rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Tak bardzo absurdalna, że nie można się oderwać.

Tak bardzo absurdalna, że nie można się oderwać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Biografia himalaistki, nie pierwsza, którą czytałam. Zupełnie inna niż dotychczasowe. Ma w sobie więcej prawdy. Pokazuje ciemne strony himalaizmu. Nie doczytałam się wcześniej o "kurniku", słynnym miejscu w Tatrach. Bohaterka nie była tu ukazana jako idealna, co uważam za duży plus. Historia himalaisty, który miał hemoroidy - wyśmienicie opisana! Książka warta uwagi!

Biografia himalaistki, nie pierwsza, którą czytałam. Zupełnie inna niż dotychczasowe. Ma w sobie więcej prawdy. Pokazuje ciemne strony himalaizmu. Nie doczytałam się wcześniej o "kurniku", słynnym miejscu w Tatrach. Bohaterka nie była tu ukazana jako idealna, co uważam za duży plus. Historia himalaisty, który miał hemoroidy - wyśmienicie opisana! Książka warta uwagi!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia z książką Futu.re rozpoczęła się od usłyszanej opinii, że jest świetna, ale niesamowicie smutna. Kolejna osoba powiedziała, że nie dała rady jej przeczytać, bo była zbyt przytłaczająca i dołująca. Zastanawiam się czy jestem człowiekiem, który nie odczuwa takich emocji. Faktycznie fabuła nie jest wesoła, ale po przeczytaniu nie czuję się rozżalona. Książka ma w sobie magnetyzm i skojarzyły mi się z nią słowa Gandhiego: „Świat jest dość zasobny, aby zaspokoić potrzeby wszystkich, lecz nie dość zasobny, by zaspokoić chciwość każdego”.
Minusem według mnie są sceny erotyczne w książce przedstawione w sposób niesmaczny

Historia z książką Futu.re rozpoczęła się od usłyszanej opinii, że jest świetna, ale niesamowicie smutna. Kolejna osoba powiedziała, że nie dała rady jej przeczytać, bo była zbyt przytłaczająca i dołująca. Zastanawiam się czy jestem człowiekiem, który nie odczuwa takich emocji. Faktycznie fabuła nie jest wesoła, ale po przeczytaniu nie czuję się rozżalona. Książka ma w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno nie czytałam żadnego kryminału, dlatego "Cichy wielbiciel" mocno mnie pochłonął. Przeczytany jednego dnia. Choć czytałam wcześniej komentarze naturalnie mnóstwo było pozytywnych, ale po przeczytaniu rozumiem Panią, która nie potrafiła zdzierżyć audiobook'a, dlatego przy tej książce nie polecam tej opcji.

Dawno nie czytałam żadnego kryminału, dlatego "Cichy wielbiciel" mocno mnie pochłonął. Przeczytany jednego dnia. Choć czytałam wcześniej komentarze naturalnie mnóstwo było pozytywnych, ale po przeczytaniu rozumiem Panią, która nie potrafiła zdzierżyć audiobook'a, dlatego przy tej książce nie polecam tej opcji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Warto spojrzeć z innej perspektywy na osoby, które znane nam są jako bestie. Gdyby nie czas, w którym się znaleźli te najdziksze instynkty nigdy nie ujrzałyby światła dziennego.

Warto spojrzeć z innej perspektywy na osoby, które znane nam są jako bestie. Gdyby nie czas, w którym się znaleźli te najdziksze instynkty nigdy nie ujrzałyby światła dziennego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Za mało Gilberta! Choć kolejne przygody Ani nieprzeciętne!

Za mało Gilberta! Choć kolejne przygody Ani nieprzeciętne!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mariusz Sepioło zna się na rzeczy i w bardzo interesujący sposób pisze biografie. Nie zrobił z Tomka anioła, ale też nie skrytykował w żaden sposób. Starał się przedstawić fakty. Co za tym idzie mam bardzo ambiwalentne uczucia do Tomasza Mackiewicza. Z jednej strony lubię ludzi, którzy starają się spełniać marzenia, tylko życie pokazuje, że to osoby skupione głównie na sobie, a to bardzo mi się nie podoba. Tym bardziej, że miał dzieci.. W książce była mowa, że był to człowiek, z którym po prostu chętnie by się siadło i wypiło piwo.. ale czuję, że to by było pierwsze i ostatnie spotkanie, bo podejście do życia, do odpowiedzialności nie przekonałoby mnie.

Mariusz Sepioło zna się na rzeczy i w bardzo interesujący sposób pisze biografie. Nie zrobił z Tomka anioła, ale też nie skrytykował w żaden sposób. Starał się przedstawić fakty. Co za tym idzie mam bardzo ambiwalentne uczucia do Tomasza Mackiewicza. Z jednej strony lubię ludzi, którzy starają się spełniać marzenia, tylko życie pokazuje, że to osoby skupione głównie na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Za każdym razem przy przyspieszonym biciu serca, czytając "Anię na uniwersytecie" myślę sobie, że się starzeję. Kiedyś takie rzeczy na mnie nie działały, ale ta historia jest opowiedziana w tak urokliwy, ciepły, a nawet mądry sposób, że nie dostrzegam lub nie chcę dostrzegać jej banalności. Pragnę się delektować tą historią, niestety, nie potrafię- wciąga ogromnie!

Za każdym razem przy przyspieszonym biciu serca, czytając "Anię na uniwersytecie" myślę sobie, że się starzeję. Kiedyś takie rzeczy na mnie nie działały, ale ta historia jest opowiedziana w tak urokliwy, ciepły, a nawet mądry sposób, że nie dostrzegam lub nie chcę dostrzegać jej banalności. Pragnę się delektować tą historią, niestety, nie potrafię- wciąga ogromnie!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mogę się oprzeć urokowi książek Lucy ! Tylko wciąż za mało w nich Gilberta. Zabieram się za III tom może tym razem się zaskoczę ! :) Wyborne dzieło!

Nie mogę się oprzeć urokowi książek Lucy ! Tylko wciąż za mało w nich Gilberta. Zabieram się za III tom może tym razem się zaskoczę ! :) Wyborne dzieło!

Pokaż mimo to


Na półkach:

To niezwykle smutne, że nie przeczytałam tej książki w dzieciństwie, a wieku 25 lat. "Ania z Zielonego Wzgórza" jest wyśmienitym dziełem. Czyta się ją jednym tchem. Postać Ani jest tak intrygująca, że czytelnik pragnie cały czas wiedzieć więcej. Książka wydaje się być pozycją dla dzieci, ale jest w niej napisane bardzo dużo zdań, nad którymi warto pomyśleć, które wnoszą coś lepszego do życia. Dzięki tej książce przypomniałam sobie, że to nic "obciachowego" korzystać z wyobraźni. Powróciły dawne marzenia, cele i czuję, że nie jestem wcale aż tak dorosła, żeby nie móc ich realizować. Ania przypomniała mi o romantyzmie, który nie wiedzieć czemu zagłuszyłam. Na szczęście pozwalam mu się odradzać. Nie mogę się doczekać, aż zacznę czytać kolejny tom!

To niezwykle smutne, że nie przeczytałam tej książki w dzieciństwie, a wieku 25 lat. "Ania z Zielonego Wzgórza" jest wyśmienitym dziełem. Czyta się ją jednym tchem. Postać Ani jest tak intrygująca, że czytelnik pragnie cały czas wiedzieć więcej. Książka wydaje się być pozycją dla dzieci, ale jest w niej napisane bardzo dużo zdań, nad którymi warto pomyśleć, które wnoszą coś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem zachwycona tą pozycją. Podobno to dziennik 83-letniego, dojrzałego mężczyzny, ale sposób w jaki jest napisany wzbudza przeróżne emocje. Początkowo dużo się śmiałam, czarny humor i wesołe podejście do życia jak najbardziej mi odpowiada. Niestety potem człowiek zaczyna myśleć.. To ten wiek, w którym większość ludzi, których znałeś już umarła.. Miejsce, w którym każdego tygodnia stykasz się ze śmiercią.. Gdzie zastanawiasz się czy eutanazja nie jest najlepszym wyjściem.. Wartościowa pozycja! Dużo śmiechu, ale także dużo głębokich przemyśleń.

Jestem zachwycona tą pozycją. Podobno to dziennik 83-letniego, dojrzałego mężczyzny, ale sposób w jaki jest napisany wzbudza przeróżne emocje. Początkowo dużo się śmiałam, czarny humor i wesołe podejście do życia jak najbardziej mi odpowiada. Niestety potem człowiek zaczyna myśleć.. To ten wiek, w którym większość ludzi, których znałeś już umarła.. Miejsce, w którym każdego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Morawa książka! Dowiedziałam się o niej z "Angory" z artykułu o wymieraniu autostopu. Dzięki tej książce on ożył i wlał mi tak ogromną radość w serce. Napisana co najmniej pół wieku temu, ale postacie, dialogi są na prawdę wysokich lotów? Duduś jest geniuszem, który rozbrajał mnie do łez. Polecam !

Morawa książka! Dowiedziałam się o niej z "Angory" z artykułu o wymieraniu autostopu. Dzięki tej książce on ożył i wlał mi tak ogromną radość w serce. Napisana co najmniej pół wieku temu, ale postacie, dialogi są na prawdę wysokich lotów? Duduś jest geniuszem, który rozbrajał mnie do łez. Polecam !

Pokaż mimo to


Na półkach:

Interesuje mnie tematyka więzienna, kryminologia, resocjalizacja, dlatego książka ta wybitnie trafiła w moje zainteresowania. Czytanie z jednej strony wspomnień więźniarek, a z drugiej akt sprawy w niektórych przypadkach bardzo się różniło. Zdarzało się, że wręcz żal mi było oskarżonej czytając jej wspomnienia, ale potem nagły kubeł zimnej wody, gdy czytało się akt oskarżenia, który inaczej opisuje sprawę.
Jedynym minusem było to, że książkę czytałam w formie e-booka i niestety nie było tam zamieszczonych zdjęć. W związku z tym, gdy będę miała chwilę czasu muszę skoczyć do księgarni.
Zdecydowanie godna polecenia propozycja :).

Interesuje mnie tematyka więzienna, kryminologia, resocjalizacja, dlatego książka ta wybitnie trafiła w moje zainteresowania. Czytanie z jednej strony wspomnień więźniarek, a z drugiej akt sprawy w niektórych przypadkach bardzo się różniło. Zdarzało się, że wręcz żal mi było oskarżonej czytając jej wspomnienia, ale potem nagły kubeł zimnej wody, gdy czytało się akt...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie potrafię ocenić tej książki. Pokazuje okrutną prawdę.. Prawdę o naturze ludzkiej. Tak łatwo jest czynić zło, z taką łatwością przychodzi ludziom zabijanie.. W imię czego? Nigdy tego nie zrozumie..

Nie potrafię ocenić tej książki. Pokazuje okrutną prawdę.. Prawdę o naturze ludzkiej. Tak łatwo jest czynić zło, z taką łatwością przychodzi ludziom zabijanie.. W imię czego? Nigdy tego nie zrozumie..

Pokaż mimo to


Na półkach:

Polecam przeczytać ją każdemu. Łapie za serce. Dopiero co ją skończyłam i trudno mi cokolwiek napisać, bo jestem przepełniona goryczą..

Polecam przeczytać ją każdemu. Łapie za serce. Dopiero co ją skończyłam i trudno mi cokolwiek napisać, bo jestem przepełniona goryczą..

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam tę sagę.. Uwielbiam Lisbeth Salander. Genialne, nie da się oderwać. Polecam po stokroć:D!

Uwielbiam tę sagę.. Uwielbiam Lisbeth Salander. Genialne, nie da się oderwać. Polecam po stokroć:D!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najpierw widziałam film, jest fenomenalny i chyba spodziewałam się sporo więcej po książce.. Może to przez moje nastawienie początkowe daję taką niską ocenę, ale no niestety nie urzekła mnie.

Najpierw widziałam film, jest fenomenalny i chyba spodziewałam się sporo więcej po książce.. Może to przez moje nastawienie początkowe daję taką niską ocenę, ale no niestety nie urzekła mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, którą naprawdę uznaję za arcydzieło. Skłoniła mnie do wielu refleksji, ale również do zmian. Pomogła mi, by każdy życiowy zakręt brać jako nowe doświadczenie, kolejne wyzwanie i nawet udaje mi się to robić. Polecam każdemu, każdy może znaleźć tam swoją perełkę ! Uwieeelbiam tę książkę <3!

Książka, którą naprawdę uznaję za arcydzieło. Skłoniła mnie do wielu refleksji, ale również do zmian. Pomogła mi, by każdy życiowy zakręt brać jako nowe doświadczenie, kolejne wyzwanie i nawet udaje mi się to robić. Polecam każdemu, każdy może znaleźć tam swoją perełkę ! Uwieeelbiam tę książkę <3!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznam szczerze, że ciężko ocenić mi tę książkę. Dlaczego? Z jednej strony widzę jakie trudne życie miała główna bohaterka, że nałóg był wołaniem o pomoc, ale mimo to pewne jej decyzje są dla mnie niezrozumiałe.. Dziwne dla mnie jest to, że w trakcie czytania tej książki zamiast czuć pewne obrzydzenie do narkotyków to raczej miałam ochotę spróbować.. Parafrazując pewną wypowiedź to przecież spróbowanie hery nie od razu oznacza, że będziesz uzależniona, więc w sumie czemu nie? Następnie to, że skutki fizyczne odstawienia czuje się tylko przez tydzień powoduje, że zdaje się to być krótkim terminem w zamian za niezły odlot.. Aczkolwiek to tylko moje subiektywne odczucia, nie były takie przez całą książkę, bo są momenty, w których pokazuje jakie ryzyko wiąże się z ćpaniem. Koniec końców nie żałuję, że ją przeczytałam, ale nie wiem czy powinnam ją polecać :).

Przyznam szczerze, że ciężko ocenić mi tę książkę. Dlaczego? Z jednej strony widzę jakie trudne życie miała główna bohaterka, że nałóg był wołaniem o pomoc, ale mimo to pewne jej decyzje są dla mnie niezrozumiałe.. Dziwne dla mnie jest to, że w trakcie czytania tej książki zamiast czuć pewne obrzydzenie do narkotyków to raczej miałam ochotę spróbować.. Parafrazując pewną...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Aj.. lubię tę książkę, a szczególnie te końcowe rozdziały <3.

Aj.. lubię tę książkę, a szczególnie te końcowe rozdziały <3.

Pokaż mimo to