Nieuprawnione wykorzystywanie państwa przez reprezentantów interesów ekonomicznych dla ich własnych celów opiera się na uprzednim istnieniu ...
Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Robert Nozick
Źródło: google
2
7,1/10
Pisze książki: filozofia, etyka
Urodzony: 16.11.1938Zmarły: 23.01.2002
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
51 przeczytało książki autora
296 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Koniec końców można by odnieść wrażenie, że wyzysk Marksowski jest wyzyskiem ludzkiej nieznajomości ekonomii.
2 osoby to lubiąPaństwo minimalne jest najbardziej rozbudowanym państwem, jakie można usprawiedliwić. Każde bardziej rozbudowane państwo narusza ludzkie pra...
Państwo minimalne jest najbardziej rozbudowanym państwem, jakie można usprawiedliwić. Każde bardziej rozbudowane państwo narusza ludzkie prawa.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Anarchia, państwo i utopia Robert Nozick
7,1
W książce poruszono zagadnienia dotyczące zasadności istnienia państwa z punktu wyjścia, jakim jest anarchia oraz zakresu funkcji, jakie to państwo miałoby sprawować. Autor określa swoje podejście do państwa jako libertariańskie i z tego punktu widzenia szuka odpowiedzi na pytania: jakie są źródła legitymizacji władzy państwowej? gdzie zarysowane są dopuszczalne granice ingerencji państwowej? w jaki sposób usprawiedliwić dany zakres władzy rządowej? Rozważając powyższe zagadnienia, Nozick oparł się na tezie głoszącej, że jednostki posiadają prawa i stąd istnieją rzeczy, których żadna osoba ani grupa osób nie może zrobić drugiej osobie lub grupie bez naruszenia tych praw oraz stwierdzeniu, że to, co ludziom wolno, a czego nie wolno robić sobie nawzajem implikuje ludzkie działania za pośrednictwem aparatu państwowego lub w celu jego tworzenia.
„Państwo minimalne jest najbardziej rozbudowanym państwem, jakie można usprawiedliwić. Każde bardziej rozbudowane państwo narusza ludzkie prawa.” – tym stwierdzeniem Nozick jasno zarysowuje zakres funkcji, jakie państwo ma sprawować, aby nie naruszało ono praw jednostek. W istocie, jedynym, moralnie uzasadnionym jego zadaniem jest ochrona jednostki przeciwko gwałtom, grabieżom, oszustwom i narzucaniu zobowiązań. Takie państwo uznaje on za słuszne. Swoją argumentację konfrontuje z teorią sprawiedliwości Johna Rawlsa, dopełniając ją krytyką modelu egalitarystycznego oraz demokratycznego schematu opierającego się na filozofii Jana Jakuba Rousseau.
Przedstawione przez Roberta Nozicka państwo minimalne jest złem koniecznym, acz wymaganym do zapewnienia należytej ochrony obywatelom przed pogwałceniem ich praw oraz wolności. Zapobiega kradzieżom, oszustwom i przemocy oraz czuwa nad wypłacaniem należnych rekompensat za niesprawiedliwości mające miejsce w przeszłości. Zasady te mają swój fundament w zasadzie samoposiadania, która piętnuje i czyni bezprawnymi działania ingerujące w życie i wolność jednostek. Państwo powstało w wyniku wolnorynkowej rywalizacji stowarzyszeń ochrony, w naturalny sposób zdobywając monopol na stosowanie przymusu wobec dobrowolnie przebywających na jej terytorium jednostek. Ma respektować ich prawa, pozwolić na swobodne dążenie do wyznaczonych celów, realizowanie ich w dowolny sposób, indywidualnie lub współdziałając z innymi. Jest moralnie uprawomocnione, nie istnieje rozleglejsza instytucja, którą można moralnie uprawomocnić, a do jego zadań nie może należeć redystrybucja dóbr lub działania paternalistyczne bez zgody ludności zamieszkującej to państwo. Może istnieć jedynie wtedy, gdy możliwe jest stwierdzenie, że stoi na straży uprawnień jednostek.
Państwo minimalne Roberta Nozicka jest z pewnością źródłem inspiracji i zachętą do polemiki z rozwiązaniami zaprezentowanymi przez niego w książce. Filozof Jonathan Wolff rzekł kiedyś: "pierwszy raz przeczytałem pracę Nozicka podczas studiów w 1980 r. W tamtym czasie studenci filozofii zazwyczaj reagowali na Anarchię, państwo i utopię na jeden z dwóch sposobów. Albo uznawali wnioski przedstawione przez Nozicka za tak odpychające, że nie powinno się uznawać jej za poważną pozycję filozofii politycznej, albo uznawali za konieczne (choć niezbyt trudne) ich obalenie." Obecnie Wolff przyznaje, że wzrasta liczba zwolenników trzeciej opcji – przyznania Nozickowi racji, co tylko świadczy o wysokiej wartości jego myśli.
Anarchia, państwo i utopia Robert Nozick
7,1
Na początku warto zaznaczyć, że nie jest to książka mająca przekonywać, iż w państwie minimalnym wszyscy żyliby długo i szczęśliwie w dobrobycie. Komentarze typu: "Co on tu wygaduje, przecież to utopia. I bardzo dobrze", sugerują niezrozumienie przez niektórych celu przyświecającego autorowi tego dzieła. Jest nim w rzeczywistości określenie maksymalnego zakresu władzy państwa możliwego do usprawiedliwienia z moralnego punktu widzenia. No i tyle. W toku rozważań pojawia się wiele ciekawych spostrzeżeń dotyczących kwestii społeczno-ekonomicznych. Uważam w związku z tym, że nawet jeżeli ktoś nie zrozumie sedna argumentacji, może wzbogacić się o nowe spojrzenie na omawiane tu sprawy. Jeśli chodzi o ewentualne zarekomendowanie tego tytułu, zwrócę uwagę na fakt, że jest on trudny i wymaga dogłębnego przemyślenia, więc polecić go mogę jedynie najbardziej wytrwałym czytelnikom.