rozwiń zwiń
FantastycznPogaduchy

Profil użytkownika: FantastycznPogaduchy

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
5
Przeczytanych
książek
5
Książek
w biblioteczce
5
Opinii
17
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Witamy na oficjalnym profilu Grupy FP prowadzonym przez Wigę i Kalę. Cechuje nas specyficzne poczucie humoru, zalecamy dystans!

Opinie


Na półkach:

Macie ochotę na książkę z dobrym humorem i ironią, która aż wylewa się ze stron?

"Wrota" to opowieść o księciu i królewnie, którzy tworzą dość niecodzienną bajkę. Bajkę, która wcale nie jest bajką. Książę z Dolin, Gwarek ma jedno marzenie - chce zostać bohaterem, a żeby nim zostać musi, jak wiadomo uratować królewnę. Niestety jak na złość trafia mu się bardzo niewdzięczna i do szpiku zła królewna...

Jakie to było dobre! W tej książce znajdziecie wszystko co najlepsze. Od porządnych, z krwi i kości łupieżców, po zadufanego w sobie księcia, wkurzoną księżniczkę i pewne Wrota. Wrota, które skrywane w pewnej, uroczej główce aż kipią od potężnej mocy.

Królewna Salianka po śmierci swego, opętanego ojca przejmuje władzę w Twierdzy, a z tą władzą w gratisie dostaje piekielne Wrota, które osiadają w jej umyśle. Dziewczyna musi się pilnować, by nie podzielić losu swojego ojca i tym samym ma się ciągle na baczności. Bo przecież nikt nie chce, by Wrota stanęły otworem i wypuściły na świat hordę rozwścieczonych demonów. Tym samym królewna chowa się w Twierdzy i tak mijają jej dni... Aż do czasu, gdy na horyzoncie pojawia się pewien książę. Wraz z jego przybyciem życie Salianki zmienia się diametralnie.

Podczas lektury bawiłyśmy się świetnie. Autorka ponownie pokazała, że ma nieskończone pokłady wyobraźni, świetnego humoru i ironii, którą w takim wydaniu uwielbiamy. Bohaterów da się lubić, a główna bohaterka choć z początku może wydawać się stereotypową królewną, zaskarbiła sobie nasza sympatię nieprzewidywalnością w działaniu. Z czasem polubiłyśmy nawet zadufanego w sobie księcia, którego po prostu nie da się nie polubić.

Jeśli chodzi o fabułę to nie mamy się do czego przyczepić. Zabawne dialogi, nieoczywiste rozwiązania i wartka akcja to, to co w książkach uwielbiamy najbardziej. Autorka wszystko zgrabnie przemyślała i ubrała w świetną historię, którą wciąga się nosem. Zostałyśmy kilkakrotnie zaskoczone tym gdzie zmierza fabuła, a samo zakończenie zwiastuje ciekawą kontynuację.

Jeśli lubicie niebanalne przygody, ciekawych bohaterów, których wypowiedzi potrafią rozśmieszyć największego smutasa - ta książka jest dla Was. Przygoda z Salianką, Gwarkiem i Virvenem będzie na pewno niezapomniana. Książkę możemy również polecić wszystkim, którzy zaczytują się w książkach pani Marty Kisiel. Nie będziecie żałować!

Za egzemplarze dziękujemy Wydawnictwu Jaguar.

Macie ochotę na książkę z dobrym humorem i ironią, która aż wylewa się ze stron?

"Wrota" to opowieść o księciu i królewnie, którzy tworzą dość niecodzienną bajkę. Bajkę, która wcale nie jest bajką. Książę z Dolin, Gwarek ma jedno marzenie - chce zostać bohaterem, a żeby nim zostać musi, jak wiadomo uratować królewnę. Niestety jak na złość trafia mu się bardzo niewdzięczna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wczoraj wrzuciłyśmy Wam naszą opinię do pierwszego tomu "Strażników Starego Lasu", a dziś przychodzimy do Was z opinią kontynuacji, czyli "Strażnicy Starego Lasu. Miecz Lelka".

Przeklęta mgła zniknęła, lecz to nie koniec zmagań naszych bohaterów z przeciwnościami losu. Wraz z nadchodzącym listopadem, zbliża się wyjątkowe święto - Powłóki. Podczas tego święta granica pomiędzy światem umarłych, a światem żywych zostaje zatarta, by nowe dusze mogły zasiedlić świat. Niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem. Równowaga tego dnia zostaje zaburzona, a leśne istoty tracą rozum... Gdyby tego było mało, to mieszkańcy Starego Lasu muszą zmierzyć się z jeszcze jedną istotą - Królem Wierzb.

Czy kontynuacja okazała się być równie dobra, co pierwszy tom? Owszem. Autor nie odpuszcza i serwuje nam dalsze losy przyjaciół ze Starego Lasu na wysokim poziomie. Kolejne zagrożenia, niosą ze sobą trudne wyzwania dla naszych bohaterów. Lelek i spółka pozbawieni przewodnika, który mógłby ich prowadzić muszą sami zadbać o rozwinięcie swoich umiejętności, które pomogą im w walce ze złem. Tym samym Lelek wraz z Fafkelem wyruszają po nauki do Zamrowego Kurhanu. A reszta zespołu nie próżnuje i również dostaje własną misję... Modraszka i woj Mojmir wyruszają na poszukiwania. Muszą odnaleźć wiedźmę, która nauczy ich pewnego zaklęcia.

Autor potrafi tworzyć fantastyczne postacie. Jak w części pierwszej zauroczył nas Lelek i niepozorny skrzat Fafkel, tak i tutaj znalazły się nowe postacie, które zasługują na kilka słów. W szczególności na uznanie zasługuje Białka, która to dołącza do zespołu i pokazuje, że nie tylko zaprawiony w walce woj może skopać komuś tyłek. Kolejną postacią jest oczywiście Wandena, która ma jasny cel - musi pomścić swoją rodzinę.

Dodać musimy jeszcze, że w tej części bardzo podobały nam się dialogi pomiędzy postaciami. Uwielbiamy, gdy bohaterowie nie szczędzą sobie docinek, a tutaj ich nie brakowało. A sama akcja książki i jej dobrze wyważone tempo sprawiły, że podczas lektury nie było miejsca na nudę.

Podsumowując: jest niebezpiecznie, słowiańsko i nieprzewidywalnie. Jeżeli pierwszy tom za Wami, to koniecznie sięgnijcie po kontynuację, a dobrą zabawę macie gwarantowaną.

Za egzemplarze dziękujemy Wydawnictwu Jaguar.

Link do instagrama:
https://www.instagram.com/p/CKWMO2RhIE7/?utm_source=ig_web_copy_link

Wczoraj wrzuciłyśmy Wam naszą opinię do pierwszego tomu "Strażników Starego Lasu", a dziś przychodzimy do Was z opinią kontynuacji, czyli "Strażnicy Starego Lasu. Miecz Lelka".

Przeklęta mgła zniknęła, lecz to nie koniec zmagań naszych bohaterów z przeciwnościami losu. Wraz z nadchodzącym listopadem, zbliża się wyjątkowe święto - Powłóki. Podczas tego święta granica...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czas zagłębić się w słowiańskiej mitologii!

Stary Las zostaje dotknięty przeklętą mgłą, która sprawia, że rośliny usychają, a zwierzęta chorują... Strażnicy lasu obwiniają o to ludzi przybywających ze wschodu. Choć jest jeden, który w to nie wierzy - Lelek żyjący z dala od wszystkich uważa, że źródło problemu leży zupełnie gdzie indziej i postanawia je odnaleźć. Podczas podróży trafi w wiele cudownych miejsc i pozna wiele fantastycznych istot. Czy razem z nowymi przyjaciółmi będzie w stanie dowiedzieć się, co tak naprawdę niszczy Stary Las?

Uwielbiamy zagłębiać się w książki, w których autorzy wykorzystują mitologię słowiańską. Dlatego "Biała Wieża" nie mogła przejść obok nas obojętnie i czym prędzej zagłębiłyśmy się w świat pełen magii i niebezpieczeństw. Czy było warto? Zdecydowanie tak, a czas który spędziłyśmy z tą lekturą uważamy za udany.

Książka naładowana jest po brzegi słowiańskością i niewyobrażalną wyobraźnią autora, który oryginalnie w całość książki wplótł gwarę dla poszczególnych ras. Z początku, owa gwara może trochę uwierać i nieco utrudniać wgryzienie się w tekst, lecz po czasie zaczęłyśmy doceniać ten unikalny pomysł.

Musimy także wspomnieć o ciekawych bohaterach, których w tej książce nie brakuje. Począwszy od głównego bohatera Lelka, którego poznajemy jako samotnika, przez Fafkela dzielnego skrzata i niesamowitą Modraszkę, po przegenialnego woja Mojmira. Każdy z bohaterów wnosi do tej opowieści swoją własną indywidualność i magię.

Komu możemy polecić "Białą wieżę"? Wszystkim, którzy uwielbiają czytać książki z niepowtarzalnym, słowiańskim klimatem. W tej książce dobrze odnajdą się zarówno młodsi odbiorcy, dla których opowieści o niesamowitych przygodach i ratowaniu świata są wyznacznikiem dobrej zabawy, jak i starsi, którzy lubią spędzić miło czas z lekką książką przez, którą się po prostu płynie.

Bonusem do całej historii są również ilustracje Witolda Vargasa znajdujące się w książce, które podczas czytania cieszyły nasze oczy.

Za egzemplarze dziękujemy Wydawnictwu Jaguar.

Czas zagłębić się w słowiańskiej mitologii!

Stary Las zostaje dotknięty przeklętą mgłą, która sprawia, że rośliny usychają, a zwierzęta chorują... Strażnicy lasu obwiniają o to ludzi przybywających ze wschodu. Choć jest jeden, który w to nie wierzy - Lelek żyjący z dala od wszystkich uważa, że źródło problemu leży zupełnie gdzie indziej i postanawia je odnaleźć. Podczas...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika FantastycznPogaduchy

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
5
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
17
razy
W sumie
wystawione
5
ocen ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
24
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]