Żożo i Lulu

Okładka książki Żożo i Lulu Elisabeth Duda
Okładka książki Żożo i Lulu
Elisabeth Duda Wydawnictwo: Dookoła Świata literatura dziecięca
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Dookoła Świata
Data wydania:
2010-11-29
Data 1. wyd. pol.:
2010-11-29
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-627-5400-7
Tagi:
Paryż Francja dla dzieci
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Europa w kuchni Paolo Cozza, Elisabeth Duda
Ocena 7,2
Europa w kuchni Paolo Cozza, Elisab...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
21
5

Na półkach:

Ciekawa książka, czytana przez 11 latkę. Bohaterowie żożo i lulu mimo że rodowici paryżanie poznają miasto i jego tajemnice dzięki wujkowi Charlesowi przybyłemu właśnie z prowincji. Czytelnik razem z bohaterami zwiedza Paryż, bardzo zachęca to do wycieczki do tego pięknego miasta. Wątek zakonnic i koszmar senny żożo nie Do końca był zrozumiały... Ciekawa szata graficzna i ilustracje bardzo przyjemnie urozmaicają czytanie, jednak francuskie wtrącenia powinny być tłumaczone na dole strony, słowniczek na końcu jest niewygodny i trudno w nim odnaleźć właściwy fragment. Bardzo przydatna lektura jeśli ktoś planuje podróż do Paryża z dziećmi.

Ciekawa książka, czytana przez 11 latkę. Bohaterowie żożo i lulu mimo że rodowici paryżanie poznają miasto i jego tajemnice dzięki wujkowi Charlesowi przybyłemu właśnie z prowincji. Czytelnik razem z bohaterami zwiedza Paryż, bardzo zachęca to do wycieczki do tego pięknego miasta. Wątek zakonnic i koszmar senny żożo nie Do końca był zrozumiały... Ciekawa szata graficzna...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
864
849

Na półkach:

Żożo, Lulu, wujek Charles i Paryż to bohaterowie książki "Żożo i Lulu",
której autorką jest Elizabeth Duda.
Na tylnej okładce wydawca napisał: Elizabeth Duda to urodzona w Paryżu aktorka i pisarka.
Internety dośpiewały sobie więc, że jest to francuska aktorka i pisarka.
A ja w czasie czytania miałam nieodparte wrażenie, że autorka świetnie zna Polskę, polski język, zwyczaje.
Natrafiłam na kilka takich zdań, które mi to wrażenie podsycały.
Ale może się mylę? Może to genialny tłumacz tak dobrze uporał się z zadaniem?
Wydawca nie podał, kto książkę tłumaczył...
Zapytałam więc wujka Google'a. Z pomocą pospieszyła cioteczka Wikipedia.
I okazało się, że miałam rację: autorka to Polka (!) urodzona w Paryżu

Żożo, Lulu, wujek Charles i Paryż na każdej stronie książki.
Rodzeństwo Żożo i Lulu zwiedza Paryż (w którym miesza) razem z dziwnym wujkiem,
którego dopiero co poznali, a który pokazuje im to miasto od nieznanej strony.
Wydawało mi się, że to może być ciekawe. Internety zachwalały.
Ale jakoś nie mogłam się przez tę historię przebić...

Pewnie się nie znam!
Nie ukrywam: nie jestem specjalistą od literatury dziecięcej.
Ale wychodzę z złożenia, że książki czytają zwykli ludzie, nie zawsze specjaliści...
I ja - jako zwykły czytelnik - męczyłam się z tą książką dość długo.
Ale nie mogłam zaprzestać lektury, bo intrygował mnie wujek Charles - ze strony na stronę
coraz bardziej tajemniczy.
Dzieci też się zastanawiały, kim on jest.
Zna Paryż od podszewki, rzuca hasłami, anegdotami, adresami, mówi po francusku, angielsku i japońsku,
kłaniają mu się szefowie najdroższych restauracji, a pracownicy Luwru wpuszczają tam, gdzie nikt postronny
wchodzić nie może...
Kim jest wujek Charles?
Zaspokoiłam swoją ciekawość dopiero pod koniec całej opowieści. A i tak - przez pewien zabieg autorki - nie jestem
tego pewna...

Po drodze musiałam się przebić przez gęsty (niemalże bez marginesów) tekst
upstrzony niebieskimi wykropkowanymi ramkami wokół francuskich powiedzonek, francuskich nazw miejsc i zabytków.
W liceum uczyłam się francuskiego. W Paryżu byłam wiele, wiele lat temu,
odwiedziłam niektóre z wymienionych miejsc, niektóre nazwy z książki umiałam odczytać.
Podanie tych nazw, zwrotów miało uatrakcyjnić książkę, a niestety utrudniło jej czytanie...
Te francuskojęzyczne wtrącenia powinny być wyjaśniane na bieżąco (np. na dole każdej strony).
Jest ich jednak zbyt dużo, a zbiorczy słowniczek znajduje się dopiero na końcu książki.
Być może to mnie tak zniechęcało?

Pomarańczowe marchewki, czyli des carottes, czerwona, żółta i zielona papryka, czyli des poivrons rouge, jaune
et vert, seler w barwie écru, czyli du céleri,białe kartofle, czyli des pommes de terre mieszały się z cukinią,
czyli des courgettes i strażacko czerwonym pomidorem, czyli des tomates (oczywiście bez skórki).*

Myślę, że lektury nie ułatwiał mi reporterski styl autorki. Właściwie to nie tyle reportaż, co relacja,
miejscami dość sucha: odwiedzili to i tam, przeszli tędy, widzieli tamto...

- Obiecałem wam coś przerażającego i spełnię obietnicę. - Wujek zrobił poważną minę - Zobaczycie paryskie
katakumby, miejsce ponure, ale i fascynujące.
- Lepiej tam nie jedźmy - zadrżała Lulu i usiadła na zwalniającym się właśnie miejscu. Siedząca na nim
staruszka spojrzała na Lulu i powiedziała złowrogim głosem:
- W katakumbach czeka was horror. Nie jedźcie tam - rzuciła wychodząc na stację.
- A ja się nie boję! Même pas peur! - zawołał triumfalnie Żożo.
Pociąg ruszył dalej. Kiedy jechali od stacji Châtelet de Cité wujek zauważył, że właśnie przejeżdżają
pod Sekwaną. Kiedy jechali z Cité do Saint-Michel znów poinformował o przejeździe pod rzeką.
Żożo wyraził zdziwienie, ale wujek wyjaśnił mu, że jechali pod wyspą Cité, więc dwa razy musieli minąć Sekwanę.
Wreszcie dojechali do stacji Denfert-Rochereau. Denfert brzmiało trochę jak piekło po francusku, czyli enfer,
ale na razie nikt się tym nie przejął...*



Córka przeczytała obszerny fragment w środku książki i powiedziała:
- Dobrze się czyta. Czego Ty chcesz?

Hm...
Wychodzi na to, że się nie znam!

W późniejszej rozmowie córka przyznała, że w ogóle nie czytała tych zaniebieszczonych słów,
nie mówiąc już o sprawdzaniu ich w słowniku...


Tyle o tekście, a co z oprawą graficzną?
Kilka obrazków z książki można obejrzeć na stronie ilustratorki: agatadudek.
Internety się zachwycają, do mnie one nie przemawiają.
Pewnie znowu się nie znam!



https://bajdocja.blogspot.com/2017/06/zozo-lulu-wujek-charles-i-paryz.html

Żożo, Lulu, wujek Charles i Paryż to bohaterowie książki "Żożo i Lulu",
której autorką jest Elizabeth Duda.
Na tylnej okładce wydawca napisał: Elizabeth Duda to urodzona w Paryżu aktorka i pisarka.
Internety dośpiewały sobie więc, że jest to francuska aktorka i pisarka.
A ja w czasie czytania miałam nieodparte wrażenie, że autorka świetnie zna Polskę, polski język,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
54
47

Na półkach: , , , , , , , ,

Książka niezbyt ciekawa. Dla dzieci w wieku 7-10 lat za trudna, a dla starszych za nudna. Ciekawy pomysł na treść, gorzej z wykonaniem. Uważam, że autorka nie sprostała zadaniu i nie zaciekawiła czytelnika.
Jedyne co to ładna strona graficzna za co trzeba podziękować wydawnictwu Dookoła świata.

Książka niezbyt ciekawa. Dla dzieci w wieku 7-10 lat za trudna, a dla starszych za nudna. Ciekawy pomysł na treść, gorzej z wykonaniem. Uważam, że autorka nie sprostała zadaniu i nie zaciekawiła czytelnika.
Jedyne co to ładna strona graficzna za co trzeba podziękować wydawnictwu Dookoła świata.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1255
1211

Na półkach:

Świetna książka, jeśli wybieracie się z pociechami do Paryża. Gotowy pomysł na to, co robić z dziećmi. Dodatkowy plus za wstawki z francuskiego. Dzieci mogą liznąć trochę podstawowych słówek w sposób łatwy i miły. Zdecydowanie polecam przeczytać z pociechami przed wycieczką do Paryża. Polecam dla dzieci, które rozpoczynają przygodę z nauką języka francuskiego. Dobra książka by zaciekawić dziecko innym językiem i stolicą Francji. Poproszę więcej takich książek.

Świetna książka, jeśli wybieracie się z pociechami do Paryża. Gotowy pomysł na to, co robić z dziećmi. Dodatkowy plus za wstawki z francuskiego. Dzieci mogą liznąć trochę podstawowych słówek w sposób łatwy i miły. Zdecydowanie polecam przeczytać z pociechami przed wycieczką do Paryża. Polecam dla dzieci, które rozpoczynają przygodę z nauką języka francuskiego. Dobra książka...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1841
1841

Na półkach: ,

Jest to książka opisująca dwójkę paryskiego rodzeństwa, które wraz z wujkiem Charlesem zwiedzają swoje rodzinne miasto.

Żożo (8-latek) i Lulu (10-latka) to rodzeństwo, tak naprawdę mają na imię Joseph oraz Lucile.
Oboje wraz z rodzicami mieszkają w pięknej stolicy Francji - Paryżu. Ona jest bardzo bardzo rozważna, jak na starszą siostrę przystało. On to wielki psotnik, który zbiera autografy piłkarzy.

Pewnego dnia rodzice oznajmiają im, ze wyjeżdżają na wakacje do Marsylii, a do pilnowania Żożo i Lulu przyjedzie wujek Charles. Dzieciaki nie widziały go jeszcze nigdy na oczy, więc były trochę zaniepokojone wizją spędzania z nim wakacji.
Okazało się jednak, że wujek jest w porządku. Od razu po przyjeździe zabrał ich na wycieczkę po Paryżu. Mimo, że rodzeństwo mieszkało tutaj od urodzenia, wujek potrafił ich nieźle zaskoczyć. Pokazał im takie miejsca, których jeszcze nigdy nie odwiedzali. Dowiedzieli się również całej masy interesujących rzeczy o swoim mieście i jego mieszkańcach.

Wjechali na wieżę Eiffla, poszli na karuzelę, oglądnęli Łuk Triumfalny, zrobili sobie przejażdżkę Diabelskim Młynem, odwiedzili największe muzeum w Paryżu i to od zaplecza. Zobaczyli również coś bardzo przerażającego, a mianowicie paryskie katakumby pełne ludzkich kości i czaszek...
Po powrocie do domu wszyscy byli wyczerpani. Po kolacji od razu położyli się spać, w końcu następny dzień również miał być pełen wrażeń. I tak oczywiście było. Okazało się, że wujek jest reżyserem! A potem Żożo się obudził...
Rodzice przygotowywali się do wyjazdu na wakacje, a do Lulu i Żożo już jechał nieznany im wujek Charles, aby ich pilnować...

Ta książka jest "pełna" Francji. Jest w niej dużo szczegółowych opisów różnych paryskich miejsc, które warto odwiedzić. Dowiemy się z niej wiele ciekawostek dotyczących Paryża. Wraz z rodzeństwem będziemy mieli okazję pozwiedzać to piękne miasto.
Podczas czytania natrafimy również na sporo francuskich słów i zwrotów, które za każdym razem zaznaczone są na niebiesko. Aby dowiedzieć się co one oznaczają wystarczy zajrzeć na koniec ksiażki gdzie znajduje się kilkustronicowy słowniczek.

Od zawsze chciałam zwiedzić Francję, w tym oczywiście Paryż, dlatego tę książkę czytałam z ogromną przyjemnością. Dzięki niej miałam okazję poznać choć odrobinę to miasto i teraz jeszcze bardziej chciałabym je odwiedzić :)

Bardzo fajna lektura, zdecydowanie dla starszych dzieci. Myślę, że młodsze mogą nie być zainteresowane czytaniem o zabytkach i atrakcjach turystycznych. Chociaż nie jest to oczywiście żaden przewodnik.
Ta książka pełna jest fantazji i magii :)

Jest to książka opisująca dwójkę paryskiego rodzeństwa, które wraz z wujkiem Charlesem zwiedzają swoje rodzinne miasto.

Żożo (8-latek) i Lulu (10-latka) to rodzeństwo, tak naprawdę mają na imię Joseph oraz Lucile.
Oboje wraz z rodzicami mieszkają w pięknej stolicy Francji - Paryżu. Ona jest bardzo bardzo rozważna, jak na starszą siostrę przystało. On to wielki psotnik,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2
3

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa książeczka z Paryżem w tle:)Świetne ilustracje Agaty Dudek nawiązujące do francuskiej ilustracji lat dwudziestych.

Bardzo ciekawa książeczka z Paryżem w tle:)Świetne ilustracje Agaty Dudek nawiązujące do francuskiej ilustracji lat dwudziestych.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    40
  • Przeczytane
    23
  • Posiadam
    11
  • Teraz czytam
    1
  • Podróżnicze
    1
  • Bajki/Lektury/Młodzieżowe
    1
  • Zaczęte, ale nie skończone..
    1
  • Do przeczytania - literatura dziecięca i młodzieżowa
    1
  • France ♥
    1
  • Dla Kamila
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Żożo i Lulu


Podobne książki

Przeczytaj także