Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

"Violeta" to moja pierwsza przeczytana książka Isabel Allende - jakaż to była przyjemność!
Z ogromnym zainteresowaniem śledziłam kolejne losy głównej bohaterki - i jednocześnie wydarzenia w jej kraju, które przecież miały ogromny wpływ na jej życie.
Od bardzo dawna nie czytałam takiej książki - z bohaterami, których jestem gotowa obdarzyć sympatią lub brakiem zaufania; z bohaterami, którym kibicuję.
Po raz pierwszy od nie wiem jak dawna przeczytałam z zainteresowaniem wszystkie możliwe przypisy (nie tylko przebiegłam po nich wzrokiem, co zdarza się najczęściej).
Myślę, że za tę lekkość w czytaniu trzeba również oddać ukłon w stronę tłumacza - kawał dobrej roboty.
Jeśli cokolwiek jeszcze mogłoby przekonać wahających się, czy warto - dodałam już na swoją półkę kolejne powieści Isabel Allende i nie mogę doczekać się kolejnych lektur. :)

"Violeta" to moja pierwsza przeczytana książka Isabel Allende - jakaż to była przyjemność!
Z ogromnym zainteresowaniem śledziłam kolejne losy głównej bohaterki - i jednocześnie wydarzenia w jej kraju, które przecież miały ogromny wpływ na jej życie.
Od bardzo dawna nie czytałam takiej książki - z bohaterami, których jestem gotowa obdarzyć sympatią lub brakiem zaufania; z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam mały problem z oceną tej książki, głowiłam się nad tym dobrą chwilę.
Bo przecież temat bardzo mi bliski, ważny, wiele rozważań autorki zmusiło mnie do refleksji.
Ale - o losie! - jak długo ja tę książkę męczyłam! Były momenty, kiedy pochłaniałam dziesięć stron niemal na jednym wdechu, a przez kolejne dziesięć próbowałam przebrnąć kilka dni... Bardzo te części były nierówne.
Liczyłam też na to, że więcej stron zostanie poświęconych samym polowaniom na czarownice.
Ale odwołania do współczesności, do kultury - bardzo na plus.
Czy warto przeczytać? Myślę, że tak. Ale proszę przygotować sporo cierpliwości i przymknąć oko na formę tej lektury i część przemyśleń.

Mam mały problem z oceną tej książki, głowiłam się nad tym dobrą chwilę.
Bo przecież temat bardzo mi bliski, ważny, wiele rozważań autorki zmusiło mnie do refleksji.
Ale - o losie! - jak długo ja tę książkę męczyłam! Były momenty, kiedy pochłaniałam dziesięć stron niemal na jednym wdechu, a przez kolejne dziesięć próbowałam przebrnąć kilka dni... Bardzo te części były...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po książki B.A.Paris sięgam tylko poza domem - w podróży, w poczekalni, gdy mam przerwę w pracy. I zazwyczaj całkiem nieźle się bawię, główkuję, czekam na zwrot akcji.
A tutaj - chyba nigdy aż tak się nie wynudziłam... Mniej thriller, bardziej powieść psychologiczna skupiająca się na emocjach, odczuciach, problemach rodzinnych, rozważaniach. Łudziłam się trochę, że pod koniec książki wydarzy się coś niespodziewanego. Niestety.
Ta lektura akurat nie była dla mnie, gdybym miała umieścić ją w swoim prywatnym rankingu książek B.A. Paris - byłaby na szarym końcu. Nie sięgnę ponownie.

Po książki B.A.Paris sięgam tylko poza domem - w podróży, w poczekalni, gdy mam przerwę w pracy. I zazwyczaj całkiem nieźle się bawię, główkuję, czekam na zwrot akcji.
A tutaj - chyba nigdy aż tak się nie wynudziłam... Mniej thriller, bardziej powieść psychologiczna skupiająca się na emocjach, odczuciach, problemach rodzinnych, rozważaniach. Łudziłam się trochę, że pod...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dałam się pochłonąć.

Dałam się pochłonąć.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zastanawiałam się przez chwilę co mogłabym o niej powiedzieć. Dziewięć osób może przejść obok niej obojętnie, bo nie wywołuje dużych emocji. Ale dziesiąta osoba znajdzie tam coś dla siebie.
Opowieść o rodzinie, o powrocie do swoich korzeni.
Miło wspominam.

Zastanawiałam się przez chwilę co mogłabym o niej powiedzieć. Dziewięć osób może przejść obok niej obojętnie, bo nie wywołuje dużych emocji. Ale dziesiąta osoba znajdzie tam coś dla siebie.
Opowieść o rodzinie, o powrocie do swoich korzeni.
Miło wspominam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam serię "Przeszły-ciągły" wydawnictwa Art Rage. W małych formach przekazane jest tak wiele. Została ze mną na długo.

Uwielbiam serię "Przeszły-ciągły" wydawnictwa Art Rage. W małych formach przekazane jest tak wiele. Została ze mną na długo.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka chyba podeszła mi mniej, niż "Siedmiu mężów..." i "Daisy Jones....", co nie zmienia faktu, że czytało się ją bardzo przyjemnie.

Ta książka chyba podeszła mi mniej, niż "Siedmiu mężów..." i "Daisy Jones....", co nie zmienia faktu, że czytało się ją bardzo przyjemnie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tak jak po przeczytaniu książki "Siedmiu mężów Evelyn Hugo" miałam ochotę zobaczyć wszystkie jej filmy, tak w przypadku "Daisy Jones & The Six" miałam ochotę odsłuchać wszystkie piosenki zespołu.
W pełni rozumiem popularność książki. A także częściowo zachwyty. Wywiad jest tak dobrze napisany, że aż trudno uwierzyć, że ten zespół nie istnieje:)
Klimat lat siedemdziesiątych został oddany całkiem przyzwoicie. Dobrze mi się to czytało.
Ale książka o Evelyn wciąż zostaje na 1 miejscu, jeśli chodzi o książki napisane przez T.J.R.

Tak jak po przeczytaniu książki "Siedmiu mężów Evelyn Hugo" miałam ochotę zobaczyć wszystkie jej filmy, tak w przypadku "Daisy Jones & The Six" miałam ochotę odsłuchać wszystkie piosenki zespołu.
W pełni rozumiem popularność książki. A także częściowo zachwyty. Wywiad jest tak dobrze napisany, że aż trudno uwierzyć, że ten zespół nie istnieje:)
Klimat lat siedemdziesiątych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To chyba książka, z którą się najbardziej męczyłam w tym roku. Z ogromnym trudem dobrnęłam do połowy, dalej nie dam rady. Szkoda mi czasu.
Sam pomysł - bardzo ok. Ale realizacja, dialogi....dla mnie koszmar. Nie dokończę.

To chyba książka, z którą się najbardziej męczyłam w tym roku. Z ogromnym trudem dobrnęłam do połowy, dalej nie dam rady. Szkoda mi czasu.
Sam pomysł - bardzo ok. Ale realizacja, dialogi....dla mnie koszmar. Nie dokończę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeśli mam być szczera - liczyłam na coś innego. Czekałam na tę książkę z niecierpliwością i byłam przekonana, że to będzie najlepsza pozycja, jaką przeczytam w tym roku. Lekko się rozczarowałam.
Sama historia jest niezwykle ciekawa - podeszłam do książki z ogromną ciekawością, przygotowana na dreszczyk emocji.
Niestety to forma mnie zawiodła. Styl pisania ani trochę do mnie nie przemówił. Można przeczytać, w końcu te wydarzenia, przebieg procesu jest niezwykle ciekawy.
Ale mam małą nadzieję na to, że ten temat zostanie podjęty jeszcze przez innego autora, może w innej formie?

Jeśli mam być szczera - liczyłam na coś innego. Czekałam na tę książkę z niecierpliwością i byłam przekonana, że to będzie najlepsza pozycja, jaką przeczytam w tym roku. Lekko się rozczarowałam.
Sama historia jest niezwykle ciekawa - podeszłam do książki z ogromną ciekawością, przygotowana na dreszczyk emocji.
Niestety to forma mnie zawiodła. Styl pisania ani trochę do mnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, z którą może się utożsamić wiele kobiet. Albo po prostu zrozumieć główną bohaterkę.
Czyta się szybko.
Kolejne spotkanie z autorką i kolejne dobre wrażenia.

Książka, z którą może się utożsamić wiele kobiet. Albo po prostu zrozumieć główną bohaterkę.
Czyta się szybko.
Kolejne spotkanie z autorką i kolejne dobre wrażenia.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Służące do wszystkiego" to kolejna ważna książka, którą przeczytałam w październiku zaraz po "Chłopkach".
Warto po nią sięgnąć, poświęcić jej więcej czasu, czytać uważnie i dać sobie czas na refleksje - bo w moim przypadku pojawiło się ich wiele. To historie, o których nie słyszałam od rodziny, nie mówiło się o tym w szkole, na lekcjach.
Na koniec tylko jedno - jeśli to czytasz i zastanawiasz się, czy warto - warto. Przeczytaj.

"Służące do wszystkiego" to kolejna ważna książka, którą przeczytałam w październiku zaraz po "Chłopkach".
Warto po nią sięgnąć, poświęcić jej więcej czasu, czytać uważnie i dać sobie czas na refleksje - bo w moim przypadku pojawiło się ich wiele. To historie, o których nie słyszałam od rodziny, nie mówiło się o tym w szkole, na lekcjach.
Na koniec tylko jedno - jeśli to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Daję 10 ze względu na to, że według mnie jest to lektura obowiązkowa.
Autorka zrobiła tutaj świetną robotę - jest mnóstwo różnych historii. Oddała głos kobietom, które przez długi czas były niewidzialne i "niesłyszalne".
Zaskoczyła mnie, wzruszyła, zmusiła do mnóstwa refleksji.
A jeśli jeszcze raz od kogoś usłyszę, że kiedyś to kobiety nie narzekały, rodziły po 9 dzieci i "jakoś dawały sobie radę", to - przysięgam - rzucę w niego tą książką i zmuszę do lektury.
Przeczytaj. Warto.

Daję 10 ze względu na to, że według mnie jest to lektura obowiązkowa.
Autorka zrobiła tutaj świetną robotę - jest mnóstwo różnych historii. Oddała głos kobietom, które przez długi czas były niewidzialne i "niesłyszalne".
Zaskoczyła mnie, wzruszyła, zmusiła do mnóstwa refleksji.
A jeśli jeszcze raz od kogoś usłyszę, że kiedyś to kobiety nie narzekały, rodziły po 9 dzieci i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Skusiłam się na kolejne czytadełko od B.A. Paris i muszę przyznać, że ta książka mi się spodobała.
Zakończenie było dość niespodziewane (dla mnie).
Gdybym miała zrobić ranking książek B.A.Paris, to myślę, że właśnie "Pozwól mi wrócić" byłaby na pierwszym miejscu:)
Wciąż bez fajerwerków, ale zasługuje na mocną szósteczkę!

Skusiłam się na kolejne czytadełko od B.A. Paris i muszę przyznać, że ta książka mi się spodobała.
Zakończenie było dość niespodziewane (dla mnie).
Gdybym miała zrobić ranking książek B.A.Paris, to myślę, że właśnie "Pozwól mi wrócić" byłaby na pierwszym miejscu:)
Wciąż bez fajerwerków, ale zasługuje na mocną szósteczkę!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książki B.A. Paris są dla mnie idealne do czytania w czasie podróży, w poczekalni itd., czyli w warunkach, gdzie nie potrzebuję się skupić na lekturze w 100%.
"Uwięziona" mnie nie zachwyciła, nie zarwałabym też dla tej książki nocy. To całkiem dobre czytadełko. Ale od tej autorki czytałam lepsze.

Książki B.A. Paris są dla mnie idealne do czytania w czasie podróży, w poczekalni itd., czyli w warunkach, gdzie nie potrzebuję się skupić na lekturze w 100%.
"Uwięziona" mnie nie zachwyciła, nie zarwałabym też dla tej książki nocy. To całkiem dobre czytadełko. Ale od tej autorki czytałam lepsze.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Generalnie z książkami od Pauzy mam dość skomplikowaną relację.
Podczas czytania tej książki trochę ze sobą walczyłam - przerwać w połowie i sięgnąć po coś innego, czy może jednak dokończyć, bo pozostało już niewiele. Dokończyłam. I ostatnie 60 stron przeczytałam ciągiem.
To może być całkiem ciekawa opowieść o rodzinie i lojalności.
Ale ja się nią nie zachwyciłam.

Generalnie z książkami od Pauzy mam dość skomplikowaną relację.
Podczas czytania tej książki trochę ze sobą walczyłam - przerwać w połowie i sięgnąć po coś innego, czy może jednak dokończyć, bo pozostało już niewiele. Dokończyłam. I ostatnie 60 stron przeczytałam ciągiem.
To może być całkiem ciekawa opowieść o rodzinie i lojalności.
Ale ja się nią nie zachwyciłam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

📚"Ukochane równanie profesora" Yōko Ogawa 📚 (przekład: Anna Horikoshi)

Zbiór opowieści "Grobowa cisza, (...)" zachwycił mnie już od pierwszych stron, więc postanowiłam zamówić "Ukochane równanie profesora". Są to dwie zupełnie różne pozycje. Jednak ta książka również w jakiś sposób mnie urzekła.

Mam ostatnio jakieś wyjątkowe szczęście do trafiania na książki, w których dużą rolę odgrywa matematyka. Nie czuję się nią zafascynowana, jednak tutaj bardzo przyjemnie się o niej czytało.

Pamięć trwająca zaledwie 80 minut to szalenie ciekawe zjawisko. Przez chwilę nawet zastanawiałam się, jakby było doświadczyć czegoś takiego.
Przyjemnie obserwowało się też rozwijającą się przyjaźń (trzeba przyznać - dość nietypową) między profesorem a gosposią i jej synem. Jest coś takiego w tej książce, że myślę o niej bardzo "ciepło". Cieszę się, że mam ją na półce w wersji papierowej - w razie gdybym jeszcze raz chciała po nią sięgnąć.

Polecam!
Jeśli ktoś tak jak ja czytał wcześniej "Grobową ciszę (...)" i zastanawia się nad "Ukochanym równaniem(...)", to uprzejmie proszę dłużej się nie zastanawiać, tylko czytać! "Grobowa cisza(...)" jest u mnie mimo wszystko na pierwszym miejscu, ale czytania tej książki też nie pożałujecie.

📚"Ukochane równanie profesora" Yōko Ogawa 📚 (przekład: Anna Horikoshi)

Zbiór opowieści "Grobowa cisza, (...)" zachwycił mnie już od pierwszych stron, więc postanowiłam zamówić "Ukochane równanie profesora". Są to dwie zupełnie różne pozycje. Jednak ta książka również w jakiś sposób mnie urzekła.

Mam ostatnio jakieś wyjątkowe szczęście do trafiania na książki, w których...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

📚"Ośli brzuch" Andrea Abreu 📚 (przekład: Agata Ostrowska)

"Ośli brzuch" to krótka podróż na Wyspy Kanaryjskie, podczas której poznajemy ich inne oblicze: życie mieszkańców w robotniczej dzielnicy małego miasteczka. Opowieść dziesięcioletniej dziewczynki - nazywanej Shit - o przyjaźni. O problemach związanych z dojrzewaniem. O przykrych doświadczeniach.

Czytałam wcześniej inne opinie oraz recenzje - odbiór tej książki jest naprawdę zróżnicowany. Ja pozostaję gdzieś pośrodku. Różne niuanse czy wstawki kulturowe (i jedzeniowe) o Wyspach Kanaryjskich na plus. Historia Shit i Isory natomiast... Delikatnie mówiąc pozostawiła po sobie mieszane uczucia.
Przyjaźń Shit i Isory wydaje mi się być jednak dość niezdrową, jeśli nie toksyczną relacją. I trudno mi trochę uwierzyć w to, że bohaterki mają zaledwie po dziesięć lat.

Minęło kilka tygodni odkąd skończyłam czytać tę książkę i szczerze mówiąc niewiele o niej myślałam, nie wiem też co ostatecznie o niej sądzić.

Czy do niej wrócę? Niekoniecznie. Nie mam w planach też sprawdzać innych książek tej autorki.

📚"Ośli brzuch" Andrea Abreu 📚 (przekład: Agata Ostrowska)

"Ośli brzuch" to krótka podróż na Wyspy Kanaryjskie, podczas której poznajemy ich inne oblicze: życie mieszkańców w robotniczej dzielnicy małego miasteczka. Opowieść dziesięcioletniej dziewczynki - nazywanej Shit - o przyjaźni. O problemach związanych z dojrzewaniem. O przykrych doświadczeniach.

Czytałam wcześniej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

📚 "Cukry" Dorota Kotas 📚

To było naprawdę ciekawe spotkanie. Czytam czasem po 2/3 książki jednocześnie, ale tutaj wystarczył mi sam wstęp i wszystkie pozostałe lektury odłożyłam na bok.

Autorka ma naprawdę świetny styl pisania, lekkie pióro. Aż miałam tutaj czasem wrażenie, że siedzę przy kawie z dobrą koleżanką i słucham jej opowieści. Bo to wszystko było takie szczere, intymne, bardzo prywatne.

Niesamowicie było usłyszeć o zupełnie innym postrzeganiu świata niż to, do którego przywykłam. Nie mogę powiedzieć, że wszystko rozumiem, bo też tak mam, ale za to mówię: "dziękuję, że chciała się Pani tym podzielić, Pani Doroto".
Bo to szalenie ciekawe i fajnie napisane. Rzecz jasna ta część o postrzeganiu świata. Bo o prywatnych przeżyciach, dzieciństwie i ucieczce z domu już tak mówić nie będę. Że coś w tym było fajnego.
I nie będę też dawać żadnych złotych gwiazdek, chociaż za poczucie humoru bijące z niektórych fragmentów to dałabym maksa.

📚 "Cukry" Dorota Kotas 📚

To było naprawdę ciekawe spotkanie. Czytam czasem po 2/3 książki jednocześnie, ale tutaj wystarczył mi sam wstęp i wszystkie pozostałe lektury odłożyłam na bok.

Autorka ma naprawdę świetny styl pisania, lekkie pióro. Aż miałam tutaj czasem wrażenie, że siedzę przy kawie z dobrą koleżanką i słucham jej opowieści. Bo to wszystko było takie szczere,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

📚 "Kwiaty dla Algernona" Daniel Keyes 📚 (przekład: Krzysztof Sokołowski)

Trudno było mi przebrnąć przez początek. Pierwsze kilka "rozdziałów" męczyłam chyba z cztery dni. Całkowicie rozumiem ten zabieg autora, doceniam i popieram z całych sił, ale nie zmienia to faktu, że czytanie na początku było męczące.

Za to wszystko, co było później, wynagrodziło cały wysiłek. Niesamowita książka psychologiczna, nie mogłam się od niej oderwać, wszystko inne poszło w odstawkę.

Charlie, porzucony przez rodziców z powodu niskiego poziomu inteligencji, już jako dorosły mężczyzna poddaje się eksperymentowi mającemu zwiększyć jego inteligencję. Książka jest w formie pamiętnika, więc od pierwszych stron możemy wejść do jego głowy i obserwować jego myśli i zmiany, które w nim zachodzą.

Ostatecznie ta forma to fenomenalny pomysł. Obserwowanie wszystkich myśli, zmian, to wszystko to niesamowite doświadczenie i - przede wszystkim - zmusza do wielu refleksji.

Czy bycie inteligentniejszym czyni z nas dobrego człowieka? Co z potrzebą, aby inni widzieli istotę ludzką, coś więcej niż "przygłupa" a później "ciekawy przypadek", "ciekawy eksperyment"? Może lepiej jest po prostu nie być świadomym wielu rzeczy, a cena wiedzy jest zbyt wysoka?

Książka zostawia też z wieloma innymi pytaniami, choćby o Algernona - w końcu do jego głowy nie udało nam się zajrzeć, a był ważną częścią wielu wydarzeń i jego historia mnie wzruszyła.

Na pewno będę wracać do niej często myślami i zostanie jeszcze ze mną na jakiś czas. Polecam!

📚 "Kwiaty dla Algernona" Daniel Keyes 📚 (przekład: Krzysztof Sokołowski)

Trudno było mi przebrnąć przez początek. Pierwsze kilka "rozdziałów" męczyłam chyba z cztery dni. Całkowicie rozumiem ten zabieg autora, doceniam i popieram z całych sił, ale nie zmienia to faktu, że czytanie na początku było męczące.

Za to wszystko, co było później, wynagrodziło cały wysiłek....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to