Dziewica

Bardzo fajna. Tym, co mnie do niej przyciągnęło była naturalna sceneria i średniowieczne czasy. Duch przygody i miłości unosił się między literkami od samego początku.
Rowan to silny, męski i władczy facet. Ma do zrealizowania cel, ale na drodze staje mu Jura. Pierwsze spotkanie wśród leśnych chaszczy, gdzie ulegli wspólnemu przyciąganiu było dosyć dziwne, ale im dalej czytałam, tym bardziej podobała mi się specyfika książki.
Lubię wojownicze kobiety na kartach książki, a Jura to twarda sztuka. Mimo, iż sprawia wrażenie irytującej, miała mądre powody by nie ufać swemu mężowi.
Rowan natomiast, no coż, jak większość facetów pisarki nic tylko ożywić, skopiować i wypuścić w świat :)
Podziwiam tą pisarkę za umiejętnosć ciągłego podtrzymywania akcji.
Nuda?
Nie tutaj. Tu jest gorąco i walecznie.

Bardzo fajna. Tym, co mnie do niej przyciągnęło była naturalna sceneria i średniowieczne czasy. Duch przygody i miłości unosił się między literkami od samego początku.
Rowan to silny, męski i władczy facet. Ma do zrealizowania cel, ale na drodze staje mu Jura. Pierwsze spotkanie wśród leśnych chaszczy, gdzie ulegli wspólnemu przyciąganiu było dosyć dziwne, ale im dalej...

Książkę czytałam cierpliwie, dając jej ciągle kredyt zaufania, pomimo dość nużącej narracji - do czasu kiedy pojawiła się główna heroina. No i tutaj już puściły mi nerwy, gdyż tak durnej postaci kobiecej już dawno nie spotkałam. Daję dwie gwiazdki za obiecujący początek. Niestety całość okazała się raczej niestrawna.

Książkę czytałam cierpliwie, dając jej ciągle kredyt zaufania, pomimo dość nużącej narracji - do czasu kiedy pojawiła się główna heroina. No i tutaj już puściły mi nerwy, gdyż tak durnej postaci kobiecej już dawno nie spotkałam. Daję dwie gwiazdki za obiecujący początek. Niestety całość okazała się raczej niestrawna.

Fajny i przyjemny romansik :) akcja dzieje się w odległych czasach, pełnych rycerzy i dam w cudnych sukniach,,, No właśnie, Z tymi sukniami w książce bywa różnie. :) Mamy fajnie wykreowaną główną bohaterkę, Wielkiego przystojniaka i oczywiście wartki Romans. Więc jak mogła bym nie polecić? :)
Pozdrawiam i życzę mile spędzonego czasu przy lekturze.

Fajny i przyjemny romansik :) akcja dzieje się w odległych czasach, pełnych rycerzy i dam w cudnych sukniach,,, No właśnie, Z tymi sukniami w książce bywa różnie. :) Mamy fajnie wykreowaną główną bohaterkę, Wielkiego przystojniaka i oczywiście wartki Romans. Więc jak mogła bym nie polecić? :)
Pozdrawiam i życzę mile spędzonego czasu przy lekturze.

Ta książka to masakra totalna. Już dawno nie czytałam czegoś tak beznadziejnego. Rowan początkowo jakiś taki nawet zapowiadający się ciekawie, ale im dalej tym gorzej. Juda - o mako święta, kompletna porażka. Jak powiedziała inna bohaterka na jej temat :"próżna, głupia i bezmyślna" i się z nią zgadzam zupełnie. Dialogi między nimi były tak głupie, że aż bolało. Cała historia była beznadziejna. Tempo ślimacze. Książka o niczym. Totalne dno.

Ta książka to masakra totalna. Już dawno nie czytałam czegoś tak beznadziejnego. Rowan początkowo jakiś taki nawet zapowiadający się ciekawie, ale im dalej tym gorzej. Juda - o mako święta, kompletna porażka. Jak powiedziała inna bohaterka na jej temat :"próżna, głupia i bezmyślna" i się z nią zgadzam zupełnie. Dialogi między nimi były tak głupie, że aż bolało. Cała...

sympatyczna, i ciekawa, czyta się jednym tchem.

sympatyczna, i ciekawa, czyta się jednym tchem.

Uwielbiam

Uwielbiam

Oj jaka trzymająca w napięciu ta książka. Uwielbiam twórczość tej autorki. Ile przygód mają jej bohaterowie. Ale i tak zwycięża miłość.

Oj jaka trzymająca w napięciu ta książka. Uwielbiam twórczość tej autorki. Ile przygód mają jej bohaterowie. Ale i tak zwycięża miłość.

,,Pokonanie mężczyzny w zawodach było proste. Trzeba było tylko celniej strzelać, wyżej skoczyć, prędzej pobiec niż pięćdziesiąt kilka innych kobiet, ale co się na miłość boską robi, jak się go wygra, żeby był zadowolony?"

,,Pokonanie mężczyzny w zawodach było proste. Trzeba było tylko celniej strzelać, wyżej skoczyć, prędzej pobiec niż pięćdziesiąt kilka innych kobiet, ale co się na miłość boską robi, jak się go wygra, żeby był zadowolony?"

Początek fajnie zapowiadał się, ale zagrywki między Rowanem , a Jurą nie są ekscytujące i wyższy cel, połączenia klanów też wyszedł chaotycznie i bez polotu.
Dużo rzeczy nielogicznych i bzdurnych, a tytuł też taki ech.

Początek fajnie zapowiadał się, ale zagrywki między Rowanem , a Jurą nie są ekscytujące i wyższy cel, połączenia klanów też wyszedł chaotycznie i bez polotu.
Dużo rzeczy nielogicznych i bzdurnych, a tytuł też taki ech.

4/10

4/10