Nie jestem w stanie kontrolować własnych myśli. Są niczym rozpędzony pociąg, w którym zepsuł się hamulec. Nic nie powstrzyma go przed katast...
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jeneva Rose
3
6,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
1 117 przeczytało książki autora
713 chce przeczytać książki autora
15fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Tak to jest ze związkami, nigdy tak naprawdę nie wiesz, co się w nich dzieje, chyba że jesteś ich częścią.
2 osoby to lubiąWcale nie miałam ochoty się zatrzymywać, ale kiedy na desce rozdzielczej mojego auta zaświeciła się kontrolka niskiego poziomu paliwa, nie m...
Wcale nie miałam ochoty się zatrzymywać, ale kiedy na desce rozdzielczej mojego auta zaświeciła się kontrolka niskiego poziomu paliwa, nie miałam większego wyboru.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Nie przychodź tu Jeneva Rose
6,3
Okropnie zła książka, nie czytajcie tej szmiry.
sięgnąłem kompletnie losowo z nadzieją na thriller, już po okładce widać, że to niższa półka, ale nie spodziewałem się, że będę przez autorkę obrażany po każdej stronie.
Ogólnie książka zapowiada się nieźle, ale potem się gubi i nie wie czym chce być. Zaczyna się jako thriller, potem sztampowy romans, po chwili wręcz erotyk i powoli próbuje wracać do thrillera poprzez romans.
I to jeszcze bym przełknął, ocena i tak byłaby niska, ale nie tak niska jak jest teraz, dlaczego więc według mnie ta "książka" zasługuje co najwyżej na jedną gwiazdkę? Przez prosty zabieg autorki. Książka nie jest napisana w większej części bardzo słabym językiem. Powiedziałbym wręcz przeciwnie - jak na książkę bezpośrednio przywołującą twórczość Colleen Hoover, jest napisana całkiem dobrze i idzie to czytać, ale jest jedno ale. Na praktycznie każdej stronie autorka wrzuca swoje "głębokie" myśli, które nawet z tagiem #iam13andthisisdeep by nie przeszły nikomu przez gardło, Pani Rose się pomyliła z powołaniem, powinna się cofnąć do 2012 i robić demotywatory, a nie pisać książki.
I ja rozumiem, że to jak z punkiem czy innymi rzeczami, w które dzieci uciekają aby się buntować, ale tego wyrzygu autorki nawet tym nie można bronić; są rzeczy, które są "deep" dla nastolatek, które u dorosłych czytelników wywołują odruch wymiotny, ale nie tu. Nie tu, bo tutaj mamy na siłę, nagminnie wrzucane one-linery w miejscach, które tego nie potrzebują, linijki które w żaden sposób nie popychają akcji do przodu, które nawet minimalnie nie rozwijają postaci. Wypychacze krindżu, które albo miały za zadanie powiększyć książkę bez dodawania niczego, albo miały służyć za generator viralowych tekstów. A przynajmniej taką mam nadzieję, bo jeśli autorka, dorosła kobieta, uważa że były one dobre, to nie powinna być już nigdy dopuszczona do maszyny do pisania.
Jedyny powód, przez który dokończyłem to ten tajemniczy plot twist, który był wspominany w innych opiniach i żałuję.
Beznadziejna książka, końcowy reveal był byle jaki, słabo poprowadzony, niekonsekwentny. Nie polecam. Żałosne.
Perfekcyjne małżeństwo Jeneva Rose
7,1
Dwa słowa przychodzą mi na myśl, gdy myślę o tej książce: naiwna i infantylna. Może do połowy jeszcze trzyma jakiś poziom, ale potem ilość nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności, nielogiczne zachowania bohaterów oraz ich dialogi sprawiają, że gdyby była to ekranizacja filmowa, byłaby klasy C.
Wszyscy bohaterowie są przystojni, barczyści, pociągający, wyjątkowo piękni... Osobiście wolę bardziej realistyczne książki, zarówno pod względem wydarzeń, jak i postaci. Zakończenie jest przewidywalne i banalne; autorka we wcześniejszych rozdziałach zaprzecza takim wydarzeniom opisując wątki w inny sposób, by na końcu okazało się, że jednak się one wydarzyły. Jeśli czytaliście kryminały na wyższym poziomie, odradzam tę książkę.