy przez większość książki.

Książka jest pisana prostym i przystępnym językiem, a zabawy z nią co nie miara.

Jedna z lepszych książek Vi Keeland zwłaszcza w audiobooku.

Bella od dziecka miała pod górkę, ale pewnego dnia los się do niej uśmiechną i została właścicielką drużyny sportowej. Ciężko jej było odnaleźć się w nowej rzeczywistości, pomógł pewien seksowny rozgrywający drużyny.

Bella broniła się rękami i nogami przed poważniejszym związkiem z Christianem, ale małymi...

Kolejna pozycja od mojego ulubionego pewniaczka @vi_keeland.
Kto zna powieści Vi, zna też jej lekkie pióro i niepowtarzalny styl. Przez jej książki się po prostu płynie.
Przeczytanie Rozkosznej Gry zajęło mi jakieś 24h.
Totalny comfortbook 😍

Tym razem spotykamy się na boisku do futbolu amerykańskiego z (oczywiście) niesamowicie seksownym zawodnikiem i matematyczną geniuszką, która niespodziewanie staje się właścicielką klubu.
Ależ od tych dwoje iskrzy od początku 🤤.

Jak to u Vi znajdziemy tu morze chemii buzującej miedzy bohaterami, zabawne dialogi, nie głupie postaci i całkiem dobrze zbudowany plot twist.
Na pewno w Rozkosznej Grze nie ma nudy, a Christian jest kolejnym mocnym kandydatem na książkowego męża, tym bardziej kiedy przy czytaniu wyobrażamy sobie go w postaci Travis'a Kelce 🤤🤤

Kolejna pozycja od mojego ulubionego pewniaczka @vi_keeland.
Kto zna powieści Vi, zna też jej lekkie pióro i niepowtarzalny styl. Przez jej książki się po prostu płynie.
Przeczytanie Rozkosznej Gry zajęło mi jakieś 24h.
Totalny comfortbook 😍

Tym razem spotykamy się na boisku do futbolu amerykańskiego z (oczywiście) niesamowicie seksownym zawodnikiem i matematyczną...

Potwierdzam opinie przedmówców: Vi nie zawodzi. Pisze takie ksiązki-pewniaki. Marzy Ci sie dobra literatura, ktora na pewno zaciekawi, wciągnie, nie zamęczy dlugoscią opisów, to siegasz po Vi Keeland.

A ta książka jest piękna. Bella i Christian są idealnie dobrani. Jest pomiędzy nimi cudowna chemia i niezwykle uczucie. I ten wątek kryminalny, (jak dla mnie za skromnie opisany-lubię jak czasem bywa mrocznie i tajemniczo 😅) ach! Cudo! Rozpływam się nad tą proza. POLECAM!

Potwierdzam opinie przedmówców: Vi nie zawodzi. Pisze takie ksiązki-pewniaki. Marzy Ci sie dobra literatura, ktora na pewno zaciekawi, wciągnie, nie zamęczy dlugoscią opisów, to siegasz po Vi Keeland.

A ta książka jest piękna. Bella i Christian są idealnie dobrani. Jest pomiędzy nimi cudowna chemia i niezwykle uczucie. I ten wątek kryminalny, (jak dla mnie za skromnie...