Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Natalia Wasik
1
6,3/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Creep Natalia Wasik
6,3
Neva zdecydowanie wyróżnia się od większości dziewczyn. Jej styl jest odważny i niecodzienny (glany to jej miłość). W głębi siebie skrywa dziewczynę, której nie chce wypuścić na światło dzienne - boi się, że jej wrażliwa i przestraszona natura weźmie górę, a Ona bardzo unika pokazywania słabej siebie. Czuje, że musi zmienić swoje życie. Jedną z tych zmian jest przeprowadzka do miasta, które ma stanąć dla niej otworem. Kiedy złożyła CV na posadę menadżera klubu, nie dawała sobie za dużej szansy, jednak ktoś inny widział w niej potencjał. Pierwsze spotkanie z jej szefem wzbudziło w niej myśli, które nie pojawiały się w jej życiu od bardzo dawna - obudziło to w niej kobiecość.
Czy dziewczyna w glanach i mężczyzna w garniturze mają szansę odnaleźć w sobie coś więcej niż niesamowite pociąganie?
———————
Muszę przyznać, że „Creep” to całkiem ciekawy debiut. Historia ukazuje trudne relacje między bohaterami, a także przeróżne emocje, które toczą się w głowie zauroczonych ludzi. Nic w tej historii nie jest proste, a każda z postaci uwielbia utrudniać sobie życie, przez co nieraz miałam ochotę nimi potrząsnąć. Całość składa się w romans z nutką podniecającego dreszczu, co dodaje pikanterii.
Creep Natalia Wasik
6,3
Książka tak zła, że ciężko o niej powiedzieć coś na poważnie. Festiwal czerwonych flag, kiepsko zlepiony ze zbyt wielu obowiązkowych dramatycznych punktów. Gdzie zagraniczne autorki budują jakąś fabułę i dostarczają emocji, pozwalając czytelnikowi wciągnąć się w książkę i przymknąć oko na toksyczne (albo zwyczajnie głupie) zachowania, nasza rodzima wykłada się już na samym pomyśle, którego nie potrafi opisać.
Całość jest strasznie sztywna, między bohaterami chemia istnieje tylko w słowach na papierze, a fabule brak jakiejkolwiek płynności. No, od dramatu, przez zabawy dla dorosłych, do dramatu i powtórzyć. Charaktery jej i jego to zlepek najczęstszych cech z typowych dark romansów, bez ładu i poskładania w ludzką postać. Oczywiście oboje są niesamowici i wyjątkowi. Podobno. Na dobicie dostajemy drewniane dialogi.
Na szczęście całość jest krótka, na nieszczęście...powstała, a ja ją przeczytałam. To był błąd, 1/10 wydaje mi się wysoką oceną.
W tym miejscu muszę ponownie zwrócić uwagę na jeden fakt: każdą fabułę, nawet najgłupszą, można sprzedać, trzeba ją tylko dobrze napisać. To nie jest ten przypadek.
Teraz uwaga, będą same spoilery jako przykład.
Bohater orientuje się, że jego narzeczona (nie nasza bohaterka, która od początku romansu jest świadoma istnienia innej kobiety, tak przy okazji) jest w ciąży, choć chyba nie on jest ojcem. Postanawia ją porzucić i nic nie mówić bohaterce, z którą rozpoczyna "poważny" związek. Sprawa się po jakimś czasie wydaje (szok),więc bohaterka go zostawia, niestety wtedy się orientuje, że też jest w ciąży (już drugi raz w trakcie tej krótkiej znajomości). Okazuje się, że po rozmowie na temat antykoncepcji i braku chęci posiadania dzieci, partner umówił ją na zastrzyk antykoncepcyjny, który w rzeczywistości był witaminami ułatwiającymi zajście w ciążę. Żeby od niego nie odeszła, kiedy dowie się o ciąży byłej narzeczonej, bo on ją tak kocha. Od wielu lat, tylko ona go nie pamięta. Po drodze są akcje szpiegowskie, by udowodnić, iż to nie bohater jest ojcem pierwszego dziecka. Na końcu żyją długo i szczęśliwie.
Nie żartuję