Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rhiannon Navin
Źródło: https://www.rhiannonnavin.com
1
8,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Rhiannon Navin wychowała się w Bremie, w rodzinie zakochanych w książkach kobiet. Praca w reklamie sprowadziła ją do Nowego Jorku, gdzie pracowała dla kilku dużych agencji, zanim na cały etat zajęła się pisaniem i opieką nad dziećmi. Obecnie mieszka pod Nowym Jorkiem z mężem, tróją dzieci, dwoma psami i kotem. „Kolor samotności” jest jej debiutem literackim.https://www.rhiannonnavin.com
8,0/10średnia ocena książek autora
202 przeczytało książki autora
418 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
Powiązane treści
Aktualności
2
Popularne cytaty autora
Samotność jest wtedy, kiedy wolałoby się być z kimś, i to jest smutne uczucie. A to, że człowiek jest sam, wcale nie musi być złe, bo czasam...
Samotność jest wtedy, kiedy wolałoby się być z kimś, i to jest smutne uczucie. A to, że człowiek jest sam, wcale nie musi być złe, bo czasami można się wtedy czuć dobrze.
1 osoba to lubiA jaki jest kolor samotności? Pomyślałem, że samotność musi być przezroczysta, czyli w ogóle bez żadnego koloru, bo kiedy jest się samotnym,...
A jaki jest kolor samotności? Pomyślałem, że samotność musi być przezroczysta, czyli w ogóle bez żadnego koloru, bo kiedy jest się samotnym, to jakby się było niewidzialnym dla innych ludzi.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Kolor samotności Rhiannon Navin
8,0
"Kolor samotności" nie należy do lekkiej lektury. Autorka porusza w niej trudny temat, jakim jest samotność naszego małego bohatera Zacha, który w wyniku strzelaniny w szkole stracił starszego brata. Mały chłopiec określił swoją samotność kolorem - przezroczysty - niezauważony przez nikogo, a zwłaszcza przez rodzicow, którzy poprzez rozpacz i ból po stracie jednego syna nie zauważają drugiego, który również cierpi i pozostaje sam.
Książka ta wzbudza wiele emocji zwłaszcza gdy czyta się o tragedii w której życie tracą dzieci z ręki zamachowca, który z zimną krwią pozbawia ich życie, oraz ich opiekunów.
Zach po stracie brata radzi sobie jak może uciekając w świat wyobraźni by uporządkować swoje uczucia czytając i malując, aby zrozumieć siebie.
Książkę jak najbardziej polecam bo mimo trudnego tematu czyta się bardzo fajnie.
Polecam !!!
Kolor samotności Rhiannon Navin
8,0
"A jaki jest kolor samotności? Pomyślałem, że samotność musi być przezroczysta, czyli wogóle bez żadnego koloru, bo kiedy jest się samotnym, to jakby się było niewidzialnym dla innych ludzi. Nie w dobry sposób, jak superbohater, tylko w smutny sposób. Ale kartka papieru jest biała, więc jak można namalować przezroczysty kolor na białym papierze? Potem przyszedł mi do głowy pomysł. Wyjąłem nożyczki, wyciąłem środek kartki i zostalo mi coś w rodzaju ramki do obrazka z prostokątem przezroczystego niczego w środku. Samotność jest przezroczysta ".
Smutek, dojmujący smutek. Tyle i aż tyle czuję po przeczytaniu tej wyjątkowej i wzruszającej książki. Moje serce pękło na miliony małych kawałków, przepłakałam prawie całą.
To książka o wielkiej samotności małego człowieka, który boryka się z nią po nagłej śmierci swojego starszego o cztery lata, brata. Chłopak ginie w strzelanie na terenie szkoły, a mały Zach na swój własny sposób próbuje poradzić sobie z ogromną traumą, jakiej doświadczył ukryty w szatni, w szkole, jak również z tym, że nie zobaczy już swojego brata i nie będzie już nigdy słyszał jego głosu. Czuje się odrzucony i zapomniany przez wszystkich, przez swoich najbliższych, zupełnie niezrozumiany i niekochany. Własne emocje próbuje przelać na papier i zamienia je w kolory. Każdemu nadaje inną barwę i inne znaczenie, które umiejętnie i mądrze potrafi dostrzec i wyjaśnić.
Czy ogromna i niezwykła wrażliwość tego chłopca wystarczy, by wszystkie problemy się rozwiązały, by ucichły burze, jakimi nazywa kłótnie rodziców i by ukochana mama zauważyła, że ktoś na nią czeka i potrzebuje jej troski i wsparcia? Co stanie się z rodziną, która rozpada się z dnia na dzień jak domek z kart? Czy serce i miłość dziecka pokona wszelkie bariery i dobro zwycięży?
To wyjątkowa historia, którą będę nosiła w sercu już zawsze. Opowiadana przez małego bohatera, prostym, szczerym językiem, sprawia, że jego ból i rozterki czujemy każdym nerwem i każdą cząstką duszy. Szarpie nas wewnętrznie, targa naszymi emocjami i nie daje odetchnąć nawet na chwilę.
To opowieść o wielkiej odwadze, bohaterstwie, o sile wybaczania, miłości do drugiego człowieka, ale również o nienawiści, która rozrywa człowieka od środka i ogromnych emocjach, które temu towarzyszą.
Autorka w niezwykły sposób dociera do czytelnika, nie boi się poruszać trudnych tematów, o których czasem sami nie chcemy mówić, które wypieramy. Pojawia się tu nie tylko temat bólu, żałoby i radzenia sobie z nią bądź nie, ale również temat depresji, zaburzeń opozycyjno-buntowniczych, zdrady, ucieczki od problemów i nadopiekuńczości. W każdy z tych tematów i w każdą emocję mocno się angażujemy, przeżywamy je razem z bohaterami. Czujemy ich wielki ból, wściekłość, gniew, irytację. I niewyobrażalną wręcz samotność jednostki.
Przeczytajcie koniecznie i nie zapomnijcie tylko o zapasach chusteczek. Są obowiązkowe.