Cokolwiek by się działo, mamy siebie. Postaram się o tym nie zapomnieć i nie zepsuć innym tego wyjazdu”, westchnęła w duchu i sięgnęła po ka...
Natalia Przeździk
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Zatrzymali się pod drewnianą bramą o łuszczącej się nieco farbie. Znała ją już ze zdjęcia. Za nią dostrzegła sympatyczny domek, który emanow...
Zatrzymali się pod drewnianą bramą o łuszczącej się nieco farbie. Znała ją już ze zdjęcia. Za nią dostrzegła sympatyczny domek, który emanował ciepłem – nie tylko dlatego, że ściany miały jasny odcień, a dach był kryty czerwoną dachówką. Coś w układzie okien i drzwi sprawiało, że można było odnieść wrażenie, iż dom mruga łobuzersko. I trudno się było powstrzymać przed mrugnięciem w odpowiedzi. Domek otaczało kil- ka owocowych drzew, głównie jabłoni. Po prawej stronie widać było także zabezpieczoną pokrywą starą studnię, na której ktoś postawił kiczowatą, ale śmieszną figur- kę krasnala ogrodowego. Studnia… Znak, że ten dom tętnił życiem już od bardzo dawna, w przeciwieństwie do wyrastających w okolicy licznie niczym grzyby po deszczu nowych budynków. A za domem… Za domem niepodzielnie panował sosnowy las.
2 osoby to lubiąA dom milczał, jak to domy mają w zwyczaju, ale promieniował czymś dobrym, jakby bezgłośnie zapraszał do środka. – Myślę, że to będą najleps...
A dom milczał, jak to domy mają w zwyczaju, ale promieniował czymś dobrym, jakby bezgłośnie zapraszał do środka. – Myślę, że to będą najlepsze wakacje w moim życiu! – Hania chwyciła swój plecaczek i nieznacznie się garbiąc, skierowała się w stronę drzwi. Przechodząc pod oknami, musnęła ręką rosnące wzdłuż całej ściany rumianki. Czuła pod palcami ich delikatne płatki oraz miękkie środki. Słońce grzało ją w nos.
2 osoby to lubią