MathieRocks

Profil użytkownika: MathieRocks

WGM Kobieta
Status Autorka
Aktywność 14 tygodni temu
46
Przeczytanych
książek
94
Książek
w biblioteczce
10
Opinii
28
Polubień
opinii
WGM Kobieta
Dodane| 3 cytaty
Strony www:
Piszę powieści, które zabierają czytelników w świat pełen magii, miłości, przyjaźni i niespodzianek. Lubię łączyć elementy fantastyczne z codziennymi problemami młodych ludzi. Moje historie są emocjonujące, zabawne, wzruszające i inspirujące. Jestem też szczęśliwą mamą, spełnioną kobietą, wieczną nastolatką. W głowie mam tęczę, a w sercu iskrę; nieustannie odkrywam uroki życia, Piotruś Pan w spódnicy.

Opinie


Na półkach:

IG: mathie.reads

“Sprawiasz, że czuję, że żyję. Jak nabieranie oddechu, kiedy toniesz”

“Władca soli i kości” to powiew świeżości na rynku tegorocznych trendów książkowych. Sięgnęłam po tę książkę, bo szukałam pozycji z gatunku romantasy. Dostałam thriller psychologiczny z mocnym wątkiem romantycznym z pogranicza dark romance. I, och Bogini, to jest takie dobre!

Uwaga – recenzja zawiera spoilery.

O czym jest Władca soli i kości?

Akcja dzieje się na wymyślonej przez autorkę wyspę w pobliżu Massachusetts. Jest to nieduża wyspa rybacka, którą zamieszkuje prosta społeczność. Każdy każdego zna, a jeśli czegoś nie wiedzą, to sobie dopowiedzą. Małomiasteczkowa mentalność jest tłem dla decyzji i działań bohaterów książki.

Isadora Quinn, zwana Isą, jest dziewiętnastolatką mocno doświadczoną przez los. Wychowywana przez ciocię córka lokalnej narkomanki nie jest lubiana przez rówieśników. Oczytana i dojrzała jak na swój wiek decyduje się podjąć pracę w zamku rodziny Blackthornów – bogatych właścicieli firmy żeglugowej. Blackthornowie żyją w odosobnieniu, nie spoufalają się z miejscowymi, zyskali status miejskiej legendy. Isadory to nie odstrasza. Potrzebuje pieniędzy, żeby wspomóc finansowo ciocię i zyskać szansę na ucieczkę z wyspy.

Lucian Blackthorn jest dziedzicem i obecną głową rodziny. Połowę jego twarzy znaczą blizny, a sposób bycia jedynie podsyca plotki na jego temat. Jest przystojny, inteligentny, potencjalnie niezrównoważony i skomplikowany. Autorka wykreowała niezwykle ciekawą i złożoną postać, której osobowość intryguje na każdym kroku.

Dla kogo jest Władca soli i kości?

Klimat całej historii jest mroczny i przygnębiający. Przez kilkaset stron autorka nie daje nam wytchnienia, wytrwale posuwając całą akcję do przodu. Bez zbędnych wypełniaczy, które mogłyby nudzić, Władcę soli i kości czyta się tak, jakby oglądało się dobry serial.

Wątki z pogranicza thrilleru i psychologii są zrozumiałe, ale mocno działają na wyobraźnię. Momenty zbliżeń pomiędzy bohaterami mogą u niektórych czytelników wywoływać niepokój. Są bardzo obrazowe i bezpośrednie, a ich wulgarność – mimo wszystko – nie przekracza granicy tolerancji i dobrego smaku.

Jeśli zatem lubisz:

🗡️ różnicę wieku (33 i 19);

🗡️ mroczny, gotycki, wiktoriański klimat;

🗡️ zagadki i zawiłości (mnie się to trochę kojarzy z Agathą Christie i jej Herculesem Poirot);

🗡️ dark romance z elementami perwersji;

🗡️ historie, w których w pewnym momencie nie wiadomo, kto jest bohaterem, a kto złoczyńcą;

🗡️ obrazowe opisy przemocy i se*su,

a do tego jesteś osobą pełnoletnią, to ta książka jest dla Ciebie. Nie pożałujesz.

Początkowo czułam się przytłoczona przez ciężką aurę, narastające napięcie i coraz bardziej pokręcone wątki, ale ostatecznie wszystko idealnie się spięło.

Jest to powieść jednotomowa. I dobrze. Świetna historia z dobrym początkiem, świetnym rozszerzeniem i spektakularnym finałem.

Polecam!

IG: mathie.reads

“Sprawiasz, że czuję, że żyję. Jak nabieranie oddechu, kiedy toniesz”

“Władca soli i kości” to powiew świeżości na rynku tegorocznych trendów książkowych. Sięgnęłam po tę książkę, bo szukałam pozycji z gatunku romantasy. Dostałam thriller psychologiczny z mocnym wątkiem romantycznym z pogranicza dark romance. I, och Bogini, to jest takie dobre!

Uwaga –...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mocno mieszane uczucia 🤔

Z jednej strony jako czytelniczka wiele wybaczam. Wiem, że ta historia jest dziełem wyobraźni jej autorki. Sądziłam również, że mało rzeczy mnie triggeruje (a jednak!).

Obsesja Zade’a i jego sposoby działania są chore i dyskusyjne. Przekraczają granice dobrego smaku, kwestionują wszelkie zasady, wyłączają moralność, budzą niesmak i wątpliwości. Muszę dodać: w moim przypadku, chociaż i to nie do końca. Zade jest kontrowersyjny, ale coś w nim, mimo wszystko, przyciąga.

Dzięki #hauntingadeline odkryłam, co mnie kręci, a co odpycha. To cenna wiedza. Wiem, że lubię poczucie bezpieczeństwa. Nie jestem jak Adeline. Nie chciałabym ciągle się bać. Ale wiem, że jak świat długi i szeroki, tak ludzie są różni i mają swoje dziwactwa. Adeline da się lubić.

Co do wątku kryminalnego: rozwiązanie znałam w połowie książki, ale to wina podcastów i seriali kryminalnych 😁

To NIE JEST książka dla każdego. Długo ją czytałam i mnie zmęczyła. Nie kupuję koncepcji superbohatera, który miał świetne dzieciństwo, super rodziców, nie doznał żadnych traum, po prostu ma obsesję. Obsesję, która daje mu prawo krzywdzić Adeline i nazywać to miłością. W #reallife bym tego nie udźwignęła. Ale to ja.

Jest drugi tom. Na pewno po niego sięgnę. Za jakiś czas 😉

Mam mocno mieszane uczucia 🤔

Z jednej strony jako czytelniczka wiele wybaczam. Wiem, że ta historia jest dziełem wyobraźni jej autorki. Sądziłam również, że mało rzeczy mnie triggeruje (a jednak!).

Obsesja Zade’a i jego sposoby działania są chore i dyskusyjne. Przekraczają granice dobrego smaku, kwestionują wszelkie zasady, wyłączają moralność, budzą niesmak i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

IG: mathie.reads

O czym jest Fourth Wing. Czwarte skrzydło?

Fourth Wing to pierwsza część serii Empireum autorstwa Rebecci Yarros, która przenosi nas do fantastycznego świata, w którym ludzie i smoki łączą siły, aby walczyć z niekończącą się wojną. Główną bohaterką jest Violet Sorrengail, dwudziestoletnia córka słynnej generałki i siostra dwojga bohaterów wojennych. Violet marzy o zostaniu skrybką – uczoną zajmującą się historią i książkami, ale jej matka zmusza ją do wstąpienia do elitarnego Kwadranta Jeźdźców, gdzie musi zmierzyć się z brutalnym treningiem i rywalizacją z innymi kadetami, aby zostać smoczym jeźdźcem. Violet nie tylko musi udowodnić swoją siłę, ale także odkryć prawdę o wojnie, która burzy jej dotychczasowy obraz królestwa i świata poza nim.

Czy Fourth Wing. Czwarte skrzydło jest dla mnie?

Jeśli:

🐉 jesteś fan_ fantastyki, która przenosi Cię w nieskończone światy, pełne wyimaginowanych kreatur, z których każda ma rozbudowane cechy charakterystyczne, godne własnego bestiariusza;

🐉 szukasz skomplikowanych zasad współistnienia, pokręconych meandrów świata polityki i rozgrywek pomiędzy frakcjami, których nie powstydziłby się Tolkien;

🐉 nie lubisz wątków romantycznych,

to ta książka NIE jest dla Ciebie.

Czy i dlaczego warto przeczytać Fourth Wing. Czwarte skrzydło?

Warto! Bardzo warto! To będzie cudownie spędzony czas i aż zazdroszczę osobom, które mają tę przyjemność dopiero przed sobą.

Sięgnęłam po tę książkę, bo jedna z bookstagramerek prawie mnie… zniechęciła. Dała do zrozumienia, że Fourth Wing ma więcej z romansu, niż z fantastyki, i że to [chyba] źle. Zasugerowała, że fani Dworu Cierni i Róż będą zadowoleni. Here I am! Przeczytałam i jestem mega zadowolona.

W Fourth Wing znalazłam wszystko, czego potrzebowałam, ale nie byłam tego świadoma:

🐉 inteligentne smoki, których poczucie humoru, honoru, obowiązku i przywiązania jest godne naśladowania;

🐉 inteligentną dziewczynę, świadomą własnych słabości i niedoskonałości, która podjęła walkę, kiedy niemal wszyscy zdążyli ją skreślić;

🐉 przyjaźń, lojalność, pożądanie, rywalizację, przemoc, miłość, walkę, trud, wyzwania, pomysłowość, przebiegłość…;

🐉 świetnie wykreowanych bohaterów, z których każdy jest na tyle charakterystyczny, że pomimo ogromu informacji łatwo się połapać, kto jest kim i gdzie przynależy;

🐉 naprawdę dobrze wykreowany świat;

🐉 idealny balans pomiędzy walką, polityką, a rozwojem uczuć;

🐉 cudownego antybohatera, który, no cóż… To trzeba przeczytać!

Co warto wiedzieć o Fourth Wing. Czwarte skrzydło?

Na początku liczba bohaterów może być przytłaczająca. Do tego nowe nazwy i wstępne opisy świata przedstawionego tworzą całkiem sporą dawkę informacji. Autorka stopniowo rozwija wątki, więc zagubienie w końcu mija, ustępując miejsca ciekawości i zaintrygowaniu.

Rebecca Yarros niczego nie daje na tacy. Główny wątek – losy Violet Sorrengail w Kwadrancie Jeźdźców oraz jej relacja z Xadenem Riorsonem – jest wzbogacony o wiele, równie ciekawych, wątków pobocznych. Obserwujemy zajęcia w akademii, treningi, sparingi, obrazowe opisy morderstw, spiskowanie, uczucia, walkę z własnym słabościami… i wiele więcej.

Książka hołduje idei inkluzywności. Jedna z postaci jest interpłciowa/niebinarna. Relacje homoseksualne są na porządku dziennym. Przyjaciółka głównej bohaterki jest Afroamerykanką. Sama bohaterka zaś mierzy się z chorobą przewlekłą, która na samym starcie stygmatyzuje ją jako jednostkę słabą. Różnorodność sprawia, że nawet w świecie pełnym smoków, każdy znajdzie coś dla siebie.

Podstawowe informacje o Fourth Wing. Czwarte skrzydło

Książka została wydana nakładem Wydawnictwa Filia. Należy do kategorii fantasy, ale romantasy jest bliższe prawdy. Jej premiera odbyła się we wrześniu bieżącego roku. To pierwszy tom cyklu Empireum.

Moja opinia o Fourth Wing. Czwarte skrzydło

Przepadłam. Historia Violet pochłonęła mnie, wciągnęła i złamała serce, bo musiałam wrócić do rzeczywistości. Uwielbiam balans pomiędzy naprawdę dobrze wykreowanym światem przedstawionym a relacjami bohaterów. Rebecca Yarros, która sama siebie określa mianem „beznadziejnej romantyczki”, zadbała o to, żeby fani gatunku zostali dopieszczeni. Relacja Violet i Xadena (Xaden!) rozwija się stopniowo, ale już przy pierwszym spotkaniu wiadomo, że coś się święci. Zamiary Xadena z czasem ulegają zmianie i chyba tylko Violet tego nie zauważa.

Bohaterów da się lubić. W jednej z recenzji Violet określono mianem typowej Mary Sue – nie zgadzam się z tą opinią. Nic nie jest czarno-białe.

Jeśli lubisz fantasy, romantasy, smoki, trójkąty miłosne, intrygi i wartką akcję – sięgnij po Fourth Wing. Nie zawiedziesz się!

IG: mathie.reads

O czym jest Fourth Wing. Czwarte skrzydło?

Fourth Wing to pierwsza część serii Empireum autorstwa Rebecci Yarros, która przenosi nas do fantastycznego świata, w którym ludzie i smoki łączą siły, aby walczyć z niekończącą się wojną. Główną bohaterką jest Violet Sorrengail, dwudziestoletnia córka słynnej generałki i siostra dwojga bohaterów wojennych....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika MathieRocks

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [5]

A. M. Juna
Ocena książek:
7,9 / 10
4 książki
1 cykl
Pisze książki z:
24 fanów
Monika Serafin
Ocena książek:
7,3 / 10
5 książek
2 cykle
38 fanów
Sarah J. Maas
Ocena książek:
7,7 / 10
36 książek
8 cykli
Pisze książki z:
3467 fanów

Ulubione

Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Gra anioła Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Gra anioła Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Gra anioła Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Gra anioła Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Gra anioła Zobacz więcej
Keri Lake Władca soli i kości Zobacz więcej
Keri Lake Władca soli i kości Zobacz więcej
Keri Lake Władca soli i kości Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
46
książek
Średnio w roku
przeczytane
9
książek
Opinie były
pomocne
28
razy
W sumie
wystawione
45
ocen ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
307
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
12
minut
W sumie
dodane
3
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]