Domy, które zabijają

Zanim ocenię, powiem o moim podejściu: książkę traktuję bardziej jako zbiór „opowieści niesamowitych” i inspiracji do własnych historii, niż – co tu wiele mówić – zbiór faktów.

Niestety nawet z takim podejściem nie mogę wystawić pozytywnej noty – kiedy autor prezentuje swoje sympatie i antypatie robi to w tak grubo ciosany sposób, że odechciewa się dalej czytać. A szkoda, bo przez większość czasu tekst leci całkiem lekko.

Zanim ocenię, powiem o moim podejściu: książkę traktuję bardziej jako zbiór „opowieści niesamowitych” i inspiracji do własnych historii, niż – co tu wiele mówić – zbiór faktów.

Niestety nawet z takim podejściem nie mogę wystawić pozytywnej noty – kiedy autor prezentuje swoje sympatie i antypatie robi to w tak grubo ciosany sposób, że odechciewa się dalej czytać. A szkoda,...

Ciekawa i zaskakująca

Ciekawa i zaskakująca

Czysty stek bzdur, niewarte wzięcia na poważnie, tylko jako żart.

Czysty stek bzdur, niewarte wzięcia na poważnie, tylko jako żart.

Taka sobie do poczytania przed snem. Ale nic szczególnego.

Taka sobie do poczytania przed snem. Ale nic szczególnego.

Spodziewałam się czegoś więcej po tej pozycji, dużo ogólników i niedomówień. Mimo wszystko polecam, bo znajduje się tu kilka ciekawych wątków.

Spodziewałam się czegoś więcej po tej pozycji, dużo ogólników i niedomówień. Mimo wszystko polecam, bo znajduje się tu kilka ciekawych wątków.

Naprawdę nie pamiętam, co mnie skłoniło do przeczytania tego. Ale jako sceptyk zjawisk nadprzyrodzonych, bliżej mi do Dawkinsa i Randiego.
Człowiek miłujący Naukę, mający w pogardzie parapsychologię i ezoterykę jak JA. Będzie miał nie wymowną przyjemność z przeczytania tego paszkwilu pseudo nauki. Zwłaszcza iż potem dowiedziałem się, iż autor oraz jego wypociny przez kręgi ezoteryczne i UFO są traktowane poważnie.

Dowiemy się z tej o to książki, o naukach tajemnych, np. że kula (regularny obiekt) wysyła promienie zdrowie, a półmisek (jako obiekt chaotyczny) wysyła promienie śmierci. Nawet jako przykład podano psa który ucieka od miski, naprawdę był tam taki przykład chociaż ja od zawsze karmię psy z miski i żaden nie uciekał a wręcz przeciwnie.

Dowiemy się o wielu innych bzdurach które rozśmieszają do łez, m.in. skupiska Energi która wyrywa samochody z drogi i rozbija o drzewa, o tym ze symbol klucza z okładki leczy raka a jego przeciwieństwo wysyła laserowy promień, zadziwia mnie ze tej wiedzy nie użyto w NASA, naprawdę warto to przeczytać dla zabawy ale jeśli jesteś podatny na głupotę. Najlepiej omijaj tę książkę ponieważ gdyby ktoś uwierzył w połowę wypisanych tam bzdur musiał by natychmiast popełnić Harakiri z przerażenia.

Naprawdę nie pamiętam, co mnie skłoniło do przeczytania tego. Ale jako sceptyk zjawisk nadprzyrodzonych, bliżej mi do Dawkinsa i Randiego.
Człowiek miłujący Naukę, mający w pogardzie parapsychologię i ezoterykę jak JA. Będzie miał nie wymowną przyjemność z przeczytania tego paszkwilu pseudo nauki. Zwłaszcza iż potem dowiedziałem się, iż autor oraz jego wypociny przez kręgi...

Pewnie nie które osoby które sięgają po ową książkę, być może spodziewają się historii o rodzinie która wprowadziła się do jakiegoś domu, który chce ich zabić, a najlepiej śmiercią brutalną i zarazem tajemniczą.
A więc powiedzmy to wprost i od razu, tej książki nie bierzemy na letni wypoczynek - to nie ten typ(!),z tej książki możemy dowiedzieć się jaki wpływ mogą mieć na nas ściany naszego domu, spanie na świeżym powietrzu, "sanktuaria" itd. itp.
Możemy ją traktować w kontekście dosłownym, lub czytać jako przemyślenia (jak że ciekawe) pewnego człowieka, tak czy inaczej dzięki tej książce możemy dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy, czy może nas nawet przestrzec przed nie którymi błędami, które mogą kosztować nas nawet życie!

Pewnie nie które osoby które sięgają po ową książkę, być może spodziewają się historii o rodzinie która wprowadziła się do jakiegoś domu, który chce ich zabić, a najlepiej śmiercią brutalną i zarazem tajemniczą.
A więc powiedzmy to wprost i od razu, tej książki nie bierzemy na letni wypoczynek - to nie ten typ(!),z tej książki możemy dowiedzieć się jaki wpływ mogą mieć na...

Zdecydowanie na plus. Mało co potrafi mnie zaskoczyć, ale tej książce się to udało. Zaciekawiła mnie teoria o pamięci ścian. Pozycja z pewnością wzbogaciła moją wiedzę, jednak nie ustaję w poszukiwaniach.

Zdecydowanie na plus. Mało co potrafi mnie zaskoczyć, ale tej książce się to udało. Zaciekawiła mnie teoria o pamięci ścian. Pozycja z pewnością wzbogaciła moją wiedzę, jednak nie ustaję w poszukiwaniach.

Radiescezja , pamięć ścian , fale kształtu . Mądre słowa ale niewiele mi wcześniej mówiące . Tego się właśnie dowiesz czytając tę książkę , napisaną całkiem zrozumiałym językiem jak na takie zagadnienia. Czy wszystko to prawda , nie wiem , ale wiem już skąd powiedzenie ; nie siadaj na rogu stołu , bo zostaniesz starym kawalerem ; Dużo ciekawostek , które można we własnym zakresie sprawdzić . Czyta się szybko bo to nie naukowy bełkot .

Radiescezja , pamięć ścian , fale kształtu . Mądre słowa ale niewiele mi wcześniej mówiące . Tego się właśnie dowiesz czytając tę książkę , napisaną całkiem zrozumiałym językiem jak na takie zagadnienia. Czy wszystko to prawda , nie wiem , ale wiem już skąd powiedzenie ; nie siadaj na rogu stołu , bo zostaniesz starym kawalerem ; Dużo ciekawostek , które można we własnym...