statek_głupców

Profil użytkownika: statek_głupców

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 4 lata temu
12
Przeczytanych
książek
12
Książek
w biblioteczce
12
Opinii
106
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Strony www:
https://www.facebook.com/statekglupcow/ Strona o aspiracjach awanturniczo-kulturalnych.

Opinie


Na półkach: , ,

W SKRÓCIE:

W swoich „Chłopach 2050”, Cezary Zbierzchowski bierze się za temat zmian klimatycznych. I to chyba całkiem dobrze, że podobna tematyka staje się treścią kultury – nie tylko w sferze fantazjowania, ale przede wszystkim celnego komentowania ważnych dla nas problemów. I pewnie znajdą się tacy, co to zarzucą autorowi rzucenie się na wyjątkowo nośny temat i powiedzą mu „how dare you?!” ale książka Zbierzchowskiego broni się jako osobny utwór. Cieszy szczególnie trafność obserwacji, bo autor skupia się nie tyle na samej naturze, co na ludziach w tej naturze żyjących, maluje małą, wiejską społeczność, która, mimo życia w niedalekiej przyszłości nadal zachowuje narodowe przywary i owego pięknego, chłopskiego ducha, nasze dobro narodowe. Przeciwstawia mu pięknie sportretowane uosobienie polskiego warcholstwa i jaśniepaństwa, w międzyczasie zahacza też o wielkomiejski świat, ze swoimi celebrytami, o kościół polsko-katolicki, wszystkie te światy nieco przeinaczając, wywodząc je z dzisiejszych trendów tętniących w kraju nadwiślańskim. Napięcia i interakcje społeczne i międzyludzkie tętnią, skrzą się wieloma emocjami i humorem, jest to przyjemne, także od strony literackiej. Tworzywo się zgadza. Jeśli miałbym narzekać, to tylko na pewną niespójność – z jednej strony ciężki i ciemny nastrój prawie-że-apokalipsy, z drugiej zaś te sielskie, przepiękne i przezabawne sceny, od których z kolei na sercu lżej. Być może przez to właśnie, widzę w Chłopach zjawisko bardziej ze świata popkultury i dyskursu społecznego, niż wydarzenie literackie.

Całość jest, zdaje się, dostępna jedynie jako słuchowisko w cyklu Storytel Original. Marcin Dorociński, Marian Dziędziel, Bartłomiej Topa, Miriam Aleksandrowicz, Miłogost Reczek – to tylko kilka nazwisk, a znanych postaci przewija się tutaj kilkadziesiąt. Jakość całości jest więcej niż zadowalająca, mocno polecam.

Koniec końców chyba potrzebne są nam takie produkcje, przez ostatnie lata wtłoczyliśmy ekologię w sferę politycznych i społecznych sporów, kolejny pretekst dla udowodnienia, że to my, a nie tamci mają rację (bez względu na to, po której stronie stoimy). To jest już na serio męczące. Trzeba z tego wyjść, zostawić to w tyle, ekologia to nie jest kwestia tego, czy ma się rację, czy nie. Książka Zbierzchowskiego podobnym przypomnieniom sprzyja, co jest miłe. Sięgnąć warto i to z wielu powodów.

WERDYKT: CZY CZŁOWIEK CNOTLIWY WINIEN SIĘGNĄĆ? TAK, WINIEN.

paweł.

W SKRÓCIE:

W swoich „Chłopach 2050”, Cezary Zbierzchowski bierze się za temat zmian klimatycznych. I to chyba całkiem dobrze, że podobna tematyka staje się treścią kultury – nie tylko w sferze fantazjowania, ale przede wszystkim celnego komentowania ważnych dla nas problemów. I pewnie znajdą się tacy, co to zarzucą autorowi rzucenie się na wyjątkowo nośny temat i powiedzą...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Leksykon dzikich kobiet Anna Lewicka, Klaudia Migacz
Ocena 7,1
Leksykon dziki... Anna Lewicka, Klaud...

Na półkach: , ,

W SKRÓCIE:

Motyw kobiety to jest szalenie fascynująca rzecz, zwłaszcza poruszany we wszelakiej maści mitologiach, legendach, baśniach i podaniach. Bo to są utwory, które z fantazjowania i zmyślania robią coś więcej, przemycając gdzieś między jednym a drugim słowem prawdę. Im głębiej ta prawda ukryta, tym więcej opowieści wokół niej rośnie. Sprawa z kobietą jako taką, jest zatem wyjątkowo intrygująca!

Autorki Leksykonu przybliżają czytelnikowi czterdzieści postaci, czterdzieści opowieści o kobietach w taki, lub inny sposób magicznych, tajemniczych, przeklętych, czy potwornych, a wszystko to dzieje się w poszukiwaniu tego kobiecego pierwiastka, który, z jakichś tajemniczych przyczyn, często wciela się we wszystko co tajemnicze, zmienne i groźne. To są ciekawe poszukiwania.

W oczy rzuca się przede wszystkim forma Leksykonu – w książce znajdziemy czterdzieści ilustracji, każda z nich rozlewa się na całą stronę. Nieco ponurą, czarno-białą stylistyką narzucają one książce charakterystyczną atmosferę i nastrój. Każda z opisywanych postaci dostaje po dwa teksty – pierwszy to zwięzła nota streszczająca ich historie, wymieniająca źródła, opisująca je. Druga zaś jest fabularyzowaną impresją, małym opowiadankiem, mającym rozbudzić wyobraźnię czytającego. I właśnie na tym cała książka się skupia – na zafascynowaniu czytelnika, sprowokowaniu go do dalszych poszukiwań na własną rękę (w czym pomaga dołączona na końcu bibliografia).

WERDYKT: CZY CZŁOWIEK CNOTLIWY WINIEN SIĘGNĄĆ? RZECZ OCZYWISTA!

paweł.

W SKRÓCIE:

Motyw kobiety to jest szalenie fascynująca rzecz, zwłaszcza poruszany we wszelakiej maści mitologiach, legendach, baśniach i podaniach. Bo to są utwory, które z fantazjowania i zmyślania robią coś więcej, przemycając gdzieś między jednym a drugim słowem prawdę. Im głębiej ta prawda ukryta, tym więcej opowieści wokół niej rośnie. Sprawa z kobietą jako taką, jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W SKRÓCIE

„Bezgrzeszne lata” to oblana melancholijnym miodem, mnóstwem humoru i fantazjowania relacja z dzieciństwa Makuszyńskiego i jego młodości. Seria autobiograficznych opowiadań, w których dziecięce zabawy urastają do rangi wielkich wojen i pojedynków, w których oszukiwanie nauczycieli i toczone z nimi konflikty, malowane są niby epos rycerski (stary belfer gra tam zawsze rolę okrutnego smoka), są wspomnienia pierwszych miłości (wraz z wachlarzem desperackich czynności mających kobiece serce zjednać: od poezji, aż po samookaleczenia i pojedynki na śmierć i życie), są anegdoty o pierwszych pisanych i publikowanych wierszach, jest wreszcie kilka opowiadań poświęconych młodzieńczej, ognistej miłości do teatru (na przemian: ku uciesze i trwodze samej instytucji).

I Makuszyński, jak to Makuszyński jest w tym wszystkim bezbłędny, to jego gawędziarstwo aż się skrzy od anegdot, te z kolei skrzą się od humoru i gdy się to czyta, to aż tęsknota za serce chwyta, nawet jeśli samemu nigdy podobnych rzeczy się nie przeżyło. Nie zastanawiać się, brać i czytać!

WERDYKT: CZY CZŁOWIEK CNOTLIWY WINIEN SIĘGNĄĆ? WINIEN! CZEM PRĘDZEJ!

paweł.

W SKRÓCIE

„Bezgrzeszne lata” to oblana melancholijnym miodem, mnóstwem humoru i fantazjowania relacja z dzieciństwa Makuszyńskiego i jego młodości. Seria autobiograficznych opowiadań, w których dziecięce zabawy urastają do rangi wielkich wojen i pojedynków, w których oszukiwanie nauczycieli i toczone z nimi konflikty, malowane są niby epos rycerski (stary belfer gra tam...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika statek_głupców

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
12
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
106
razy
W sumie
wystawione
12
ocen ze średnią 7,5

Spędzone
na czytaniu
36
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]