Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Piękny język, poczucie humoru i Ameryka sprzed 150 lat... arcyciekawe!

Piękny język, poczucie humoru i Ameryka sprzed 150 lat... arcyciekawe!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawa wyprawa do nieistniejącego już księstwa, ale przede wszystkim zderzenie z ludźmi sprzed kilku stuleci, którzy niewiele się różnili od dzisiejszego społeczeństwa. Opinia społeczna nie licząca się z prawdą, szkalowanie prowadzące do zniszczenia człowieka myślącego samodzielnie, władza ponad prawem i prawdą, tworzenie historii na zamówienie, itp. Wielu może zaskoczyć fakt, że proces inkwizycyjny czarownicy dokonał się przed władzą świecką w protestanckim państwie - czyli poza Kościołem katolickim! A to ci niespodzianka... A sama czarownica - każdy kto uparcie upomina się o przestrzeganie prawa i o prawdę oraz nie zabiega o swój wizerunek w mediach mógłby taką czarownicą zostać. Macierewicz na stos!

Ciekawa wyprawa do nieistniejącego już księstwa, ale przede wszystkim zderzenie z ludźmi sprzed kilku stuleci, którzy niewiele się różnili od dzisiejszego społeczeństwa. Opinia społeczna nie licząca się z prawdą, szkalowanie prowadzące do zniszczenia człowieka myślącego samodzielnie, władza ponad prawem i prawdą, tworzenie historii na zamówienie, itp. Wielu może zaskoczyć...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedno ze słabszych dzieł Schmitta. Usiłowałem ją jak najszybciej skończyć, żeby zaliczyć i nie kontynuować lektury następnych tomów. Dwa dni po przeczytaniu pierwszego tomu zacząłem się zastanawiać, co będzie dalej? Ech, ten Schmitt...

Jedno ze słabszych dzieł Schmitta. Usiłowałem ją jak najszybciej skończyć, żeby zaliczyć i nie kontynuować lektury następnych tomów. Dwa dni po przeczytaniu pierwszego tomu zacząłem się zastanawiać, co będzie dalej? Ech, ten Schmitt...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fabuła sztuczna. Jeszcze gorzej wkomponowane anegdoty anachoretów z pustyni. Bardzo dobrze napisany fragment ukazujący nauczanie św. Grzegorza z Nazjanzu. Najlepszy fragment książki to dyskusja Cezarego z Julianem Apostatą. Wielokrotnie w powieści autor próbował uzasadnić tytuł - moim zdaniem Julian nie był nieszczęśliwy, lecz obłudny, dwulicowy, zakompleksiony - jako władca szkodliwy i niebezpieczny.

Fabuła sztuczna. Jeszcze gorzej wkomponowane anegdoty anachoretów z pustyni. Bardzo dobrze napisany fragment ukazujący nauczanie św. Grzegorza z Nazjanzu. Najlepszy fragment książki to dyskusja Cezarego z Julianem Apostatą. Wielokrotnie w powieści autor próbował uzasadnić tytuł - moim zdaniem Julian nie był nieszczęśliwy, lecz obłudny, dwulicowy, zakompleksiony - jako...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dzięki literackiemu polotowi autora i gruntownemu wykształceniu można zagłębić się z wypiekami na twarzy w dzieje Kościoła w połowie III wieku. Co to da współczesnemu człowiekowi? Może on znaleźć bardzo mądre i trafne wskazówki, jak rozwiązać dylematy dziś nurtujące serca i umysły nie tylko chrześcijan, ale też uczciwych ludzi zostających poza Kościołem.

Dzięki literackiemu polotowi autora i gruntownemu wykształceniu można zagłębić się z wypiekami na twarzy w dzieje Kościoła w połowie III wieku. Co to da współczesnemu człowiekowi? Może on znaleźć bardzo mądre i trafne wskazówki, jak rozwiązać dylematy dziś nurtujące serca i umysły nie tylko chrześcijan, ale też uczciwych ludzi zostających poza Kościołem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Africanus
Ocena 7,0
Africanus

Na półkach:

Gdyby to była książka hagiograficzna, pewnie bym jej nie przeczytał (a już z pewnością nie z takim zapałem) - wszak Maria Teresa nie jest moją ulubioną świętą. Jest dla mnie raczej nieznaną świętą. Jej dojrzewanie do misji, raczej jej odkrywanie powołania, ma w sobie coś niesamowitego i dla wielu, zwłaszcza młodych, może być niezwykle pomocne.

Gdyby to była książka hagiograficzna, pewnie bym jej nie przeczytał (a już z pewnością nie z takim zapałem) - wszak Maria Teresa nie jest moją ulubioną świętą. Jest dla mnie raczej nieznaną świętą. Jej dojrzewanie do misji, raczej jej odkrywanie powołania, ma w sobie coś niesamowitego i dla wielu, zwłaszcza młodych, może być niezwykle pomocne.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zacząłem czytać w lutym 2010 roku. Po 3 rozdziałach odłożyłem. Trzeba było to czytać 30 lat wcześniej: pod kołdrą, w ukryciu, z lękiem, że ktoś zauważy... Wróciłem do niej w 2023 roku. Dokończyłem tom I. Mam dość!
Lektura przygnębiająca, wręcz maltretująca psychicznie i intelektualnie. O takim zjawisku jak GUŁag nie da się chyba opowiedzieć składnie, logicznie, w sposób uporządkowany. Ogrom zła i odczłowieczenia przerasta moje zdolności wyobraźni.
Dla mnie opisane tu sytuacje są najlepszym dowodem, że Rosja nigdy nie została schrystianizowana i pozostaje nadal krajem barbarzyńskim.
Co do samej książki - nie jestem w stanie ocenić jej za pomocą gwiazdek. Nie jest to na pewno książka słaba, ale miano arcydzieła też do niej nie pasuje. Byłoby to uwłaczające ofiarom Archipelagu i samemu autorowi. Każda z pośrednich ocen nie odsłania żadnego aspektu tej lektury. Ta relacja to po prostu coś innego niż dzieło literackie. To krzyk bezgłośny z bólu, krzyk rozdzierający serce, krzyk miażdżący rozum.

Zacząłem czytać w lutym 2010 roku. Po 3 rozdziałach odłożyłem. Trzeba było to czytać 30 lat wcześniej: pod kołdrą, w ukryciu, z lękiem, że ktoś zauważy... Wróciłem do niej w 2023 roku. Dokończyłem tom I. Mam dość!
Lektura przygnębiająca, wręcz maltretująca psychicznie i intelektualnie. O takim zjawisku jak GUŁag nie da się chyba opowiedzieć składnie, logicznie, w sposób...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z każdą kolejną książką Luisa de Wohla coraz bardziej cenię tego autora. Pasterz świata jest bardziej świadectwem o spotkaniu ze świętym niż powieścią hagiograficzną. I warto ją przeczytać przed lekturą Łagodnego Światła o św. Tomaszu z Akwinu.

Z każdą kolejną książką Luisa de Wohla coraz bardziej cenię tego autora. Pasterz świata jest bardziej świadectwem o spotkaniu ze świętym niż powieścią hagiograficzną. I warto ją przeczytać przed lekturą Łagodnego Światła o św. Tomaszu z Akwinu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na początku myślałem, ze to powieść o Janie Kazimierzu. Potem się niecierpliwiłem, że nie wystarczy miejsca na potop szwedzki ani na bitwę pod Mątwami. A tu się okazało, że pisarz chciał ukazać Radziejowskiego jako przyczynę wielkich nieszczęść Rzeczypospolitej. Zabieg ten sprawił, że dopiero w ostatnim rozdziale cała powieść ukazała się jako genialna kompozycja! A to figlarz ten Kraszewski.

Na początku myślałem, ze to powieść o Janie Kazimierzu. Potem się niecierpliwiłem, że nie wystarczy miejsca na potop szwedzki ani na bitwę pod Mątwami. A tu się okazało, że pisarz chciał ukazać Radziejowskiego jako przyczynę wielkich nieszczęść Rzeczypospolitej. Zabieg ten sprawił, że dopiero w ostatnim rozdziale cała powieść ukazała się jako genialna kompozycja! A to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Podtrzymuję, co napisałem o tomie pierwszym, choć te dłużyzny znajdują się właśnie w tomie drugim. Są tu takie fragmenty, przez które trzeba się prześlizgnąć. Ale warto.

Podtrzymuję, co napisałem o tomie pierwszym, choć te dłużyzny znajdują się właśnie w tomie drugim. Są tu takie fragmenty, przez które trzeba się prześlizgnąć. Ale warto.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor wykonał tytaniczną pracę zbierając materiały i łącząc je w porywającą miejscami opowieść. Zdarzają się w treści dłużyzny, zwłaszcza w drugim tomie, jednak po lekturze pierwszego tomu chce się sięgnąć po drugi - tak jak to bywa z dobrze zrobionymi serialami. Autorowi należą się gratulacje, a czytelnikom - powinna wystarczyć zachęta, aby zacząć.

Autor wykonał tytaniczną pracę zbierając materiały i łącząc je w porywającą miejscami opowieść. Zdarzają się w treści dłużyzny, zwłaszcza w drugim tomie, jednak po lekturze pierwszego tomu chce się sięgnąć po drugi - tak jak to bywa z dobrze zrobionymi serialami. Autorowi należą się gratulacje, a czytelnikom - powinna wystarczyć zachęta, aby zacząć.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Antologia tekstów skojarzona tematycznie. Dzięki temu można znaleźć teksty na temat bezpieczeństwa i holokaustu, które pochodzą z różnych lat i się nawzajem wykluczają (s. 215-216 i 220).

Antologia tekstów skojarzona tematycznie. Dzięki temu można znaleźć teksty na temat bezpieczeństwa i holokaustu, które pochodzą z różnych lat i się nawzajem wykluczają (s. 215-216 i 220).

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rzetelność autora i erudycja sprawiają, że książka wciąga i dostarcza wielu treści do refleksji. Żal trochę takiego utalentowanego pisarza jak Jack London, bo czego się w życiu chwycił, to się obróciło w proch i pył.

Rzetelność autora i erudycja sprawiają, że książka wciąga i dostarcza wielu treści do refleksji. Żal trochę takiego utalentowanego pisarza jak Jack London, bo czego się w życiu chwycił, to się obróciło w proch i pył.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Precyzja rozumowania o. Jankowskiego wymaga uważnej lektury. Taka właśnie uważna lektura przydała by się dzisiejszym chrześcijanom oraz wszystkim poszukującym prawdy.

Precyzja rozumowania o. Jankowskiego wymaga uważnej lektury. Taka właśnie uważna lektura przydała by się dzisiejszym chrześcijanom oraz wszystkim poszukującym prawdy.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nasza noblistka powinna się uczyć od Orzeszkowej, jak można pisać o satelitach cywilizacji w sposób interesujący, pouczający i mobilizujący do dobrego. Ależ ciekawe byłoby porównanie Ksiąg Jakubowych z Meirem Ezofowiczem. Nie wątpię, kto by zwyciężył w takim starciu.

Nasza noblistka powinna się uczyć od Orzeszkowej, jak można pisać o satelitach cywilizacji w sposób interesujący, pouczający i mobilizujący do dobrego. Ależ ciekawe byłoby porównanie Ksiąg Jakubowych z Meirem Ezofowiczem. Nie wątpię, kto by zwyciężył w takim starciu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Schmitt jak zwykle w dobrej formie. Nieprzewidywalny. Stawia odważne i niebanalne pytania. Zmusza do szukania odpowiedzi. Natomiast dołączony dziennik pisarza - ciekawy manewr, ale nie mogę się zgodzić z jego opinią na temat powieści.

Schmitt jak zwykle w dobrej formie. Nieprzewidywalny. Stawia odważne i niebanalne pytania. Zmusza do szukania odpowiedzi. Natomiast dołączony dziennik pisarza - ciekawy manewr, ale nie mogę się zgodzić z jego opinią na temat powieści.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekko się czyta. Daje do myślenia. Sprawia, że chce się być lepszym.

Lekko się czyta. Daje do myślenia. Sprawia, że chce się być lepszym.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Rzetelna, napisana ładną polszczyzną, wciągająca narracja - tylko polecać!

Rzetelna, napisana ładną polszczyzną, wciągająca narracja - tylko polecać!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy raz przeczytałem Przedwiośnie będąc w IV klasie liceum. Powieść zrobiła na mnie takie wrażenie, że po zdaniu matury jako prezent kupiłem sobie wszystkie dzieła Żeromskiego. Dziś po 35 latach wysłuchałem audiobooka dla przypomnienia sobie, cóż to takiego wywarło na mnie wrażenie. Miłosne przygody Czarka zeszły na drugi plan. Obrazy rewolucji w Baku i przemian w Polsce oraz zagubienia ówczesnego młodego pokolenia odczytane w Polsce pocovidowej znowu zabrzmiały jak ostrzeżenie. Żeromski jednak był wielki!

Pierwszy raz przeczytałem Przedwiośnie będąc w IV klasie liceum. Powieść zrobiła na mnie takie wrażenie, że po zdaniu matury jako prezent kupiłem sobie wszystkie dzieła Żeromskiego. Dziś po 35 latach wysłuchałem audiobooka dla przypomnienia sobie, cóż to takiego wywarło na mnie wrażenie. Miłosne przygody Czarka zeszły na drugi plan. Obrazy rewolucji w Baku i przemian w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Genialna synteza wszystkiego, co można powiedzieć o dziejach Chrystusa od wydarzeń tuż sprzed narodzenia w Betlejem aż do wniebowstąpienia. Zawarty w tym wydaniu aneks mówiący o nurtach krytyki biblijnej sprzed stu lat oraz próba przedstawienia ówczesnej wiedzy na temat całunu turyńskiego można spokojnie pominąć - bardzo męczą, a w dużej mierze są już nieaktualne.

Genialna synteza wszystkiego, co można powiedzieć o dziejach Chrystusa od wydarzeń tuż sprzed narodzenia w Betlejem aż do wniebowstąpienia. Zawarty w tym wydaniu aneks mówiący o nurtach krytyki biblijnej sprzed stu lat oraz próba przedstawienia ówczesnej wiedzy na temat całunu turyńskiego można spokojnie pominąć - bardzo męczą, a w dużej mierze są już nieaktualne.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to