Najnowsze artykuły
- ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
- Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński3
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
- ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewa Białołęcka
23
6,9/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, horror, literatura młodzieżowa, literatura piękna, czasopisma
Urodzona: 14.12.1967
Urodzona w roku 1967, w Elblągu, mieszka w Gdańsku. Zodiakalny Strzelec.
Z wykształcenia pedagog, z zawodu pisarka, redaktor i witreator.
Dwukrotna lauretka Zajdla - za opowiadania "Tkacz Iluzji" i "Błękit maga". Uhonorowana tytułem Twórca Roku przyznanego jej przez Śląski Klub Fantastyki.
Autorka czterech powieści i kilkunastu opowiadań. Nie przepada za smutnymi zakończeniami, woli się pośmiać. Jej teksty dotąd przekładano na języki: czeski, słowacki, litewski, angielski i rosyjski.
Czas dzieli między pisanie, pracę redaktora i wykonywanie witraży. Uzależniona od książek. Kolekcjonuje stare wydania klasycznej literatury dla dzieci. Wielbicielka kotów, literatury, stylu fun gothic i secesji.
Hobby: prace ręczne, grafika tradycyjna i komputerowa, pisanie fanfiction, hazard na allegro.
Nie znosi chamstwa, ślepego fanatyzmu, dyskusji politycznych oraz telenoweli.
Homo interneticus, żywi się kawą. Zdobywczyni tytułu Twórca Roku przyznanego przez Śląski Klub Fantastyki. Jej książki i opowiadania wydawano również w Rosji i Czechach.
Zawodowo związana z wydawnictwami Runa i Fabryka Słów. Pracuje jako redaktor i tłumacz z języka rosyjskiego. Oprócz pisania jej pasją jest tworzenie witraży. Pisywała również hobbystycznie fanfiction osadzone w świecie Harry'ego Pottera.http://www.toroj.eu/
Z wykształcenia pedagog, z zawodu pisarka, redaktor i witreator.
Dwukrotna lauretka Zajdla - za opowiadania "Tkacz Iluzji" i "Błękit maga". Uhonorowana tytułem Twórca Roku przyznanego jej przez Śląski Klub Fantastyki.
Autorka czterech powieści i kilkunastu opowiadań. Nie przepada za smutnymi zakończeniami, woli się pośmiać. Jej teksty dotąd przekładano na języki: czeski, słowacki, litewski, angielski i rosyjski.
Czas dzieli między pisanie, pracę redaktora i wykonywanie witraży. Uzależniona od książek. Kolekcjonuje stare wydania klasycznej literatury dla dzieci. Wielbicielka kotów, literatury, stylu fun gothic i secesji.
Hobby: prace ręczne, grafika tradycyjna i komputerowa, pisanie fanfiction, hazard na allegro.
Nie znosi chamstwa, ślepego fanatyzmu, dyskusji politycznych oraz telenoweli.
Homo interneticus, żywi się kawą. Zdobywczyni tytułu Twórca Roku przyznanego przez Śląski Klub Fantastyki. Jej książki i opowiadania wydawano również w Rosji i Czechach.
Zawodowo związana z wydawnictwami Runa i Fabryka Słów. Pracuje jako redaktor i tłumacz z języka rosyjskiego. Oprócz pisania jej pasją jest tworzenie witraży. Pisywała również hobbystycznie fanfiction osadzone w świecie Harry'ego Pottera.http://www.toroj.eu/
6,9/10średnia ocena książek autora
7 971 przeczytało książki autora
11 535 chce przeczytać książki autora
200fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Ten autor należy do naszej społeczności, ma 13 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Nowa Fantastyka 487 (04/2023)
Ewa Białołęcka, Agnieszka Hałas
6,5 z 17 ocen
27 czytelników 4 opinie
2023
Niezwyciężone. Antologia opowiadań science fiction
Ewa Białołęcka, Romuald Pawlak
6,7 z 108 ocen
238 czytelników 14 opinii
2021
Fenix Antologia: Zajdel 2019
Ewa Białołęcka, Agnieszka Hałas
Cykl: Fenix Antologia (tom 9)
6,7 z 10 ocen
26 czytelników 3 opinie
2020
Patronat LC
2019
Fenix Antologia 5 (1/2019)
Ewa Białołęcka, Marek Oramus
Cykl: Fenix Antologia (tom 5)
9,0 z 10 ocen
34 czytelników 2 opinie
2019
Patronat LC
2018
Patronat LC
2018
Patronat LC
2018
Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2009
Jacek Dukaj, Ewa Białołęcka
6,8 z 4 ocen
31 czytelników 0 opinii
2009
Powiązane treści
Varia
244
Aktualności
LubimyCzytać
14
Świąteczny prezentownik. Kryminał, fantastyka i science fiction
Publicystyka
Sonia Miniewicz
12
Fan fiction: droga do sławy
Aktualności
Sonia Miniewicz
2
Byle nie przed dedlajnem! „Nagle trup”, komedia kryminalna Marty Kisiel
Zalicza się ją do chlubnego pocztu polskich pisarek fantasy, ale Marta Kisiel nie daje się zaszufladkować – jak podkreśla, niestraszny jest jej żaden temat i zapewne żadnego...
Aktualności
LubimyCzytać
1
Nagroda im. Janusza A. Zajdla 2021. Ogłoszono finalistów
Poznaliśmy nazwiska finalistów Nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla za rok 2020. Nominowane są 4 powieści i 5 opowiadań siedmiorga autorów.
Rozmowy
LubimyCzytać
2
Jestem autorką powieści niezrównoważonych. Marta Kisiel o „Dywanie z wkładką“
Znacie Małe Licho, Bazylego, Konrada Romańczuka i siostry Bolesne? Poznajcie Tereskę i Mirę! Znana i lubiana Marta Kisiel pisze nie tylko fantastykę i nietuzinkowe książki dla...
Aktualności
LubimyCzytać
2
Cyfrowa Biblioteka Fantastyczna – audiobooki, koncerty i warsztaty ze znakiem jakości Pyrkonu
Zaczęło się od audiobooków z dziewięcioma opowiadaniami nieco już zapomnianego mistrza polskiej literatury grozy, Stefana Grabińskiego. Zainteresowanie, jakimi cieszą się...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Normalna kobieta boi się myszy, pająków i zmarszczek. Normalne kobiety boją się też duchów. Nigdy nie twierdziłam, że jestem normalna.
Normalna kobieta boi się myszy, pająków i zmarszczek. Normalne kobiety boją się też duchów. Nigdy nie twierdziłam, że jestem normalna.
91 osób to lubi
Natomiast ja dam ci podarunek. To będzie kotek. Będziesz z nim mieszkał, czesał go, karmił i codziennie głaskał, bo bardzo to lubi. Za to, j...
Natomiast ja dam ci podarunek. To będzie kotek. Będziesz z nim mieszkał, czesał go, karmił i codziennie głaskał, bo bardzo to lubi. Za to, jeśli ktoś ciemną nocą zechce wejść tutaj i poderżnąć ci gardło - kotek go zeżre.
53 osoby to lubią- O, obudziłam? - Skądże. Co ja bym mógł robić... o drugiej w nocy? Przecież nie spać.
25 osób to lubi
Co czyta Ewa Białołęcka
Ten autor należy do naszej społecznościZobacz profil autora
Najnowsze opinie o książkach autora
Harde Baśnie Ewa Białołęcka
6,9
Muszę Wam coś powiedzieć! Uwielbiam te zbiory opowiadań z wydawnictwa SQN! Są cudownie wydane i zawierają niesamowite historie! Sporo z nich chciałabym przeczytać w wersji rozszerzonej!
Kiedy czytałam poprzednie zbiory, nie mogłam się od nich oderwać nawet na chwilę. Nie myślałam o niczym innym tylko o tym, żeby znów zabrać się za czytanie.
Po trzech książkach przeczytanych z takimi emocjami wreszcie przyszła kolej na Harde Baśnie...
No i niestety czar prysł.
Jakoś tak już od samego początku opowiadane historie mnie nie porwały. Czytanie ich dłużyło mi się okropnie, nie miałam w ogóle motywacji do czytania, a jak już się za to zabierałam, to moje myśli w trakcie uciekały zupełnie gdzie indziej, przez co nawet nie wiedziałam, co czytałam.
Niestety nie było ani jednego opowiadania, które jakoś bardziej by mnie wciągnęło, spodobało mi się. Jak dla mnie nic się w tym zbiorze między sobą nie różniło. Nie czułam w ogóle napięcia i tajemniczości zagadek, o których czytałam, nie bawiły mnie sceny, które miały być śmieszne, niektóre historie mega przewidywalne. Czytanie tego zbioru było dla mnie linia prostą, żadnych zaskoczeń.
Ogólnie antologia nie jest zła, ale zdecydowanie najsłabsza ze wszystkich, które czytałam z tego wydawnictwa. Może sama za bardzo się nakręciłam, ale na swoje usprawiedliwienie napiszę, że to nakręcenie spowodowane było właśnie świetnymi poprzednimi zbiorami.
Harde Baśnie Ewa Białołęcka
6,9
Szykowałam się na tę antologię, jak na magiczną przygodę. Taką w typie baśni: trzech królewiczów, harda dziewczyna zaklęta w łabędzia i zły czarownik zjedzony przez myszy za karę - jak na opowieść trochę piękną, trochę straszną, ale na pewno urzekającą, choć prostą. Pełną folkloru. Z dobrem zwyciężającym mrok.
No i.. rozczarowałam się.
Owszem, były tam ze trzy świetne opowiadania, ale reszta.. przeciętna. I przede wszystkim: były to głównie historie... Właśnie historie, a nie baśnie.
Pominąwszy jeden, czy dwa utwory, gdzie ktoś faktycznie pokusił się o research i sprawdził, czym charakteryzuje się powyższy gatunek (a następnie zastosował i uratował całą antologię),to najbliżej baśni stały te powiastki, gdzie ktoś pokusił się o ich re-telling. Ale to było tak, jakby człowiek chciał coca colę, a dostał polo cocktę. Trzymając się wątku kulinarnego: czasem to wyszło (jak w opowieści o Kapturku) i autor serwował czytelnikowi całą ekstrawagancką ucztę opartą na dekonstrukcji popularnego dania, a czasem biedny czytelnik dostawał po prostu udziwnionego, kilka razy odgrzewanego schaboszczaka.
Dziwna to była przygoda, choć potrzebna - mam dość antologii na najbliższe pół roku.
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Ewa Białołęcka?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad