Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać229
- ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
- ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać6
- Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karol Fitrzyk
3
7,2/10
Pisze książki: horror
Pochodzący z Chrzanowa absolwent politologii Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza-Modrzewskiego. Przez lata pracownik administracji biurowej. Prywatnie szczęśliwy mąż, sympatyk kultury hiphopowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczął od publikowania recenzji muzycznych oraz tekstów poświęconych swojej pasji – piłce nożnej. W swojej twórczości inspiruje się pisarzami takimi jak Sebastian Fitzek czy George Orwell.
7,2/10średnia ocena książek autora
83 przeczytało książki autora
136 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dusze czyśćcowe Karol Fitrzyk
7,7
Wilk.
Złowrogi
Krwiożerczy.
Czekający na swoją ofiarę. W ukryciu. Osacza ją karmiąc się jej strachem...
Krościenko. Mały domek położony nad doliną zdala od ludzkich oczu. Wokoło tylko las i biel śniegu roztaczający swój blask na całą okolicę.
Jan Stec uwikłany w morderstwo zostaje wypuszczony na wolność i zawieziony do domku w górach, aby tam zmagać się ze swoim alkoholizmem i napisać książkę o prawdziwych wydarzeniach feralnej nocy.
To, co tam przeżywa, jest swojego rodzaju pokutą, za pijackie życie, która doprowadza go niemal do obłędu. Błądząc między jawą, a snem, między życiem, a śmiercią Stec próbuje przetrwać w świecie, którego nie zna. Ogarnia go ciemność.
Mrok duszy i ciała.
A jedyne co dostrzega to droga bez końca, bez wyjścia, bez możliwości ucieczki.
I szepty. Wchodzące w jego głowę. Odbijające się od ścian. Oskarżające.
Bezradność, ciemność i mrok. Otaczyły go ze wszystkich stron jak wataha groźnych wilków.
A z ciemności wyłonił się ON. Niebezpieczny. Niewyraźny. Drapieżny...
Dusze czyśćcowe to książka pełna emocji. Autor w szczególny sposób ukazał psychikę bohatera uwikłanego w chorobę alkoholową. Jego zmagania z brakiem trunku we krwi powodują, że bohater jest na granicy. Granicy swojej świadomości, granicy prawdy o sobie, granicy swojej wytrzymałości, granicy między piekłem, a niebem... Sam już nie wie, co jest prawdą, a co złudzeniem.
A może to tylko zły sen, z którego zaraz się obudzi? Albo jakaś alternatywna rzeczywistość?
Niesamowita historia, w której mrok miesza się z szaleństwem. Stojąc w obliczu siły gorszej od śmierci, możemy się poddać, albo stoczyć walkę z samym diabłem... Co zrobisz kiedy staniesz z nim oko w oko?
Dusze czyśćcowe Karol Fitrzyk
7,7
Ja nawet rozumiem, co autor miał na myśli pisząc ów hołd dla jednego wielkiego i dwóch popularnych pisarzy grozy. Niemniej wysłanie suchego alkoholika do domku w górach odciętego od świata przez śnieg, to trochę zbyt mało, żeby dziś porwać czytelnika. Mogłaby pomóc dobrze skonstruowana intryga, ale gdzieś utknęła. W zasadzie na samym początku. Część akcji jest przewidywalna, część nie trzyma się kupy, niewielki jej procent byłby - przyznaję - nawet ciekawy, gdyby coś z niego wynikało.
Lekko patetyczna dedykacja na okładce i kilka pomieszanych kalek w środku. Nie znalazłam nic, co mogłabym polecić.