Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Główna bohaterka którą wszyscy uwielbiają, jej ciekawe i zarazem śmieszne przygody. Czyta się przyjemnie i lekko :) L.M. Montgomery jest pisarką doskonałą! :D

Główna bohaterka którą wszyscy uwielbiają, jej ciekawe i zarazem śmieszne przygody. Czyta się przyjemnie i lekko :) L.M. Montgomery jest pisarką doskonałą! :D

Zupełnie nic ciekawego, beznadzieja. Za ,,Zmierzchem" nie przepadam to wzięłam się za parodię, ale i na niej się zawiodłam, spodziewałam się czegoś całkiem innego, że będzie śmieszna, a tymczasem ani razu śmiać mi się nie chciało, owszem, autor starał się pisać wszystko w śmieszny sposób, było to trochę widać, ale jakoś się po prostu nie umiałam uśmiać. I tak szczerze nie przeczytałam nawet połowy, jak dla mnie to tylko strata czasu, a jest wiele innych książek na które warto zwrócić uwagę.

Zupełnie nic ciekawego, beznadzieja. Za ,,Zmierzchem" nie przepadam to wzięłam się za parodię, ale i na niej się zawiodłam, spodziewałam się czegoś całkiem innego, że będzie śmieszna, a tymczasem ani razu śmiać mi się nie chciało, owszem, autor starał się pisać wszystko w śmieszny sposób, było to trochę widać, ale jakoś się po prostu nie umiałam uśmiać. I tak szczerze nie...

Książka bardzo mi się spodobała, każde zawarte w niej opowiadanie ma swój urok i klimat (zresztą jak we wszystkich książkach Gaimana :)), Neila uwielbiam przede wszystkim właśnie za te cechy, potrafi stworzyć niezwykłe, oryginalne i niesamowicie klimatyczne historie, może i jednak nie ma tam mowy o dobrze i źle, ale można dostrzec w nich jakiś morał. Oczywiście znowu podczas czytania niektórych bardziej mrocznych historyjek przechodziły mnie dreszcze i ciekawiło mnie jak zakończy się opowiadanie. Daję ocenę rewelacyjną.

Książka bardzo mi się spodobała, każde zawarte w niej opowiadanie ma swój urok i klimat (zresztą jak we wszystkich książkach Gaimana :)), Neila uwielbiam przede wszystkim właśnie za te cechy, potrafi stworzyć niezwykłe, oryginalne i niesamowicie klimatyczne historie, może i jednak nie ma tam mowy o dobrze i źle, ale można dostrzec w nich jakiś morał. Oczywiście znowu...