Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pomysł na fabułę bardzo mnie wciągnął, mimo że jest to bardzo kopciuszkowa, naiwna historia, ale kupiłam to, potem się rozkręca i trzyma w napięciu. Świetnie w szczegółach rozkminiona intryga. Koniec jednak mnie trochę rozczarował. Miałam wrażenie, że rozwiązanie i decyzje różnych bohaterów nie zostały odpowiednio podprowadzone, tylko tak ciach, ciach, ciach nagle ktoś coś. Zabrakło mi też głębi charakteru bohaterów, miałam wrażenie, że są papierowi, za mało prawdziwi. Ich opis skupia się tylko na tych elementach, które są niezbędne do uzasadnienia fabuły. Córka przyjaciółki wyskakuje jak królik z kapelusza. Może to kwestia objętości, gdyby dodać więcej wątków, postaci książka rozrosłaby się o kolejne ileś stron.

Pomysł na fabułę bardzo mnie wciągnął, mimo że jest to bardzo kopciuszkowa, naiwna historia, ale kupiłam to, potem się rozkręca i trzyma w napięciu. Świetnie w szczegółach rozkminiona intryga. Koniec jednak mnie trochę rozczarował. Miałam wrażenie, że rozwiązanie i decyzje różnych bohaterów nie zostały odpowiednio podprowadzone, tylko tak ciach, ciach, ciach nagle ktoś coś....

Niesamowita opowieść, pełna znaków zapytania, zostawia w poczuciu, że chcemy więcej. Bohaterka z odwagą i pomocą niezwykłych przyjaciół radzi sobie z domowymi strachami. No i próbuje rozwiązać zagadkę zniknięcia taty. Czy czerwony album wyrwany z łap Zakanapiora zawiera jakieś wskazówki? Czy tylko wspomnienia?

Niesamowita opowieść, pełna znaków zapytania, zostawia w poczuciu, że chcemy więcej. Bohaterka z odwagą i pomocą niezwykłych przyjaciół radzi sobie z domowymi strachami. No i próbuje rozwiązać zagadkę zniknięcia taty. Czy czerwony album wyrwany z łap Zakanapiora zawiera jakieś wskazówki? Czy tylko wspomnienia?

Lubicie historie o zwierzakach? W dodatku takich mięciutkich? A do tego podróże i zabawne zbiegi okoliczności?

Książka szybko się czyta, całość jest rymowana i zabawna. Alpaka Kaka planuje jechać do Ekwadoru, ale właściwie nie ma pojęcia gdzie to jest. Finału nie zdradzę, ale po drodze odwiedza kilka miejsc, zaprzyjaźnia się z różnymi zwierzakami. Czasami palnie jakąś gafę, a czasem wykaże się sprytem i dobrym sercem.

Polecam dla młodszych dzieci.

Lubicie historie o zwierzakach? W dodatku takich mięciutkich? A do tego podróże i zabawne zbiegi okoliczności?

Książka szybko się czyta, całość jest rymowana i zabawna. Alpaka Kaka planuje jechać do Ekwadoru, ale właściwie nie ma pojęcia gdzie to jest. Finału nie zdradzę, ale po drodze odwiedza kilka miejsc, zaprzyjaźnia się z różnymi zwierzakami. Czasami palnie jakąś...