Sandman: Preludia i nokturny
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Sandman (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Sandman: Preludes & Nocturnes
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2006-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788323728078
- Tłumacz:
- Paulina Braiter-Ziemkiewicz
- Tagi:
- Neil Gaiman urban fantasty mitologia sny Sandman
Pierwszy tom bestsellerowej sagi fantastyczno-obyczajowej o Władcy Snów, Sandmanie. W tomie znalazły się dwa wydane w 2002 roku albumy: „Sen sprawiedliwych” i „Nadzieja w piekle”.
Cykl „Sandman” to mroczna, ciążąca ku horrorowi historia ludzkich kontaktów z Sandmanem, Władcą Snów, nieziemską istotą, która wprawdzie nie jest bogiem, ale posiada władzę, o jakiej wielu bogów może tylko marzyć – rządzi ludzkimi snami i marzeniami... A jest to potężna władza, gdyż sny często kierują naszym życiem... a czasami je zastępują.
Liczne nawiązania kulturowe i religioznawcze zawarte w komiksie spowodowały, że Sandman został uznany przez krytykę za dzieło wybitne. Zebrał wiele nagród komiksowych, m.in. Neil&Will Eisner Comic Industry Award, Harrey Award oraz World Fantasy Award, nagrodę zarezerwowaną dla literatury, którą po raz pierwszy w historii otrzymał komiks.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 772
- 930
- 452
- 157
- 123
- 90
- 41
- 35
- 26
- 24
Cytaty
People think dreams aren't real just because they aren't made of matter, of particles. Dreams are real. But they are made of viewpoints, of ...
RozwińLudzie sądzą, że sny nie są prawdziwe, bo nie ma w nich materii, cząsteczek. Ale sny są prawdziwe. Składają się z punktów widzenia, obrazów,...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Zdecydowanie nie powinienem zaczynać przygody z Sandmanem od prequela, który został napisany na samym końcu. :')
„Preludia i nokturny” o wiele lepiej wprowadza w ten bardzo ciekawy świat, począwszy od samego wyjaśnienia, kim jest główny bohater. A jest tym gościem odpowiedzialnym za nasze sny, która to zależność została dobrze pokazana, gdy Sandman został przywołany i uwięziony zamiast Śmierci.
Skoro zamknięcie Snu w sferze spowodowało ludzkie problemy z zasypianiem (albo wręcz przeciwnie, z obudzeniem się),to nie chcę sobie nawet wyobrażać, co by się stało, gdyby udało im się sprowadzić jego siostrę, Śmierć.
Ten komiks świetnie pokazuje, że warto czerpać garściami z różnych odmian popkultury - według opisu na tylnej okładce Sandman oferuje liczne nawiązania kulturowe i religioznawcze, które, muszę się przyznać z wstydem, nie zawsze zostały przeze mnie zauważone, a co dopiero odkodowane. :') Tak to właśnie jest, kiedy zamyka się w bańce. Tak samo w posłowiu Neil Gaiman napisał, że poszczególne zeszyty nawiązywały do różnych gatunków: klasycznego angielskiego horroru, starych komiksach grozy DC i E.C., dawnych mrocznych historii fantasy, próby wprowadzenia superbohaterów do świata Sandmana et cetera. No ale nie ma też co się porównywać do tak utalentowanego twórcy.
Mimo to polecam zapoznanie się z tą serią komiksów, chociaż jak znając życie, większość pewnie już bardzo dobrze zna Sandmana i (nie) boi się zasnąć. :')
Zdecydowanie nie powinienem zaczynać przygody z Sandmanem od prequela, który został napisany na samym końcu. :')
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Preludia i nokturny” o wiele lepiej wprowadza w ten bardzo ciekawy świat, począwszy od samego wyjaśnienia, kim jest główny bohater. A jest tym gościem odpowiedzialnym za nasze sny, która to zależność została dobrze pokazana, gdy Sandman został przywołany i...
„Preludia i nokturny” to pierwszy tom zbiorowego wydania komiksów z cyklu o "Sandmanie", który luźno operuje w uniwersum DC i chociaż postaci takie jak John Constantine pojawiają się w nich sporadycznie, to nadal jest to jedna z ciekawszych i bardziej groteskowych opowieści, jakie miałam przyjemność czytać w ostatnim czasie.
Chociaż nie ukrywam, iż nie jestem fanką komiksów, to także od nich nie stronię, a w połączeniu z unikatowym stylem Neila Gaimana w budowaniu światów i postaci, nie mogłam oprzeć się pokusie sięgnięcia po tę właśnie serię.
Przez wzgląd na specyficzną kreskę, zakładam, że wiele osób zrezygnuje z lektury, jednak polecam przynajmniej dać szansę kilku pierwszym komiksom, być może okaże się, że aspekt wizualny wcale nie jest taki zły, jak mogłoby się wydawać.
„Preludia i nokturny” to pierwszy tom zbiorowego wydania komiksów z cyklu o "Sandmanie", który luźno operuje w uniwersum DC i chociaż postaci takie jak John Constantine pojawiają się w nich sporadycznie, to nadal jest to jedna z ciekawszych i bardziej groteskowych opowieści, jakie miałam przyjemność czytać w ostatnim czasie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toChociaż nie ukrywam, iż nie jestem fanką...
Zaczęłam od serialu, więc zderzenie z dużo mroczniejszą wersja papierowa było dość intensywne. Czyta się świetnie, chociaż nie do końca podoba mi się sposób rysowania. Czasem miałam kłopot z wczuciem się, gdy kreska była niezbyt wyrazista.
Zaczęłam od serialu, więc zderzenie z dużo mroczniejszą wersja papierowa było dość intensywne. Czyta się świetnie, chociaż nie do końca podoba mi się sposób rysowania. Czasem miałam kłopot z wczuciem się, gdy kreska była niezbyt wyrazista.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo powinna być lektura szkolna.
To powinna być lektura szkolna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSięgnąłem po ten komiks z uwagi na status tego komiksu jak i samego autora i za pierwszym razem tytuł ten mnie specjalnie nie zachwycił.
Sam pomysł na komiks jest oczywiście fajny, pojedynek w piekle również dobrze pomyślany, ale całość wydawała się co najwyżej niezła. Najbardziej spodobał mi się wtedy ostatni rozdział tj. " Odgłos jej skrzydeł", który dla odmiany charakteryzuje się najslabszą kreską z całego tomu.
Po zapoznaniu się z serialem tv, postanowiłem przyjrzeć się bliżej komiksowi i zapoznać się z rożnicami pomiędzy książką, a serialem.
O serialu nie będę się rozpisywał bo to nie ten portal, ale komiks przy drugim podejściu wywarł na mnie podobne wrażenia jak za pierwszym razem, choć trochę inny rozdział bardziej doceniłem kosztem ostatniego, a mianowicie początek.
Najsłabiej chyba wypadła opowieść z Ligą Sprawiedliwości i chyba niepotrzebnie Gaiman postanowił włączyć do swojej opowieści postacie że świata DC, powinienem trzymać się swojego świata snów, zamiast korzystać z postaci superbohaterskich. Nic to do opowieści ciekawego nie wnosi.
Szata graficzna tego komiksu również nie zachwyca i jest tylko na przyzwoitym poziomie. Pisząc Sandmana nikt się chyba nie spodziewał ze zostanie odtrąbioby taki sukces i nie położono szczególnego nacisku na stronę graficzną.
Ogólnie stwierdzam, że wartość tego komiksu jest przeceniona. Poza samym pomysłem niewiele jest tutaj interesujących treści, a sam komiks nie zachwyca. Wart jest zapoznania aby wyrobić sobie o nim własne zdanie i tylko tyle.
Sięgnąłem po ten komiks z uwagi na status tego komiksu jak i samego autora i za pierwszym razem tytuł ten mnie specjalnie nie zachwycił.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSam pomysł na komiks jest oczywiście fajny, pojedynek w piekle również dobrze pomyślany, ale całość wydawała się co najwyżej niezła. Najbardziej spodobał mi się wtedy ostatni rozdział tj. " Odgłos jej skrzydeł", który dla odmiany...
Ilustracje są ciekawe, postać śmierci a historie z Doktorem Destiny rewelacyjne.
Ilustracje są ciekawe, postać śmierci a historie z Doktorem Destiny rewelacyjne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSandman: Preludia i Nokturny leżał na półce w oczekiwaniu na swoją kolej przez rok. O rok za długo. Słusznie mówią, że Neil Gaiman stworzył dzieło kultowe. Wsiąkłam w tę historię jak likier w ciasto.
Ten, kto oglądał popularny serial Netflixa nie będzie specjalnie zaskoczony. Komiks zaczyna się bardzo podobnie. Pewien człowiek parający się czarną magią postanawia schwytać Śmierć. Niezupełnie mu się to udaje, a jednak jakiś sukces osiąga. Zamiast kostuchy łapie kogoś innego. Władcę Snów, Sandmana.
🩻 Uwięziony i okradziony
Ludzie zamykają Sandmana w kręgu z którego nie może uciec oraz zabierają jego pełne mocy narzędzia, bez których Sen jest bardzo osłabiony. Uwięzienie trwa przez siedemdziesiąt lat, w których rzeczywistość ludzka się bardzo zmienia. Coraz silniejsze stają się koszmary, a tajemnicza choroba senna zbiera żniwo. Królestwo snów zresztą także popada w ruinę.
Aż w końcu pewnego dnia, przypadkiem krąg zostaje przerwany, a Władca Snów wyrusza w niebezpieczną podróż by odzyskać swoje narzędzia i skradzioną moc. Tyle z grubsza o fabule, która jest wspólna dla oryginalnego komiksu, jak i adaptacji serialowej.
Oryginalnie komiks wychodził w częściach, jednak obecnie Sandman: Preludia i Nokturny to wydanie zbiorcze ośmiu pierwszych odcinków cyklu. Wydawca dorzucił ciekawy wstęp ze okolicznościami powstania historii, biografie twórców oraz posłowie samego Gaimana. Wszystko stanowi kompletną całość i było dla mnie niezwykłym odkryciem – świetnym wstępem, który zrobił mi ochotę na spędzenie o wiele więcej czasu w tym uniwersie.
🩻 Różnice pomiędzy komiksem a serialem
W oryginale nie ma vortexu, ani kolesia spotykanego co sto lat. Nie ma także Korytianina, a niektóre wątki są poprowadzone inaczej. Ale czy to źle? Ja zawsze uważałam, że nie. Moim zdaniem to właściwie nawet dobrze, bo można później porównywać do oryginału. Tym bardziej, że w przypadku Sandmana adaptacja filmowa nie ustępuje wiele oryginałowi pod kątem realizacji. Jest trochę bardziej ugrzeczniona. Komiks jest o wiele mroczniejszy.
Sandman: Preludia i Nokturny ma wspaniałą kreskę, a sam Władca Snów wygląda wręcz nieludzko. Niesamowicie. Ten wizerunek jest bardzo trafny. Zresztą wszystko mi tu pasuje. Zachwyciłam się stylem prowadzenia historii, jak i eksperymentami autorów z rysunkami. Gaiman i koledzy stworzyli absolutne must read dla każdego fana komiksów.
Sandman: Preludia i Nokturny leżał na półce w oczekiwaniu na swoją kolej przez rok. O rok za długo. Słusznie mówią, że Neil Gaiman stworzył dzieło kultowe. Wsiąkłam w tę historię jak likier w ciasto.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTen, kto oglądał popularny serial Netflixa nie będzie specjalnie zaskoczony. Komiks zaczyna się bardzo podobnie. Pewien człowiek parający się czarną magią postanawia schwytać...
Morfeusz, bóg sów, został schwytany i uwięziony przez ludzi. Podczaj jego niewoli na świecie ludzie wpadają w śpiączki, lub cierpią na bezsenność. W tym samym czasie również kraina króla snów ulega rozpadowi. Morfeusz ucieka z niewoli i stara się naprawić to co zniszczyli ludzie.
Morfeusz, bóg sów, został schwytany i uwięziony przez ludzi. Podczaj jego niewoli na świecie ludzie wpadają w śpiączki, lub cierpią na bezsenność. W tym samym czasie również kraina króla snów ulega rozpadowi. Morfeusz ucieka z niewoli i stara się naprawić to co zniszczyli ludzie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSprawdźcie jak wyobraża sobie książkę sztuczna inteligencja.
https://youtu.be/w-sQrTV36Fc?si=T3OeBVeWs3_4Qxeu
Sprawdźcie jak wyobraża sobie książkę sztuczna inteligencja.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tohttps://youtu.be/w-sQrTV36Fc?si=T3OeBVeWs3_4Qxeu
" jestem wilkiem chwytającym zdobyć , groźnym drapieżcą
Jestem myśliwym dosiadającym konia wilkobójcą "
A ty kim jesteś
Mocny komiks pokazujący świat snów i jego pana sandmana .
Kolejne super dzieło gaimana tak jak nigdziebądz , amerykańscy bogowie i mitologia nordycka
" jestem wilkiem chwytającym zdobyć , groźnym drapieżcą
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJestem myśliwym dosiadającym konia wilkobójcą "
A ty kim jesteś
Mocny komiks pokazujący świat snów i jego pana sandmana .
Kolejne super dzieło gaimana tak jak nigdziebądz , amerykańscy bogowie i mitologia nordycka