Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Øyvind Torseter
Źródło: http://www.hagenagency.no/stein-erik-lundeoyvind-torseter-i-cant-sleep-now/
5
7,0/10
Urodzony: 02.10.1972
Norweski artysta, ilustrator, pisarz, autor komiksów.https://www.cappelendammagency.no/_mulegutten-oyvind-torseter-9788202477004
7,0/10średnia ocena książek autora
80 przeczytało książki autora
49 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziura Øyvind Torseter
7,3
Dziury bywają irytujące, zwłaszcza gdy jesteś dorosłym. Dziura w zębie, którą trzeba zaleczyć, dziura w ścianie, która dopiero została postawiona, dziura w nowych spodniach, które zacerowane nie będą już tak ładne. Dziury bywają fascynujące, zwłaszcza gdy jesteś dzieckiem. Dziura w chodniku zalana wodą z kałuży, w którą można wejść i chlapać, dziura w piachu, którą trzeba pogłębić, dziura w nowych spodniach, w której można podłubać palcem... Dziury bywają interesujące, czy jesteś dorosłym, czy dzieckiem, gdy są częścią... książki.
Oyvind Torseter, norweski artysta, ilustrator i twórca komiksów, wymyślił książkę praktycznie bez tekstu, zbudowaną wokół tytułowej dziury. Same ilustracje są właściwie szkicami z dodatkiem pojedynczych kolorów. Ich prostota pomaga zaakcentować najważniejszy element każdej z nich. Torseter miał fantastyczny pomysł na swoją książkę i doskonale go rozegrał. Choć dziura wydrążona w książce wciąż jest w tym samym miejscu, na kolejnych stronach zdaje się zmieniać miejsce. Efekt ten udaje się osiągnąć nie tylko dzięki zmianom całych obrazków, ale też dzięki niewielkim przesunięciom kadrów. I tak nasza dziura wędruje ze ściany na podłogę, do pudła czy laboratorium. Niesamowicie jest śledzić przebieg opowieści.
Prosty pomysł otwiera mnóstwo możliwości zabawy - można zerkać przez dziurkę, oglądać ilustracje, szukać ukrytych znaczeń, a także ubierać rysunkową historię w słowa. A najlepsze jest to, że to książka bez górnej granicy wieku, więc jest świetnym materiałem do wspólnej zabawy.
Więcej na zaczytasy.blogspot.com
Brune Øyvind Torseter
6,8
Są takie książki, które podobają się od razu, jeszcze bez czytania. Często dzieje się tak za sprawą okładki. Ja po prostu lubię takie połączenie kolorów: niebieskiego z brązem. Od razu przypadło mi to połączenie do gustu. Sama okładka zapowiada też treść książki: widzimy na niej przecież bohatera w pelerynie. Od razu kojarzy się z klasyką tematu: Spidermenem czy Batmanem. Właśnie tych panów od razu łączę nie tyle z pelerynami co z odwagą i supermocami. Jednak zanim Rune (nie, nie pomyliłam się w pisowni imienia) zostanie takim superbohaterem, umiera dziadek chłopca. Brune jest z tego powodu ogromnie przykro. W dodatku zaczyna mu dokuczać dwójka miejscowych rozrabiaków. Te wydarzenia zbiegają się z obejrzeniem filmu o superbohaterze – Ray X i z otrzymaniem od ciotki pojemnika z brązową farbą. W jego głowie świta pewien pomysł. A więc: brązowa farba, brązowe spodnie, zmiana imienia z Rune na Brune (brun to po norwesku brązowy),jasnobrązowy koc na pelerynę, nawet pas superbohatera, maska bandyty na oczy. Tak rodzi się kolejny osiedlowy superbohater – tytułowy Brune. To on, do zadań specjalnych.
Jaką misję będzie miał Brune do wykonania, czy mu się uda zrealizować sprytny plan, jak będą wyglądały jego relacje z urwisami iw końcu jak chłopiec w końcu oswoi temat śmierci bliskiej osoby?
Brune to bardzo pozytywna lektura o codzienności dorastającego chłopca, który stara się na własną rękę radzić z problemami. Ma oczywiście rodziców gotowych mu pomóc. Pytają go co jakiś czas, czy coś złego się nie dzieje, czy mają mu w jakiś sposób pomóc. Jednak to wsparcie ze strony nieżyjącego dziadka daje chłopcu siłę i motywację do działania. To pomaga Brune pożegnać się i odnaleźć spokój po stracie bliskiej osoby. To dzięki dziadkowi, jego słowom Brune odnajduje się w świecie, gdzie tak czasem trudno o tolerancję i wyrozumiałość. Ważna książka o przyjaźni i miłości, szacunku i tolerancji wobec innych. Ważna nauka dla dzieci: można być superbohaterem bez supersiły, supermocy i super efektów specjalnych.
W książce znajdziecie rewelacyjne ilustracje: rozedrgana czarna kreska, przełamana tu i ówdzie kolorami.