Anna

Profil użytkownika: Anna

Toruń Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 6 godzin temu
121
Przeczytanych
książek
204
Książek
w biblioteczce
11
Opinii
39
Polubień
opinii
Toruń Kobieta
Dodane| 2 książki
Kiedy zamykam ostatnią stronę książki, większość kolorów blaknie, dźwięki cichną, a zapachy i smaki ulatują. Przez sito pamięci przeciekają obrazy, znaczenia i przeżycia. Niemal wszystko się zaciera i gaśnie... Pozostają pojedyncze imiona, skrawki dialogów, urwane opisy, echa emocji – jak wspomnienia z dalekiej podróży…

Opinie


Na półkach:

Wystarczyły dwa wieczory, abym na nowo zakochała się w XIX-wiecznej Anglii - w jej bogatym i dystyngowanym Południu oraz w surowej, robotniczej Północy.

U Elizabeth Gaskell spotkałam prawdziwych ludzi, mających swoje ideały, marzenia i tęsknoty. Spotkałam osoby, których motywacje odkrywałam dzięki długim rozmowom i dyskusjom, wewnętrznym monologom czy opiniom innych bohaterów.

I to najmocniej poruszyło mnie w książce "Północ i Południe" - nie umowność i powierzchowność zachowań, lecz solidne, wiarygodne uzasadnienie wyborów postaci i ukazanie bohaterów na szerokim tle ich środowisk. Dzięki temu książka wydana po raz pierwszy w 1854 roku jest głęboką analizą angielskiego społeczeństwa z połowy XIX wieku, gorzką, a jednak dającą nadzieję.

Ujęła mnie rzetelność, z jaką autorka przedstawia racje różnych stron. Wrażliwej Margaret, wrzuconej w brutalny świat Północy, trudno odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Szlachetny, lecz wymagający John czuje na swoich barkach odpowiedzialność za rodzinę i pracowników. Jest też Higgins, będący przedstawicielem robotników, żyjących w biedzie i chorobach. Mamy też wiele postaci pobocznych, których los nie jest nam obojętny.

Każdy u Gaskell ma szansę na wytłumaczenie swoich działań. Każdy ma słabości i każdy popełnia błędy. Odniosłam jednak wrażenie, że autorka stara się, aby czytelnik sprawiedliwie ocenił jej bohaterów. I nie ma w tym przesady.

A relacja między Johnem i Margaret jest tak pięknie rozpisana, że co jakiś czas wracam do fragmentów ich rozmów, aby przypomnieć sobie najostrzejsze dyskusje i najczulsze momenty.

Wystarczyły dwa wieczory, abym na nowo zakochała się w XIX-wiecznej Anglii - w jej bogatym i dystyngowanym Południu oraz w surowej, robotniczej Północy.

U Elizabeth Gaskell spotkałam prawdziwych ludzi, mających swoje ideały, marzenia i tęsknoty. Spotkałam osoby, których motywacje odkrywałam dzięki długim rozmowom i dyskusjom, wewnętrznym monologom czy opiniom innych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość łączą się w tej opowieści w historię o poszukiwaniu własnej drogi, o marzeniach i sile wyobraźni zaklętej w książkach.

XV-wieczny Konstantynopol w latach oblężenia i upadku, współczesna biblioteka w Lakeport oraz prom kosmiczny w dalekiej przyszłości – choć odległe od siebie, stają się jakby koralikami nawleczonymi na jedną nić, którą stanowi (nieistniejące zresztą) dzieło Antoniusza Diogenesa „Chmurokukułków”.

Poszczególne wątki, splecione ze sobą w zaburzonej chronologii, mogłyby stanowić odrębne historie o bezsensie wojny, samotności, ekstremizmie, miłości czy nawet ekologii. Trudno mi w kilku zdaniach określić bogactwo nawiązań i problemów, jakie podejmuje Doerr, opisując losy Anny i Omera, Seymoura i Zena oraz Konstance. Choć kwestii tych jest wiele, odniosłam wrażenie, że autor rozwinął je z umiarem, świadomie nakreślając w swojej powieści złożoną rzeczywistość.

Jeden wątek zwrócił jednak moją szczególną uwagę. Choć bohaterów dzieli wszystko, to każdy z nich ulega urokowi jednej starożytnej księgi, która pojawia się w ich życiu w zupełnie różnych okolicznościach.

Myślę sobie, podobnie jak Anthony Doerr, że wielkie dzieła literackie nie podlegają upływowi czasu i nie ogranicza ich przestrzeń. Odczytywane dzisiaj czy za wiele lat, w kraju powstania czy daleko od niego – jeśli niosą uniwersalne wartości, dotrą do każdego czytelnika wrażliwego na piękno, prawdę i dobro.

Dzieje się tak z arcydziełami starożytnych autorów, dziać się będzie tak samo ze współczesną literaturą, której wartość ocenią czytelnicy za kilka wieków.

Zastanawiam się tylko, które tytuły lub które nazwiska twórców z przełomu XX i XXI wieku przetrwają tyle czasu, co dzieła Homera czy Wergiliusza...

Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość łączą się w tej opowieści w historię o poszukiwaniu własnej drogi, o marzeniach i sile wyobraźni zaklętej w książkach.

XV-wieczny Konstantynopol w latach oblężenia i upadku, współczesna biblioteka w Lakeport oraz prom kosmiczny w dalekiej przyszłości – choć odległe od siebie, stają się jakby koralikami nawleczonymi na jedną nić,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Życie bohaterów książki Aleksandry Rak jest jak stromy klif targany przez wiatr i morskie fale. Każdy nosi blizny lub świeże rany. Nikt nie zdoła uniknąć cierpienia, straty, złych wyborów czy ich konsekwencji.

Losy mieszkańców nadmorskich Płotek nie wpędzały mnie jednak w przygnębienie… Przeciwnie – obserwując zmagania postaci, w ich postawach wielokrotnie odnajdywałam samą siebie – zmęczoną lub zdeterminowaną, pogodzoną ze smutkiem lub szukającą pocieszenia.

I zamknęłam pierwszy tom, znajdując to pocieszenie w zwyczajnej codzienności – niełatwej, ale mojej. Autorka sprawiła, że zatrzymałam się tu i teraz, odsłoniłam firankę, wyjrzałam przez okno, poczułam zapach wiosny i smak ciasta ze śliwkami. I zostałam na chwilę sama ze sobą, wsłuchana w szept wiatru.

Bohaterowie często pytają: czy wierzysz w anioły? Ja odpowiem, że tak. Wierzę w anioły – w te niebiańskie, ale też w te, które nie mają aureoli ani skrzydeł, lecz wyglądają jak zwyczajni ludzie. Mam ich pełno wokół. Obdarzają mnie uśmiechem, dodają odwagi, wspierają, razem ze mną się śmieją lub płaczą. I uczą mnie, jak być aniołem i latarnią dla innych.

Drugi tom cyklu "Szept anioła" ("Posłaniec") już czeka na mojej półce. Ostatnia scena „Latarnika” nie dała mi wyboru – muszę czytać dalej. Potrzebuję czasem właśnie takiej książki.

Życie bohaterów książki Aleksandry Rak jest jak stromy klif targany przez wiatr i morskie fale. Każdy nosi blizny lub świeże rany. Nikt nie zdoła uniknąć cierpienia, straty, złych wyborów czy ich konsekwencji.

Losy mieszkańców nadmorskich Płotek nie wpędzały mnie jednak w przygnębienie… Przeciwnie – obserwując zmagania postaci, w ich postawach wielokrotnie odnajdywałam...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Anna Józefiak

z ostatnich 3 m-cy
Anna Józefiak
2024-05-31 18:07:01
Anna Józefiak oceniła książkę Biblioteka XXI wieku na
6 / 10
2024-05-31 18:07:01
Anna Józefiak oceniła książkę Biblioteka XXI wieku na
6 / 10
Anna Józefiak
2024-05-31 13:24:44
Anna Józefiak dodała książkę Pusta mapa na półkę Chcę przeczytać
2024-05-31 13:24:44
Anna Józefiak dodała książkę Pusta mapa na półkę Chcę przeczytać
Pusta mapa Alena Mornštajnová
Średnia ocena:
7.2 / 10
70 ocen
Anna Józefiak
2024-05-18 15:08:16
Anna Józefiak oceniła książkę Trzy czwarte na
7 / 10
2024-05-18 15:08:16
Anna Józefiak oceniła książkę Trzy czwarte na
7 / 10
Trzy czwarte Adam Zagajewski
Średnia ocena:
7.8 / 10
4 ocen
Anna Józefiak
2024-05-14 14:58:16
Anna Józefiak i Annassliceoflife są teraz znajomymi
2024-05-14 14:58:16
Anna Józefiak i Annassliceoflife są teraz znajomymi

ulubieni autorzy [1]

J.R.R. Tolkien
Ocena książek:
7,9 / 10
104 książki
7 cykli
8688 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
121
książek
Średnio w roku
przeczytane
40
książek
Opinie były
pomocne
39
razy
W sumie
wystawione
120
ocen ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
718
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
49
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]